Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Obiekty PTTK

Gorczańskie schroniska.

wszystkich wiadomości w wątku: 27
data najnowszej wiadomości: 2004-09-13

Temat: Gorczańskie schroniska.
Autor: Rentgen
Data: 2003-11-11 20:39:57

Własnie wróciłem z dlugoweekendowego wypadu w Gorce. Bylo extra. Szczegolnie w niedzielę. Niesamowita mgła w dolinach, nad nimi niebieskie niebo i wystajace pojedyncze szczyty. Juz wiem dlaczego Beskid Wyspowy jest wyspowy :-)

Ala ja o czymś innym miałem. Po drodze zajrzelismy do dwóch pttkowskich schronisk:

1. Turbacz. Sobota wieczór, dziki tłum w schronisku. Dzierżawca na pytanie czy mozna wyjść w środku nocy na zewnatrz aby obejrzeć zaćmienie księzyca odpowiedział że zamyka schronisko o 22:00 i otwiera o 8:00 )podobno przychodzą złodzieje i kradną koce). Wytłumaczylismy że wyjątkowa sytuacja i bardzo nam zalezy. Prosby nie poskutkowały. Negocjacje (propozycja że połozymy sie w przedsionku a resztę schroniska może zamknąc) też nie przyniosły efektów. Jak zaczelismy nalegać o mało co nie rzucił sie na nas z pięściami, nawyzywał, postraszył policją. Kolega ktoremu zależało na obejrzeniu tego zjawiska, a śpiwór mu na to pozwalał, pozostał na dworze (jest listopad). Na odchodne usłyszał że on już w tym schronisku spać nie bedzie.
Osoby które zbyt opieszale rano wyprowadzały się ze stołowki (ci co spali na glebie) zostali zbluzgani tak że uszy więdły. Ktoś probował z panem rozmawiać - usłyszał żeby nie podskakiwał bo ... A wogole to on jest tu gospodarzem od 8 lat i możemy mu skoczyć.

2. Stare Wierchy. W pniedziałkowy wieczór dogorywało tam tzw. kawalerskie. 8 chłopa bawiło się tam nadwyraz głosno. Podobno mieli jeszcze do obalenia 30 litrów bimbru. Magnetofon na cały regulator, rzygi po kątach. Głośni, wulgarni, agresywni (co? ty sie z nami nie napijesz???). Skutecznie steroryzowali dzierżawcę, który odsyłał turystów gdzie indziej. Zresztą nikogo nie trzeba było namawiać. Turyści wiali aż się kurzyło. My też ucieklismy na kwaterę w Obidowej.

Przypomniałem sobie dlaczego nie lubie spac w schroniskach.

Pzdr
Regent

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-11-11 23:03:53

Czy mógłbyś napisać to raz jeszcze podpisując się tam z imienia i z nazwiska?

http://akademik.ktg.pttk.pl/roznosci_uwagi.html

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Jurek1
Data: 2003-11-11 23:03:54

Czy nie należałoby zrobić na tej zasadzie prawdziwej społecznej kontroli "naszych" schronisk w sposób systematyczny i zorganizowany. Powołać coś na wzór społecznej kontroli ajentów i odnotowywać fakty w układzie chronologicznym: dnia, schronisko, okoliczności, świadkowie (do dyspozycji władz naczelnych PTTK) i prosić ajentów o wyjaśnianie wszystkich zaistniałych przypadków. Być może niektóre z nich będą wyolbrzymione przez zgłaszających itp. ale w sumie efekt będzie z punktu widzenia użytkowników i całej społeczności PTTK pozytywny. Brońmy się przed chamstwem i samowolą.

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Jurek1
Data: 2003-11-11 23:14:31

Po napisaniu swojego postu zorientowałem się, że taka akcja społecznej kontroli funkcjonuje na stronie internetowej KTG ZG PTTK.
A więc brawo. Pytanie tylko do członków Komisji, czy ich działalność ma sens i konkretne przynosi efekty.

