Re: Mazowsze wybrało...

Witam!!!

> Chciałem zauważyć, że Mazowsze poszło na całość
> - najmłodszy wybrany delegat ma 19 lat.

Podejrzewam, że będzie to nie tylko najmłodszy delegat na XVI Walnym Zjeździe, ale również i w historii Towarzystwa.

Natomiast co do szczegółów.
Nie zdążyłem wynotować wszystkich nazwisk delegatów, więc zapewne będzie trzeba poczekać na oficjalne dokumenty. Generalnie najwięcej głosów ze wszystkich delegatów zdobył... właśnie Mike.

Ze spraw różnych - niewielką przewagą głosów przeszedł mój projekt Dziecięcej Odznaki Turystycznej. Niewątpliwie - o ile ZG przyszłej kadencji pozwoli dograć sprawę - wielu młodych rodziców odetchnie z ulgą, bo będzie miało motywacje dla pociech. O samym projekcie pisałęm już na naszym Forum i do tego odsyłam.

Nie przeszedł natomiast pomysł Komisji Szkoleniowej przy ZG PTTK. W zamierzeniu miałaby ona zajmować sie sprawami szkoleń w PTTK - jako pierwsze jej zadanie byłoby opracowanie i uaktualnienie obecnie obowiązujących zasad szkolenia podstawowego i ogólnego. Później zajęłaby się opracowaniem zasad szkolenia najmłodszych - na wzór harcerzy. Pomysł upadł, choć przyznam się szczerze, że nie zrezygnuję z jego forsowania na Zjeździe.

Wielu z Was pewnie interesuje los struktur regionalnych. Otóż ja osobiście opowiadałem się za strukturami zadaniowymi i możliwością uczestnictwa oddziału w wielu różnych forach - np. na wzór zademonstrowanego przez Edka Kudelskiego (był gościem na Konferencji) forum oddziałów karpackich (struktura ponadregionalna mająca ścisłe zadania). Sformułowania to umożliwiające nie przeszły, natomiast przeszedł zapis o możliwości (nie przymusie!) uzyskiwania przez takie fora osobowosci prawnej. W zasadzie kwestia obligatoryjności uczestnictwa w takich forach nawet nie stawała w czasie obrad.

Niestety solą w oku wielu działaczy są Studenckie Bazy Namiotowe, w kontekście których pojawiają się takie słowa jak "skontrolować", "zbadać działalność", "zinwentaryzować" itp. Ten najlepiej chyba oceniany przez młodzież przejaw działalności PTTK w polskich górach wyraźnie przeszkadza działaczom mazowieckim. Szkoda.

Generalnie jednak mnie spotkanie dało bardzo dużo - przede wszystkim możliwość poznania mnóstwa fantastycznych osób. I za to jestem wdzięczny.

Pozdrawiam,
Łukasz