Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Kadra PTTK

Stanowisko KTG?

wszystkich wiadomości w wątku: 33
data najnowszej wiadomości: 2007-06-27

Temat: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-18 09:05:20

"KTG stoi na stanowisku, że niewskazane jest "nadawanie uprawnień przewodnickich pojedyńczym osobom, oderwanym od stałego kontaktu z terenem uprawnień przewodnickich i ze środowiskiem przewodnickim" (Wierchy 1962, str. 218-221).

Jak należy sądzić takie stanowisko KTG przyjęło pod naciskiem pewnych środowisk przewodnickich.

Czy to stanowisko jest nadal aktualne? Czy aby to stanowisko nie dyskryminuje członków PTTK - pasjonatów gór i nie jest jedną z przyczyn, że np. w ośrodkach akademickich ciążących ku Sudetom, jak Poznań, Kalisz, Zielona Góra, Gorzów Wlkp., Szczecin nie powstało żadne koło zrzeszające przewodników sudeckich, a jedyne SKPS znajduje się we Wrocławiu?

Myślę, że to stanowisko było także jedną z przyczyn storpedowania niektórych inicjatyw oddolnych, w tym inicjatywy grupy założycieli Sekcji Przewodników Sudeckich w Poznaniu. O tym tu: http://ksp.republika.pl/poczatki.htm

O próbach storpedowania innych inicjatyw tej samej poznańskiej grupy działającej w ramach późniejszego Klubu Sudeckiego PTTK tu:
http://ksp.republika.pl/kto.htm

http://kspttk.webpark.pl/glos_wlkp.gif

Co na to KTG ZG PTTK?

Lech

http://kspoz.prv.pl/

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-07-18 10:23:15

Lechu...
pitolisz głupoty.

Od kilkunastu przynajmniej lat KTG nie ma nic wspólnego z przewodnictwem.

swoje żale wylewaj na adres Komisji Przewodnickiej ZG PTTK a nie Komisji Turystyki Górskiej.

Tomek D

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-18 10:46:49

>pitolisz głupoty.

Sam pitolisz głupoty, sugerując, że Komisja Turystyki Górskiej ZG PTTK nie ma absolutnie żadnych powiązań z przewodnictwem górskim. A członkowie tej Komisji to nie w większości przewodnicy górscy?

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-07-18 10:52:37

tak Lechu oczywiście Lechu.

taki sam związek ma KTG z bezpieczeństwem ruchu drogowego, wszak większość członków to posiadacze praw jazdy.

Tomek D

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-18 11:05:19

>taki sam związek ma KTG z
>bezpieczeństwem ruchu drogowego,
>wszak większość członków to
>posiadacze praw jazdy.

Znów wypisujesz nonsensy. Widać, że logiczne myślenie masz gdzieś w swoich czterech literach.

KTG ZG nie ma w swoim programie bezpieczeństwa ruchu drogowego, natomiast ma turystykę górską, a przewodnictwo górskie jest jednym z elementów turystyki górskiej.

Jeżeli - jak twierdzisz - KTG ZG PTTK nie ma żadnego wpływu na przewodnictwo górskie, to najwyższy czas aby działacze KTG sobie uświadomili po co zostali wybrani, przypomnieli o swoich zadaniach i zaczęli je realizować.

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Dudi
Data: 2004-07-18 19:57:51

tak Lechu tak,

podobnie KTG ma obecnie wiele wspolnego z dzilalnoscia TOPR i GOPR...

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-18 20:29:52

>podobnie KTG ma obecnie wiele
>wspolnego z dzilalnoscia TOPR i
>GOPR...

Czy mam przez to rozumieć, że współpraca z TOPR i GOPR Szanownej Komisji już nie interesuje?

A co tak w ogóle KTG jeszcze robi? Może jej członkowie by zechcieli zdeklarować się, na jaką działalność pozostała im jeszcze ochota?

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-07-18 20:41:38

napisz do KTG...

Jagiellońska 6/6a
31-010 Kraków

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: ~przewodnik Adam
Data: 2004-07-22 13:36:51

Lechu.Obecnie niema żadnych ograniczeń regionalnych w nadawaniu uprawnień przewodnickich.Znam osobiście kolegę z Chorzowa,który posiada uprawnienia przew.tatrzańskiegoi beskidzkiego a obecnie kończy kurs we

w Wrocławiu na sudeckiego.We wrześniu zdaje egzaminy.Myślę że zaliczy pozytywnie.Znam innego ze Słupska,który uzyskał upr.w ub.roku i często przebywa w Sudetach z wycieczkami.Dziwię się że przy Twoich rozległych kontaktach nie jesteś zorientowany

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-07-23 06:34:23

prawda?
ja też się dziwię bo obecne realia są zupełnie inne niż te 15 lat temu.

