Re: Schroniska w Beskidach

A ja polecam Głuchaczki i Halę Górową pod Pilskiem- warunki, że się tak wyrażę, polowe, ale miło i tanio. Szczególnie na Głuchaczkach...
Poza tym, polecam DT "Hanka" w Zawoi. Miejsce przyjemne i ciche, blisko szlaku na Babią i na pewno dużo mniej zatłoczone od Markowych Szczawin. Tani (dość) nocleg i dobre żarcie, warunki ok.
Poza tym, odradzam, tak jak przedmówca, schroniska w Beskidzie śląskim, może poza schroniskiem na Stożku, które jest umiarkowanie zatłoczone. Wszystkie inne nalezą do, jak to nazywam, "szlaku niedzielnego" bielska, które to tłumnie wyjeżdża kolejką na Szyndzielnię i szturmije schroniska tamtejsze i na Klimczoku. Na Błatniej za to, choć tłum, jest szczególnie miło.
Pozdrawiam!