Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

organizacja obozow wedrownych

wszystkich wiadomości w wątku: 78
data najnowszej wiadomości: 2009-01-17

Temat: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~CyPrys
Data: 2003-12-28 13:58:30

Witam.

Mam problem musze napisac prace na temat "organizacja obozow wedrownych" jednak nie wiem od czego zaczac:-( do jakich ksiazek lub stron www moglbym sie odwolać?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.

Pozdrawiam.

P.s. Szczesliwego nowego roku:-)

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-12-28 17:01:00

Twoje pytanie jest przede wszystkim bardzo niekonkretne. Inaczej bedzie pisać o obozach ekonomista, inaczej nauczyciel, inaczej pracownik biura podróży, a jeszcze inaczej hotelarz.
Po pierwsze musisz napisać konspekt, z którego będzie wynikać zakres pracy i szczegółowość poszczególnych zakresów. To wszystko powinno wynikać z wykładów i ćwiczeń, w których powinieneś był uczestniczyć. To wykładowca powinien był podać literaturę i strony www. A resztę powinna wypełnić praca własna - poszukiwania w bibliotekach i Internecie.
Nasze władze nas nie rozpieszczają i obozy są obecnie w niełasce. Trudno polecać coś, co napisano na ten temat 20 lat temu. Chyba nie uległa zmianie tylko metodyka prowadzenia obozów szkolnych.
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-28 18:32:20

Proponuję zapoznać się z tekstami na stronach:

http://ksp.republika.pl/nsz_list.htm

http://ksp.republika.pl/zapytanie.htm

Z nich dowiesz się, jaka jest obecnie sytuacja z obozami wędrownymi.

Pozdrawiam

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~HKT Azymut Swarzędz
Data: 2003-12-28 23:14:22

Proponuje zapoznac sie z ksiazkami pana prof. Kazimierza Denka - profesora Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Pozdrawiam

hm. Rafal M. Socha
Prezes HKT "Azymut" - Swarzędz
www.azymut.zhp.wlkp.pl

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-12-28 23:13:03

Przodowniku 1811!
Chyba zauważyłeś, że praca ma być o obozach wędrownych, a nie o zwyrodnieniach polskiego przewodnictwa "wysokogórskiego".
Znowu zanudzasz Bogu ducha winnego delikwenta swoimi problemami. To nie ten adres, o czym również wiesz doskonale, a mimo to wtrącasz niepotrzebnie swoje trzy grosze.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~Juu
Data: 2003-12-28 23:40:08

Warto odwiedzić bibliotekę i wypożyczyć książki wymienionego już wcześniej prof. Kazimierza Denka, a także śp. prof. Tadeusza Łobożewicza.
Pozdrawiam

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-29 09:14:33

>Chyba zauważyłeś, że praca ma być o obozach wędrownych, a nie o zwyrodnieniach polskiego przewodnictwa "wysokogórskiego".

Sądzisz, że obozy wędrowne odbywają się wyłacznie poza terenami górskimi? Niestety, ale wg autorów publikacji na temat obozów wędrownych, w tym wspomnianego prof Kazimierza Demnka, obozy górskie w casie gdy to pisał cieszyły się bez porównania większą popularnością niż na pozostałym obszarze kraju.

To, że ta forma taniej turytyki wędrownej została w górach zdławiona poprzez wprowadzenie przez pańswo pewnych przepisów i rozporządzeń ograniczających konstytucyjnie zagwarantowaną swobodę poruszania się po kraju - to jest fakt, którego przy pisaniu na ten temat pracy nie należy pominąć.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-12-29 16:12:15

Tylko znikomy procent kierowników szkolnych obozów wędrownych ma uprawnienia przodownika, za to znam kierowników obozów, którzy mają uprawnienia przewodnika i nie biorą za to wynagrodzenia. Problem uprawnień potrzebnych na niektórych górskich obozach wędrownych jest tylko jednym z wielu problemów, jakie napotykają ich organizatorzy. Najpoważniejszym problemem jest ustalenie ciekawego programu takiego obozu przy równoczesnym zachowaniu warunku znalezienia tanich noclegów i wyżywienia. I do tego trud zdobycia na wszystko odpowiednich dokumentów finansowych w postaci rachunków. Niektóre problemy próbowało częściowo rozwiązać PTSM, organizując tzw. trasy typowe, ale ta forma działalności również przeżywa poważny regres. O programie najczęściej decyduje lokalizacja schronisk, a powinno być odwrotnie. To program powinien określać ich lokalizację.
Przez wiele lat siłą napędową wielu obozów była łatwość zdobycia wszelakiego rodzaju dotacji. Teraz dotacje są symboliczne i obwarowane wieloma warunkami, których spełnienie wymaga żonglerki organizacyjnej, która często odbija się negatywnie na realizacji programu obozu.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~Gumiś
Data: 2003-12-29 17:15:47

Witam!!!!!!!!!!!

Działacze PTSM też potrafią ciągnąć kasę za nic. Oto historyjka dotycząca Warmii i Mazur.

Kilka lat temu pewien działacz zaoferował opracowanie trasy na obóz wędrowny (typowa nie pasowała) i zaklepanie noclegów. Mówił, że chętnie zrobi to za darmo.
Gdy skończył po kilku tygodniach (!) okazało się, że chce za to kasę – ok. 100 zł!!!
Kasy oczywiście nie dostał :-)
Później okazało się, że jedno z „świetnych schronisk” to sypiący się hotel robotniczy...

Nie wierz Piotrze w magię PTSM...
Krzysiek

P.S. Szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-29 17:33:38

> Tylko znikomy procent kierowników szkolnych obozów wędrownych ma uprawnienia przodownika, za to znam kierowników obozów, którzy mają uprawnienia przewodnika...

Masz rację. Ha,ha, ha!!! Przykładowo w Poznaniu, gdzie kiedyś najwięcej młodzieżowych obozów wędrownych organizowano w Sudety, co drugi opiekun SKKT PTTK ma uprawnienia przewodnika sudeckiego, a o tatrzańskich to nawet nie wspomnę...

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-12-29 21:59:37

Jakim cudem Krzyśku wykombinowałeś, że wierzę w PTSM, kiedy właśnie napisałem coś odwrotnego. Większość schronisk jest zlokalizowana w przypadkowych miejscach i pół czasu na obozie zajmuje dojście lub dojazd do schroniska, a program można realizować w wolnych chwilach między noclegami i posiłkami. Co sądzisz o trasie pieszej, na której odległość między schroniskami wynosi 90 km, a podróż zajmuje około 6 godzin? Co sądzisz o trasie, gdzie kolejne noclegi znajdują się w dwóch pipidówkach odległych od siebie o 5 km, gdzie nie ma nic ciekawego oprócz krajobrazu i nie ma nawet PKS-u?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Basia Z.
Data: 2003-12-30 07:55:11

Ja bardzo często korzystam z PTSM na swoich prywatnych wyjazdach, lub np. na obozach kursu przewodnickiego, które często prowadzę i chyba nie jest tak źle.
Tyle że nie korzystam wyłącznie z PTSM, ale kombinuję z innymi tanimi noclegami - np. chatki studenckie, prywatne schroniska. Ze schronisk PTTK korzystam rzadko, bo są na kieszeń studentów za drogie.