Ale jak znam życie dowiemy się zaraz czegoś o mafii, martyrologii, nadętych bufonach, ważniakach i niezniżaniu sie do pewnego poziomu :-)

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: ~Grupa 9-ciu
Data: 2004-07-23 23:37:53

Szanowny Panie Lechu!

Znając Pana znajomość przepisów, mam pytania:

1) czy jeżeli moje koło PTTK zorganizuje wycieczkę np. na Śnieżkę w Karkonoszach i w wycieczce weźmie udział tylko 9 osób, to nie muszą mieć przewodnika górskiego?

2) czy jeżeli to samo koło w sile 27 osób wyruszy w trzech niezależnych grupach (maksymalnie 9 osób), z trzema opiekunami, również na Śnieżkę, to nie musi mieć przewodnika góskiego?

Będę wdzięczny za informacje
Pozdrawiam, do zobaczenia na szlaku!

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-24 00:09:19

A tu jednak wychodzi "szydło z worka":

"WEDŁUG MNIE CZŁOWIEK MIESZKAJĄCY NA STAŁE W WARSZAWIE CZY GDAŃSKU NIGDY NIE BĘDZIE DOBRYM PRZEWODNIKIEM, GDYŻ ZA RZADKO BYWA W GÓRACH. NIE BĘDZIE RÓWNIEŻ STUDENT, GDYŻ JEST ZA MŁODY, ABY ZDĄŻYŁ NABYĆ ODPOWIEDNIE DOŚWIADCZENIE"

Wypowiedź Szymona Malinowskiego, przewodnika beskidzkiego i tatrzańskiego, członka komisji wojewody śląskiego ds. weryfikacji uprawnień przewodnickich na łamach Dziennika Polskiego piątek 23 lipca 2004 w artykule Adama Molendy "Egzamin na wysokościach" Całość artykułu: http://dzis.dziennik.krakow.pl/?2004/07.23/Magazyn/10/10.html

I co Kolega na to?

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-07-24 00:43:20

>JEST ZA MŁODY, ABY ZDĄŻYŁ NABYĆ ODPOWIEDNIE DOŚWIADCZENIE.

A wydawało mi się, że Komisja Egzaminacyjna powinna oceniać wiedzę i umiejętności, a nie wiek i miejsce zamieszkania.

Z mojego doświadczenia wiem, że 20-latek często ma więcej oleju w głowie, niż jakiś stary rutyniarz.

Według mnie, po takiej wypowiedzi Szymon Malinowski powinien zostać usunięty z komisji jako osoba niekompetentna i nieobiektywna.

Piotr

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-24 00:57:51

>Według mnie, po takiej wypowiedzi
>Szymon Malinowski powinien zostać
>usunięty z komisji jako osoba
>niekompetentna i nieobiektywna.

Niestety, tacy ludzie siedzący "na świeczniku" są nie do ruszenia.

W podobnym tonie wypowiadał się przed laty przewodniczący komisji egzaminacyjnej przewodników sudeckich w trakcie egzaminu praktycznego, który odbywał się podczas wycieczki autokarowej, kiedy to ulano dużą grupę kursantów zamieszkałych poza terenem Sudetów, w tym również mnie.

Do dziś czuję się tą wypowiedzią urażony, i - co gorsza - z przykrością obserwuję, że nic się w tej materii do tej pory nie zmieniło.

Pozdrawiam

Lech

http://kspoz.prv.pl

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-24 08:19:12

W obu przypadkach nie musicie mieć przewodnika. Duże brawa za pomysł!!!

Widać, że myślicie podobnie jak Michał Drzymała, który też znalazł sposób na obejście pruskiego prawa, dyskryminującego określoną grupę społeczeństwa w ówczesnym zaborze pruskim.

Pozdrawiam

Lech

http://kspoz.prv.pl/

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-07-24 11:19:39

>W obu przypadkach nie musicie mieć przewodnika. Duże brawa za pomysł!!!

Bzdura! Jeżeli wycieczka jest zorganizowana przez Koło, a nie prywatnie przez jego członków, to niestety musi mieć przewodnika.

