sklep.pttk.pl.....

Kiedy zostanie uruchomiony, przynajmniej jeszcze jeden dział w sklepie PTTK??
Już w listopadzie słyszałem niedługo a TERAZ??

Poza tym, 12 złotych opłaty za przesyłkę to chyba troche za dużo?
Co prowda od ok. pół roku nie zamawiałem nic w żadnym sklepie wysyłkowym ale ceny nie skoczyły chyba aż tak wysoko?
POzdrawiam
Michał A.

Różnie bywa... w antykwariacie górskim "Filar" w Kielcach opłata za wysyłkę kosztuje 10 zł. Ale za to książki bywają drogie

Słusznie Marek prawisz!

W zasadzie mogłoby być tak, iż wszystkie ceny w sklepie podniesione by były o 6 złotych i wysyłka gratis.
Tylko czy o to chodzi? Niestety wysyłka za zaliczeniem pocztowym jest w naszym kraju absurdalnie droga.

Ja już Ci tyle razy mówiłam o tym na priv że mi się nawet nie chce tego powtarzać, ale rachunek jest prosty :

Książka "Góry Choczańskie" kosztuje w sklepie 16 zł + 12 zł za wysyłkę co daje razem 28 zł.

Przy cenie o 6 zł wyższej kosztowałaby 22 zł, o ile się orientuję - tyle samo kosztuje w księgarni.

Natomiast kupno kilku, lub kilkunastu książek - już się w sklepie "opłaca".

Sklep powinien się jasno zadeklarować, czy liczy wyłącznie na klientów zbiorowych (np. Oddziały PTTK), czy na indywidualnych
Przy opcji klientów zbiorowych - korzystne jest aktualne rozwiązanie, przy indywidualnych - drugie.

Pozdrowienia.

Basia

P.S.
W innych księgarniach internetowych te opcje są jakoś wypośrodkowane, np. cena za książkę 4-6 zł niższa niż w sklepie i 6-8 zł opłaty za przesyłkę.
Jedną - nie, ale już dwie książki opłaca się kupić.
Nie mówiąc już o tym ze to lepiej wygląda marketingowo.

Basiu! A ja Ci tyle razy już odpowiadałem, że pewne rzeczy są po prostu niemożliwe. W chwili obecnej Wydawnictwa "Kraj" nie stać na to aby dopłacać do wysyłki dla osób zamawiających jedną książkę. Po prostu. A nie możemy też uzyskać upustu na poczcie, bo przy naszym obrocie, sama prośba o taki upust wzbudzi śmiech. Ślepa uliczka.

Ale na przykład kupując już 2 książki wychodzisz na 0, a 3 - jesteś do przodu. Nie patrz tylko na swój przewodnik, ale również i na ine pozycje. Zawsze można zamówić więcej. Poza tym nawet jak się chce kupić tylko jedną - mozna dogadać się z kumplem i zamówić dwa egzemplarze. I już jest w porządku.

Sprawa się rozwiąże jak w sklepie pojawi się więcej towarów. Do końca stycznia to powinno nastąpić. Wtedy zawsze będziesz mogła kupić wiecej rzeczy i to takich, które są w Twojej okolicy trudno dostępne (np. Wędrowca Zachodniopomorskiego).

Także uwierz mi, że słucham Cię uważnie i biorę sobie Twoje uwagi do serca. Ale czasami się nie da.

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski

No ależ ja przecież piszę, chociaż może z mojego postu nie wynika to wyraźnie że ja jestem ZA podwyżką ceny książek przy obniżeniu kosztów wysyłki.

I przede wszystkim za jasną polityką wydawnictwa, do kogo chce adresować swój sklep - do klubów, czy do osób indywidualnych.

Pozdrowienia.

Basia

P.S. I tak u nas dogadujemy się w kole i sprowadzamy książki wydawnictwa "Kraj" w ilości 60 szt, dla koła i kursu.

Ja myślę o przeciętnym turyście zamieszkałym w Chełmie Lubelskim, nie mającym pod ręką księgarni górskiej, a chcącym kupić pozycje "Kraju".

P.S. P.S.
Specjalnie zajrzałam na stronę innego świetnego wydawnictwa górskiego - "Rewasza" ceny książek są tam wyższe (o ok 7 zł za książkę), za to wysyłka - gratis.
W ten sposób indywidualny turysta z Chełma Lubelskiego może sobie kupić pojedyńczą książkę w sklepie "Rewasza", ale sklep "Kraju" na tym straci

A tak w ogóle taka moja mała uwaga trochę filozoficzna, dotycząca nie tylko sklepu PTTK.

Świat obecnie biegnie do przodu tak szybko w każdej dziedzinie życia, że kto za nim nie nadąża, ten się cofa.

Tymczasem w PTTK (ogólnie) widzę taką prawidłowość - brak decyzji o wstawieniu "Gościńca" do sklepu chociaż technicznie jest to możliwe natychmiast, decyzja odwleka się.
Brak decyzji o tym, o owym czekamy na podjęcie uchwały w tej sprawie, nie ma osoby mogącej o tym zadecydować itd ...

Jakaś taka strasznie duża bezwładność.

Tymczasem prywatny właściciel wydawnictwa, sklepu internetowego, kwatery prywatnej podejmuje decyzję błyskawicznie, czasem nawet pochopnie, ale podejmuje.

Wg mnie w tym wypadku PTTK przez tą swoją bezwładność bardzo dużo traci.
Gdyby odpowiednie decyzje dotyczace schronisk podjęte były 10 lat temu a nie teraz schroniska miałyby ogromną szansę być konkurencyjne wobec kwater prywatnych. Podobnie ze sklepem, co stoi do licha na przeszkodzie żeby ten "Gościniec" sprzedawać w sklepie ? Zawsze parę groszy by "Krajowi" wpadło.
A tu trzeba czekać na decyzję jakiegoś gremium.

Ta "bezwładność" wydaje mi się największą bolączkę dzisiejszego PTTK i przez to niestety w dzisiejszym szybko biegnącym do przodu świecie nie jest ono konkurencyjne.

Pozdrowienia.

Basia

P.S.
Łukasz - tylko przypadkiem nie bierz tego do siebie.
Akurat Ty nie jesteś za to zupełnie odpowiedzialny.

A właśnie - miałem zapytać,
czy "Kraj" nie powinien
w zakresie e-dystrybucji rozważyć połączenia sił
- np. właśnie z Rewaszem (+Trawers itd.),
- toż to to samo Towarzystwo
( SKPBolsko-Karpackie )
Pzdrw
Kuba

PTTK - z całą sympatią - to moloch rozkraczony między firmą a stowarzyszeniem ( a może jeszcze quasi urzędem na dokładkę ), między kasą a misją.
To niby ma służyć jedno drugiemu, lecz czy tak jest w istocie?
Co innego działacze, co innego menedżerowie, co innego klieci i członkowie, środowisko i rynek.
Jakoś to się nam chyba zlewa aktualnie z kiepskim efektem, wizualnym zwłaszcza.

> Łukasz - tylko przypadkiem nie bierz tego do siebie.
> Akurat Ty nie jesteś za to zupełnie odpowiedzialny.

Nie biorę Basiu!

Słowo Wam honoru daję, że gdyby to zależało ode mnie Gościniec, inne PTTK-owskie czasopisma, wszystkie odznaki, książeczki, regulaminy, mapy, sprzęt turystyczny itd. już dawno byłyby w sklepie.

Niestety nie zależy to ode mnie. Powstał splot okoliczności, który powoduje właśnie taką, a nie inną sytuację. Nie mogę Wam niestety napisać nic więcej, poza tym, że zagryzam zęby z bezsilności i czasami chce mi się wyć.

Pozdrawiam,
Łukasz

Sklepy internetowe są zbawieniem przede wszystkim dla tych, co mieszkają daleko od księgarni. Nawet w jednym mieście dojazd do księgarni kosztuje około 5 zł. Cena wysyłki 10 lub 12 zł jest tu mało istotna. Jeżeli ktoś musi pojechać do księgarni 20 km, to zakup przez internet wychodzi już taniej. A jeszcze ile oszczędza czasu!
Co do Gościńca, to z uporem maniaka będę powtarzał, że wydawanie pisma do szuflady jest pomysłem poronionym. Obecnie jest to wyłącznie super drogie sprawozdanie z działalności o bardzo małej efektywności. Informacja pomiędzy działaczami działa na tyle sprawnie, że na ogół wystarczy bieżące czytanie sprawozdań i listów. Na ogół każdego interesuje tylko "Jego" dziedzina.

Może to i jest myśl...?
Jeśli tylko skorzystaja na tym turyści...
Pytanie - czy będzie sie to również opłacało "dysydentom" tych e-dystrybutorów. Jesli nie, to podejrzewam, że nici z tego.

Pozdrawiam
Michał A.

Ja mam tylko jedno krótkie pytanie.
Czy wysyłka jakiegoś artykułu rzeczywiście w przypadku e-sklepu PTTK kosztuje Towarzystwo aż 12zł (czy może jest to próba ukrycia w rzeczu=ywistości wyższej ceny publikacji w kosztach przesyłki) i czy nie dało by się tego jakoś zmienić.
W gruncie rzeczy nie jest ważne, czy zapłacę np. 12 zł. za przewodnik po Roztoczu i 12 za przesyłkę, czy też 24 za przewodnik i przesyłka gratis. Takie przesuwanie całkowitych kosztów pomiędzy ceną za publikację, a opłatą za przesyłkę ma znaczenie tylko w przypadku zakupów więcej niż jednej pozycji. NIe wiem, czy jest wiele takich osób, które w danym momencie potrzebują więcej niż jedną pozycję (ja np. szukałem czegos odnośnie Roztocza i raczej nie będę na siłę dokupywał innej pozycji po to tylko, aby koszty przesyłki podzieliły mi sie na dwa, bo ja potrzebuję tylko coś o Roztoczu).
Chyba jednak nie wyszło mi krótko.
Pozdrawiam
Michał A.

"Słowo Wam honoru daję, że gdyby to zależało ode mnie Gościniec, inne PTTK-owskie czasopisma, wszystkie odznaki, książeczki, regulaminy, mapy, sprzęt turystyczny itd. już dawno byłyby w sklepie. ...'

I właśnie chyba o to chodzi!!!!?
To powinien być sklep całego Towarzystwa, a więc zawierać wszelkie produkty, które PTTK (nie tylko centrum, ale też struktury lokalne) wytwarza - chyba nie jest tego mało???

Mówisz o splocie okoliczności. Jak myslisz, czy tacy jak ja, prości PTTK-owcy
i "Forumiarze" mogliby jakoś przyczynić sie do rozsupłania tego splotu??

Pozdrawiam
MIchał A.

> Mówisz o splocie okoliczności. Jak myslisz, czy tacy jak ja,
> prości PTTK-owcy i "Forumiarze" mogliby jakoś przyczynić sie do
> rozsupłania tego splotu???

Bardzo pośrednio tak. Przydałaby się mobilizacja i zakup wydawnictw "Kraju". Przekonaj 10 swoich kolegów w kole i klubie, aby kupowali przewodniki i inne wydawnictwa "Kraju". Chodzi o to, aby ustabilizowała się sytuacja wydawnictwa i by mogło ono bez obaw egzystować. A wtedy i oferta zacznie się poszerzać.

Pozdrawiam,
Łukasz

Witam!!!

Rozumiem Twoje wątpliwości. Jednak problem jest taki, że poczta faktycznie za przesyłkę liczy sobie straszne pieniądze. Niestety przesyłka uzależniona jest od wagi - w sklepie waga książek nie jest uwzględniana.
Wysyłając jeden przewodnik, "Kraj" zapłaci za przesyłkę około 10 złotych - jesteś jako klient dwa złote w plecy. Ale wysyłając cztery przewodniki "Kraj" zapłaci już około 16 złotych. Cena 12 złotych jest ceną średnią dotychczasowych przesyłek realizowanych przez sklep i umożliwia nie tracenie, ani nie zyskiwanie na wysyłce. Prosta sprawa...

