Najlepsze miejsce dla realizacji Waszych zamierzeń
to koła przewodnickie działające w środowisku akademickim.
Co roku ( z reguły ) organizują szkolenia
dla pasjonatów świadomego chodzenia pod górkę.
A są to ( alfabetycznie ) jak następuje:
( w nawiasie tradycyjnie preferowana część Beskidów – choć to ostatnio nieco traci na aktualności )
Akademicki Klub Przewodników Tatrzańskich w Krakowie
Akademickie Koło Przewodników Górskich w Bielsku-Białej ( B.Z. )
Studenckie Koło Przewodników Górskich „Harnasie” w Gliwicach ( B.Z. )
Studenckie Koło Przewodników Górskich w Krakowie ( B.Z. )
Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Katowicach ( B. Z. )
Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Lublinie ( B. W. )
Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Łodzi ( B. Z. )
Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Rzeszowie ( B. W. )
Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Warszawie ( B.W. )
Studenckie Koło Przewodników Sudeckich we Wrocławiu
Studenckie Koło Przewodników Świętokrzyskich w Warszawie ( B.W. )
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych w Gdańsku ( Wybrzeże i B. )
( w W-wie kursy przewodnickie robi także Studencki Klub Górski, a niedawno
powstałe Studenckie Koło Przodowników Turystyki Górskiej szkoli przodowników )
Dokładne informacje na temat części S K P B i t d.,
tzn. ich rajdów, kursów, terenów uprawnień, wypraw,
wydawnictw, chatek i baz namiotowych oraz kontaktów
znajdziecie dzięki linkom na: http://ka.pttk.pl/kluby.html
A w skrócie szkolenie wygląda tak:
od okolic początku roku akademickiego lub kalendarzowego
12 do 24 miesiący szkolenia, w tym:
wykłady teoretyczne
( historia, sztuka, etnografia, przyroda, topografia d. terenu, elem. prawa,
metodyka prowadzenia i organizowania imprez, pierwsza pomoc, )
wycieczki
kilka - kilkanaście różnej długości dla praktycznego poznania t.u., nawiązania
przyjaźni z mapą i kompasem, sprawdzenia kondycji, nauki prowadzenia grupy
( głównie dłuższe spacery, ale także kondycyjne, nocne, na orientację, narciarskie
czy autokarem po zabytkach, niekiedy też praktyki jako np. pomocnik na obozie )
egzamin
( teoretyczny, bo praktyczny w praktyce stanowią wycieczki lub ich części )
( czasem też egzamin połówkowy po części wykładów lub zaliczenia po wyjazdach )
różnie - czasem np. rozłożone w czasie pojedyncze zaliczanie temat po temacie,
gdzie indziej znowu na rozgrzewkę 1- godz. test pisemny, po czym 3-5 godzin
rozmowy kursanta z kilkoma egzaminatorami.
W niektórych kołach egzamin daje jednocześnie „dwie blachy”
tzn. stanowi o przyjęciu do koła i zapewnia uprawnienia państwowe.
W innych „wewnętrzny” egzamin daje tylko tzw. „uprawnienia” studenckie
– formalnie jest potwierdzeniem ukończenia kursu i dopuszczeniem do egzaminu
państwowego ( z reguły łatwiejszego niż kołowe; trójkątne blachy studenckie
są - przynajmniej przez ich posiadaczy - uważane za bardziej „honorne”
niż okrągłe odznaki przewodników PTTK ).
Żeby być szczerym: „przeżywalność” na kursach studenckich nie jest imponująca.
Bywa, że na 60 kursantów 5 zostaje przewodnikami, ale: 1. świadczy to o jakości
wymagań i wartości zdobytych kwalifikacji, a 2. także ci, którym przeszła ochota
na blachę, mile wspominają kurs i inaczej nieco po nim podchodzą do chodzenia.
Naprawdę szczerze polecam licealistom i studentom ( -tkom też naturalnie ).
Pozdrowienia – powodzenia
Kuba