Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Odznaki

Książeczka GOT przedstawiona po 31 stycznia

wszystkich wiadomości w wątku: 7
data najnowszej wiadomości: 2019-11-17

Temat: Książeczka GOT przedstawiona po 31 stycznia
Autor: radmar
Data: 2019-11-10 02:32:02

Tak z ciekawości, co stanie się z punktami jeśli nie przedstawię książeczki do weryfikacji do dnia 31 stycznia roku następnego?

Bo wg mnie sytuacja jest dziwna...

1. Zdobywam w roku 2019 np. 61 pkt. (czyli uzyskuję normę na pierwszą odznakę) przedkładam książeczkę do weryfikacji np. w kwietniu 2020r. i co się dzieje ze zdobytymi punktami? Przepadają?

2. Wykreślam jedną wycieczkę... punktów robi się np. 53 (a więc nie ma pierwszej normy na odznakę) i punkty automagicznie
wracają?
Marcin Wasilewski
stan na 01.04.2023r.
PTP: lubuskie, PTG: Sudety, m. złota OTP, m. złota GOT

(podaję datę, gdyż system wkleja aktualną sygnaturkę także do starszych postów)

Temat: Re: Książeczka GOT przedstawiona po 31 stycznia
Autor: f3e5g4Hh4X
Data: 2019-11-10 17:54:47

Witam ciepło,

Sprawa wydaje się prosta (wg mojej oceny) – odpowiem jednak szerzej, rozwijając temat.
Ad2:
1/ Nie wykreślajmy nigdy żadnych wycieczek, nie zmieniajmy dat, przebytych tras, rozpisujmy te trasy dokładnie, zgodnie z Regulaminem GOT – to mają być nasze „skondensowane w treści pamiętniki” i tak je traktujmy,
2/ Weryfikujmy zawsze w danym roku kalendarzowym – jeżeli zdążymy i nie ma jakichś innych względów. Niepisana zasada zaleca „zamknij sprawy tegoroczne do końca roku ”.
Ad1/ Teraz do sedna sprawy „z ciekawości” RADMARA – wynika ona z zapisu: § 21. ust. 5. Regulaminu GOT:
„Książeczkę GOT PTTK należy przedłożyć do weryfikacji po spełnieniu wymogów na dany stopień odznaki lub po uzyskaniu każdej normy zaliczanej do GOT PTTK „Za wytrwałość” najpóźniej do 31 stycznia następnego roku, po roku w którym je spełniono.”
1/ Zasada podstawowa - zdobyte w roku 2019 61 pkt do GOT POPULARNEJ powinny zostać zweryfikowane do końca roku, aby przyznać ją w ROKU 2019;
2/ Regulamin (cytowanym wyżej przedmiotowym zapisem) dopuszcza ZWERYFIKOWANIE do 31.01.2020 roku zdobycia GOT POPULARNEJ w ROKU 2019. Np. ktoś nie zdążył z różnych przyczyn dostarczyć książeczki w grudniu, ewentualnie w Sylwestra uzupełniał brakujące punkty witając NOWY ROK z lampką szampana na polanach pod MAŁYM LUBONIEM (do czego zachęcam przy sprawdzonej pogodzie – widoki niezapomniane :-));
3/ Od 1 lutego 2020 weryfikator nie powinien już weryfikować odznak za rok poprzedni, więc odznaka zostanie zweryfikowana za ROK 2020 (w przypadku POPULARNEJ GOT nie ma to aż takiego znaczenia, bo 120pkt do MAŁEJ BRĄZOWEJ można szybko zdobyć i w tym samym roku również ją zweryfikować). Ale w przypadku innych stopni (choćby niedawno omawianych w innym wątku „W Góry”, czy kolejnych norm „Za Wytrwałość”) jest to bardzo ważne;

PS:
W zasadzie to wszystko – tylko tutaj w wielu Oddziałach z powodu TKO (do 20 stycznia, a w latach „politycznie przestępnych” do 10 stycznia) mogą pojawić się u mniej doświadczonych weryfikatorów problemy. Często występuje w tej materii totalny brak zrozumienia. Ale to już sprawy na osobne dywagacje w innych działach (zresztą zapewne omówione przez lata dogłębnie przez fachowców).
Dlatego jeszcze raz polecam zasadę – „Zakończmy sprawy w danym roku kalendarzowym”.

pozdrawiam serdecznie,
Wiesław

Temat: Re: Książeczka GOT przedstawiona po 31 stycznia
Autor: radmar
Data: 2019-11-10 20:22:35

Dziękuję za obszerne wyjaśnienia. Wszystko jest względne...
Wypełnianie GOT to jednak sporo siedzenia nad "taryfikatorem" w sam raz zabawa na zimowe miesiące, gdyby nie dziwny zapis w regulaminie. Jeśli ktoś powiedzmy spędzi np. 20 dni w górach i weźmie się za wypisywanie po powrocie to jednak jest to spokojnie bite kilkanaście godzin (a może i lepiej) z mapą i "taryfikatorem".