Piotr

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-24 11:30:30

>Bzdura! Jeżeli wycieczka jest
>zorganizowana przez Koło,

Zgodnie z ustawą o usługach turystycznych (Art. 30):
"Organizatorzy turystyki podlegający obowiązkowi uzyskania zezwolenia, określonego w art. 4 ust. 1, organizujący wycieczki w kraju i za granicą, w których uczestniczy co najmniej 10 osób realizujących wspólny program, są obowiązani, jeżeli umowa nie stanowi inaczej, zapewnić uczestnikom opiekę osób posiadających uprawnienia: 1) przewodnika turystycznego - dla wycieczek w kraju..."

Jeżeli grupa ma mniej niż 10 osób nie musi w ogóle posiadać przewodnika i nie jest wycieczką w myśl Rozpoprządzenia RM w sprawie bezpieczeństwa osób przebywających w górach, gdyż to rozporządzenie nie precyzuje jakie warunki musi spełniać grupa, aby była uważana w sensie prawnym za wycieczkę.

Jeszcze raz brawa za pomysłowość dla kolegów z Koła PTTK w grupie 9-ciu!!!

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-07-24 22:22:22

>Jeżeli grupa ma mniej niż 10 osób nie musi w ogóle posiadać przewodnika ...

Jak zwykle piszesz półprawdy. Nie musi mieć, jeżeli nie jest to szkolne koło PTTK, a uczestnicy wycieczki są dorośli. Chyba zauważyłeś, że w rozpotrywanym przypadku są to osoby niepełnoletnie. Nie tylko muszą mieć przewodnika, ale do tego jeszcze opiekuna, pisemną zgodę rodziców i dyrektora szkoły, a do tego jeszcze parę drobiazgów, których nie chce mi się już wymieniać.

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-24 22:34:25

>Jak zwykle piszesz półprawdy. Nie
>musi mieć, jeżeli nie jest to
>szkolne koło PTTK, a uczestnicy
>wycieczki

Grupa w liczbie do 9 wg przepisów dotyczących bezpieczeństwa osób przebywających w górach na pewno nie jest wycieczką, ponieważ to rozporządzenie nie precyzuje co to jest wycieczka (na pewno!). Liczba 10 została wzięta z ustawy o usługach turystycznych i na dobrą sprawę również nie przystaje do tego rozporządzenia.

To jest luka prawna którą Klub PTTK 9-ciu odkrył podobnie jak Michał Drzymała znalazł lukę w przepisach obowiązujących w zaborze pruskim i zamiast w normalnym domu zamieszkał w cygańskim wozie. Oni podobnie zamiast w grupie 10 i więcej osób, mogą spokojnie chodzić po górach podzieleni na grupy po 9 i mniej.

Brawo dla Klubu PTTK 9-ciu!!!

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: ~Grupa 9-ciu
Data: 2004-07-24 23:39:19

Nasza dalsza analiza i dyskusja z Panem Piotrem poszła w tym samym kieunku co wypowiedzi powyżej...

Warto z nią się zapoznać
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=10054

Do zobaczenia na szlaku turystycznych 9-tek!

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: ~Grupa 9-ciu
Data: 2004-07-25 14:42:16

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-07-26 17:14:51

Drogi Lechu! Zgadzam się z Tobą, zdawałem wiele egzaminów przewodnickich (na szczęście dla mnie pozytywnie, uff!) i muszę stwierdzić, że część ich członków to jakieś zakompleksione bawoły. Co do wypowiedzi Szymona Malinowskiego - jest denna i świadczy o autorze. Zdawałem egzamin na przewodnika sudeckiego, mimo, że jestem spoza terenu i słyszałem wypowiedzi zdających, mieszkających "w terenie" od których włos mi stawał na głowie. A jeśli chodzi o koło w Poznaniu to gorąco popieram - mam szczególny sentyment do tego miasta i ludzi z niego, których poznałem właśnie w Sudetach. Już zgłaszam akces :-) do koła

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-26 18:15:16

>Już zgłaszam akces :-) do koła

Proponuję kontakt. Znajdziesz go na stronie: http://kspoz.prv.pl

Wkrótce wyjeżdżamy w Moravskoslezske Beskydy. Przedtem jeszcze dwa dni spędzimy na Jurze. Szczegóły: http://ksp.republika.pl/oboz2004.htm
Może się gdzieś spotkamy na trasie?

Pozdrawiam

Lech

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-07-27 08:19:09

ROTFL

Lechu...
nie wiem czy wiesz że Zbyszek jest przedstawicielem tejże mafii którą zwalczasz.
O jego mafijnych powiązaniach świadczy chociażby to że uzyskał uprawnienia przewodnika sudeckiego mieszkając z dala od Sudetów a o tym że jest przewodnikiem beskidzkim II klasy to juz nawet nie wspomnę :-)

ciekawe kiedy zaczniesz Zbyszka zwalczać ;-)

Tomek D

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-27 08:56:08

To czy ktoś jest przewodnikiem czy nie, nie ma absolutnie żadnego znaczenia, jeśli mu woda sodowa nie uderzyła do głowy.

Mam wielu przyjaciół wśród przewodników, ale oni tym się różnią od innych, których - jak to określiłeś - zwalczam, że w kontaktach towarzyskich są zawsze ludźmi i nie zachowują się jak jakieś nadęte bufony.

Lech
--
"...człowiek mieszkający stale w Warszawie lub Gdańsku nigdy nie będzie dobrym przewodnikiem, gdyż za rzadko bywa w górach. Nie będzie nim również student, gdyż jest za młody..."(z wypowiedzi członka komisji ds. weryfikacji uprawnień przewodnickich)

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: darek
Data: 2007-06-23 20:29:34

Jak należy sądzić takie stanowisko KTG przyjęło pod naciskiem pewnych środowisk przewodnickich.
Czy "wiecznie żywy" temat uprawnień przewodnickich na obszar Sudetów nie jest skutkiem zaniechania KTG ZG PTTK.
Przynaję rację stanowisku o konieczności podziału tych uprawnień.

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-27 10:48:18

Przynaję rację stanowisku o konieczności podziału tych uprawnień.
Ja osobiscie spotkałem się z opiniami wielu przewodników i kandydatów na przewodników sudeckich, którzy też uważają, że brak podziału uprawnień sudeckich, wzorowanego na podziale przewodnictwa beskidzkiego, hamuje rozwój turystyki w Sudetach.

Rozrzucone na terenie Polski liczne Studenckie Koła Przewodników Beskidzkich czy Górskich prowadzą chatki studenckie i sezonową bazę noclegową w Beskidach. W bieżącym roku otwarta zostaje nowa baza namiotowa na przełęczy Przysłop Potócki.

W związku z powyższym mam pytanie: Czy jedyne słuszne Studenckie Koło Przewodników Sudeckich, które zajmuje się - jak wynika z nazwy - organizowaniem turystyki akademickiej na terenie Sudetów, prowadzi jakąś podobną tanią bazę noclegową w Sudetach?

Czy chroniczny niedostatek takiej taniej bazy w Sudetach nie jest skutkiem braku innych podobnych Kół Przewodników Sudeckich w kraju, których inicjatywy powstawania w decydującym okresie zablokowane zostały za sprawą pewnych układów dolnośląskiego środowiska przewodników sudeckich, a które z niechęci i dla swej wygody argumentowało to m.in. wspomnianym wcześniej stanowiskiem KTG ZG PTTK?

Nie znam dokładnie wszystkich kulisów tego całego zamieszania, ale fakty mówią za siebie:
1. Dużo wędruję po całych Sudetach i faktycznie widzę, że po ich polskiej stronie kwalifikowana turystyka piesza młodzieży szkolnej i akademickiej odgrywa coraz mniejszą rolę.
2. Byłem świadkiem, że swojego czasu sytuacja we wrocławskim środowisku PTTK zniechęciła wielu młodych ludzi do utrzymywania kontaktu z tą organizacją.
3. W pewnych okresach w Karkonoszach i Górach Stołowych dominują wieloosobowe i hałaśliwe "tramwaje" wycieczek szkolnych z dużą mocą destrukcyjną, które najczęściej są wtłaczane przez przewodników górskich w chronione obszary górskie w ramach ich działalności komercyjnej.
4. Nie widuję po polskiej stronie Sudetów społecznej kadry PTTK prowadzącącej turystykę wędrówkową.

Może to też znak czasów? Ludzie żyją bardzo szybko i intensywnie spędzają też czas wolny. Zamiast wyruszyć na tydzień w góry z plecakiem spędzą weekend na rowerze, albo samochodem objadą najciekawsze atrakcje okolicy.

Z drugiej strony jednak nieco inna sytuacja po czeskiej stronie gór sugeruje, że to nie tylko tempo życia maczało w tym całym zamieszaniu palce.

Kiedy zdaję sobie sprawę z "wymuszonego" wędrowania grup zorganizowanych po Czechach, a nie Polsce - "żeby było legalnie", to ręce opadają... Sytuacja nie jest już na granicy absurdu - to już jest kompletny absurd! To efekt coraz to nowych pozwoleń, licencji, zakazów jest taki, że mało kto (przynajmniej z grona znajomych nauczycieli) należy do PTTK i organizuje - jak to kiedyś bywało - młodzieżowe obozy wędrowne i wycieczki w Sudety, tylko jadą w Beskidy z grupką znajomych, nocują w chatkach i tanich bazach namiotowych i mają wszystko w nosie.

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Krzyś
Data: 2007-06-27 14:35:51

Lechu a tobie to sie nudzi że wszędzie wysyłasz jeden i ten sam tekst ?
Niewiem tylko dlaczego do admina strony SKPS wysłałeś wersje ocenzurowaną gdzie brakuje dwóch słów "jedyne słuszne"

Krzyś

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-27 15:15:38

Lechu a tobie to sie nudzi że wszędzie wysyłasz jeden i ten sam tekst ?
Wcale sie nie nudzę, tylko ciężko pracuję aby co niektórym środowiskom uświadomić bezsens i skutki twającego już od dziesiątek lat parykularyzmu i obwarowywania się różnymi nonsensownym przepisami.

We wcześniejszym poście wyraziłeś swoje negatywne zdanie odnośnie sensu szkolenia kandydatów na przewodników sudeckich ze znajomości strony czeskiej. Ja pozwolę sobie rozwinąc tą myśl: Co do części uprawnień przewodników sudeckich, leżącej na terenie woj. opolskiego, to nie uważam za normalne, aby marszałek (a jeszcze wcześniej wojewoda) nadawał uprawnienia na tak duży obszar w innym województwie (tu ustawodawcy się mocno zapędzili). Takie stanowisko władz lokalnych z Wrocławia od dawna dławi ducha przedsiębiorczości i zabija wszelką inicjatywę poza tym województwem i nie tylko. Nawet kurs organizowany przez historycznie pierwsze powojenne Koło Przewodników Sudeckich w Jeleniej Górze trwa ponad dwa lata i natrafia na spore trudności organizacyjne. Nic dziwnego, bo z Jeleniej Góry do Prudnika jest ponad 200 km do przejechania. Potwiedza to wcześniej zacytowana opinia samych kursantów.

A tak na przykład mieszkańcy woj. opolskiego, którzy by chcieli specjalizować się w połozonej na terenie tego woj, części Przedgórza Sudeckiego oraz Górach Opawskich i przyległej części Sudetów Wschodnich, w ramach kursu przewodnickiego muszą wyspecjalizować sie w szczegółowym oprowadzaniu grup po miastach odległych o ponad 250 km jak Lubań Śl., Bogatynia, Zgorzelec czy Bolesławiec (gdzie w praktyce nigdy nie pojadą), bo jacyś "mąrzy" tak sobie wymyślili argumentując to w sposób nonsensowny, ze Sudety nie mogą być podzielone do uprawnień.

Nie wyobrażam sobie, aby kandydat na przewodnika z uprawnieniami na Wielkopolskę, powiedzmy z regionu pilskiego, musiał zdawać egzamin praktyczny oprowadzając turystów po Lesznie, Krotoszynie czy Kaliszu. Szkolenie i egzaminy obejmują szczegółową znajomość terenu i typowych tras wycieczkowych przyszłej działalności komercyjnej danej grupy kursantów, a nie cały obszar województwa. I nikt mi tu nie wmówi, że Sudetów nie da się do uprawnień przewodnickich podzielić podobnie jak podzielono Beskidy.

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Krzyś
Data: 2007-06-27 15:45:03

Nawet kurs organizowany przez historycznie pierwsze powojenne Koło Przewodników Sudeckich w Jeleniej Górze trwa ponad dwa lata i natrafia na spore trudności organizacyjne.
Niewiem o jakich trudnościach mówisz ?
Z tego co mi wiadomo to właśnie odbył sie egzamin państwowy na tym kursie. A koło ogłasza nabór na kolejny kurs.

