Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Re: Lepsze jutro...?

Autor: Amotolek
Data: 2005-04-04 10:37:21
Tematyka: Przyszłość PTTK

- " Nawiązując do dyskusji przedzjazdowej, kilka zdań na temat PTTK:"

Próba jakiej takiej odpowiedzi na pytania Zespołu Programowego Komitetu Organizacyjnego XVI Walnego Zjazdu PTTK w 2005 r

1. W jaki sposób odformalizować relację członek Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego – Towarzystwo, jakie struktury są potrzebne do utrzymania więzi?

PTTK powinno w większym stopniu zajmować się tym, czego oczekują od niego jego członkowie. Szeroka gama celów działania Towarzystwa i sposobów ich realizacji znajduje się w Art. 8 i 9 Statutu PTTK. (Zresztą ten przydługi opis może warto poddać jakiejś syntezie?

Brak w statucie na samym porządku Misji PTTK. Ci z nas, którzy mieli do czynienia z organizacją zarządzania firmami pod kątem zapewnienia jakości - od razu wiedzą o co chodzi. Jest to krótki zapis, do czego firma, w tym przypadku PTTK – dąży i zmierza. A do czego dąży i zmierza, to na pewno da się znaleźć i w statucie, jak się dobrze poszuka! No bo nie jest misją np. przydługi bełkot zapisany w rozdziale II.

Odnosi się wrażenie, że obecnie większość działaczy zajmuje się nie tym, czego oczekują członkowie PTTK i potencjalni kandydaci na jego członków, ale wyłącznie tym, co im samym sprawia przyjemność działania. (dla wygody przetrwania, albo dla kasy – wyłącznie, stąd problem „pracusiów”!)

Należy rozważyć wprowadzenie kategorycznego zakazu zajmowania funkcji na określonym szczeblu w PTTK - dłużej niż dwie kadencje! Wówczas pewnie nie byłby potrzebne wysoce skomplikowane procedury wyłaniania delegatów i głosowania na ciągle tych samych, aby tylko oni (stale ci sami) mogli się znowu utrzymać "na funkcji".

Jak tego dokonać?: Członek Prezydium - dwie kadencje i szlus na tym szczeblu. Zarząd - tak samo, Komisja taka czy siaka - także. Ci najbardziej aktywni (a nawet "Pracusie")- powinni pod koniec drugiej kadencji myśleć o tym gdzie teraz się znaleźć, a nie okopywać tu gdzie cieplutko sobie siedzą w wymoszczonym od lat gniazdku!
Jak to wprowadzić? Jest jeszcze pół roku do Zjazdu Krajowego, należy o tym rozmawiać i intensywnie myśleć! Kto będzie największym przeciwnikiem? Stare repy okopane na funkcji od lat w Prezydium i Zarządzie oraz Komisjach Towarzystwa, poczynając od głowy (!) - i wg ich przekonania - dożywotnio. Jeśli mamy przyciągnąć ludzi średnio młodych do władz w PTTK, to najwyższy czas to teraz zrobić, bo tak jak jest teraz, i to na pół roku przed Zjazdem, to jest to jeden wielki skandal!

Członkowie PTTK i potencjalni kandydaci na jego członków nie pasujący do zainteresowań działaczy nie znajdują w nich żadnego oparcia, odchodzą z Towarzystwa i zakładają inne organizacje, które rozwiązują te problemy.

Do utrzymania więzi z członkami Towarzystwa potrzebne są silne (kadrowo!) oddziały, które nie tylko realizują dotychczasowe zainteresowania członków zarządu, ale też będą otwarte na potrzeby zgłaszane przez osoby z zewnątrz, w tym potrzeby zgłaszane przez władze samorządowe, które reprezentują ogół mieszkańców terenu, na którym działają poszczególne oddziały PTTK.

Należy wątpić, czy zbyt słabe oddziały, bez kadry wewnątrz organizacyjnej i specjalistów od zarządzania są w stanie podołać wykonaniu nawet tak wydawało by się prostemu zadaniu jak utrzymanie więzi ze swoimi członkami.

Rozwiązanie niektórych problemów, np. szkolenia kadry wymaga rozwiązań kompleksowych, przerastających możliwości większości oddziałów zarówno od strony organizacyjnej, jak i finansowej.

Niezbędne jest utworzenie struktur ponad oddziałowych, które będą rozwiązywać te problemy. W zależności od „branży” powinny to być obligatoryjne struktury szczebla ogólnopolskiego, okręgowego (regionalnego), albo specjalistyczne (rzeczywiście - a nie fikcyjnie - dobrowolne!) międzywojewódzkie, czy między oddziałowe. Problemem jest to, czy PTTK potrafi tak gospodarować, żeby je utrzymać z pożytkiem dla turystów.
Pomiędzy art. 26 a 28 Statutu - odnośnie zależności wzajemnej pomiędzy forem a konferencją regionalną (czytaj wojewódzką!), jest wiele niejasności, którym warto się dobrze przyjrzeć jeszcze przed Zjazdem Krajowym!

Statut PTTK powinien być bardziej elastyczny i powinien również dopuszczać uzyskiwanie osobowości prawnej przez koła i kluby, które nie zamierzają pełnić roli oddziałów, a których operatywność wymaga większej niezależności od macierzystych oddziałów

Należy utrzymać podział Zarządu Głównego na prezydium i plenum z jednoczesnym ograniczeniem liczby członków prezydium do maksimum 7 osób i wyposażyć ich w większe uprawnienia (zespół menedżerski).

Zarząd Główny PTTK powinien być mniej liczny np. 10 – 15 osób o zacięciu menedżerskim, z których każdy powinien mieć pewną autonomię działania i zakres problemów.

Zlikwidowanie funkcji z-cy Sekretarza Generalnego.

Od społecznej kontroli powinna być Główna Komisja Rewizyjna ok. 10 – 15 osób, która rozliczałaby Zarząd Główny PTTK z konkretnych zadań.

Ponadto należałoby uaktywnić pracowników ZG PTTK m.in. w zakresie znajomości technologii informatycznej. Samo "zacięcie" to może być zbyt mało. ("Nie matura lecz chęć szczera......").

Potrzeba nam managerów wykształconych, posiadających wiedzę i umiejętności posługiwania się technikami EPI (Elektronicznego Przekazu Informacji)i mających pojęcie o wyobrażeniu, jak zarządzać Towarzystwem złożonym z członków dobrowolnie połączonych wspólną pasją do turystyki i krajoznawstwa.

Posiadanie managerskiej wyobraźni oraz umiejętności przewidywania skutków własnych decyzji - powinno być tu dodatkowym atutem!

Zmniejszyć GSK w PTTK do max 9 osób (na początek)- potem wystarczy docelowo 7! Zlikwidować Oddziałowe Sądy Koleżeńskie

Utworzyć instancje niższą na szczeblu regionalnym w składzie max do 5 osób. (najlepiej 3 osobowe!) w max ilości ośmiu! Np. (całe) Pomorze, Wielkopolska (z Gorzowem Wielkopolskim! - czyli Ziemią Lubuską jakby), Śląsk (ale jeden!), Małopolska, Mazowsze, Kujawy (wraz z "bratnim" Toruniem!) i Warmia (z Mazurami aż do Suwałk wraz z tzw. Podlasiem, czyli -po Polsku - białostocczyzną).

Czy miałyby te Sądy regionalne co robić? Jak by przejęli inicjatywy własne i szkolenia odnośnie etyki itd., a nie tylko czekali na pozwy i afery gospodarcze - to może mieliby całkiem wdzięczne i ciekawe zajęcie. W końcu, to nie musi być struktura Sądu Powszechnego!
Przecież Sąd Koleżeński, to tak jakby Komisja Pojednawcza w zakładzie pracy!

Przekrój personalny dotychczasowych składów "sędziowskich" wskazywał, że poza grupą zawodowych prawników, co oczywiste, znajdowali się tam Szacowni Koledzy, za przeproszeniem na poziomie ławnika, którzy ze znajomością prawa nie mieli nic wspólnego,. Do tego posiadali znakomity brak wyczucia spraw, co owocowało kuriozalnymi występami tych członków GSK - na forum czyli wokandzie GSK! Z tym należy raz na zawsze skończyć!

Wprowadzić zasadę, że na szczebel GSK trafiają wyłącznie sprawy, z którymi Sąd Regionalny sobie nie radzi, lub stawiają się przed sądem regionalnym, jako strona -członkowie Sądu Regionalnego.