Ja np. do tej pory jadąc w góry zbierałem pieczątki od przypadku do przypadku, co ciekawe to mam je w trzech książeczkach, bo gdy się na wyjazd zapomniało zabrać starej, to się kupowało nową. A zapis jest dla mnie nowością dość "durną" zresztą, bo przy odznakach OTP i wielu innych nie ma takich dziwnych zapisów. Ważne kiedy się odbyło wycieczkę, a nie kiedy dopełniło papierkologii. W czasach GPS-ów naprawdę nie jest problemem DOKŁADNE odtworzenie ze śladów GPX przebytej trasy wycieczki nawet sprzed kilku lat... ale jednak to prawda, że PTTK w wielu sprawach jest skamieliną i pewne sprawy komplikuje jak się da.

Jeszcze jedno pytanie z mojej strony. Czy zgodnie z zapisami w regulaminie:

par. 12 pkt 3 i 4:
3. GOT PTTK w stopniach popularnym i małym brązowym można zdobyć w jednym roku kalendarzowym (por. § 8 pkt 1) pod warunkiem uzyskania co najmniej 180 (niepełnosprawni 135) punktów.
4. Przy weryfikacjach odznak w stopniach popularnym, małym brązowym lub małym srebrnym GOT PTTK można na poczet następnego małego stopnia odznaki zaliczyć nadwyżkę uzyskanych punktów do wysokości 50% normy potrzebnej do jego zdobycia.

...Możliwe jest po przedstawieniu książeczki w danym roku (w książeczce jest np. ponad 700 punktów w tym sporo z lat ubiegłych) zaliczenie norm na odznaki: popularną, małą brązową i zatwierdzenie połowy normy na odznakę srebrną?

Ja czytając regulamin doszedłem do takiego wniosku, że jest to maksimum, które można uzyskać przedstawiając książeczkę po kilku latach, czy moje wnioski są słuszne?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.
Marcin Wasilewski
stan na 01.04.2023r.
PTP: lubuskie, PTG: Sudety, m. złota OTP, m. złota GOT

(podaję datę, gdyż system wkleja aktualną sygnaturkę także do starszych postów)

Temat: Re: Książeczka GOT przedstawiona po 31 stycznia
Autor: f3e5g4Hh4X
Data: 2019-11-11 10:25:04

Witam ciepło,

Nie zgadzam się z takim względnym podejściem do zdobywania GOT i na tej podstawie niesprawiedliwego oceniania PTTK. Kończę już wymianę myśli, skoro się zaangażowałem we wcześniejszą odpowiedź:

1 akapit – 20 dni wycieczkowych i kilkanaście godzin wypełniania książeczki GOT? Ciekawe … no cóż współczuję,

2 akapit – odkąd kojarzę regulaminy GOT, zapis odnośnie weryfikacji do 31 stycznia roku następnego widziałem i go rozumiałem. W ostatnich latach pojawiły się zapisy o wydrukach fotografii, o dokumentacji kartograficznej z aplikacji na urządzenia mobilne. Nigdy nie biegałem za pieczątkami, a już zwłaszcza po sklepach czy stacjach benzynowych – raczej później rozmawiałem z weryfikatorem o przebytych trasach. Natomiast schronisko, muzeum czy kościół (zwłaszcza drewniany) na pamiątkę – to już inny temat. GOT otwarła się także wreszcie na dzieci wędrujące z rodzicami. Mają one 3, a niektóre nawet 4 sezony wycieczkowe na uzbieranie banalnych 15-30-45 pkt i zdobycie 3 ładnych odznak – gdzie tu podstawy do szukania „skamielin”?