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Jurek
Data: 2003-11-11 23:24:12

Czy mógłbyś pisać pod innym nickiem.

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-11-12 09:16:11

Witam!!!

Widzę znowu konflikt nicków... :-)

Postaram się w najbliższym czasie rozwiązać tą kwestię. Już powolutku się biorę za przebudowę Forum - na razie pierwszym tego efektem było nieumyślne skasowanie przeze mnie 120 postów, ale mam nadzieję, że będą też efekty bardziej wymierne. :-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Rentgen
Data: 2003-11-12 09:18:18

>http://akademik.ktg.pttk.pl/roznosci_uwagi.html

Poszło już wczoraj. Z imieniem i nazwiskiem oczywiście.

pzdr
Rentgen

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-11-12 09:18:35

Witam!!!

Z całych sił podpisuje się pod postem Tomka. Koniecznie to zgłoś - jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś!!!

Natomiast z kolei ja spałem w ostatni weekend w trzech schroniskach - Rycerzowa, Krawców Wierch i Hala Miziowa (stare). I o ile wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, iż jeżeli chodzi o schroniska, to jestem strasznie czepialski, to tym razem IMHO było bez zarzutu. Mimo bardzo dużego tłoku w schroniskach była fantastyczna atmosfera, a dzierżawcy byli bardzo sympatyczni. Ceny za nocleg - niższa niż w wakacje, a wrzątek wszędzie bezpłatny i dostępny w dowolnych ilościach. We wszystich schroniskach była możliwość ciepłej kąpieli (tylko na Rycerzowej dodatkowo płatnej).

Czyli jeśli do schronisk - to w Beskid Żywiecki. :-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Henek
Data: 2003-11-12 09:54:13

A nie witali Cię w tych schroniskach okrzykiem: ' ohhhh szpion !!! ' ???

Pzdr Henek

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Maciek Bogdański
Data: 2003-11-18 14:54:42

Jak najbardziej przynosi efekty. Byly dzierzawca Labowskiej pewnie tez myslal ze jest nie do ruszenia...

Pozdrawiam
Maciek

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Stan
Data: 2003-12-13 14:13:16

Nie będę się wypowiadał na temat schroniska na Turbaczu, bo mimo, że byłem tam kilka razy nie mam żadnych doswiadczeń (ani pozytywnych, ani negatywnych).
Natomiast będę bronił schroniska na Starych Wierchach, które miałem okazję odwiedzić w tym roku czterokrotnie. Dwa razy byłem z grupa młodieży szkolnej (zostalismy bardzo serdecznie przyjęci przez gospodarzy). Dwukrotnie byłem tam z rodziną i wrażenia mam podobne.
Jeżeli prawdą jest to co piszesz REGENCIE to miałeś wyjątkowego pecha, choc nie wydaje mi się, żeby Gospodarz schroniska dał się "sterroryzować" (nie wygląda na takiego).

Pozdrawiam ...

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~bartek
Data: 2003-12-23 10:17:37

O ktorym to dzierzawcy Laboskiej mowisz? O tym ktory wybudowal schronisko pod Makowica, ktory oslawil Kielbase po Labowsku i nalesniki z bajerami; czy jego nastepcy, ktory o ile wiem dawniej prowadzil schronisko pod Beresnikiem?

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Maciek Bogdański
Data: 2003-12-26 13:02:20

O jego nastepcy, ktory prowadzil schronisko do wrzesnia czy pazdziernika 2003, czy prowadzil wczesniej Beresnik - nie wiem.
A schronisko Cyrla pod Makowica prowadzone przez dawnych dzierzawcow Labowskiej bardzo polecam.

Pozdrawiam
Maciek

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Bartek
Data: 2003-12-29 14:01:58

ufff, a juz myslalem.. :-) Część ekipy z Łobowskiej jest na Cyrhli pod Makowicą, a część na stacji narciarskiej Wierchomla. Pozdrawiam.

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Piotrek
Data: 2004-01-30 00:57:32

Witam wszystkich...Padła tu nazwa Hali Miziowej, a to nasuwa mi pewne wspomnienia..otóż stare schronisko - o ile mi wiadomo - zaprzestanie swojej działalności w czerwcu 2004, bo PTTK nie przedłuży najmu przemiłym gospodarzom spod Pilska..czy naprawdę nic nie da się zrobić w tej sprawie?! bo przecież nowy, stojący obok obiekt nie będzie schroniskiem tylko hotelem górskim!
pozdrawiam!

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Tarnica
Data: 2004-03-29 18:43:08

Schronisko na Turbaczu pamiętam, jako pełne życia i kultury w latach 60/70. Potem już było coraz gorzej. 15 lat temu oberwało mi, się bo zażadałam rezerwowanego jedzenia dla mojej grupy obozowej i innej godzinie, niż wyobrażała to sobie pani zwana Magdusią. Nie napiszę też, co przyponinała wyglądem jajecznica serwowana turystom. Był to okres braku ciepłej wody do mycia, za wyjątkiem drogiego prysznica. Pamiętam, że w tym mniejwięcej czasie, tuż po remoncie, kiedy całkiem miłe duże pomieszczenia pozamieniano na kliteczki z dziwnymi niby szafkami, chyba był to rok 1990,zapijaczona obsługa szalała całą noc na korytarzu. A ja naiwnie chciałam, by moja turystyczna młodzież wróciła z wakacji z wiarą w sens kultury osobistej na szeroko pojętym szlaku.
Długo omijałam Turbacz, ale kiedyś nie było innego rozwiązania. Udało mi się skorzystać z ciepłej wody w ciągle nieciekawej umywalni na korytarzu. Kiedy w zbiorówce (pościel obowiązkowa w cenie, na nic własny spiwór) ulokowałam się na wyznaczonym mi wyrku, posypały sie z niego deski. Współmieszkańca z dolnego piętra na szczęście nie było. Na dowidzenia osobnik zasiadający w recepcji odmówił wydania rachunku za nocleg (spałam chyba legalnie, ze zniżką na dość starą legitymację PTTK) odmówiono mi rachunku za nocleg (bo coś tam...). Kocham Gorce, schroniska na Turbaczu nie polecam

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Tadek
Data: 2004-06-16 19:08:10

Cześć!Na temat schroniska na Turbaczu nie będę się wypowiadał ponieważ nigdy tam nie spałem, preferuję małe przytulne schroniska a nie tzw.hotele turystyczne w których turysta, zwłaszcza ten z małym zasobem gotówki jest nieproszonym gościem i najlepiej pozbyć się go od razu.Spałem natomiast kilka razy na Starych Wierchach i uważam to schronisko za jedno z bardziej przytulnych.Panuje tam swojska rodzinna atmosfera, warunki sanitarne są bardzo dobre,natrysk z ciepłą wodą dla gości schroniska za friko.Kuchnia wyśmienita, zwłaszcza bigos z kapusty kiszonej przez gospodarzy schroniska.Zwykła kawa parzona ma naprawdę smak kawy a nie jak po innych schroniskach o konsystencji mocnej herbaty.Co się zaś tyczy terroryzowania gospodarza przez gości, nie bardzo chce mi się w to wierzyć.Gospodarz to góral z Chochołowa, kawał chłopa i byle chłystek jeszcze zapijaczony na pewno mu nie podskoczy.Chociaż z drugiej strony wziąwszy pod uwagę ostatnie informacje na temat zachowań ludzi na meczach piłkarskich lub juwenaliach w Łodzi, gdzie i policja nie bardzo dawała sobie radę, wszystko jest możliwe. A tak przy okazji i na koniec nie czepiajmy się tak do końca obsług schronisk bo chamstwo z którym ci ludzie spotykają się na codzień nawet świętego mogło by wyprowadzić z równowagi.
Pozdrawiam wszystkich normalnych turystów, życzę wam dużo słońca, miłej obsługi w schroniskach i do zobaczenia na szlakach.
PS.Myślę że piękno naszych górskich szlaków zrewanżuje nam wszystkie niedogodności!!!Bo w końcu tylko to tak naprawdę się liczy!!!

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~jesh
Data: 2004-07-06 16:45:00

Jak juz rzucamy blotkiem - nocowalam niegdys na Turbaczu z okazji wyjazdu z kolem naukowym. Delikatniejsi spali w srodku, zas ta 'bardziej przystosowana' czesc rozbila namiocik nieopodal schodkow...
Po powrocie z zajec 'spacerowych', o dosyc poganskiej porze, postanowilismy posiedziec i pospiewac jeszcze razem w pokoju. GOPRowiec otwarl nam schronisko nie robiac zadnych problemow, ale kiedy wspielismy sie z gitara na gore dorwal nas kierownik. I wtedy sie zaczelo; okazalo sie, ze my, banda skonczonych chamow, podzielilismy sie specjalnie na dwie grupy, zeby ci z namiotu, placac mniej, mogli nielegalnie nocowac wewnatrz razem z reszta.. Na nic zdaly sie tlumaczenia, ze jeszcze z godzinka i sobie pojdziemy, chcemy jeszcze spedzic razem chwile. Zostalismy po prostu wyrzuceni na zewnatrz, natomiast reszta nie mogla do nas dolaczyc przez to mityczne zamykanie schroniska.
Odtad staram sie omijac schronisko szerokim lukiem - w koncu i na Mostownice, i na Wyznia niedaleka droga, a przy zlych warunkach w Metysowce mozna probowac ublagac ;-)
Zeby nie bylo ze anonim -
pozdrawiam,
marta mikosz

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~moonix
Data: 2004-08-07 17:13:23

W schronisku na Turbaczu bywałam w latach osiemdziesiątych - dało się żyć. W tym roku w dluuuugi weekend pokazywalam dzieciom Gorce i nocowalam na Starych Wierchach. Warunki sanitarne takie sobie, denerwowały mnie tylko pomazane wulgaryzmami ściany, ale poza tym nie było na co narzekać. Gospodarz pozwolił buty w kuchni wysuszyć... Pierwsze "prawdziwe przeżycie turystyczne" moich córek - ośmio- i sześcioletniej było więc bardzo pozytywne. (Korzyść dodatkowa: miesiąc później pojechałam jako opiekunka na zieloną szkołę (w Góry Świętokrzyskie), po wejściu do pokojów dziewczyny podniosły krzyk, że okropnie, strasznie, niemiło, zardzewiało itp., a moje dziecię z miną niezależną: na Starych Wierchach to byście nie wytrzymały!
Pozdrawiam wszystkich miłośników Gorców!
Monika Rolska

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Slavia
Data: 2004-08-27 17:39:57

Zgadzam sie, Turbacz to dosc niemile schronisko, a w sezonie za glebe licza sobie z 20 zl. Za to poza sezonem nawet w nocy mozna zagrzac sobie wrzatek.

Co do Starych Wierchow - rzeczywiscie panuje tam pijacka atmosfera. Raz musialam isc na Maciejowa (ach, tam jest wspaniale), gdyz w schronisku byla wielka popijawa. Nastepnym razem tylko przechodzilam, ale wokolo klebili sie pijani lesnicy. Potem kiedys spalam tam znow z przymusu, wlascicile nie byl zbyt mily i dosyc na nas wyzywal. Ale maja wspaniale nalesniki!

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: ~Viciu
Data: 2004-09-11 18:37:01

Chcialbym sie podzielic spostrzezeniami o schronisku Stare Wierch. Wraz z zona dotarlismy tam w piatek 16 lipca przed 19. Moja zona poszla zalatwiac formalnosci i po powrocie stwierdzila, ze czlowiek meldujacy nas stal sie opryskliwy i niemily, gdy dowiedzial sie, ze chcemy rozbic namiot.Na pytanie o
wrzatek powiedzial, ze musimy natychmiast, bo zaraz zamykaja kuchnie (zamykanie kuchni o godz. 19 w srodku sezonu samo w sobie jest absurdem).Gdy chcielismy sie wykapac zapytalismy o cene, pan powiedzial nam, ze ze wzgledu na mala ilosc
turystow mozemy wykapac sie za darmo. Moja zona skorzystala z prysznica i kiedy ja sie kapalem ten sam pan przyszedl do niej z pretensjami, ze zuzywamy za duzo pradu i wody, uzywajac przy tym obelzywych slow. A wody staralismy sie zuzyc minimalne ilosci. Na dobranoc powiedzial nam zlosliwie, ze i tak niepotrzebnie
sie mylismy, bo za chwile i tak bedziemy mokrzy (nadchodzila burza).Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, ze slyszelismy dobre opinie o tym schronisku, a rzeczywistosc okazala sie jak ze zlego koszmaru. Pazernosc i frustracja tego czlowieka przeszla wszystkie normy. Jesli chcial pieniedzy za kapiel to mogl to powiedziec,a nie pozniej przychodzic z pretensjami. Uczciwie zapytalismy go przeciez czy mamy zaplacic. Takie traktowanie po 10-godzinnym marszu nie nalezy do przyjemnosci. A szczytem wszystkiego jest zyczenie komus zalania namiotu w gorach podczas burzy. Dlatego zastanowcie sie sie czy chcecie odwiedzic takie miejsce

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-09-12 21:38:46

Tak to jest, jak dzierżawcą jest kutas (przepraszam za niecenzuralne słowo), który nie ma nic wspólnego z górami, tylko z komercją. Więcej komentować nie warto.

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Rentgen
Data: 2004-09-12 23:13:51

Dzierżawcy gorczańskich schronisk mają "mocne plecy".

Post który rozpoczął watek (XI 2003)pomimo klkukrotnego przesyłania do ZG ciagle pozostaje bez odpowiedzi.

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Dudi
Data: 2004-09-13 07:52:35

A moze poszkodowani wyslali by listem poleconym oficjalna skarge do ZG z zadaniem pisemnego wyjasnienia sprawy w ciagu miesiaca. Jesli ZG nie odpowie nalezy moim zdaniem skierowac sprawe (skarge) do wojewody (wydzialu rozwoju regionalnego) z zadaniem zbadania sprawy i ponownej kategoryzacji obiektu noclegowego

Dudi

PS

Lukasz, Twoje ustrojstwo do logowania dziala ale "inaczej" - skontaktuj sie ze mna to Ci opisze szczegoly

P.
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: any
Data: 2004-09-13 09:08:39

> A moze poszkodowani wyslali by listem poleconym oficjalna skarge ...

Koniecznie, z doświadczenia podpowiem, że należy skargę wysłać za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

pozdrawiam
any

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Dudi
Data: 2004-09-13 09:24:06

w kwestii schronisk (i warunkow tam panujacych) polecam przed wyslaniem skargi do wojewody przestudiowanie ROZPORZeDZENIa MINISTRA GOSPODARKI I PRACY z dnia 19 sierpnia 2004 r. w sprawie obiektów hotelarskich i innych obiektów, w których sa swiadczone uslugi hotelarskie (Dz.U. 2004 nr 188 poz. 1945) w szczególnosci załącznik 6
gdzie sa okreslone wymagania dotyczace typu uslug swiadczonych w schroniskach

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-09-13 23:03:35

>Koniecznie, z doświadczenia
>podpowiem, że należy skargę wysłać >a zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Po co? Dowód nadania listu poleconego jest wystarczający do udokumentowania faktu wysłania pisma (skargi).

Pozdrawiam