Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Schronisko na Hali Miziowej

Autor: Basia Z.
Data: 2006-02-27 16:22:30
Tematyka: Obiekty PTTK

Przez ostatnie 4 dni i trzy noce przebywałam w schronisku na Hali Miziowej. W związku z tym mam kilka uwag (zarówno pozytywnych jak i negatywnych), które tu chciałabym przedstawić, dotyczących owego schroniska.
Byłam tam na imprezie "Zimowy biwak npm", organizowanym przez redakcję "npm" na czele z Piotrem Pustelnikiem. Impreza doskonale się udała. W schronisku nocowali przez dwie noce organizatorzy biwaku i przez jedną noc część uczestników. Odbyło się również kilka pokazów i prelekcji. Trzecią noc wszyscy uczestnicy i większość redakcji "npm" spędziła w namiotach.

Poniżej postaram się wypunktować plusy i minusy pobytu w schronisku.

Plusy:

- Budynek schroniska jest przestronny, wygodny i dostosowany do potrzeb turystów.
- Jest czysto i schludnie (z wyjątkami, o których poniżej).
- Jedzenie jest bardzo smaczne.
- Wrzątek wydawany jest za darmo, a najczęściej turyści dostają po prostu do dyspozycji czajnik bezprzewodowy.
- Jeśli nie ma wolnych miejsc możliwe są noclegi na podłodze.
- Kierownictwo schroniska bardzo nam pomogło w organizacji imprezy. Udostępniono salę na nocleg uczestników biwaku, złożenie ich sprzętu i na prelekcje, magazynek na sprzęt oraz umożliwiono transport sprzętu. Współpraca przebiegała bezstresowo.

Minusy:

- Brudna i śmierdząca wspólna toaleta na drugim piętrze. Pomieszczenie w którym są toalety i prysznice ma złą wentylację i stąd niesamowity zaduch w tym pomieszczeniu. Ponadto brak tam w sumie drobiazgu takiego jak plastikowa zasłonka, co powoduje że woda leje się na ciuchy. Wszystko o czym piszę dotyczy toalety damskiej na II piętrze (w męskiej nie byłam) ale w męskiej też podobno śmierdziało. Co ciekawe – toalety na dole i obok restauracji, gdzie przewijają się znacznie większe tłumy były czyste.
- Spałam w pokoju 4-osobowym z łazienką, koledzy w 8-osobowym bez łazienki. W obu pokojach było zbyt mało półek na rzeczy. Ponadto 4-osobowy był bardzo ciasny, nie było prawie w ogóle przejść między łóżkami, nawet nie było gdzie siąść w celu ubrania butów. Gdyby ten sam pokój był tylko 3-osobowy to by było OK.
- Jedzenie w schronisku jest bardzo drogie. Podaję kilka przykładowych cen: herbata – 3,50 zł, kawa – 5 zł, małe piwo – 5 zł, duże piwo – 6 zł, żurek (prawda że konkretny) – 9 zł, zupa pomidorowa – 6 zł, jajecznica – 9 zł, placki "po zbójnicku" (bardzo smaczne i duża porcja) – 20 zł. To według mnie nie są ceny na kieszeń „turysty plecakowego”. Jednak jak było widać – większości stołujących się tam narciarzy ceny nie przeszkadzały, a w jadalni stale był tłok i kolejka (swoją drogą bufetowa z gołym brzuchem i w spodniach biodrówkach ledwo zakrywających pupę, robiąca kawę i herbatę, chociaż zgrabna wygląda jakoś nie za fajnie). Zdaję sobie sprawę, że jeśli jest popyt na jedzenie w takich cenach to zgodnie z prawami rynku pozostaną one wysokie. Ale trochę szkoda :-(.

Teraz będzie zarzut mało konkretny:

Nie wiem jak tam jest latem w pełni sezonu, ale zimą absolutnie nie ma tak zwanej i szeroko tu komentowanej "atmosfery". W czasie naszego pobytu w schronisku było zakwaterowane jakieś zimowisku. Nocą po korytarzach goniły się z piskiem tłumy dzieci, wlokące za sobą papier toaletowy, wieczorem w jadalni była dyskoteka. Z kolei w dzień przez schronisko a zwłaszcza bar szybkiej obsługi i restaurację przewijają się setki narciarzy, wszyscy w butach narciarskich. Nasza w sumie ponad 60-oosbowa grupa „turystów” stanowiła tam mniejszość. W takich warunkach osiągniecie "atmosfery" uważam za całkiem nierealne.

Tyle moich uwag. Podkreślam ze są to moje osobiste uwagi i nie reprezentuję tu nikogo poza sobą. Chociaż w kwestii toalety i jedzenia większość redakcyjnych koleżanek się ze mną zgadzała.

To co tu piszę nie pisze w celu dyskredytacji schroniska, tylko aby podkreślić to że małym kosztem (sprzątnięcie toalet, ubranie innych majtek przez bufetową, uspokojenie szalejących po korytarzach dzieci, czy założenie zasłonek w prysznicach) można znacznie poprawić obraz schroniska.

Pozdrowienia.

Basia

Schronisko na Hali Miziowej - cały wątek

wszystkich wiadomości w wątku: 18
data najnowszej wiadomości: 2006-05-05
pokaż wszystkie wiadomości

Schronisko na Hali Miziowej Autor: Basia Z.
Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Beskidzki
Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Jacek Potocki
│└Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Basia Z.
Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: ~Kuba Wójcik
│└Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: qwer
Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Łukasz Aranowski
│├Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Basia Z.
││└Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Łukasz Aranowski
││ └Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: ~kresek
│├Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Amotolek
││└Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Beskidzki
│├Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: I Prociewicz
││├Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Basia Z.
││└Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Amotolek
│└Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: ~golek
Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: Pudelek
 └Re: Schronisko na Hali Miziowej Autor: ~plecakowiec