3 część – odpowiadam: bardzo dobra i solidna interpretacja regulaminu, szkoda, że przez te kilka lat i ponad 700 pkt jej nie było. Z taką znajomością regulaminu w przyszłości nie będzie już problemów.
Zanosisz w tym roku książeczki z materiałami dodatkowymi do TRW i powinieneś mieć wpisy:
1/. W 2019 roku przyznano odznakę POPULARNĄ GOT;
2/. W 2019 roku przyznano odznakę MAŁĄ GOT w stopniu BRĄZOWYM;
3/. Na poczet odznaki MAŁEJ GOT w stopniu SREBRNYM zaliczono 180 pkt.
A 340 pkt zostaje na pamiątkę (no i zachwyt - bo tego, co zobaczyłeś przy ich zdobyciu, nikt już nie odbierze) i proszę, pomyśl o czasie społecznej pracy weryfikatora tylko przy weryfikacji Twoich odznak. A takich obieżyświatów jest zwykle sporo w kolejce.

A teraz zapewne moderator Łukasz przeniesie wątek w odpowiednie miejsce.

pozdrawiam serdecznie,
Wiesław

Temat: Re: Książeczka GOT przedstawiona po 31 stycznia
Autor: radmar
Data: 2019-11-12 02:20:41

Na wstępie dziękuję Ci za poświęcony czas, rzeczową dyskusję i odpowiedzi na pytania.

ad. 0 i 2
Wychodzisz z błędnego podejścia, że ludzie zaczynają przygodę z górami od zakupu książeczki GOT i przeczytania regulaminu, którego zresztą w tych książeczkach nie ma (jest tylko swego rodzaju streszczenie, w którym wiele rzeczy umyka), ba nie ma nawet podanych progów punktowych na kolejne stopnie choćby małej odznaki GOT (w odróżnieniu zresztą od książeczek OTP gdzie pełen regulamin i punktacja na kolejne stopnie odznak się znajdują). A przecież aby zrobić normę na odznakę popularną to wystarczy najczęściej już dwu, trzydniowy pobyt w górach. A najczęściej przecież kontakt ze zdobywaniem odznaki GOT rozpoczyna się przypadkowym zauważeniem w schronisku pieczątki z "ładnym pamiątkowym" stempelkiem, który wbijamy sobie w zakupionej (przy okazji) książeczce, bo akurat żadnej kartki nie mieliśmy. Natomiast pierwszy kontakt z PTTK następuje dopiero przy okazji odbioru pierwszej odznaki, po którą często wybieramy się dopiero po kilku sezonach, gdy już "łykniemy bakcyla" na dobre.
Nie odbieraj moich uwag jako atak na PTTK, do którego zresztą się w tym roku zapisałem, po okresie 8-letnim aktywnego uprawiania turystyki. Z racji tego, że mieszkam około 200-250 km od najbliższych gór, a do Tatr mam jakieś 600 km., najczęściej moja aktywność polega na chodzeniu po terenach nizinnych (na szczęście mieszkam w woj. lubuskim, gdzie 49% powierzchni to lasy, a więc chodzić jest gdzie). Biorąc powyższe pod uwagę w sposób naturalny mój pierwszy kontakt z tematem odznak PTTK dotyczył OTP (odznaką turystyki pieszej). Różnica pomiędzy OTP, a GOT polega jednak na tym, że gdy w końcu zainteresowałem się tematem odznak PTTK, to:
Punkty do odznaki OTP mogłem sobie rozpisać od 2013 roku, tj. od momentu gdy z racji zakupu nawigacji GPS mogłem rzetelnie rozpisać przebyte trasy, natomiast przy GOT z uwagi na restrykcyjne zapisy nie ma takiej możliwości, a raczej sensu.
A już kuriozum jest par. 8 pkt 3 regulaminu GOT, który powoduje, że jeśli książeczkę przedłoży się do weryfikacji dzień po magicznej dacie, to następne punkty można zdobywać dopiero po kolejnych 11 miesiącach. Pytanie brzmi czemu to ma służyć?
Przy OTP takich "udziwniających" zapisów (przeszkadzających głównie uczciwym zbieraczom punktów) zwyczajnie nie ma. Ważne jest kiedy się wycieczkę odbyło, a nie kiedy dopełniło "papierkologii". Wybacz, gdyż jest to dalece subiektywne porównanie, ale takie "udziwniacze" w regulaminach przypominają mi pozostały w Polsce po PRL-u kult pieczątki i setki spraw wymagających urzędowych zaświadczeń, które w krajach o nazwijmy to dłuższej historii wolnościowej załatwiane są na podstawie oświadczeń zainteresowanego. I oczywiście możesz powiedzieć, że nieznajomość przepisów/regulaminu szkodzi, co oczywiście jest prawdą, jednakże można też regulaminy tworzyć w taki sposób, aby stosujący je użytkownik nie miał wrażenia, że tworzone są w myśl zasady... na każdego znajdzie się jakiegoś haka. Przecież odznaki GOT służyć powinny popularyzacji turystyki, a nie jej nadmiernej formalizacji.
I o ile takie zapisy są nieszkodliwe przy odznakach dużych, bo najczęściej po zdobyciu i odebraniu 3-4 odznak małych ma się pojęcie o zapisach regulaminu, to tego typu "umilacze" w regulaminach dot. odznak małych uważam za wysoce upierdliwe. Polecam zapoznanie się z regulaminem OTP i okaże się, że naprawdę wiele rzeczy można ująć w sposób prosty i mało upierdliwy dla zdobywających odznaki. Dla przykładu pkt 14: " W jednym roku kalendarzowym można zdobyć tylko jeden stopień odznaki. Wyjątek stanowi zdobycie popularnej oraz małej brązowej OTP. Poprzez "zdobycie odznaki" przyjmuje się spełnienie warunków jej zdobycia niezależnie od daty weryfikacji.". Nie dziw się również, że dla kogoś, kto przygodę z odznakami rozpoczął od OTP, późniejszy kontakt z prozą regulaminu GOT jest pewną terapią szokową.
Marcin Wasilewski
stan na 01.04.2023r.
PTP: lubuskie, PTG: Sudety, m. złota OTP, m. złota GOT