Ale zawsze da się wykombinować jakąś fajną trasę, np:
Rowerem po Pogórzu Przemyskim :
2 noclegi PTSM Przemyśl (wycieczka "na lekko" po fortach), potem dwa noclegi PTSM Huwniki (były po 6 zł), wycieczka na lekko do Kalwarii Pacławskiej i Arłamowa, przejazd do Birczy, przez Posadę Rybotycką (cerkiew) 1 nocleg PTSM Bircza (8 zł), potem przejazd przez Ulucz (cerkiew) do Sanoka i kolejne 3 noclegi w PTSM Sanok.

To tylko przykłąd konkretnego wyjazdu rowerowego, gdzie byłam ze swoimi dziećmi, można całkiem fajnie na takiej trasie zorganizować obóz wędrowny. Schroniska w czasie kiedy tam byłam (w sierpniu) były kompletnie puste.

Można potraktowac ten list jako przykład konkretnego obozu wędrownego - // to odpowiedź na pierwsze pytanie z wątku //, teraz tylko poszukać przez google "Ulucz", "Posada Rybotycka", "Przemyśl", "Sanok" a by sprawdzić co jest w tych miejscowościach. A jest dużo ciekawego :-)

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-12-30 08:27:15

>Ale zawsze da się wykombinować jakąś fajną trasę

Ale dlaczego takie trasy nie są regułą? Dlaczego trzeba koniecznie kombinować. Jak się robi piętnasty obóz i nie chce się jechać znowu w te same miejsca, to kombinowanie wyraźnie zawodzi. Schronisk młodzieżowych jest kilkaset i teoretycznie powinno ich wystarczyć na 100 obozów.
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~Juu
Data: 2003-12-30 09:55:21

Potwierdzam spostrzeżenia Basi Z. Wcale nie musi być tak, że obozów wędrownych jest mniej. Kiedyś łatwo było robić statystykę, bo wystarczyło zsumować liczby podane przez PTTK, PTSM, ZHP itd i otrzymywało się bardzo dokładną statystykę. Kiedyś (w latach 80 i jeszcze za min. Kuronia) było tak, że najpierw były pieniądze na akcję letnią i zimową w wysokości ok. 33% kosztów, za które można było dokonać rezerwacji noclegów i przejazdów PKP i dopiero potem ogłaszało się rekrutację. Niektóre osoby "brano na akcję siłą" (były dotacje dla dzieci z rodzin ubogich) ku oburzeniu ich rodziców, którzy woleli żywą gotówkę (wiadomo o co chodzi). Nawet w trudnych latach 80, kiedy brakowało wszystkiego i były kartki na żywność i benzynę istniały przy wojewodach sztaby akcji letniej i zimowej, których zadaniem było zaprowiantowanie uczestników akcji letniej i zimowej.
Oczywiście PTTK, PTSM, ZHP itd. musiały się wykazywać aktywnością i aby być pozytywnie ocenione, uczestniczyć w tej akcji. Obecnie z braku znaczących dotacji rola zarządów Oddziałów PTTK i PTSM oraz komend chorągwi ZHP znacznie podupadła. Koła i kluby PTTK, hufce i szczepy ZHP organizują sobie same akcję letnią i zimową bez konsultowania tego wszystkiego z górą. Trudno jest więc zebrać dokładne dane. Obozy i zimowiska są organizowanę przez liczne inne stowarzyszenia i fundacje. Jeśli kiedyś do Kuratorium po dotacje "startowało" 6 - 8 organizacji, m.in. TPD, PCK, ZHP, PTSM, PTTK, LZS, OHP, itd to obecnie w porównywalnych warunkach liczba tych organizacji wyniosi ok. 100. A dotacje są symboliczne. Nic dziwnego, że później brak rzetelnej sprawozdań.
Ponadto koła i kluby, szczepy i hufce organizują obozy wędrowne w sposób mieszany,o czym pisze Basia. Tochę PTSM, trochę stanic harcerskich i baz namiotowych, trochę kwater prywatnych i pól campingowych, ale niestety bardzo rzadko są to obiekty PTTK (wysokie ceny i brak możliwości negocjowania cen). Ceny PTSM są na uczniowską kieszeń, z prywatnymi właścicielami można się "dogadać", albowiem oprócz kwater oficjalnych zawsze znajdą dodatkowe łóżka dla innych. Ponieważ nie ma dotacji, to ze wszystkiego nie trzeba się rozliczać co do grosza. W końcu jest to prywatna inicjatywa grupy osób za własne pieniądze i nie ma to nic wspólnego z działalnością gospodarczą. Poza tym grupy mogą być dowolne, nie musi to być standard 20 uczniów i 2 opiekunów praktykowany w oświacie, itd. itd. Trudno więc oszacować dane. Należałoby raczej zsumować liczby udzielonych noclegów w obiektach turystycznych PTTK, PTSM, ZHP, kwatery prywatne, itp., dodać do tego ok. 30% na szarą strefę (brak obowiązku meldowania się w obiektach turystycznych, może się tutaj mylę). Trudno więc porównywać sytuację obecną z ta sprzed lat. Kiedyś graliśmy w warcaby, teraz gramy w szachy i trudno porównać te dwie sytuacje.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Basia Z.
Data: 2003-12-30 10:12:37

Ja nigdy nie opieram się na trasach "typowych" zawsze sama konstruuję sobie trasę, czy to w górach, czy na rowerach. I zresztą uważam to planowanie za bardzo przyjemną część wyprawy.

Zawsze udaje mi się coś wymyślić - tyle ze nie tylko w oparciu o schroniska PTSM, a również o inne tanie miejsca noclegowe.
Szukam po Internecie, pytam znajomych, szukam w przewodnikach.
Potem dzwonię i robię rezerwację. Aktualnie przygotowuję 9-dniowy obóz w Beskid Sądecki - dwa noclegi na Bereśniku (13 zł), jeden w chatce na Niemcowej (8 zł), dwa na Cyrli (10 zł), jeden w schronisku na Hali Łabowskiej (niestety w PTTK najdroższe - 17 zł), to mam już zarezerwowane. Brak mi jeszcze dwóch noclegów w samej Krynicy, lub Muszynie, lub Powroźniku.
Średnia cena noclegu jak widać nie przekracza 12 zł.

Ale fakt że schroniska PTSM są rozmieszczone nierównomiernie. Jak się korzysta zarówno z nich, jak i innych noclegów można jednak coś wykombinować.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-30 11:05:10

>Schroniska w czasie kiedy tam byłam (w sierpniu) były kompletnie puste.

Jedną z przyczyn panujących od kilku już dobrych lat pustek w wielu schroniskach górskich, w tym również w schroniskach PTSM położonych w górach i u ich podnóża ujawniam tu:
http://ksp.republika.pl/nsz_list.htm

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~Gumiś
Data: 2003-12-30 11:54:11

Witam!!!!!!!!!

W tym roku dwóch nauczycieli wybrało się z grupą gimnazjalistów na obóz rowerowy. Jednym z punktów noclegowych był PTSM Przemyśl.
Jeden z nauczycieli umówił się z kimś ze schroniska, że jeżeli do X dnia nie wpłaci kasy, to znaczy że rezygnuje z noclegów. Wpłacił pieniądze i wszystko byłoby OK, gdyby ów nauczyciel przepisał prawidłowo numer konta :-)

Gdy zmęczona długą trasą grupa późnym wieczorem dotarła do schroniska, okazało się, że nie ma dla nich miejsca, ponieważ pieniądze nie wpłynęły :-)
Dowlekli się do Kalwarii Pacławskiej i tam gdzieś nocowali.

To tak na przestrogę :-)

Pozdrawiam
Krzysiek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Basia Z.
Data: 2003-12-30 12:00:38

No, ale to przeciez była ewidentna wina tego nauczyciela.
Ja bym się na jego miejscu jeszcze w przeddzień wyjazdu zadzwoniła do schroniska, czy wszystko jest OK.

Ja nawet jak jadę w 3 osoby - to nigdy w ciemno, zawsze dzwonię w każde miejsce ze dwa razy, najpierw aby zarezerwować, a potem jeszcze z 2-3 dni przed wyjazdem aby to potwierdzić

A w Kalwarii Pacławskiej jest "Dom Pielgrzyma", też tanie i wygodne miejsce noclegowe. Miejsca są tam zajęte tylko w okresach pielgrzymek, po za tym pustki.

No i jeszcze niezorientowanym wyjaśniam, ze Pogórze Przemyskie lezy w całości poniżej 1000 m n.p.m.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~Gumiś
Data: 2003-12-30 12:25:15

"A w Kalwarii Pacławskiej jest "Dom Pielgrzyma", też tanie i wygodne miejsce noclegowe. Miejsca są tam zajęte tylko w okresach pielgrzymek, po za tym pustki."

Ja nocowałem rok temu w Domu Franciszkańskim (tak to się chyba nazywało) w Dukli podczas XXXVIII Jesieni w Beskidzie Niskim. Warunki tragiczne – wszędzie brudno, zapadające się łóżka itd. Od tego czasu omijam tego typu noclegownie.

Za to wycieczka była świetna – w końcu byliśmy w Beskidzie Niskim :-)
A w tym roku to po prostu cudownie – magura Wątkowska, dolinka nieistniejącej Świerzowej Ruskiej, Grzywacka Góra nad Kątami, kilka cudownych drewnianych cerkiewek (Świątkowa Mała i Wielka, Krempna, Kotań) i w końcu cmentarz wojenny w Krempnej – tego nie da się opisać :-)

Pozdrawiam
Krzysiek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-30 12:32:36

>No i jeszcze niezorientowanym wyjaśniam, ze Pogórze Przemyskie lezy w całości poniżej 1000 m n.p.m.

Beskid Niski z Magurskim Parkiem Narodowym też leży poniżej 1000 m, ale nasi urzędnicy ministerialni, wydający rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa w górach bez przeprowadzenia stosownych ekspertyz czyli z fusów po kawie stwierdzili, że chodzenie po tym tetenie bez przewodnika nawet latem jest niebezpieczne. Dlatego "uszczęśliwili" organizatorów wszelkich wycieczek i obozów wędrownych, w tym szkolnych, obowiązkiem wynajęcia sobie przewodnika do ich eskortowania... Bo doświadczony opiekun SKKT PTTK czy przodownik turystyki kwalifikowanej już nie wystarczy...

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Basia Z.
Data: 2003-12-30 12:33:41

A Beskid Niski jest fantastyczny - to fakt. Jeszcze mnóstwo przed Tobą :-)

A w Dukli najlepszym i przy tym bardzo tanim miejscem noclegowym jest PTSM na samym Rynku, czysto schlunie i niedrogo, spałam tam ze trzy razy.

Natomiast zdecydowanie nie polecam Domu Wycieczkowego PTTK - również na Rynku, to jest po prosty śmierdząca i za przeproszeniem zarzygana mordownia.
Sam zapach jaki tam bije od wejscia wprost odstręcza od tego aby tam wejść. Ten obiekt po prostu przynosi wstyd PTTK.

No chyba ze coś się zmieniło, bo ja tam byłam ostatnio w 2002 r.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~Gumiś
Data: 2003-12-30 13:51:49

W BN trzeba wynająć przewodnika?????

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Basia Z.
Data: 2003-12-30 13:55:58

Nie trzeba.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~Gumiś
Data: 2003-12-30 13:57:12

"Nie trzeba"

Też mi się tak wydawało - przecież poniżej 1000 m. n.p.m.

Widocznie Lechu pomylił odpowiednie kawałki tekstu z jego kanonu i wkleił nie to co trzeba :-)

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-30 14:16:30

>W BN trzeba wynająć przewodnika?????

To wynika z Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 maja 1997 r. w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, zał. 3: "§ 3. 1. Wycieczki piesze lub narciarskie na terenach górskich, leżących na obszarach parków narodowych i rezerwatów przyrody oraz leżących powyżej 1000 m n.p.m., mogą prowadzić tylko górscy przewodnicy turystyczni."

Żaden park narodowy położony w Beskidach nie jest wyłączony z tego rozporządzenia. Nie dziwota więc, że ludzie organizują wyjazdy w góry na Słowację i do Czech, gdzie żaden przepis nie "uszczęśliwia" ich obowiązkiem wynajmowania sobie guide do ich eskortowania... A pieniądze, które by mogli pozostawiać u nas dając zarobić miejscowym przedsiębiorcom, w tym obiektom PTTK, zamienione na korony wypływają z Polski...

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-30 14:27:33

>Nie trzeba.

Skąd wiadomo, że np. w Magurskim Parku Narodowym nie obowiązuje rozporządzenie RM z dnia 6 maja 1997 r. w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, które wyraźnie nakazuje: "Wycieczki piesze lub narciarskie na terenach górskich, leżących NA OBSZARACH PARKÓW NARODOWYCH I REZERWATÓW PRZYRODY oraz leżących powyżej 1000 m n.p.m., MOGĄ PROWADZIĆ TYLKO GÓRSCY PRZEWODNICY TURYSTYCZNI"???

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-30 14:33:10

>Widocznie Lechu pomylił odpowiednie kawałki tekstu z jego kanonu i wkleił nie to co trzeba :-)


Nie pomyliłem. Gdyby Rozporządzenie RM dotyczyło tylko obszarów powyżej 1000 m n.p.p., to po co by jeszcze określało dodatkowo, że "wycieczki piesze lub narciarskie na terenach górskich, leżących na obszarach parków narodowych i rezerwatów przyrody oraz leżących powyżej 1000 m n.p.m., mogą prowadzić tylko górscy przewodnicy turystyczni"????

Możesz to logicznie wytłumaczyć?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~michal
Data: 2003-12-30 21:45:18

moge

- jezeli teren gorski ponizej 1000 m jest objety ochrona parku narodowego lub rezerwatu - wtedy potrzebny przewodnik

- jezeli teren gorski jest powyzej 1000 m i nie lezy na terenie parku - tez trzeba

- jezeli teren gorski jest ponizej 1000 m i NIE lezy na terenie parku lub rezerwatu - nie trzeba

co w tym trudnego ???????

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-30 22:33:08

> - jezeli teren gorski jest ponizej 1000 m i NIE lezy na terenie parku lub rezerwatu - nie trzeba

Czyżby? A co znanczy w Rozporządzeniu RM: "Rozdział 2
Warunki bezpieczeństwa osób przebywających w górach
§ 2. 1. Rozporządzenie dotyczy terenów położonych na wysokości powyżej 600 m nad poziomem morza (n.p.m.), których rzeźba terenu stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia osób na nich przebywających lub których zagospodarowanie rekreacyjno - sportowe kwalifikuje do uprawiania turystyki, rekreacji ruchowej i sportu w górach.
2. Rozporządzenie dotyczy również terenów leżących poniżej 600 m n.p.m., których rzeźba stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia osób na nich przebywających lub których zagospodarowanie rekreacyjno - sportowe kwalifikuje do uprawiania turystyki, rekreacji ruchowej i sportu w górach."

Nie rozumiesz, że rozporządzenie RM dotyczy również terenów poniżej 600 m n.p.m. i dlatego wymieniono parki narodowe i rezerwaty przyrody? Gdyby obowiązek zatrudniania guide do eskortowania wycieczek dotyczył tylko terenów powyżej 1000 m n.p.m., to parki by nie musiały być wyodrębnione. Co w tym trudnego, aby to zrozumieć????

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-12-31 11:04:51

Twoja odpowiedż "nie trzeba" (przewodnika) dotyczy Beskidu Niskiego. Powtarzam pytanie: Czy na terenie Magurskiego Parku Narodowego, który obejmuje część Beskidu Niskiego, nie obowiązuje Rozporządzenie RM mówiące, że wycieczki piesze i narciarskie mogą prowadzić tylko górscy przewodnicy turystyczni?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Henek
Data: 2003-12-31 11:09:45

Tak Lechu trzeba !
Uważasz że po terenie PNów i rezerwatów wycieczki zorganizowane powinne mieć możliwośc poruszania się bez przewodników ???
Henek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Henek
Data: 2003-12-31 11:54:20

Jako że Admin ( ukłon ;-) ) skasował część tego nerwowego wątku, a trudno mi pozostawić sprawę na takim etapie - zupełnie spokojnie wyjaśniam że stwierdzenie : " że rozporządzenie RM dotyczy również terenów poniżej 600 m n.p.m. i dlatego wymieniono parki narodowe i rezerwaty przyrody? Gdyby obowiązek zatrudniania guide do eskortowania wycieczek dotyczył tylko terenów powyżej 1000 m n.p.m., to parki by nie musiały być wyodrębnione" jest KŁAMSTWEM. Jest dokładnie tak jak opisał Michał.

Henek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~michal
Data: 2004-01-01 22:21:34

dzieki

niestety przegapilem moment ciecia watku na forum

rozumiem, ze szkoda

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-02 10:58:00

>niestety przegapilem moment ciecia watku na forum
>rozumiem, ze szkoda

Chyba nie masz czego żałować, bo dobrze się stało, że admin wyciął pewne wątki zawierające obełżywe teksty Henka Dąbrowskiego daleko wykraczające poza granice jakiejkolwiek przyzwoitości.

W związku z powyższym zapytam: Czy zgodzisz się z tym, co napisał ów Henek: "wyjaśniam że stwierdzenie : " że rozporządzenie RM dotyczy również terenów poniżej 600 m n.p.m. i dlatego wymieniono parki narodowe i rezerwaty przyrody? Gdyby obowiązek zatrudniania guide do eskortowania wycieczek dotyczył tylko terenów powyżej 1000 m n.p.m., to parki by nie musiały być wyodrębnione" jest KŁAMSTWEM."

Możesz mi wyjaśnić, co tu jest kłamstwem?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~michal
Data: 2004-01-02 17:38:01

w kolko to samo

mysle, ze juz wszystko wyjasnilem odnosnie rozporzadzenia

nie wypowiadam sie czy jest ono sluszne czy nie

nie sprawia mi przyjemnosci w walkowaniu tego samego po raz kolejny

natomiast polecam Przodowniku 1811 zalozenie oddzielnego posta na temat

Dlaczego taka duza organizacja z tak duza kadra (wiem ze na roznym poziomie) nie zrobila nic, zeby po wejsciu w nowa sytacje gospodarcza zadbac o swoja kadre i ZUNIFIKOWAC ja z kadra PRZEWOWDNICKA ??

W kazdym normalnym kraju prowadzeniem wycieczek po gorach zajmuja sie przewodnicy. Proste reguly, jasne "drzewo" szkolen ... i do pracy rodacy. A rynek zweryfikuje poziom tego przewodnictwa.

pozdrowienia

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-02 18:45:34

>nie wypowiadam sie czy jest ono
>sluszne czy nie

Nie o to mi chodzi, tylko o prawdę. Basia napisała, że w Beskidzie Niskim do prowadzenia wycieczek przepisy nie wymagają przewodnika, natomiast rozporządzenie RM w sprawie bezpieczeństwa w górach wręcz nakazuje wycieczkom (obozy wędrowne to też wycieczki) wynajmować przewodnika do ich eskortowania m.i. w parkach narodowych i rezerwatach przyrody. Skoro w Beskidzie Niskim jest wiele rezerwatów przyrody i dość duży obszarem Magurski Park Narodowy, to zastanówmy się wspólnie, czy informacja Basi jest prawdziwa czy nie? Mógłbyś się na ten temat wypowiedzieć?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-01-03 10:37:32

> przepisy nie wymagają przewodnika, natomiast rozporządzenie RM w sprawie bezpieczeństwa w górach wręcz nakazuje wycieczkom (obozy wędrowne to też wycieczki) wynajmować przewodnika do ich eskortowania

ESKORTOWANIA
^^^^^^^^^^^^

muszę przyznać że masz specyficzne podejście do przewodnictwa...
wcale się nie dziwię że Cię nie dopuszczono do wykonywania tego zawodu...

Tomek D

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-01-03 13:59:26

Niestety Tomku wiedza wielu przewodników ogranicza się tylko do tego, że nadają się głównie do eskortowania wycieczek. Sam przez wiele lat miałem wyłącznie uprawnienia przodownickie. Niekiedy dla własnej wygody wynajmowałem przewodnika, a potem tego żałowałem, bo często wiedział mniej ode mnie. A poza tym nie wypadało przy nim odzywać się i uzupełniać jego wypowiedzi, co w rezultacie obniżało poziom wycieczki, zamiast go podwyższać. Na szczęście nie było problemów z bezpieczeństwem, bo sądzę, że wiedza tych przewodników na ten temat była równie skąpa, jak ich wiedza merytoryczna o terenie.
Wydaje mi się, że winę za ten stan rzeczy ponoszą również organizatorzy wycieczek, którzy nie skarżą się na niski poziom niektórych przewodników.
Piotr

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-03 15:31:47

>ESKORTOWANIA

Tak. Właśnie ESKORTOWANIA. Jeśli jakaś grupa wycieczkowa nie może poruszać się samodzielnie, a ma narzuconą pod groźbą kary osobę do jej przeprowadzenia przez określony teren, to jest to ESKORTOWANIE, a człowiek wykonujący taką funkcję to po prostu ESKORTANT lub GID czyli człowiek eskortujący kogoś (źródło: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=16652 )

Synonimy: eskortamt, gid, konwojent ...

(źródło: http://sjp.pwn.pl/slowo.php?co=Eskorta )

>muszę przyznać że masz specyficzne
>podejście do przewodnictwa...
>wcale się nie dziwię że Cię nie
>dopuszczono do wykonywania tego
>zawodu...

Nie dopuszczono do zawodu??? Jesteś w wielkim błędzie. Nigdy nie starałem się być jakimś zawodowcem w turystyce. Jestem hobbystą i społecznikiem i takim zamierzam pozostać. Nigdy mnie nie interesowało zawodowe oprowadzanie wycieczek po górach, a tym bardziej jako przewidziany przepisami osobnik wysługujący się gwałcicielom konstytucyjnych praw do swobodnego poruszania się po kraju. Muszę przyznać, że masz specyficzne podejście do przewodnictwa rozumianego w takim ujęciu wyłącznie jako praca zawodowa polegająca na pilnowaniu (eskortowaniu) ludzi i przymuszaniu ich do wysłuchiwania różnych opowiastek nawet jeśli nie mają na to najmniejszej ochoty.

Tak właśnie było w przed, w trakcie i po stanie wojennym, kiedy np. na Śnieżkę wolno było wchodzić tylko w grupach i tylko pod "opieką" współpracujących z ówczesnymi władzami ZAWODOWYCH przewodników sudeckich, a trawersująca Śnieżkę "Droga Jubileuszowa" (szlak niebieski) była zamknięta. W tamtych czasach włąśnie przewodnicy ESKORTOWALI grupy w górach, bo tak nakazały totalitarne władze. A później się to naszym miłym przewodnikom bardzo spodobało i jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wkrótce pojawiło się Rozporządzenie Przewodniczącego GKKFiT nakazujące powyżej 1000, a w niektórych rejonach to nawet już powyżej 400 m n.p.m. prowadzenie wycieczek tylko przez przewodników górskich...

Wtedy to organizacja turystyki w Sudetach zaczęła przypominać koszmarne lata 40 i 50-te, kiedy w całym pasie przygranicznym grupy wycieczkowe mógł prowadzić wyłącznie upoważniony przewodnik PTT (Polskie Towarzystwo Tatrzańskie) lub PTK (Polskie Towarzystwo Krajoznawcze) w asyście żołnierza WOP z karabinem. Wyśmiewała to prasa, np. "Słowo Polskie" z 28 IV 1947 pod tytułem: Nóż w plecy turystyce dolnośląskiej: "Rygor oczywiście wojskowy. Godz. 10, dwuszereg, baczność, w lewo zwrot! w góry marsz! Powrót punktualnie przed 16. Ciekawe, co na takie zarządzenie powiedzą nasi cudzoziemscy goście i czy nie przejdą gremialnie do Czech, gdzie tysiące turystów spaceruje spokojnie samotnie i w grupach, jak się komu podoba, fotografując wszystkich i
wszystko". Trwało to do 1956 roku.

W 1997 r. dawny przepis, którego pomysł zrodził się w stanie wojennym powrócił jak bumerang w postaci Rozporządzenia Rady Minstrów... Obecne przepisy są nawet bardziej restrykcyjne, bo wprawdzie można chodzić bez asysty żołnierza WOP, ale obowiązek wynajęcia przewodnika przez organizatora wycieczki nie dotyczy już tylko pasa przygranicznego.

Dziwne to mamy przepisy w czasach, kiedy wolność wykonywania zawodu eskotranta (gida) kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność ludzi do zrzeszania się w stowarzyszenia i demokratycznego decydowania o tym, kto będzie im przewodził w górach na szlaku.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-01-03 16:54:43

czy mógłbyś spróbować napisać coś nowego?

wiem że to trudne...

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-03 18:23:53

>czy mógłbyś spróbować napisać coś nowego?
>wiem że to trudne...

Dla ciebie na pewno za trudne.

W wiadomości: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=7312
zapytałem:

"(...) Basia napisała, że w Beskidzie Niskim do prowadzenia wycieczek przepisy nie wymagają przewodnika, natomiast rozporządzenie RM w sprawie bezpieczeństwa w górach wręcz nakazuje wycieczkom (obozy wędrowne to też wycieczki) wynajmować przewodnika do ich eskortowania m.i. w parkach narodowych i rezerwatach przyrody. Skoro w Beskidzie Niskim jest wiele rezerwatów przyrody i dość duży obszarem Magurski Park Narodowy, to zastanówmy się wspólnie, czy informacja Basi jest prawdziwa czy nie? Mógłbyś się na ten temat wypowiedzieć?"

Nie potrafiłeś na ten temat się wypowiedzieć, tylko wypisujesz niezmiennie te same złośliwe insynuacje: "masz specyficzne podejście do przewodnictwa...", "wcale się nie dziwię że Cię nie dopuszczono do wykonywania tego zawodu..." itp.

Nie potrafisz dyskutować merytorycznie, a tylko do znudzenia obrzucać kogoś inwektywami?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-01-03 19:46:27

nadal nie napisałeś niczego nowego.

znaczy za trudne dla ciebie?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-03 19:57:33

W wiadomości: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=7312
zapytałem:

"(...) Basia napisała, że w Beskidzie Niskim do prowadzenia wycieczek przepisy nie wymagają przewodnika, natomiast rozporządzenie RM w sprawie bezpieczeństwa w górach wręcz nakazuje wycieczkom (obozy wędrowne to też wycieczki) wynajmować przewodnika do ich eskortowania m.i. w parkach narodowych i rezerwatach przyrody. Skoro w Beskidzie Niskim jest wiele rezerwatów przyrody i dość duży obszarem Magurski Park Narodowy, to zastanówmy się wspólnie, czy informacja Basi jest prawdziwa czy nie? Mógłbyś się na ten temat wypowiedzieć?"

Potrafisz zastanowić się i metytorycznie ustosunkować się do problemu?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-01-03 22:28:40

Jeżeli Miś Puchatek potrafi dyskutować wyłącznie o miodku, to jest to normalne, bo jest tylko misiem. Jeżeli Przodownik Nr 1811 potrafi dyskutować wyłącznie o jednym głupim zarządzeniu, to nie wiem, czy ktokolwiek może Go w tym przelicytować.
Nie przejmuj się Tomku. Tak niskiego poziomu nie zdołasz osiągnąć, choćbyś się nie wiem jak długo wysilał. Trudno znaleźć drugie tak głupie zarządzenie i wypisywać na jego temat jakieś wariacje codziennie przez dwa lata.
I do tego twierdzić, że jeszcze można coś nowego na ten temat dopowiedzieć.

Piotr

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-03 23:33:14

>I do tego twierdzić, że jeszcze >można coś nowego na ten temat >dopowiedzieć.

W tym watku na temat organizacji obozów wędrownych nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy można coś dodpowiedzieć czy nie. Tu tylko chodzi o ustalenie, czy informacja Basi, że w Beskidzie Niskim organizatorzy wycieczek pieszych (w tym obozów wędrownych - patrz tytuł wątku) nie muszą wynajmować przewodnika, jest zgodna ze stanem faktycznym czyli obowiązujacymi na tym terenie przepisami.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-05 13:47:40

Lechu Rugała,

(ukrywajacemu sie pod pseudem konspiracyjnym Przodownik 1811),

nie wiem jak teraz w policji panstwowej, ale jeszcze nie tak dawno bywaly dla funkcjonariuszy obowiazkowe kursy prawnicze - wiec jak mniemam takowy zaliczyles...

odpowiedz wiec publicznie na dwa podstawowe pytania nim bedziemy rozstrzasali prawdziwosc stwierdzenia Basi:

- do jakiej ustawy zostalo napisane slawetne rozporzadzenie o bezpieczenstwie osob przebywajacych w gorach i czy w rzeczonej ustawie jest mowa w jakim kolwiek miejscu o turystyce kwalifikowanej (lub poprostu turystyce) i jaki jest w takim razie zakres obowiazywania rozporzadzenia?

- czy znany jest Ci jakikolwiek przypadek prawomocnego skazanania prowadzaceco grupę turystów po gorach bez stosownych uprawnien przewodnickich?

mam nadzieje ze pytania nie sa za trudne

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-05 13:58:33

> - czy znany jest Ci jakikolwiek przypadek prawomocnego skazanania prowadzaceco grupę turystów po gorach bez stosownych uprawnien przewodnickich?

Tak. Znane są mi przypadki dokuczliwości wynikającej z kontroli strażnikow parkowych, a nawet konkretny przypadek ukarania mandatem...

>mam nadzieje ze pytania nie sa za trudne

Po prostu te pytania są nie tyle trudne, co rażąco naiwne.

Zatem ja pozwolę sobie zadać pytanie: Od kiedy to obowiązek przestrzegania prawa zaczyna się dopiero w momencie, kiedy kogoś już skazano za jego nie przestrzeganie?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-05 14:09:47

> Zatem ja pozwolę sobie zadać pytanie: Od kiedy to obowiązek przestrzegania prawa zaczyna się dopiero w momencie, kiedy kogoś już skazano za jego nie przestrzeganie?

dopiero prawomocny wyrok sadu wskazuje na konkretna interpretacje zapisów prawa (jego litery) - wczesniej sa to tylko teoretyczne rozwazania mnij lub bardziej domoroslych znawcow...

Dudi

PS

Lechu - kiedy ostatnio fotografowales cmentarz wojskowy?

P.
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Rentgen
Data: 2004-01-05 14:36:59

>Natomiast zdecydowanie nie polecam Domu Wycieczkowego PTTK - również na Rynku, to jest po prosty śmierdząca i za przeproszeniem zarzygana mordownia.

>No chyba ze coś się zmieniło, bo ja tam byłam ostatnio w 2002 r.

Coś sie zmieniło!

2 stycznia tego roku, będąc ze znajomymi w Dukli, rzucilem hasło: "pokaże wam najgorszą spelunę w całym Beskidzie Niskim".

Wchodzimy więc do do baru DW PTTK w Dukli, i....

I własnym oczom nie wierzę. Czyściutko, stoły nowe, ładne, na ścianach jasne drewno, pani miła.
Po przeciwnej stronie korytarza pizzeria. Ubikacje całkiem całkiem.

Nie wiem jak wyglada sytuacja z noclegami, ale zjeść i wypić piwko juz tam można.

Pzdr
Regent

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2004-01-05 14:51:03

Witam!!!

> Coś sie zmieniło!

Ha! Właśnie byłem ciekaw kto to pierwszy napisze... :-)
Co jak co, ale DW w Dukli polecam ostatnio z pełnym przekonaniem.

Basiu! Zapomnij o PTSM-ie! :-)

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Basia Z.
Data: 2004-01-05 15:11:00

A jakie są ceny w Domu Wycieczkowym PTTK ?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-05 15:22:12

Nie odpowiedziałeś na pytanie, więc zapytam ponownie, trochę inaczej formułując pytanie: Czy przestrzeganie przepisów prawa zaczyna obowiązywać dopiero z chwilą, kiedy ktoś zostanie skazany za jego nie przestrzeganie?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-05 15:39:22

Ale dopiero wtedy wiadomo za co mozna zostac skazanym...

Dudi

PS

dla ulatwienia - jest przepis mowiacy ze nie wolno zaklocac porzadku publicznego - ale dopiero wyrok sadowy w konkretnym przypadku stwierdza co jest a co nie jest zaklocaniem...

P.
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-05 16:46:07

>Ale dopiero wtedy wiadomo za co mozna zostac skazanym...

Stwierdzam że jesteś niepoprawnym teoretykiem a nie praktykiem. W praktyce każdy organizator obozu wędrownego, np. szkoła, ma obowiązek stosowania się do przepisów, i nikt nie zajmuje się gromadzeniem danych kogo i kiedy ukarano za ich nie przestrzeganie.

Przepis mówi wyraźnie: "Zapewnienie opieki i bezpieczeństwa przez szkołę uczniom podczas wycieczek i imprez odbywa się w sposób określony w przepisach wydanych na podstawie ustawy z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej (Dz. U. z 2001 r. Nr 81, poz. 889 i Nr 102, poz. 1115) i ustawy o systemie oświaty." (źródło: Rozporządzenie MENiS z dnia 8 listopada 2001 r., § 9. 2.).

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-05 17:03:20

Lechu,

jesli chcesz aby inni odpowiadali na Twoje pytania, to pokaz jak to sie robi i odpowiedz na dwa jasno i jednoznacznie sformulowane pytania a nie dywaguj...

no chyba ze pytania sa dla Ciebie za trudne i nie potrafisz na nie odpowiedziec, to napisz to wyraznie...

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-05 17:14:02

>jesli chcesz aby inni odpowiadali na Twoje pytania, to pokaz jak to sie robi i odpowiedz na dwa jasno i jednoznacznie sformulowane pytania a nie dywaguj...

Jak dotychczas to sam dywagujesz: "Najpierw niech kogoś ukarają, a potem będziemy przestrzegać przepisów." Nie potrafisz zrozumieć, że każdy normalnie myślący człowiek nie będzie ryzykował: - "A może mi się uda uniknąć kary?"

