Punkty GOT zbierane w styczniu

Moje zbieranie punktów GOT-u to ciągle świeża sprawa u niektóre detale regulaminu mnie przerastają.

Zakładając, że punkty za 2024 roku należy zweryfikować, składając książeczkę do 31.01.2025 i ktoś tam na nią spojrzy w lutym, co zrobić z trasami z, przykładowo, 15.01.2025? Zostawiać puste miejsce pomiędzy 2024 a 2025 na formalną weryfikację starych punktów? Przybić tylko pieczątki, a trasy wypełnić później?

Swoją drogą z jakiegoś powodu uznałem, że weryfikacja odbywa się raz do roku, skoro okres rozliczeniowy jest roczny. Ale teraz na forum widzę porady dla innych użytkowników, żeby punkty zweryfikować sobie wcześniej.

Weryfikować możesz w dowolnym czasie w roku.

Kolejna sprawa to jest to, że pieczątki nie są wymagane do zdobywania odznaki - wystarczą zdjęcia, więc brak książeczki, bo jest w weryfikacji nie blokuje ci zdobywania odznaki.

Ja wszystkie trasy wpisuję sobie w książeczkę zaraz przed jej oddaniem do weryfikacji - na bieżąco mam jedynie rozpiskę w komputerze.

Ja bym po prostu nie wpisywał na razie tych tras. Pieczątki jak chcesz możesz sobie zebrać, a trasy wpiszesz po weryfikacji tego stopnia.

Cześć.

Tak, jak Ci wyżej napisał Paweł, wpisz trasy po weryfikacji.
Teoretycznie jest to naciągnięcie regulaminu, ale IMHO dopuszczalne.

A jest tak, gdyż weryfikator weryfikuje wszystkie zapisy w książeczce do momentu weryfikacji. Zatem styczniowe Ci też zweryfikuje o ile będą wpisane. Zaś weryfikacja punktów styczniowych pociągnie za sobą dwie poważne konsekwencje:
1. Zablokuje Ci możliwość zdobycia kolejnej odznaki w tym roku (np. na jesieni).
2. Jeżeli trasami styczniowymi przekroczyłeś pulę 50% punktów na kolejną odznakę to te punkty się zmarnują.

Dlatego, jeżeli intensywnie chodzisz po górach, traktowałbym możliwość weryfikacji styczniowej jako ostateczność na wypadek jakiejś "awarii" życiowej. Najlepszym trybem postępowania jest weryfikacja jak najszybciej po zdobyciu normy.

Pozdrawiam,
Łukasz

Ja bym się wstrzymał z wpisywaniem tras za 2025 do momentu weryfikacji, gdyż osoba weryfikująca to też człowiek i może Ci je błędnie zaliczyć do 2024r.
A jeśli już wpisałeś, to wyraźnie zaznacz, że dot. roku 2025, np. przypnij spinaczem kartkę z adnotacją.

A w zasadzie, jaki z tego zysk, pomijając uniknięcie takiego problemu, jak mój aktualnie? Nawet gdybym normę wyrobił w marcu, to kolejne punkty i tak zaliczają się na poczet (połowy) wymogu następnego stopnia, który będzie do formalnego uzyskania dopiero w kolejnym roku.

Cześć.Oczywiście, że nie.
Punkty DO CZASU WERYFIKACJI naliczają się do połowy kolejnego stopnia, ale PO WERYFIKACJI już zbierasz bez ograniczeń. Fakt, nie zweryfikujesz drugiej normy w tym samym roku, ale przynajmniej nie szczypiesz się z punktami.

Pozdrawiam,
Łukasz

Dzięki. Jak widać regulamin jest jasny i przejrzysty, jak już raz się człowiek dowie, co autor miał na myśli.

Cześć.Po to jest nasze forum i pomoc społeczności.

Pozdrawiam,
Łukasz

Na jakiej podstawie wysnuwasz taki wniosek? Fakt, że w regulaminie nie jest to wyraźnie zaznaczone, ale zakładając hipotetyczną sytuację:

1) W 2024r. sierpnia zgromadziłeś punkty na m.srebrną + 200 pkt na m. złotą,
2) w sierpniu 2024r. zweryfikowałeś książeczkę i uzyskałeś powyższy wpis
3) we wrześniu 2024. wypuściłeś się np. na GSB i zdobyłeś 664 punkty
4) W 2025r. nie odbyłeś żadnej wycieczki w góry i w lutym 2025 r. zaniesiesz do weryfikacji książeczkę na odznakę m. złotą.