(podaję datę, gdyż system wkleja aktualną sygnaturkę także do starszych postów)

Temat: Re: Książeczka GOT przedstawiona po 31 stycznia
Autor: f3e5g4Hh4X
Data: 2019-11-12 11:05:26

Witam ciepło,

Fajne i rzeczowe podejście do tematów zaprezentowałeś. Cieszę się, że nasz moderator nakłonił mnie do wejścia aktywnego w obszar tego FORUM, bo mogłem z Tobą te parę myśli wymienić. Wspomniałeś, że wstąpiłeś w 2019 roku do PTTK, więc dyskutujemy z przeciwległych biegunów tej „kuli” :-);

Odnośnie paragrafu 8 ust. 3 – trochę źle go interpretujesz. Odnosi się do cykli odznak. Więc np. zdobywając w roku 2019 odznakę MAŁĄ GOT w stopniu ZŁOTYM nie możesz rozpocząć zdobywania w tymże roku cyklu DUŻYCH GOT. I dlatego twórcy zapewne uznali za ważną tę datę 31 stycznia roku następnego, gdyby ktoś przysnął, ewentualnie gdyby w okresie przedświątecznym weryfikatorzy chcieli się zająć życiem rodzinnym, a należy im się to :-);

Co do różnic na linii GOT – OTP. Trochę OTP zweryfikowałem w swoim „aktywistycznym” turystycznie życiu, co do GOT jestem tylko niezmiennym sympatykiem od lat szkolnych;

Gdy założysz wątki typu: „zalety i wady regulaminu np. GOT, OTP, KOT, a zwłaszcza Turysty Przyrodnika”, chętnie podyskutuję w miarę moich sił, czasu, nabytej wiedzy, czy własnego zdania – bo nie lubię rozmawiać, gdy go nie mam do końca wyrobionego (wtedy to nazywam gadaniem, kojarzącym mi się z gadulstwem, a nie rozmową). Ty prezentujesz, jak ja to dostrzegam, świeże i rozwojowe spojrzenie, więc takie wątki właśnie tutaj mogłyby w wielu sprawach sprowokować szerszą, a wtedy zapewne bardziej kompetentną dyskusję;

No i finisz – zwróć uwagę, wyliczyłeś sam, ja to podparłem czarno na białym: 60 + 120 +180 pkt do GOT, aby nic nie przepadło ZDOBYWCY. Czy naprawdę uważasz, że to mało czasu na zaangażowanie się w świadome zdobywanie odznak GOT i krzywdzące z punktu widzenia „ustawodawcy”?

pozdrawiam serdecznie,
Wiesław

Temat: Re: Książeczka GOT przedstawiona po 31 stycznia
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2019-11-17 18:34:31

Cześć.
A teraz zapewne moderator Łukasz przeniesie wątek w odpowiednie miejsce.
Przeniosłem, choć z opóźnieniem.
Cieszę się, że się zarejestrowałeś i bierzesz udział w dyskusji.
Miłego pobytu.

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski