Re: Punktowanie GOT w Bieszczadach

Dobry Wieczór!

>mam wrażenie, że niektórzy dyskutują głównie po to żeby brać udział w dyskusji, niezbyt dokładnie czytając głosy innych.

Przygania motyka gracy, jęzeli ta dyskusja jest dla Ciebie z róznych wzgłędów niewygodna, to może pooprostu napisz o tym, a nie mydl nam oczy dokonaniami COTG wokół popularyzacji GOT.

Bo z Twojej, Jerzy, perspektywy wszystko wygląda super, ala jak zwykle jest kilka ale, niedawno rozmawiałem ze znajoma psycholożka, pracuje w oswiacie, bywa w szkołach na terenach małopolski. I w trakcie rozmowy wynikła sprawa własnie odznaki GOT w szkołach. W przeważającej większości dzieciaki w szkołach podstawowych i gimnazjach nie wiedzą nic o odznace GOT!
I nie pomogą tutaj plakaty, regulaminy, tanie ksiażeczki, niestety, bo idea kończy się w Krakowie przy ulicy Jagiellońskiej.
Ale przejdźmy do szczegółów:
1. Regulamin - cóż z tego, że zrobiony w barterze, skoro układ grup górskich jest tak nieprzejrzysty, że do tej pory nie znalazłem klucza, wg którego mozna cos znaleźć w regulaminie, w efekcie posługuję się poprzednim wydaniem. Dalej jest w nim sporo błędów i pomimo sponsora kosztuje horrendalne (dla młodzieży) pieniądze.
2. sponsoring książeczek oznacza tylko tyle, że ktoś na nich więcej zarobi - niedawno było o książeczce za 8 zł.
3. W "starych" książeczkach był i regulamin i coś z historii odznaki, gdzie to novum?
4. Czyli rozumiem robi sie jewropskie TTK? Poco, skoro u siebie jest jeszcze dużo do zrobienia?
5. Gdzies ten świetny plakat ze zdjęciem Brzozy będzie można sobie obejrzeć, czy trzeba będzie się udać do ktoregos z oddziałów. A tak na serio, nie interesuje mnie plakat, a to gdzie go obejrzę.
6. Czy mógłbym stac szczęsliwym posiadaczem owej ciekawej pozycji, jeżeli nie, to jakie warunki powinienem spełnić. Na dzień dzisiejszy moje zasługi w popularyzacji GOT są nikłe. Córka mocno zapalona, w tym roku zdobędzie małą złotą, w kolejce czeka syn (5 lat), córki koleżeństwo ze szkoły molestuje swoich rodziców, że oni też chcą.
7. No i nie dziwne, że utrzymuje, bo jednak GOT moze być lokomotywą, która pociągnie ośrodek.

Reasumując. Robiono dużo, efektów nie widać, po drodze wycięto człowiekowi kawałek jego pracy.

Owszem rozumiem układy handlowe, ale może napisz otwarcie, że w ramach barteru na druk nowej edycji regulaminu zagwarantowano wydawcy wyłączność i Gotki naruszają warunki tego porozumienia.
Być może wtedy na Forum zaczną brać górę faktycznie merytoryczne opinie, a nie prześmiechujki, sprowokowane między innymi tenem, właściwie to ja mam was gdzies, ale ponieważ sprawa jest poważna, to was prostaczki oświecę.

Nas nie trzeba oświecać, nam trzeba pokazać, że czas i pieniądze poświęcone towarzystwu, nie będą wartości zmarnowane na walki starszych panów mówiących, że deszcz pada, kiedy im w twarz plują

--
pozdrawiam
any