Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.

" Chodzi ci o aktora (S.Mikulski) czy o stopień....."

cos takiego kiedys napisałem nie a propos

" Artykuł bez dyskusyjny

JOT 23

Jakis czas temu w TVP 2 znowu nadawał J-23! Nie wiem, dlaczego akurat wtedy i komu są potrzebne takie emisje w okresie smętnej dyskusji nad święceniem w Rosji kilkusetletniej rocznicy wypędzenia Polaków z Moskwy. A może to tylko tak dla pokrzepienia serc niedobitkom partii, która nazywa się „Sojusz” ?
Osobiście mnie się ten serial podoba bo jest śmieszny i wesoły, podobnie jak serial wojenny, oparty na fantazyjnych dywagacjach Pana Przymanowskiego o czołgu – wędrowniczku.
Teraz mamy okazję nacieszyć oko, a przesympatyczni dwaj aktorzy mogą się nam znowu pokazać na szklanym ekranie jako Kloss i Brunner. Przystojny Herr Hauptman Kloss wyposażony w „szczyzoryk” wielozadaniowy jak prekursor Mac Gaiwera ( - bardzo świetnie wywodzi w pole przygłupiastych Niemców, a szczególnie najbardziej z nich tępych, tj. gestapowców i esesmanów. Oczywiście z wielką pomocą wspaniałych i wszystko wiedzących sowietów. Jak w bajce.
No właśnie. W pierwszym odcinku dzielny i odważny Kloss przekracza z rozmachem granicę niemiecko – sowiecką (na filmie lektor czyta, że radziecką). Ha.Ha. Takiej granicy nigdy nie było! A tym bardziej w 1941 roku! (I mam nadzieję, że nie będzie ) Powstała taka wyłącznie w dyspozycyjnej (wiadomo do kogo), fantazji autorów scenariusza. Pewnie w kolejnych odcinkach dowiemy się więcej takich „rewelacji historycznych”.
Wydaje mi się, że warto byłoby teraz, na początku emisji serialu – dołączyć wyjaśnienie dla młodych (poniżej 60-ki) widzów, którzy nie mogą tych czasów pamiętać, jak ja, z autopsji, iż opisy wydarzeń nie odpowiadają prawdzie, a tylko zostały tak fantazyjnie naciągnięte do sowieckiej racji stanu. Albo od razu zaznaczyć, że to bajka, fantasy, SF, czy coś podobnego. Wtedy powinno się dalej ten serial oglądać spokojnie i z właściwym dystansem.
Z niepokojem myślę, że na podobnego typu lapsusy wiele osób wcale nie zwraca uwagi, podobnie jak na zsowietyzowaną nazwę pierogów, czy kostiumy estradowe znanego na całym świecie rosyjskiego zespołu estradowego. Ale o tym innym razem.
Z sympatycznymi pozdrowieniami dla wszystkich, którzy są – za, a nawet - przeciw ANT"