Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Obiekty PTTK

Rozczarowana pracą w Bacówce na Maciejowej

wszystkich wiadomości w wątku: 3
data najnowszej wiadomości: 2019-04-15

Temat: Rozczarowana pracą w Bacówce na Maciejowej
Autor: pracujaca22
Data: 2019-04-14 13:39:36

Na początek umowa na 1/4 etatu , a pracujesz codziennie po 12 , 14 godzin , zależy od dnia . Rozbawila mnie dniowka 50 zl , tak moi drodzy 50 zl( bo przecież wyżywienie i platanie się z pokoju do pokoju,czesta zmiana pokoju to tzw. zakwaterowanie). Bardzo zle się tam czułam , pracowałam 2 miesiące , praktycznie w ogole nie rozmawiali ze mna(bylam jak 5 kolo u wozu) , po co szukac pracownika, jak się go tak traktuje? Dwoje młodych wspolpracownikow i ci tzw kierownicy tworza zgrana grupe , ktoś dodatkowy jest tam zbędny. Wracajac do dniówki 50 zl, mimo , ze nie było gości kazali mi być w pracy od 7.30 i często koniec pracy o 19, najczęściej 20 , w tygodniu. Ganiali mnie jak psa z tymi wiadrami haha, mogli się posmiac , znaleźli parobasa w mej osobie , ale ok , mysle trochę wytrzymam. Najlepsze sa te wiadra ze zlewkami , ja wynosiłam je codziennie , mimo ze były praktycznie puste , a 31.03. wiadro było pelne , ale nikt go nie wyniosl, byliśmy w pracy w piatke. Pewnie ja miałam wyniesc...Ale tamtej niedzieli to tez mnie poganiali , TYLKO JA SPRZATALAM , NAJPIERW LAZIENKI, JADALNIA I NA KONIEC CALA KUCHNIA ZAMIATANIE I WYCIERANIE NA MOKRO. Tak wygląda tam praca , dali mi 200 zl za 31.03. ale czy warto???? NIE. Policzmy godziny od 7.00 do 21 , 14 godzin, 200 podzielić na 14 wychodzi niecale 14.30. I jeszcze wisienka na torcie , ponieważ byli pracownicy pili za darmo piwo , to teraz nowi pracownicy-ja-mamy placic za jedno piwo czy to tatra , zywiec , okocim, 4 zl. Nawet na tym zarabiają na mnie , zdzierają kase jak się da, najlepiej zebym miała swoje jedzenie, często mówili, zebym nie jadla jajek , pierogow czy makaronu , bo się koncza i o śmietanie nie wspomnę. Dobrze , ze nie pokazałam , ze umiem piec ciasta , bo bym wogole nie wychodzila z kuchni , a tak przynajmniej sama piekla. Rozczarowanie na całej linii.Od placy po traktowanie mojej osoby. Gonic takich cwaniakow co chcą się dorobić oszczedzajac na pracownikach, mataczenie z umowa itp.

Temat: Re: Rozczarowana pracą w Bacówce na Maciejowej
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2019-04-15 09:14:11

Jestem rozczarowany poziomem osoby, która napisała tan paszkwil. Jak się pracuje na 1/4 etatu, to się umawia na konkretne godziny pracy w rozliczeniu dziennym, tygodniowym lub miesięcznym i egzekwuje te godziny od pracodawcy. I nie biadoli, że pianka na piwie nie była za darmo. I gonić takich cwaniaków, co piszą takie paszkwile. A jak pracodawca rzeczywiście narozrabiał, to trzeba to zgłosić komu trzeba, a nie zaśmiecać Forum swoimi dąsami.

Temat: Re: Rozczarowana pracą w Bacówce na Maciejowej
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2019-04-15 20:08:04

Czołem.

Dosłownie jeden dzień mnie nie było i już bałagan na Forum. :-)

Posprzątałem wszystkie wątki bezmyślnie rozpoczęte przez tę pełną pretensji dziewczynę. Ten jeden zostanie dla potomności. Przeniosłem go od odpowiedniej kategorii. Pani Iwony już z nami nie ma i raczej nie wróci.

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski