Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Odznaki

GOT - czemu to służy?

wszystkich wiadomości w wątku: 13
data najnowszej wiadomości: 2003-12-05

Temat: GOT - czemu to służy?
Autor: ~Mirosław Forystek
Data: 2003-11-19 14:33:36

Witam!

Pragnę poznać Państwa opinie na temat weryfikacji książeczek GOT. Wczoraj (18.11.2003) spotkała mnie bowiem bardzo niemiła niespodzianka w PTTK w Rudzie Śląskiej. Ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze miał takie problemy?

Po górach chodzę praktycznie od urodzenia (podobno, gdy miałem 5 miesięcy byłem z ojcem na Śnieżce :-) )
Nigdy nie zbierałem odznak GOT - zawsze chodziłem dla przyjemności.
W zeszłym roku mój 12 letni syn Michał "naciągnął" mnie na wspólne zdobywanie GOT. Nie mogłem odmówić...
W tym roku przeszliśmy trasę na małą srebrną GOT (m.in. 8 dniowa wycieczka po czerwonym beskidzkim - od Rabki do Ustronia - pomysł syna!). Syn oddał swoją książeczkę do weryfikacji. Po blisko miesiącu otrzymał informację, że ma się zgłosić na zebranie w PTTK, bo są problemy z weryfikacją. Na spotkanie pojechałem wraz z nim. Co się okazało (tyle mniej więcej usłyszeliśmy)?
1. Nie jest możliwe, aby 12 latek przeszedł taką trasę ("trzebaby było iść przez 7-8 godzin dziennie" :-) )
2. Pieczątki (część z podpisami) nie są dowodem, bo mogły być zebrane w innym terminie. Poza tym mogłem je zebrać ja, a nie syn.
3. Zdjęcia (z sygnaturą czasu) nie są dowodem, bo "mogłybyć zrobione kiedykolwiek, a datownik można przestawić" !!!!!!
4. Prośbę o weryfikację rejestrów meldunkowych ze schronisk pominięto milczeniem.

W ramach ugody zasugerowano, abym podrasował nieco książeczkę (rozpisał trasę na więcej dni) - to "wtedy zobaczymy".

Zamiast docenić ambicje i wysiłek syna (bardzo poważny, jak na jego wiek) stwierdzono, że kłamie. Pytam więc - czemu ma służyć GOT?
Moim zdaniem syn powinien otrzymać gratulacje jako zachętę do dalszego poznawania i ... korzystania z usług PTTK :-). Zamiast tego zaproponowano mu krętactwo (podrasowanie książeczki - propozycja poświadczenia nieprawdy)!
Dla mnie sprawa jest tym bardziej przykra, że cała rozmowa odbyła się w obecności syna i kilku świadków obecnych na zebraniu :-(
A tak na marginesie - nikt nie podał swojego nazwiska (ale podobno tylko jedna osoba w tym Kole jest uprawniona do weryfikowania tras w Tatrach - Zawrat na jednodniowej wycieczce)!

Ja w swej naiwności myślałem, że GOT ma być motywatorem - zwłaszcza dla młodzieży, a PTTK klubem miłośników gór - otwartych, pomocnych i uprzejmych ....
Czy w PTTK obowiązuje jakaś etyka?

Serdecznie pozdrawiam

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-11-19 15:11:09

Jak czytam takie wypowiedzi - to mi się dosłownie płakać chce, tym bardziej, że ja sama mam dwóch ambitnych synów w wieku obecnie 17 i 12 lat.
Obydwaj zdobywali i zdobywają GOT (bo starszy już od dawna ma małą złotą, a młodszy aktualnie zbiera na srebrną).
Dodam ze w tym roku ma wychodzone wycieczki między innymi w Tatrach w Gorganach, Czarnohorze i Górach Czerchowskich.
Tylko ja miałam szczęście trafić na mądrych weryfikatorów i nikt się nie czepiał tras, które przeszli.

Zaraz na pewno napiszą tu Paweł i Tomek z Oddziału Akademickiego w Warszawie, którzy weryfikowali moim synom odznaki - wyślij do nich książeczki i na pewno nie bedzie problemu z weryfikacją.