Wówczas sprawę powinno przejmować GSK z odpowiednim regresem (chodzi o nie radzenie sobie) w stosunku do sądu regionalnego.

Skuteczne spowodowanie aby GSK z Urzędu a nie na pozwy strzegła Towarzystwa i jednostek PTTK przed naruszaniem etyki, przeciwdziałała i szkoliła niższe instancje w zakresie mobbingu i innych patologii współżycia w organizacji społecznej jakim jest PTTK!

Podobny regres powinien mieć GSK PTTK, gdy pozostałe organy (np. ZG czy GKR) nie wykonują orzeczeń Sądu.

Bardziej zdecydowanie i bezpowrotnie karanie i to tym bardziej surowo, im działacz jest wyżej umocowany, a świni ze swojego miejsca, czy coś takiego. Karanie powinno być powiązane z kontrolą i informacją, aby ukarany nagle z powrotem się nie pokazał nam, jak diabeł z pudełka, w innym obszarze Towarzystwa.

Zakazać wnioskowania beznadziejnych abolicji na Zjazdach Krajowych,

Stworzyć w GSK "czarną listę" osób wyrzuconych (raz i ostatecznie) na twarz z PTTK. Publikować taką listę w systemie EPI dla zainteresowanych (oddziałów, Komisji Odznaczeń, Komisji wyborczych do władz itd.)
Jednym z warunków odformalizowania PTTK jest uproszczenie wielu wewnątrz organizacyjnych przepisów, w tym regulaminów odznak, które kadrę PTTK i innych organizacji turystycznych traktują jak przestępców (!), nie honorując ich podpisów i pieczątek, a także regulaminów zdobywania uprawnień wewnątrz organizacyjnych, które nie honorują uprawnień nadanych już przez inne komórki organizacyjne lub inne organizacje, w tym urzędy państwowe.

PTTK nie powinno zasklepiać się przed społeczeństwem, wydając wyłącznie tajne czasopisma dla prezesów oddziałów lub biuletyny dla przewodniczących komisji i prezesów kół i klubów. Należy powrócić do idei wydawania ogólnodostępnego pisma dla wszystkich turystów i krajoznawców, zawierającego bieżące informacje o działalności PTTK.
Tak więc tylko JAWNOŚĆ w działaniu może być kluczem do normalności.

Jednym z rozwiązań może być nadawanie prawa do stosowania znaku PTTK na markowych przewodnikach i mapach turystycznych. Innym – rozpowszechnianie bieżących informacji o działalności PTTK poprzez Internet, co powinno poprawić komunikację z potencjalnymi członkami PTTK wśród PTTK, zwłaszcza wśród młodzieży.

Wyraźnym mankamentem, utrudniającym prawidłową pracę działaczy PTTK z członkami jest brak przepisów państwowych sankcjonujących w rozsądny sposób uprawnienia kadry instruktorów i przodowników PTTK, a przez to pozbawiających ich możliwości swobodnego organizowania tanich, kameralnych imprez dla członków Towarzystwa w najatrakcyjniejszych, pod względem krajoznawczym, regionach Polski.

2. Na czym powinno polegać partnerstwo Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego ze strukturami administracyjnymi i samorządowymi?

Wydaje się, że partnerstwa należy przede wszystkim oczekiwać od struktur administracyjnych i samorządowych, które w tym układzie są mocniejszą stroną.

Dobrze by było zastanowić się co Towarzystwo może zaoferować administracji w konkretnych przypadkach w realizacji celów działania wymienionych w Art. 8 i 9 Statutu PTTK i wydać coś w rodzaju poradnika, chociażby tymczasowo na stronie internetowej.

PTTK powinno zgłaszać tym strukturom administracyjnym i samorządowym potrzeby swoich członków, a następnie w miarę swoich możliwości pomagać w ich realizacji.
W tym miejscu warto przytoczyć tekst porozumienia jakie FSO i Oddział Żerań –FSO zamierzają zawrzeć wzajemnie na najbliższą kadencję!.
Zbyt często spotyka się sytuacje, w których struktury administracyjne i samorządowe zaczynają realizować własne koncepcje rozwoju turystyki i krajoznawstwa, robiąc to znacznie gorzej niż PTTK, przy milczącej akceptacji ze strony działaczy PTTK.

Z drugiej strony działacze PTTK zbyt często pragną realizować wyłącznie własne pomysły, nie uwzględniające potrzeb zgłaszanych przez struktury administracyjne i samorządowe.

3. Jaką drogę wybrać by Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze było postrzegane nade wszystko jako stowarzyszenie, a nie jako kolejne biuro podróży?

Odpowiedź na to pytanie wiąże się ściśle z odpowiedzią udzieloną na pierwsze z pytań. Działalność komercyjna nie może dominować nad programową przy jednoczesnym zaniechaniu pracy społecznej wśród członków

Na szczeblu Zarządu Głównego należy rozważyć możliwość przeniesienia małych i tanich schronisk ze sfery działalności gospodarczej do sfery działalności społecznej.

4. Jakie rozwiązanie wybrać by zwiększając samodzielność oddziałów uzyskać zarazem ich pełną odpowiedzialność za podjęte przez siebie działania?

Odpowiedź na to pytanie wiąże się ściśle z odpowiedzią udzieloną na pierwsze z pytań. Oddziały powinny mieć nie tylko obowiązek zrzeszania odpowiedniej ilości szeregowych członków, ale też obowiązek posiadania odpowiedniej czynnej kadry, ustalanej indywidualnie dla każdego oddziału pod kątem potrzeb członków i zakresu działania.

Nie jest to problem związany ze statutem PTTK, ale z bieżącą praktyką tworzenia nowych oddziałów i nadzoru nad istniejącymi oddziałami ze strony Zarządu Głównego, który powinien zawczasu sygnalizować oddziałom kierunki poprawy ich działalności i wspierać (!) w rozwiązywaniu zaistniałych trudności.

5. Jak dostosować działalność gospodarczą Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego do potrzeb turysty XXI wieku?

Przepisy Unii Europejskiej i nasze własne, polskie wyraźnie określają standardy biur podróży i obiektów noclegowo - gastronomicznych, których przestrzeganie powinno być niekwestionowaną regułą.


Zbyt często turyści skarżą się na podstawowe braki w obiektach PTTK, takie jak niesympatyczna obsługa, brak czystości, niewłaściwe świadczenia, brak cenników itp.

Baza PTTK skierowana była dotychczas na turystę o skromnych dochodach i ten kierunek należy utrzymać.

PTTK dysponuje dużą jak na polskie warunki bazą noclegowo - gastronomiczną, nastawioną prawie wyłącznie na obsługę turysty indywidualnego, którzy korzystają z niej coraz rzadziej.

Należy rozważyć wprowadzenie (gdzie to tylko możliwe) - tras typowych z obozami wędrownymi m.in. dla turystów zagranicznych, które mogą poprawić wykorzystanie tej bazy.

Jednym z atutów PTTK jest duże doświadczenie w znakowaniu szlaków turystycznych. Należy rozważyć możliwość poprawienia stanu szlaków przez wprowadzenie jako podstawy działania utrzymywania sieci szlaków w na zasadzie działalności odpłatnej pożytku publicznego.

6. W jakim kierunku PTTK powinno zmierzać by uzyskać przejrzysty wizerunek ideowy?

Wizerunek ideowy PTTK określa wyraźnie Art. 7 Statutu PTTK, a kolejność punktów w tym artykule wyraźnie określa hierarchię celów i metod działania. Należy dbać, ażeby wszystkie jednostki i komórki organizacyjne PTTK bezwzględnie przestrzegały tych zasad.

Obecnie często – poprzez zaniechanie – pomijany jest pkt. 1, który wymaga rozwijania oświaty, kultury, kultury fizycznej, rekreacji oraz ochrony środowiska przez turystykę i krajoznawstwo.

7. Czy Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego powinien być strażnikiem idei Towarzystwa?

Powinien być, ponieważ ma delegację wszystkich członków PTTK do realizacji Statutu Towarzystwa i tylko Zarząd Główny zatrudnia niezbędnych do tego specjalistów, którzy powinni na bieżąco monitorować poszczególne jednostki Towarzystwa i sygnalizować zauważone nieprawidłowości.

8. Jaką rolę powinny spełniać komisje w Towarzystwie i jak powinny być usytuowane?

Komisje – tak jak obecnie – powinny zajmować się rozwiązywaniem problemów Towarzystwa dotyczącym poszczególnych dziedzin turystyki i krajoznawstwa oraz poszczególnych środowisk.

