Re: Jak ulepszyć forum?

"A zmiany na Forum idą w kierunku obowiązkowego logowania, co znakomicie ukróci tego typu "protesty" (i co zresztą sam postulowałeś)."

Oczywiscie i dalej to podtrzymuję , ale jeżeli to obowiązkowe dla wszystkich i to pod kontolą prawdomównosci danych - bez miejsca dla Grzegorzy Brzenczyszczykiewiczów z Sinołeki czy jak tam, Bezkidzkich, Wojewódzkich, Warszawskich, Białobrzeskich i Mazowieckich, czy innych tam - bo to nie gmina starozakonnych czlonków .

No i oczywiście odpowiedzialnośc autorska za słowo, koniec z cenzurą selektywną i wprowadzenie podnoszonej pzrez wielu dyskutantów w temacie mozliwości autopoprawy wympsknietych się postów - jest wtedy równoznacznie konieczna!

"Dodam jeszcze, że próba interpretowania moderatorskiego ucinania zalewu bełkotliwych wypowiedzi nie na temat spiskiem na szczytach PTTK-owskiej wierchuszki jest śmieszna w samych założeniach."

Oczywiście, ze takiego spisku ze strony wierchuszki nie ma! Ona (ta wierchuszka) olewa forum równo, co pisali już znakomitsi ode mnie władacze pióra. Tzn dokładnie olewa forum , jako ewentualna trubunę mozliwosci zaprezentowania swoich wypowiedzi, informowania szerszego gremium, lub repliki. Pozornie niby zasłaniajac sie brakiem czasu, a w znakomitej wiekszosci lekceważąc tendencyjnie szereg podanych tu z troską o przyszlość PTTK - wypowiedzi bardziej i mniej doswiadczonych, a czasem i totalnie nie doinformowanych działaczy .
Zalewa tzw bełkotu jest ucinana koniunkturalnie. jak szczebiocze o pierdołach działacz/ka z SSS to jest fajnie i milo, a jak śmie ktoś z poza SSS, no to jest wtedy bełkot niby.
Przyłady - w licznych wątkach.

'W chwili obecnej nie istnieje osoba, która zajmuje się Forum w ramach swoich obowiązków służbowych. Wszystkie osoby, które wpływają na kształt Forum lub je moderują nie są zatrudniane przez PTTK i robią to społecznie, co znacznie utrudnia jakieś tajemnicze wpływy na ich zachowania."

Tia. Ni i pewnie, nikt nie bedzie po Tobie lepswzym moderatorem, spoko. zawsze co ojciec , stworca, to nie to co nasyepcy. Żaden ojczym, czy macoszka - Ci, spoko, nie dorówna
Pozdrowienia ANT