Krzyś
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-27 17:22:59

Niewiem o jakich trudnościach mówisz ?
O tym, co wynika z cytowanej wczesniej relacji samych kursantów sprzed nieco ponad miesiąca, że kurs ma się ku końcowi, a oni jeszcze nie poznali środkowej i wschodniej części Sudetów.
Z tego co mi wiadomo to właśnie odbył sie egzamin państwowy na tym kursie.
Ciekawe jak było ze zdawalnością? Pytam, bo w bajki tego rodzaju, że przez okres niewiele ponad miesiąc nadrobiono zaległości i kursanci szczegółowo poznali wszystkie miejscowości i obszary określone w rozporządzeniu ministerialnym, to nikt będacy przy zdrowych zmysłach nie uwierzy. Chyba, że z tymi wymaganiami znajomości całego obszaru Sudetów łącznie z Przedgórzem Sudeckim to jest zwyczajny "pic na muchy".

Jestem przekonany, że wymagania by były oczywiście w pełni "przepisowe" gdyby komisja egzaminowała swoich przyszłych konkurentów, np. obcych z Poznania i Wielkopolski. Wtedy na pewno by to zrobiono bardzo skrupulatnie, na tyle, że nikt spoza układu przewodnikiem by nie został.

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Krzyś
Data: 2007-06-27 17:53:52

O tym, co wynika z cytowanej wcześniej relacji samych kursantów sprzed nieco ponad miesiąca, że kurs ma się ku końcowi, a oni jeszcze nie poznali środkowej i wschodniej części Sudetów.
Na każdym kursie są ludzie którym sienie chce robić nic poza to co było na kursie, a nawet to jest dla nich za dużo.

Z jak mi sie wydaje to kurs jeleniogórski był także w Sudetach środkowych i wschodnich (i to wcześniej niż rok temu)

Co do komisji to z tego co mi wiadomo od powołania poprzedniej komisji przez wojewodę i obecnej przez marszałka jest ona obiektywna bez względu z jakiego rejonu polski jest zdający.

Z tego co piszesz wynika że uważasz ze komisja na tym egzaminie potraktowała zdających ulgowo, no cóż ja osobiście bardzo cenie człowieka który był przewodniczącym zespołu egzaminacyjnego i jakoś nie wyobrażam sobie żeby jednych zdających traktował inaczej niż innych.

Co do wyniku to tez jestem ciekawy?
Może przewodniczący zespołu egzaminacyjnego są wspomni coś o wynikach

Krzyś
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Stanowisko KTG?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-27 19:27:21

O tym, co wynika z cytowanej wcześniej relacji samych kursantów sprzed nieco ponad miesiąca, że kurs ma się ku końcowi, a oni jeszcze nie poznali środkowej i wschodniej części Sudetów.
Na każdym kursie są ludzie którym sienie chce robić nic poza to co było na kursie, a nawet to jest dla nich za dużo.
Czy jesteś za tym, aby takie kursy były organizowane "na wiariackich papierach"? Przecież ludzie słono placą za kursy, to organizator powinien zapewnić im wycieczki szkoleniowe umożliwiajace szczegółowe poznanie całego terenu uprawnień. Jeżeli uważasz, że maja poznawać teren we własnym zakresie, to po co im tak kosztowny kurs? Takie "kursy" to ja, wraz z koleżeństwem z Klubu Sudeckiego z Poznania, już zaliczyliśmy kilkakrotnie.
Z jak mi sie wydaje to kurs jeleniogórski był także w Sudetach środkowych i wschodnich (i to wcześniej niż rok temu)
Trochę to dziwne co tu piszesz bo każdy, kto przeczyta wspomniane forum dyskusyjne, w szczególności opinie samych kursantów, dowie się, że wcale tak nie było. Dla mnie wypowiedzi uczestników kursu są daleko bardziej wiarygodne. Tym bardziej, że z niektórymi z nich kontaktowałem się osobiście i nawet okazuje się, że mamy wspólnych znajomych w Poznaniu.

Co do komisji nie znam jej składu i nie będę się tu wypowiadał. Natomiast mam na tyle pojęcia o rozległości tego całego obszaru, że - jak napisałem w poprzednim poście - w żadne cudowne szczegółowe poznanie i przepisowe opanowanie takiej ilości określonych w rozporządzeniu ministerialnym pasm górskich, kotlin, obniżeń śródgórskich, pogórzy i płaskich terenów oddalonych od gór o dziesiątki kilometrów oraz wszystkich wymaganych obiektów na tym obszarze, w tak krótkim czasie - nie uwierzę.