Re: Po co i komu takie forum?

"Mnie osoby "mocno zakorzenione" się źle kojarzą bo tracą poczucie rzeczywistosci"

A mocno zakorzenione w rzeczywistości?

"Może dlatego że był początek( to tylko wybór wypowiedzi)....potem nastąpiły zmiany na ......."

To proszę bardzo, coś odrobinkę bardziej aktualnego:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=20197

"Brakuje Ci argumentów żeby mnie wyciszyć . U mas mówią na to "brak powodów"
Ale dobrze o Was świadczy że się wspieracie ( moralnie)"

Nie wspieram tu nikogo.
Piszę co myślę.
Mam tę wygodę, że wszystko co sam chciałbym osiągnąć w PTTK,
już dobre kilka lat temu osiągnąłem
i przyglądam się 4Literom ze sporego dystansu.

Ewentualnie zaś 'wsparłam' - w pewnym zakresie - właśnie Ciebie we wcześniejszych fazach 'dyskusji'.

Nie potrzebuję argumentów, by Cię wyciszyć,
bo fakt, czy coś piszesz tu, czy nie
mało mnie obchodzi.

Natomiast z szacunku dla dyskusji i dyskutantów, twierdząc coś przytaczam argumenty, cytaty/linki etc.

Nie robisz tego natomiast Ty.
Oceniasz forum i jego uczestników, śmiało pomawiasz i ubliżasz
bez jakichkolwiek konkretnych podstaw,
nie znając archiwum, wcześniejszych wątkow i wypowiedzi,
zwłaszcza krytyki i sporów forumowiczów z Organami PTTK.
Tylko dlatego, że Moderator wyciął wątek, gdzie konkretny, ważki problem
zamieniłeś - wraz z kilkoma innymi Osobami - w pyskówkę.

W zasadzie nikt nie musi już pisać nic 'przeciw Tobie'.
To co i - zwłaszcza - jak robisz tu sam,
zważywszy Twój wiek, opisywane doświadczenia, uprawnienia etc.
jest zupełnie wystarczające.
Autodestrukcja.

Uprzedzam, że niestety nie wiem, czy bedę miał czas i chęć
kontynuować tę, hm, dyskusję z Tobą.

Serdeczności,

Kuba