Rozumiem, że wg Ciebie całe GSB zostanie Ci zaliczone na poczet odznaki małej złotej? Nie mówię, że nie. Ale jest to dosyć kontrowersyjne mając na względzie zapis regulaminu GOT (par. 12, pkt 3-4). Być może ta kwestia była np. wyjaśniana z KTG, jak bym się 5x zastanowił czy zaliczyć całość punktów, mając na uwadze, że były zdobyte w 2024r.

Cześć.Na podstawie § 12. ust. 4. Regulaminu GOT PTTK.Moim zdaniem trudno o jaśniejszy i klarowniejszy zapis.

Pozdrawiam,
Łukasz

W mojej opinii jest to błąd regulaminu i przeoczenie.

Oczywista wydaje się interpretacja że 50% punktów można przenieść za rok w którym dokonało się zdobycia odznaki. Obstawiam że autorzy tego punktu nie wzięli pod uwagę weryfikacji styczniowej.

Taka interpretacja pozostaje też w ogólnym duchu regulaminu gdzie ważna jest regularność zdobywania stopni odznaki - max stopień rocznie a nie zdobycie wszystkich punktów w ciągu jednego roku.

Czołem.Nie, no! Panowie! Chcecie się sztucznie samoograniczyć.
Czemu miałby służyć taki zapis?

W jednym roku zdobywa się jedną normę. To znaczy, że cykl zdobywania małych odznak najkrócej może potrwać trzy lata. I nie da się tego obejść.

Po co dodatkowe ograniczenia że jednym w roku nie wolno mi zdobyć zbyt dużo punktów? Gdy w latach 90-tych zdobywałem GOT-y robiłem po 1500 punktów rocznie. Było to grubo ponad normę. Czemu miałbym w danym roku być ograniczany tylko do połowy kolejnej normy?

Prostota i liberalne podejście – oto klucz do tworzenia dobrych regulaminów!

Pozdrawiam,
Łukasz

Nie wiem czy się zrozumieliśmy. Nie mam nic przeciwko zaliczeniu tylko 50% punktów z roku zdobycia odznaki. To co określiłem jako błąd to jest stwierdzenie że ograniczenie to występuje w roku weryfikacji a nie zdobycia.

Ograniczenie w styczniu w roku po zdobyciu odznaki nie ma najmniejszego sensu.

Ja jestem za jak największym uproszczeniu zdobywania odznak, ale jest regulamin i intencje jego autorów są jasne choćby poprzez zapis par. 16 pkt 2.
I co z tego, że zweryfikujesz komuś odznakę małą złotą (zaliczając ponad 50% punktów zdobytych w roku ubiegłym). Później książeczka ta trafi do CRW (np. przy okazji zdobywania odznaki dużej) i Twój sposób rozumowania zostanie odrzucony, a zdobycie odznaki zakwestionowane... Dlatego pytam się czy jest to jedynie TWOJA interpretacja regulaminu, czy też masz na swoją tezę potwierdzenie np. z KTG, czy CRW?

Wg mnie w GOT powinno być jak w OTP - nie powinna być ważna data weryfikacji, tylko daty odbycia wycieczek. Książeczkę/ki w OTP można dać do weryfikacji i po 10 latach i wszystkie zdobyte normy zostaną uznane.

Cześć.Teraz już nic nie rozumiem...To ograniczenie pojawi się tylko jak weryfikowane będą trasy ze stycznia. Jak z zeszłego roku, to nie.
I ma to sens. Jak trasy ze stycznia dopełniły Ci normę, to weryfikujesz jeszcze w styczniu odznakę. Ale kolejną możesz zdobyć dopiero za rok. I ma to sens.

Pozdrawiam,
Łukasz

Dokładnie, założenie twórców regulaminu jest takie aby zachęcać do regularnego CHODZENIA po górach, a nie regularnego WERYFIKOWANIA.
Przyjmując wykładnię Łukasza, to można by w jednym roku nazbierać np. 3000 punktów, a później przez kilka lat nie chodzić po górach, tylko dopisywać kolejne wycieczki (sprzed kilku lat) i zanosić co roku książeczkę do weryfikacji, nie o to raczej chodzi twórcom regulaminu.

Cześć.To typowy błąd.
Mylisz zasady zdobywania norm "Za wytrwałość" z odznakami podstawowymi.Nie.
Po pierwsze, nigdy chyba nie zdarzyła się sytuacja zakwestionowania pozytywnej decyzji TRW przez CRW.
Po drugie, nie może zostać zakwestionowane coś, co jest zgodne z regulaminem.

Twierdzę, że to Ty wymyśliłeś sobie jakąś karkołomną interpretację i to w miejscu, gdzie zapis jest jasny i w całym Towarzystwie z powodzeniem od dziesiątek lat stosowany.Ale tu już wchodzimy w "chciejstwo". Jeżeli chodzi o odznaki, to widzę sporo pilniejszych rzeczy do zmiany.
Dla mnie w tym zakresie obecne zapisy w regulaminie GOT są jasne i proste.

Pozdrawiam,
Łukasz

Cześć.Tak, o ile fałszowałbyś daty.
Napisałem wcześniej, że nawet niewpisywanie wycieczek ze stycznia jest naciąganiem regulaminu.
Nie jest to wprawdzie nigdzie napisane wprost, ale założenie jest takie, że w momencie weryfikacji masz w książeczce wpisane wszystkie wycieczki odbyte do tego momentu.Do jednego i drugiego.
I w połączeniu z tym, co napisałem wyżej, dokładnie tak to działa.

Pozdrawiam,
Łukasz

To mi go wskaż (ten przepis), Twoje rozumowanie jest na zasadzie "co nie jest zakazane, jest dozwolone" W regulaminie jest jasno wskazane, że:

4. Przy weryfikacjach odznak w stopniach popularnym, małym brązowym lub małym srebrnym GOT PTTK można na poczet następnego małego stopnia odznaki zaliczyć nadwyżkę uzyskanych punktów do wysokości 50% normy potrzebnej do jego zdobycia.
To raczej Ty w karkołomny sposób dorozumiałeś, że zapis o zaliczeniu nadwyżki do 50% punktówna następny stopień odznaki można obejść poprzez wcześniejszą weryfikację i "napykanie" po weryfikacji do końca roku DOWOLNEJ liczby punktów, które zostaną zaliczone na następny stopień odznaki. Moim zdaniem tak się nie da. Twoim tak się da... i do puki komisja regulaminowa KTG tego nie rozstrzygnie to sprawa jest otwarta.

Cześć.Tak.
To podstawa stosowania każdego prawa wywodząca się jeszcze z czasów prawa rzymskiego (nullum crimen sine lege).
Stanowi jedną z najważniejszych zasad prawnych i absolutny fundament państwa prawa.Zacytowałeś punkt, który sam cytowałem wcześniej i, który jasno pokazuje, że nie masz racji.
Nie musiałem nic dorozumieć, bo jest wprost napisane "...przy weryfikacjach...". Zapewniam Cię też, że zapisy te są z powodzeniem stosowane od dziesiątek lat i żadna komisja regulaminowa nic tu nie musi rozstrzygać, bo było to wielokrotnie wprost mówione. Gdyby KTG chciała aby było jak piszesz, to umieściłaby zapis stosowany do norm "Za wytrwałość" również w opisie zdobywania odznak podstawowych.

A "dopóki" piszemy przez u zamknięte i łącznie.

Pozdrawiam,
Łukasz

Jest jeszcze zdrowy rozsądek. Równie dobrze można dwa tygodnie chodzić różnymi uliczkami po Zakopanem (aby tylko nie powtórzyć trasy) i wpisywać wszystko do książeczki GOT, bo przecież regulamin tego nie zabrania. A z turystyką górską nie będzie miało to nic wspólnego.Tak wiem, niestety forum jest na tyle ułomne, że nie pozwala na edycję wiadomości po wysłaniu.

Cześć.I ten zdrowy rozsądek każe Ci doszukiwać się na siłę ograniczeń w zdobywaniu GOT tam, gdzie ich nie ma? To nie ułomność. To zaleta zmuszająca do brania odpowiedzialności za słowo.

A pisząc serio, to mam to w planach. Będzie na edycję kwadrans lub do pierwszej odpowiedzi.
Ale to pieśń przyszłości.

A skoro tak sobie gadamy o forum, to wyjaśnię tez kwestię sygnaturek.

Piszesz:Jest tak zrobione celowo, bo starsze posty są również często odwiedzane przez ludzi trafiających tu z Google.
Często w sygnaturkach ludzie podają adresy swoich krajoznawczych stron, stron klubów lub oddziałów. Dobrze by było, aby zawsze były one aktualne. Dlatego sygnaturka dokleja się w chwili odczytywania posta, a nie jego tworzenia.

Pozdrawiam,
Łukasz