Problemem jest jednak to podejście do "klienta" w oddziale w Rudzie Śląskiej i to w obecności dziecka !!! Taka postawa na prawdę nie zachęca do przynależności do PTTK.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-11-19 15:11:27

Witam!!!

W PTTK jak w każdej innej organizacji działają ludzie. A ludzie są różni. Mogło się zdażyć, że któryś z kolegów zbyt mocno przejął się swoją funkcją i lekko przesadził. Jeżeli tak było - szkoda.

O weryfikacji odznak na tym Forum było ostatnio sporo mówione - odsyłam do wątków archiwalnych.

Jak rozwiązać Twój problem?

Prosto! Jeżeli potwierdzenia (pieczątki, bilety i zdjęcia) są w książeczce, to zapakuj wszystko w kopertę i wyślij na adres weryfikatu przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie (http://skptg.om.pttk.pl/html/weryfikat.html). Nie będzie żadnych problemów z weryfikacją.

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski

PS. GOT ma być motywatorem! Dobrze myślałeś! ;-)
Ł.A.
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-11-19 15:23:00

Witam!!!

> (...) z Oddziału Akademickiego w Warszawie (...)

Basiu! No przecież po tylu naszych spotkaniach można się wreszcie nauczyć, że w W-wie jest oddział MIĘDZYUCZELNIANY, a nie akademicki... ;-)

Poza tym oczywiście wszystko się zgadza. :-)

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-11-19 16:37:27

Szanowny Kolego z ISACA'i...
(IP, nazwisko wskazują że się raczej nie mylę...)

to co napisałes to po prostu patologia i bardzo ważny przykład negatywny.

poradzono Ci już co z tym zrobić, w każdym razie dzięki wielkie za upublicznienie tej sprawy :-)

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-11-19 16:54:40

Łukasz to nie załatwi sprawy tak do końca.
Dla chłopaka mogło być satysfakcją, gdyby ktoś go podziwiał - zapytał - "na prawdę to przeszedłeś ? - gratuluję". Wiem jak się uśmiecha buzia mojemu Maćkowi, kiedy ktoś z dorosłych go podziwia. On sam wszystkim opowiada gdzie już był w górach. Już za 2-3 lata, jak będzie starszy - tak nie będzie.

Pozdrowienia.

Basia

P.S. Za zmianę nazwy Oddziału przepraszam. Wiesz ze mam sklerozę i nigdy się tego nie nauczę.

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-11-19 19:58:20

Jeżeli weryfikatorowi coś się nie mieści w głowie, to mówiąc dosadnie cierpi na wrodzoną głupotę i jako taki nie powinien działać w referacie weryfikacjnym. W jego przypadku każdy turysta odbiegający w górę od normy będzie narażony na tego samego typu pseudoweryfikację. Niegdyś sam z rodzicami niejednokrotnie przebywałem trasy dłuższe, niż to przewiduje regulamin i nikt nigdy tego nie kwestionował przy weryfikacji, a tym bardziej nie insynuował jakiejś przestępczej działalności. Raz szło mi się tak dobrzem, że w jeden dzień przeszedłem trasę 77 pkt. A co? Miałem leżeć bykiem, żeby zadowolić weryfikatora z Rudy Śląskiej?
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-11-19 22:12:39

Witam!!!

> Łukasz to nie załatwi sprawy tak do końca.

A co jeszcze ja mogę zrobić?
O ile przeczyta ten post ktoś z Rudy Śląskiej lub (najlepiej) z KTG ZG PTTK może coś zrobić - ja mogę tylko dać namiary na porządny weryfikat.

> Wiem jak się uśmiecha buzia mojemu Maćkowi,

Jestem ciekaw, czy kiedyś na tym Forum pojawi się wątek, w którym zabierzesz głos i nie wspomnisz o swoich synach... ;-)

> Wiesz ze mam sklerozę i nigdy się tego nie nauczę.

Skleroze to mają stare baby. Młode kobiety mają zaniki pamięci!
Zatem masz zanik pamięci. ;-) ;-) ;-)

Alem dziś szarmancki... ;-)

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-11-19 22:26:25

> O ile przeczyta ten post ktoś z Rudy Śląskiej

na to bym nie liczył

> lub (najlepiej) z KTG ZG PTTK

z tym akurat nie ma problemu.
informacja o zdarzeniu zostanie przedstawiona na najbliższym zebraniu Komisji Turystyki Górskiej ZG PTTK

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-11-20 08:13:02

>> Jestem ciekaw, czy kiedyś na tym Forum pojawi się wątek, w którym zabierzesz głos i nie wspomnisz o swoich synach... ;-)

Poczekaj aż sam będziesz miał dzieci - też się będziesz nimi chwalił ;-)

A wspomniłam dlatego że wiem jak to (czyli taka odznaka i uznanie ze strony dorosłych) właśnie dla takiego młodego człowieka jest ważne.
Później to zazwyczaj się to wszystko w mniejszym lub większym stopniu "olewa". A w wieku lat 15-16 na uznaniu dorosłych już Ci nic nie zależy.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-11-20 09:23:32

Witam!!!

> Poczekaj aż sam będziesz miał dzieci - też się będziesz
> nimi chwalił ;-)

Mam w tej materii przeciwne zdanie, ale to mocno off-topiczne, więc pogadamy sobie kiedyś o tym w realu. ;-)

> Później to zazwyczaj się to wszystko w mniejszym lub większym
> stopniu "olewa". A w wieku lat 15-16 na uznaniu dorosłych już Ci
> nic nie zależy.

Ja bym to zdanie sformułował inaczej:
"Później to zazwyczaj zaczyna się udawać, że wszystko się w mniejszym lub wiekszym stopniu "olewa". A w wieku lat 15-16 ostentacyjnie sie pokazuje, że na uznaniu dorosłych już Ci nic nie zależy, choć oczywiście nie jest to prawdą."

Co wbrew pozorom wcale nie osłabia argumentów o tym, że ów młody człowiek powinien zostać inaczej potraktowany we wspomnianym weryfikacie, a nawet po głębszym zastanowieniu je wzmacnia.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: ~Mirosław Forystek
Data: 2003-11-20 13:42:19

Świat, zwłaszcza w Internecie okazuje się strasznie mały :-) :-)
Rzeczywiście nie ma pomyłki z ISACA (dla chętnych: www.isaca.org.pl), choć z turystyką niewiele ma to wspólnego :-)

Serdecznie dziękuję wszystkim za uwagi. Cieszę się, że podzieliliście Państwo mój pogląd. Tym bardziej, jeśli sprawa zostanie zauważona przez osoby zarządzające PTTK (chciałbym, żeby sprawa była rozumiana jako konstruktywna krytyka i sygnał do ew. zmian).
Mam głęboką nadzieję, że był to odosobniony przypadek.

Pragnę jeszcze tylko dodać, że w Śląskim Oddziale Regionalnym (?) spotkałem wczoraj Pana (niestety nie znam nazwiska), który okazał się bardzo uprzejmy, pomocny, otwarty i kompetentny.

Pozdrawiam, do zobaczenia na szlaku...
Mirek Forystek

Temat: Re: GOT - czemu to służy?
Autor: ~Piiter- Pełzaki
Data: 2003-12-05 20:19:59

Pytasz GOT- czemu to służy.... GOT służy poznawaniu piękna gór i krzewieniu turystyki górskiej którą osobiście uwielbiam.

Chodzi mi też o to, że w razie weryfikacja każdej odznaki odbywa się na wzajemnym ZAUFANIU wszystkich turystów i w tej srawie to należy winić ten oddział PTTK ze krótko mówiąc nie ma co robić i czepia się turystów. Ja nigdy nie miałem problemów nawet gdy nie miałem w ogóle potwierdzeń.- powtarzam zaufanie... mówie to do Panów/Pań z PTTK z Rudy Śląskiej i stwierdzam że nie oddam tam swojego GOT-a .

Pozdrawiam

Piotrek ze Szczecina