pan jest nikim
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-12-14 09:54:39
Tematyka: Tematyka ogólna
Pan jest nikim w Oddziale Wrocławskim - takie słowa usłyszałem wczoraj z ust tow. Chaszczowskiego, tzw. Dyrektora Oddziału.
A wszystko zaczęło się od tego że chciałem złożyć wniosek w Oddziale wniosek do Komisji Rewizyjnej o zbadanie kwestii anonimu napisanego z komputera w Oddziale:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=12270
Poszedłem tam gdzie do tej pory składałem takie pisemka tj. do biura na I piętrze gdzie urzeduje tow. Chaszczowski. Osobiście ode mnie przyjmował takie pisemka już dwukrotnie, zresztą za każdym razem pytając: "pan jest Dygała?". Tym razem też takie pytanie padło
Kiedy się przyznałem że ja to ja, towarzysz dyrektor zaczął mnie nagabywać że ja coś napisałem ze on ma pisać donosy. Pewnie chodziło o to:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=9570
Na co stwierdziłem że "przecież macie w tym wprawę i już niejeden donos napisaliście", co jest oczywiscie zgodne z prawdą - dowodami na poparcie tej tezy oczywiscie dysponuję
Towarzysz Dyrektor chciał mnie podejść - "a co to jest donos według pana"
Na co odpowiedziałem że "o filozofii nie chciałbym dyskutować, poprosiłbym o potwierdzenie odbioru pisma".
A wtedy Towarszysza Dyrektora coś ugryzło i trzymając w ręku dziennik podawczy i już prawie wpisując pismo, zaatakował:
- a kim pan tu jest w oddziale? Pan tu jest nikim dla nas. Nie będę od pana przyjmował żadnych pism, proszę sobie iść do biura programowego na III pietro. Tu nie jest sekretariat a dyrektor oddziału nie jest od przyjmowania pism.
Wyraziłem swoje zdziwienie tym że poprzednio Towarzysz Dyrektor zechciał przyjąć ode mnie pisma - zapytałem czemu się wobec tego wcześniej zniżył do poziomu sekretarki (z góry przepraszam wszystkie sekretarki i asystentki - mam o Waszej pracy wysokie mniemanie
)
Towarzysz Dyrektor nie pozostał dłuzny:
"nie zniżę się do poziomu rozmowy z panem"
No to wyszedłem, na odchodnym rzucając, "do widzenia i miło było z państwem porozmawiać"
na co usłyszałem:
- żegnamy, nie mamy przyjemności z panem więcej rozmawiać.
No cóż.
Tak działa Oddział Wrocławski PTTK.
pzdr. zdegustowany
Tomek D
A wszystko zaczęło się od tego że chciałem złożyć wniosek w Oddziale wniosek do Komisji Rewizyjnej o zbadanie kwestii anonimu napisanego z komputera w Oddziale:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=12270
Poszedłem tam gdzie do tej pory składałem takie pisemka tj. do biura na I piętrze gdzie urzeduje tow. Chaszczowski. Osobiście ode mnie przyjmował takie pisemka już dwukrotnie, zresztą za każdym razem pytając: "pan jest Dygała?". Tym razem też takie pytanie padło

Kiedy się przyznałem że ja to ja, towarzysz dyrektor zaczął mnie nagabywać że ja coś napisałem ze on ma pisać donosy. Pewnie chodziło o to:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=9570
Na co stwierdziłem że "przecież macie w tym wprawę i już niejeden donos napisaliście", co jest oczywiscie zgodne z prawdą - dowodami na poparcie tej tezy oczywiscie dysponuję

Towarzysz Dyrektor chciał mnie podejść - "a co to jest donos według pana"
Na co odpowiedziałem że "o filozofii nie chciałbym dyskutować, poprosiłbym o potwierdzenie odbioru pisma".
A wtedy Towarszysza Dyrektora coś ugryzło i trzymając w ręku dziennik podawczy i już prawie wpisując pismo, zaatakował:
- a kim pan tu jest w oddziale? Pan tu jest nikim dla nas. Nie będę od pana przyjmował żadnych pism, proszę sobie iść do biura programowego na III pietro. Tu nie jest sekretariat a dyrektor oddziału nie jest od przyjmowania pism.
Wyraziłem swoje zdziwienie tym że poprzednio Towarzysz Dyrektor zechciał przyjąć ode mnie pisma - zapytałem czemu się wobec tego wcześniej zniżył do poziomu sekretarki (z góry przepraszam wszystkie sekretarki i asystentki - mam o Waszej pracy wysokie mniemanie

Towarzysz Dyrektor nie pozostał dłuzny:
"nie zniżę się do poziomu rozmowy z panem"
No to wyszedłem, na odchodnym rzucając, "do widzenia i miło było z państwem porozmawiać"
na co usłyszałem:
- żegnamy, nie mamy przyjemności z panem więcej rozmawiać.
No cóż.
Tak działa Oddział Wrocławski PTTK.
pzdr. zdegustowany
Tomek D
pan jest nikim - cały wątek
wszystkich wiadomości w wątku: 16
data najnowszej wiadomości: 2004-12-17
pokaż wszystkie wiadomości
pan jest nikim Autor: Tomek Dygała
├Re: pan jest nikim Autor: Waldek
│└Re: pan jest nikim Autor: Ala i Jurek
│ ├Re: pan jest nikim Autor: ~szymon
│ │├Re: pan jest nikim Autor: Amotolek
│ │└Re: pan jest nikim Autor: any
│ │ └Re: pan jest nikim Autor: Tomek Dygała
│ └Re: pan jest nikim Autor: Tomek Dygała
│ ├Re: pan jest nikim Autor: Rentgen
│ └Re: pan jest nikim Autor: Zbyszek Wygoda
├Re: pan jest nikim Autor: any
├Re: pan jest nikim Autor: Amotolek
├Re: pan jest nikim Autor: z.klose
├Re: pan jest nikim Autor: Amotolek
└Re: pan jest nikim Autor: ~gość na stronie
└Re: pan jest nikim Autor: Amotolek
├Re: pan jest nikim Autor: Waldek
│└Re: pan jest nikim Autor: Ala i Jurek
│ ├Re: pan jest nikim Autor: ~szymon
│ │├Re: pan jest nikim Autor: Amotolek
│ │└Re: pan jest nikim Autor: any
│ │ └Re: pan jest nikim Autor: Tomek Dygała
│ └Re: pan jest nikim Autor: Tomek Dygała
│ ├Re: pan jest nikim Autor: Rentgen
│ └Re: pan jest nikim Autor: Zbyszek Wygoda
├Re: pan jest nikim Autor: any
├Re: pan jest nikim Autor: Amotolek
├Re: pan jest nikim Autor: z.klose
├Re: pan jest nikim Autor: Amotolek
└Re: pan jest nikim Autor: ~gość na stronie
└Re: pan jest nikim Autor: Amotolek