Inna sprawa, że jednej książki nie opłaca się kupować w żadnym sklepie internetowym. Nawet w "Merlinie", który dzięki wielkim obrotom może bardzo zjechać z ceną wysyłki, kupując jedną książke ostatecznie płacisz drożej niż w zwykłej księgarni. Sam testowałem...

Pozdrawiam,
Łukasz

Niestety poczta polska ma podobne ceny jak telekomunikacja polska ;-( Nie mniej 12 zl to znaczna przesada, sam wysyłam sporo przez poczte i tak: książke do 0,5 kg mozna wysłac poleconym za niecałe 5zł, w przypadku pobrania ok 8,50 zł. Jest to jakas różnica. poza tym nic mnie tak nie denerwuje w sklepach internetowych jak wciskanie towaru za pobraniem na siłe. Jak nowoczesnosc to nowoczesnosc - jelsi nie karta to przelew. Teraz bardzo duzo osob ma dostep do banku przez internet, sam tez tak dokonuje wszystkich platnosci i dzieki temu szybko zalatwiam interesy np. na allegro.pl

w takim wypadku wysylka pojedynczej ksiazki mogla by sie zamknac w kwocie 4,40 zl to jest suma do zaakceptowania. Przewaznie cenniki netowe podaja kwoty 9-12 zl za wysylke - pozniej firmy sie zastanawiaja dlaczego nikt nie kupuje w necie...

I niech się zgadają razem i kupią wspólnie, wtedy ta kwota 12 zł rozłoży się na 10 osób i to już jest opłacalne.

W naszym klubie tak robimy, były już 2 paczki po ok 40 książek każda.
Dużo osób było zainteresowanych, po książki były tańsze niż w księgarni o kilka zł każda.

Tylko ja mam poważne wątpliwosci, czy to, przy braku innych działań ze strony ZG PTTK choćby pozwoli wybrnąć wydawnictwu "Kraj" z kłopotów.
(Co z tym "Goscińcem" w sklepie PTTK ?)

Pozdrowienia.

Basia

W sklepie "Rewasza" ceny ksiażek są zbliżone do tych z księgarni, a przesyłka jest gratis.

Zajrzyj tam, mają też w ofercie sporo książek wydawnictwa "Kraj".

Pozdrowienia.

Basia

Basiu! Działania inne też są prowadzone - zapewniam.

Pozdrawiam,
Łukasz

Dojdziemy i do tego. Mnie szczerze mówiąc też jest wygodniej zapłacić przez internet i mieć z głowy...

Pozdrawiam,
Łukasz

W sklepie "Rewasza" ceny są takie same jak w księgarniach. Mimo że bardzo lubie "Rewasza" i w zasadzie wiem, że można go kupować w ciemno, to wolę jednak, skoro i tam mam zapłacić tyle samo, pójść sobie do zwykłej księgarni i książkę przed zakupem "powąchać".

Pozdrawiam,
Łukasz

Łukasz, Ty masz to szczeście, ze mieszkasz w Warszawie, gdzie jest pod ręką 5 sklepów z literaturą górską. Ten sklep jest jak rozumiem dla tych, którzy księgarni górskiej pod ręką nie mają, ani też nie należą do klubu, który moze zrobić zamówienie zbiorowe.

Pozdrowienia.

Basia

Basieńko! Nasz też...
Twój przewodnik "Góry Choczańskie" razem z wysyłką kosztuje 28 złotych. W Warszawie w niektórych księgarniach niewiele taniej...

Pomijam już fakt, że wart jest drugie tyle...

Dziękując za uznanie informuję że w Gliwicach kosztuje w księgarni 22 zł.

A zapytaj się przy okazji Andrzeja - czy wystawi go do sklepu Rewasza ?

Pozdrowienia.

Basia

Ja liczę raczej na to, że wstawi Rewasza do naszego sklepu...

Pozdro,
Łukasz

A czy mogłabyś, mnie, raczej internetowemu laikowi, podać adres?
Pozdrawiam
Michał A.

http://www.rewasz.com.pl/

Wystarczy kliknać link.
Widzę że w ksiegarni jest tam "Roztocze" po 19 zł.

Pozdrowienia.

Basia