Blachy, koła, kluby, uprawnienia

Hej PTTKowcy

Mam nowy wątek:
Jeśli w mieście są dwa równoległe miejsca w których są prowadzone kursy i zdaje się egzamin a są do tych Oddziałów przypisane Koła a egzaminy dotyczą tego samego miasta to
Oddział danego Miasta =/= Studenckiej wersji (SKPT)???
Nie można w jednym zdać i być w obu miejscach 'równym", chodzi potem o przynależność do Kół?
Trzeba w obu Oddziałach PTTK danego Miasta zdać egzaminy?

Myślałam tak, że obojętnie gdzie zdam egzamin, byle w PTTKu i na dane miasto, to mogę w ramach tego danego/zdanego miasta rozważać przynależność do Kół między różnymi jego Oddziałami.
Mylę się?
Są jakieś przepisy dt w/w?

A można trochę jaśniej o co chodzi? Chodzi o uprawnienia państwowe przewodnika górskiego, czy uprawnienia PTTK?
W drugim przypadku z zasady kursy prowadzi kto inny (np. oddział), a egzaminuje komisja wyznaczona przez Komisję Przewodnicką ZG PTTK i uprawnienia nie są w żaden sposób przypisane do przynależności do danego oddziału PTTK.
Ukończenie kursu jest wymagane aby podejść do egzaminu. Natomiast przy rozszerzaniu uprawnień o inny teren, nie trzeba (ale można) uczestniczyć w kolejnym kursie.

W przypadku wątpliwości proszę skontaktować się z Komisją Przewodnicką ZG PTTK: https://przewodnicy.pttk.pl/komisja-przewodnicka-zg-pttk

-> uprawnienia PTTK, przewodnik miejski

Okay, czyli ZG PTTK przydziela komisje dla danych miast do oddzialow i wersji studenckich.

Czyli przykładowo jak zdam w OM w Warszawie to mogę też być w WOP? I na odwrót?

Hmm, a można też należeć do obu Oddziałów i wtedy do w każdym z nich do kół?

Komisja Przewodnicka ZG PTTK mianuje członków Komisji Egzaminacyjnych na dany teren uprawnień (np. województwo).
Komisje Egzaminacyjne nie prowadzą kursów przewodnickich.
Zgodnie z Statutem PTTK nie można być jednocześnie członkiem kilku Oddziałów - jest się członkiem tego gdzie się złożyło deklarację członkowską PTTK i opłaca składki PTTK. Natomiast można być członkiem kilku klubów (ale tylko jednego Koła), wówczas opłaca się w tych (kolejnych) klubach jedynie składkę klubową (jeśli jest wymagana).

Cześć.

Pomieszanie z poplątaniem.
Wydaje mi się, że na część Twoich pytań była już wcześniej udzielana odpowiedź w równoległym wątku, ale skutecznie ją zignorowałaś. Ciągle nie rozróżniasz pojęcia koła i klubu.

1. Członkostwo w PTTK - przynależeć można tylko do jednego konkretnego oddziału i (ewentualnie) koła w tym oddziale.
2. Członkostwo w klubie - w zależności od uwarunkowań możesz być członkiem dowolnej liczby klubów.
3. Egzaminy przewodnickie (przewodnik miejski PTTK po Warszawie): http://www.wop-pttk.pl/egzaminy1/egzaminy. Wyboldowałem Ci właściwy punkt.Co z tego wynika?
Jeżeli ukończyłaś kurs w Gdańsku, to NIE MUSISZ już kończyć kursu w Warszawie. Możesz podejść do egzaminu w każdej chwili. Jeżeli chcesz kończyć kurs - możesz zrobić to w dowolnej jednostce PTTK.

Karolino, przewodnik miejski PTTK stanowi kadrę Towarzystwa. I jako członka kadry PTTK, Twoim obowiązkiem jest zrozumienie i opanowanie struktury PTTK. Na razie kiepsko to u Ciebie wygląda.

Pozdrawiam,
Łukasz

Proszę zapoznać się z Art. od 75 do 81 Statutu PTTK.

ok , dziękuję.

Przesłałam maila. Myślałam, że to łatwa sprawa do rozstrzygnięcia i nie wymaga ZG

Łukaszu,

dlatego założyłam wątek bo jest to inna sprawa niż w tamtym.
Nie zrozumiałeś pytania.

K.

Witam,

w tym wątku nadal aktualne uwagi do początkowych wątpliwości "jeszcze Lwicy" w poprzednim, jakże kuriozalnym w całej swojej okazałości , wątku:
https://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=44704

Wypada poszerzać ciągle wiedzę zarówno w temacie członkostwa w PTTK:
https://www.pttk.pl/o-nas/o-nas-statut.html

jak również w tematach przewodnickich:
https://przewodnicy.pttk.pl/przepisy.

Zresztą strona Przewodnicy PTTK w wielu swoich zapisach jawi się dla Ciebie konieczną i wielce przydatną na przyszłość, np.:
https://przewodnicy.pttk.pl/hymn_i_slubowanie_przewodnickie.

Warto też pamiętać o regulaminie Twojego rodzimego Koła:
https://przewodnicygdanscy.pl/wp-content/uploads/2020/01/Regulamin.pdf

Pozdrawiam,
Wiesław

Dziękuję Wiesław za linki.

Cześć.

A jednak wydaje mi się, że to nie ja jestem źródłem nieporozumienia.

Nawet jeżeli klub przewodnicki ma w nazwie słowo "koło", to i tak, z formalnego punktu widzenia, jest to klub. Ciągle posługujesz się słowem "koło" co wprowadza do Twoich wypowiedzi mnóstwo zamieszania i powoduje, że udzielane są Ci odpowiedzi, które nie rozwiewają Twoich wątpliwości.

Egzamin przewodnicki - co napisałem Ci ja oraz inni koledzy - jest jeden. Wcześniej możesz (nie musisz!) skończyć kurs w dowolnej jednostce PTTK (w Warszawie są dwie organizujące takie kursy - OM PTTK i WOP PTTK), a później możesz sobie dowolnie wybrać klub przewodnicki, a nawet możesz należeć do wszystkich jednocześnie.

Uwaga! Niektóre kluby (szczególnie studenckie) wprowadzają dodatkowe ograniczenia. Np. nie wystarczy być przewodnikiem beskidzkim aby należeć do warszawskiego SKPB. Dlatego warto zapoznać się ze statutem danego klubu i zobaczyć jakie warunki należy spełnić aby do niego należeć, żeby potem nie było rozczarowań.

Pozdrawiam,
Łukasz

Ok, czyli wg Ciebie przypuscmy zdaje egzamin o Warszawie w OM i na tej podstawie w WOP moge chcieć dołączyć do Warszawskiego Kola Przewodnikow Miejskich a nawet byc zarówno w SKPT jaki i WKPM?

Tak?

Wszyscy staramy się spokojnie, z pełnym ułożeniem tłumaczyć na różne sposoby, linki podrzucać i nic z tego nie wynika.
Więc szczerze i prosto z mostu.
Nie wiem, jak wg Admina, ale wg mnie odpowiedź jest jasna: możesz oczywiście chcieć dołączać do wianuszka Kół i Klubów, ale tego nie rób, bo nie masz widać pojęcia, co znaczy działać w PTTK na poziomie statutowego Przewodnika.

Nie na darmo podesłałem link z dedykacją specjalnie dla Ciebie na przyszłość. Tutaj wyjątek z niego:Tutaj link do starego (może aktualny, tego nie wiem) statutu SKPT w Gdańsku (warszawskiego nie znalazłem):
https://www.skpt.gdansk.pl/o-nas/statut-skpt.

Zapoznaj się z nim dokładnie i odpowiedz sobie, czy działając w kilku Kołach (Klubach) jesteś w stanie cokolwiek wnieść do "Przewodnictwa PTTK", czy chodzi Ci tylko o "Blachy, Koła, uprawnienia" i to najlepiej super uroczyście wręczane w terminach dla Ciebie dogodnych.

Pozdrawiam serdecznie i łączę wyrazy szacunku,
Wiesław

Nigdy nie chodziło mi ani o uroczyste wręczanie, ani nie marudziłam z terminami uroczystości. Nie zawsze mogę być, jestem aktywna w innym zawodzie i rozumiem że Koła muszą żyć swoim życiem.

Interesują mnie głównie szkolenia a i chętnie pomagam np. teraz byłam na Powązkach.

Nie widzę siebie jeszcze w roli aktywnego działacza ale członkowie niższego szczebla też są potrzebni i chcę w końcu zaznać spokoju. Mieć możliwość rozwijania pasji i udzielaniu się w pracach mniejszego kalibru.

Super odpowiedź - przykład na tym Forum.

Tak trzymaj, a ja trzymam za Ciebie kciuki.

Może kiedyś mnie oprowadzisz po Gdańsku lub Warszawie, a wtedy postawię obiad.

W

Cześć.Nie wiem, czy mój macierzysty OM organizuje egzaminy przewodnickie. Jeżeli tak by było, to z grubsza tak.

I jeszcze jedno - odpowiadając na Twoją odpowiedź Wiesławowi.Wydaje mi się, że bardzo źle podchodzisz do tematu.
Skoro interesują Cię głównie szkolenia i chcesz realizować pasję to po prostu zacznij przychodzić na spotkania wybranego klubu. Tam dowiesz się wszystkiego z pierwszej ręki. Dowiesz się jaka jest oferta szkoleń, czym się różni klub od koła, dlaczego osobę wykonującą prace "mniejszego kalibru" również nazywamy działaczem, co będziesz mogła po egzaminie itd. Jednym słowem - wkręć się w środowisko, poznaj ludzi i zacznij "rozwijać swoją pasję".

O ilę rozumiem Twoją sytuację - jesteś przewodnikiem PTTK - więc nie ma żadnego przeciwwskazania abyś już dołączyła do SKPT (ale tu niech się Dudi wypowie, bo ja nie znam statutu), bo klub (AFAIK) grupuje przewodników wszelkiej maści, a nie tylko miejskich po Warszawie.

Pozdrawiam,
Łukasz

Z wielką przyjemnością
A za jedzenie wszystko

Tak, OM organizuje egzamin w maju.

Oj z tym Działaczem przez duże lub mniejsze d, wolę pozostać na razie Członkinią, dumnie nosić blachę i słuchać mądrzejszych w temacie oraz bardziej doświadczonych. Spokojnie ciesząc się z Krajoznawstwa Tylko żeby dali siebie słuchać i nie było już problemów

Zgłaszam się w Warszawie i chodzę na to co mogę tylko z Gdańskiem szkoda, że nie ma onlineów ale może wrócą