Z analizy sytuacji, jakie wynikają przy szkoleniach kadry i weryfikacji odznak turystyczno-krajoznawczych wynika, że brak jest prawidłowej współpracy między poszczególnymi komisjami w rozwiązywaniu tych samych problemów.

Doprowadzenie do pewnego stopnia unifikacji sposobów rozwiązywania tych samych problemów przez poszczególne komisje powinno być jednym z naczelnych zadań Zarządu Głównego PTTK.

Powstanie wielu nakładających się na siebie sieci szlaków pieszych, rowerowych, narciarskich i jeździeckich, a także szlaków spacerowych i dydaktycznych wymaga powołania specjalistycznej Komisji na szczeblu Zarządu Głównego i ich odpowiedników w regionach.

Należy poprawić operatywność działań poszczególnych komisji poprzez znacznie szersze niż dotychczas wykorzystywanie poczty internetowej jako taniej formy bieżącej komunikacji między komisjami i ich członkami oraz stron internetowych jako taniej formy szybkiej publikacji wyników ich pracy.

Z uwagi na rangę samorządów różnego szczebla w życiu Polski należy zastanowić się nad powołaniem komisji ds. współpracy z samorządami terytorialnymi i instytucjami państwowymi, które powinny wspomagać PTTK finansowo i organizacyjnie.

9. Czy Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze jest reprezentantem turysty wędrującego indywidualnie? Jakie są Jego oczekiwania?

Zgodnie z Art. 7 Statutu PTTK Towarzystwo powinno być reprezentantem turysty indywidualnego, natomiast na bieżąco spełnia tą funkcję w coraz mniejszym stopniu.

Odpowiedź na to pytanie wiąże się ściśle z odpowiedzią udzieloną na pierwsze z pytań.

Może trzeba by zacząć od różnego rodzaju ankiet, które pozwoliły by sprecyzować hierarchię oczekiwań turystów wobec PTTK, ażeby wiedzieć, na czym skoncentrować się w pierwszej kolejności.

Oczekiwania turysty można krótko określić w czterech punktach: dobrze oznakowany szlak, czyste i tanie schronisko, dobra informacja turystyczna i możliwość zakupu dobrych wydawnictw (mapy i przewodniki turystyczne - w pierwszej kolejności!).

Stan wielu schronisk, kwalifikacje ajentów i ceny usług są przedmiotem stałej krytyki ze strony turystów. Brak jest informacji turystycznej o aktualnym stanie szlaków i bazy noclegowo -gastronomicznej PTTK, nie wspominając już o innych szlakach i obiektach, a punkty informacji turystycznej tworzone za ogromne pieniądze przez samorządy też nie dysponują tego typu materiałami.

Przy Wojewódzkich Urzędach Marszałkowskich istnieją Biura zbierające dokumentację turystyczną i informatory o regionie. Udział współpracy i oddziaływania PTTK na te jednostki –wydaje się być znikomy!

Rynek wydawniczy zalewają dobrze opracowane pod względem graficznym, ale słabe merytorycznie mapy i przewodniki.

Dobrym pomysłem jest próba stworzenia ogólnopolskiej bazy szlaków, jednakże wykonanie programu komputerowego jest dopiero pierwszym krokiem, po którym powinna przyjść kolej na rozwiązania organizacyjne i finansowe w celu uzyskania niezbędnych informacji do wypełnienia tej bazy odpowiednią treścią.

W zakresie tworzenia i prowadzenia punktów informacji turystycznej - PTTK powinno włączać się do działalności regionalnych i lokalnych organizacji turystycznych, oferując w tym zakresie swój dorobek, doświadczenie i kadrę.

Przy braku własnych możliwości wydawniczych jednym z możliwych rozwiązań może być nadawanie prawa do stosowania znaku PTTK na markowych przewodnikach i mapach turystycznych.

Innym – rozpowszechnianie bieżących informacji o działalności PTTK poprzez Internet, co powinno poprawić komunikację z potencjalnymi członkami PTTK, zwłaszcza wśród młodzieży.

10. W jaki sposób Towarzystwo powinno zwiększyć swoją obecność w społeczeństwie, jakie wybrać metody?

Zwiększenie obecności wiąże się z ciekawymi propozycjami form działalności. Nie pomoże chowanie się oddziałów w oficynach bez widocznego szyldu i znaku Towarzystwa. Nie pomoże wydawanie wewnątrz organizacyjnych biuletynów o małym zasięgu.


Ażeby zwiększyć swoją obecność w społeczeństwie trzeba najpierw dysponować markowymi produktami turystycznymi, zarówno ze strony przedsiębiorstw PTTK ze sfery działalności gospodarczej, jak i ze strony działaczy społecznych, chociażby w formie dotychczasowych wycieczek, rajdów i wieczornic.

Trzeba przeszkolić do realizacji tych celów odpowiednią kadrę i umieć nią pokierować.
Trzeba wreszcie umieć te markowe produkty wypromować, wykorzystując ku temu możliwości stworzone przez struktury administracyjne i samorządowe, ograniczając kosztowne działania typowo reklamowe do niezbędnego minimum.

Jedną z form promocji powinien być w większym stopniu Internet, coraz częściej wykorzystywany zwłaszcza przez młodzież. (Ale nie tylko!).

Obowiązek bieżącego korzystania z internetu powinien być warunkiem pozostawania „na funkcji” w organach PTTK !

PTTK nie umie informować społeczeństwa o swoich działaniach. Jeżeli PTTK nie stać na własne czasopisma, radio czy program telewizyjny, to powinno bardziej dbać o to, żeby najważniejsze osiągnięcia i programy działania znajdowały swoje odbicie w istniejących mediach.

11. Czy obecne PTTK budzi potrzebę działania prospołecznego? Jeżeli w małym stopniu, to jak to zmienić?

Po raz kolejny trzeba podkreślić, że potrzeba działania prospołecznego jest naczelnym statutowym celem istnienia PTTK. Mały stopień tych działań jest wynikiem tego, że zbyt mało działaczy zajmuje się nie tym, czego oczekują członkowie PTTK i potencjalni kandydaci na jego członków, ale wyłącznie tym, co im samym sprawia wątpliwej jakości - przyjemność.

Zmiana tego stanu rzeczy powinna zacząć się od wypunktowania typów zachowań działaczy, które nie powinny być aprobowane przez otoczenie.

Zbyt dużo działaczy – jak w czasach rozdzielników i dotacji – urzęduje, narzucając wszystkim jedyne obowiązujące formy działalności, zawierające wiele niepotrzebnych biurokratycznych ograniczeń. Do tego wykazując czynnie wrogą postawę do informacyjnego oddziaływania PTTK przez internet!

Zbyt dużo ograniczeń wynika ze swoistego systemu niepotrzebnej tajności wielu działań. Brak rzetelnej informacji i powszechności szkoleń nowych działaczy powoduje, że PTTK jawi się jako organizacja skostniała, starzejąca się kalendarzowo i mentalnie oraz zachowawcza ponad wszelką miarę!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Lepsze jutro...? - cały wątek

wszystkich wiadomości w wątku: 32
data najnowszej wiadomości: 2005-04-09
pokaż wszystkie wiadomości

Lepsze jutro...? Autor: Tomek Dygała
Re: Lepsze jutro...? Autor: Zbyszek Wygoda
│├Re: Lepsze jutro...? Autor: Dudi
││└Re: Lepsze jutro...? Autor: Piotr Rościszewski
││ └Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
│├Re: Lepsze jutro...? Autor: Tomek Dygała
││├Re: Lepsze jutro...? Autor: Krzyś
││└Re: Lepsze jutro...? Autor: Zbyszek Wygoda
│└Re: Lepsze jutro...? Autor: Piotr Rościszewski
│ ├Re: Lepsze jutro...? Autor: ~mike
│ └Re: Lepsze jutro...? Autor: Dudi
Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
 └Re: Lepsze jutro...? Autor: Krzyś
  ├Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
  └Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
   └Re: Lepsze jutro...? Autor: Jacek Potocki
    └Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
     └Re: Lepsze jutro...? Autor: poniek
      └Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
       └Re: Lepsze jutro...? Autor: Dudi
        ├Re: Lepsze jutro...? Autor: Krzyś
        │└Re: Lepsze jutro...? Autor: Jacek Potocki
        │ ├Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
        │ └Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
        │  └Re: Lepsze jutro...? Autor: poniek
        │   └Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
        │    └Re: Lepsze jutro...? Autor: poniek
        │     └Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek
        │      └Re: Lepsze jutro...? Autor: poniek
        └Re: Lepsze jutro...? Autor: Amotolek