Ja przytoczyłem fakty z życia wzięte. Szkoda, że tego nie rozumiesz, iż szkoły i inni organizatorzy muszą stosować się do przepisów, których fragment zacytowałem. Tak więc jeśli przepis mówi, że na terenach górskich w parkach narodowych, rezerwatach przyrody i wszędzie powyżej 1000 m n.p.m. wycieczki (obozy wędrowne) mogą prowadzić tylko górscy przewodnicy turystyczni, to obozu wędownego w górach po prostu się nie robi. I to jest jedna z istotnych przyczyn, że wiele schronisk PTSM i PTTK, często nawet w pełni sezonu świeci pustkami, że brak chętnych do podjęcia ryzyka prowadzenia górskich obozów wędrownych trasami PTSM, skoro monopol na ich prowadzenie znalazł się rękach wąskiej elity, która "odpowiednio" zadbała o swój partykularny interes.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-05 17:50:48

W takim razie rozumiem Lechu ze pytania sfromulowane w http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=7347 sa poprostu dla Ciebie za trudnie i nie potrafisz na nie konkretnie odpowiedziec,

co wiecej taka postawa wskazuje wg mnie na to ze nie dosc ze nie potrafisz rzeczowo pisac o sprawach ktore Cie pasjonuja, to jeszcze brak mozliwosci odpowiedzi na tak proste pytanie dyskwalifikuje Cie w moich oczach z mozliwosci wypowiadania sie w delikatnych kwestiach zwiazanych z interpretacja przepisów prawa...

moze czas isc na emeryture?

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-01-05 18:25:18

Przodownik 1811 ma Dudi rację pisząc, że szkoła odpowiada za przestrzeganie przepisów na wycieczce. Żaden dyrektor nie zamierza wylecieć z posady za nie zatrudnienie przewodnika dla wycieczki po parku narodowym. I jest zupełnie nieważne, czy jakiś sąd go za coś potem skaże. Nie jest również ważne, czy podobają Ci się czyjeś wypociny na tym Forum. Nawet najgłupsze prawo pozostaje prawem i każdy urzędnik (tutaj dyrektor szkoły) ma obowiązek je przestrzegać.
Osobiście uważam, że zarządzenie o bezpieczeństwie wycieczek w górach ma naciąganą podstawę prawną i Trybunał Konstytucyjny powinien je unieważnić, ale ktoś kompetentny musi to najpierw do tego Trybunału zgłosić. Widocznie ZG PTTK nie czuje się kompetentny, skoro o tym wie i tego nie czyni. To tyle.

Piotr

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-05 20:12:51

Ja tam sie moze nie znam na szkolach (nauczycielem bylem tylko 2 lata) ale jak czytam Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu "W sprawie warunków i sposobów organizowania przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki krajoznawstwa i turystyki" z dnia 8 listopada 2001 r. (Dz.U. 2001 nr 135 poz. 1516) to nie mam watpliwosci ze przodownik tez moze prowadzic wycieczki szkolne

problem jest w tym skad sie wzielo slawetne 1000 m i to czego Lech nie chce zrozumiec to to ze ten przepis nie ma zastosowania do turystyki kwalifikowanej organizowanej niezarobkowo (spolecznie) - tylko wtedy na kim Lechu by sie wyzywal??

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-05 20:27:04

>problem jest w tym skad sie wzielo slawetne 1000 m n.p.m.

Kolego! Nie tylko owe 1000 m n.p.m., ale również parki narodowe i rezerwaty przyrody uznano z plam na słońcu albo z fusów po kawie za tereny na tyle niebezpieczne, że przodownik tg i ktokolwiek inny, poza górskim przewodnikiem turystycznym, nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa wycieczce. I to nawet latem na wyasfaltowanej drodze, gdzie prowadzą wyznakowane szlaki turystyczne.

Jednak organizatorzy i kierownicy wycieczek czy obozów wędrownych, organizowanych w ramach turystyki kwalifikowanej muszą przestrzegać przepisów. I tego nie zmienią nawet rzeczy tak oczywiste jak to, że jest niemożliwe aby nasi mądrzy urzędnicy ministerialni, ustalając tak głupi przepis, oparli się na jakichkolwiek konkretnych ekspertyzach.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~Piotr S.
Data: 2004-01-05 22:36:19

>problem jest w tym skad sie wzielo slawetne 1000 m i to czego Lech nie chce zrozumiec to to ze ten przepis nie ma zastosowania do turystyki kwalifikowanej organizowanej niezarobkowo (spolecznie)

Nie mam pojęcia skąd ta teza. Wystarczy, że przeczytasz Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 6 maja 1997 r. wraz z kluczowym dla tego tematu załącznikiem nr 3, który w jednym z punktów mówi:

§ 3. 1. Wycieczki piesze lub narciarskie na terenach górskich, leżących na obszarach parków narodowych i rezerwatów przyrody oraz leżących powyżej 1 000 m n.p.m., mogą prowadzić tylko górscy przewodnicy turystyczni.

I nie ma żadnej różnicy czy za prowadzenie wycieczki pobierasz wynagrodzenie, czy też nie. Na podstawie, jakiego punktu tego rozporządzenia twierdzisz, że dotyczy to tylko działalności komercyjnej?
Pozdrawiam, Piotr S.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-06 09:28:23

dwa krotkie pytania:

- do jakiej ustawy jest to rozporzadzenie i czy jest tam mowa o turystyce - (podpowiedz rozporzadzenie moze dotyczyc tylko zakresu ktory obejmuje ustawa na podstawie ktorej rozporzadzenie zostalo napisane)

- stosujac ten przepis jak chce Lech - tzn. czytajac jedynie ten zapis bez calego kontekstu przepisu - wynika ze nawet pojedynczy czlowiek udajacy sie do parku narodowego musi byc prowadzony przez przewodnika - w takim razie pytanie - co jeszcze trzeba wziac pod uwage aby mozna bylo poprawnie zastosowac ten przepis?

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Henek
Data: 2004-01-06 09:26:30

>Nawet najgłupsze prawo pozostaje prawem i każdy urzędnik (tutaj dyrektor szkoły) ma obowiązek je przestrzegać.

Czyżbyś Piotrze był zwolennikiem, aby wycieczki szkolne były prowadzone przez kogokolwiek wziętego z ulicy ??? Mnie próba narzucenia jakiś rygorów wydaje się być zasadna. Przecież dzieci powinne być pod szczególną ochroną ... Zupełnie inną sprawą jest sam poziom tego sławetnego rozporządzenia :-( Tak samo zdumiewa mnie że ktoś się dziwi obowiązkowi posiadania przewodnika dla grupy w PNie lub rezerwacie. Uważam to za słuszne choćby ze względu na ograniczanie ruchu ( tylko szkoda że tak kiepsko z egzekucją takowych )

Pzdr Henek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Henek
Data: 2004-01-06 09:35:13

Przypadek ukarania mandatem o którym pisze Lech - miał miejsce w TPN .... i bardzo dobrze IMHO ;-)

Pzdr Henek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-06 09:38:31

> i bardzo dobrze

dlaczego dobrze??

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Henek
Data: 2004-01-06 09:45:04

Bo jestem zwolennikiem ograniczania ruchu w PN.

Pzdr Henek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-06 09:48:44

to moze to robic zgodnie z prawem i nie naruszajac wolnosci obywatelskich
(dodam od razu ze chodzi mi o prawo do jednoznacznosci obowiazujacych przepisow)

z drugiej strony jesli Park chce ograniczac ruch turystyczny to niech nie robi tego napychajac kieszenie miejscowym (koniecznosc wynajecia przewodnika) lecz niech np. podniesie oplaty za wstep do parku w sezonie a pieniadze niech ida na ochrone przyrody parkowej

Dudi

PS

a moze znajomy Lecha, dostal mandat bo podobnie jak on, lazil w czerwonym sweterku z paskami na lewym raminiu i dziwna blacha podobna do przewodnickiej...
w kazdym badz razie przyjal mandat - wiec uwazal ze jest winny

P.
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-01-06 09:50:38

>Tak samo zdumiewa mnie że ktoś się dziwi obowiązkowi posiadania przewodnika dla grupy w PNie lub rezerwacie.

A mnie zdumiewa, że ktoś nie zauważa, że owo rozporządzenie RM z 1997 r. dotyczy bezpieczeństwa osób przebywających w górach, a nie ochrony przyrody. Na jakiej podstawie urzędnicy ministerialni przyjęli, że na obszarach górskich (nawet poniżej 600 m n.p.m.) na terenie parków narodowych i rezerwatów przyrody jedyną osobą, która może zapewnić bezpieczeństwo wycieczkom pieszym i narciarskim, jest górski przewodnik turystyczny?
Jak są dzisz Henek, wzięli to z plam na słońcu czy z fusów po kawie?

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Henek
Data: 2004-01-06 10:51:35

Niestety nie wiem czy podstawą takiego działania TPNu jest akurat to rozporządzenie, czy też ustawa o ochronie przyrody (?). Chodzi mi jedynie o ideę - ale jestem jak najbardziej za prawidłowym i logicznym rozwiązaniem tej kwestii.
Dla mnie jest oczywiste że nawet gdyby nie było tego sławetnego rozporządzenia, wycieczki zbiorowe bez przewodnika powinny być karane.

Pzdr Henek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Henek
Data: 2004-01-06 11:02:15

Oj Lechu ..
Nie raz pisałem że ja także uważam to rozporządzenie za knot.
Tylko chciałbym zobaczyć coś w zamian. Po jej likwidacji powstanie dziura.
Co z bezpieczeństwem wycieczek szkolnych ???
Bo jeżeli chodzi o PNy to mam nadzieję że ustawa o ochronie przyrody reguluję tą sprawę lub daje taką możliwość dyrekcjom parków.

Henek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Dudi
Data: 2004-01-06 11:30:10

A dlaczego??

jest ogolnie dostepny, otwarty (czyli bezpieczny) szlak turystyczny - dlaczego nie mozna pojsc tam grupa a mozna indywidualnie?

jesli szlaki nie sa takie bezpieczne - o czym ciagle trabi TPN i TOPR - to niech je zamkna w cholere i bedzie swiety spokoj

przypominam ze to na TPN i TOPR ciazy obowiazek zapewnienia bezpiecznego ruchu turystycznego na terenie TPN

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Henek
Data: 2004-01-06 12:01:38

Dlaczego szlak miałby być ogólnie dostępny ??? To jak z ograniczeniami na drodze (2,5T) ;-)
Z moich obserwacji wynika że większość wycieczek jest bardzo średnio zainteresowana tym co się wokoło dzieje. Znajdują się tam głównie dlatego że taki jest punkt programu. Wartościowe obszary należy udostępniać tym którzy są naprawdę zainteresowani i gotowi coś poświęcić. W różnych krajach ( demokratycznych ) są baaardzo różne sposoby ograniczania ruchu. Choćby wyłącznie z przewodnikiem, nawet dla indywidualnych :-)
Pzdr Henek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-01-06 13:40:46

Jak napisał Przodownik 1811 urzędnicy ministerialni wymyślają nasze przepisy z fusów po kawie. Plamy na słońcu wykluczam, bo są zbyt daleko i wysoko, jak na ich możliwości. Cała konstrukcja przepisów o turystyce przypomina stary barak, który się wali i zamiast go trozebrać i postawić nowy gamch, to się go ciągle podpiera z różnych stron. Najpierw podparto go Ustawą o kulturze fizycznej, a następnie wiązką rozmaitych rozporządzeń, które się mają nijak do prawdziwych potrzeb turystyki. A - jak już wspomniałem - ZG PTTK nie czuje się kompetentny, by z tymi urzędnikami dyskutować na tematy turystyki! Tylko o czym w takim razie dyskutuje? O dotacjach, których można nie dostać, jak PTTK nie będzie grzeczne?
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~Piotr S.
Data: 2004-01-06 16:31:38

>- do jakiej ustawy jest to rozporzadzenie i czy jest tam mowa o turystyce - (podpowiedz rozporzadzenie moze dotyczyc tylko zakresu ktory obejmuje ustawa na podstawie ktorej rozporzadzenie zostalo napisane

"Rozporządzenie R M z dnia 6 maja 1997 r w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, pływających, kąpiących się i uprawiających sporty wodne.
Na podstawie art. 54 ust. 3 ustawy z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej (Dz. U. Nr 25, poz. 113 i Nr 137, poz. 639) zarządza się, co następuje:
Rozporządzenie określa:
1) warunki bezpieczeństwa osób przebywających w górach oraz obowiązki osób prawnych i fizycznych prowadzących w górach działalność w zakresie kultury fizycznej,"

Jeśli chcesz całe rozporządzenie to podeśle Ci w doc lub pdf.
Pozdrawiam, Piotr S.

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: ~MarK
Data: 2004-01-09 09:23:24

* Ten obiekt po prostu przynosi wstyd PTTK.
Czy w strukturach PTTK są jakieś kontrole objektów? I np. zgłosić do licytacji na inne cele.
Pozdrawiam Mariusz

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Henek
Data: 2004-01-09 09:32:09

Należałoby zrobić konkurs na najgorszy obiekt ( serio, serio ).

Pzdr Henek

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-01-09 09:40:21

Przypominam, że formularz, za pomocą którego można się poskarżyć na schronisko jest pod poniższym linkiem:

http://akademik.ktg.pttk.pl/roznosci_uwagi.html

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: organizacja obozow wedrownych
Autor: Przodownik 1811
Data: 2009-01-17 18:16:07

Co z bezpieczeństwem wycieczek szkolnych ???
Bez komentarza:
jestem nauczycielem, który nie mając uprawnień,
musi zabierać przewodnika na EKSTREMALNIE TRUDNY
SZCZYT- Turbacz... Podejście z Nowego Targu
wymagałoby jeszcze opieki alpinistycznej, a wizyta
w schronisku grotołaza-przecież to taka nora....
SZCZYT-GŁUPOTY, tak zabito turystykę szkolną
=> http://tinyurl.com/9guoj6