Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Odznaki

got a rower

wszystkich wiadomości w wątku: 8
data najnowszej wiadomości: 2014-01-17

Temat: got a rower
Autor: włochaty
Data: 2014-01-14 20:27:07

hej, jest to mój pierwszy post tutaj więc z miejsca się chciałem przywitać.
Punkty zaczynam zbierać od niedawna ale z górami znam się już długo, głownie "zaliczam" je na rowerze i stąd też moje pytanie czy szczyt zdobyty rowerem może być wpisany do książeczki GOT ?
Na myśl nasuwa się odpowiedź że jasne, jak jest pieczątka to szczyt zdobyty. No ale... np we wrześniu zrobiłem trase z Piwnicznej przez Wielki Rogacz na Radziejową. Pieczątek nie mam bo skąd, mam za to zdjecia, opis trasy i ślad gps. Jeżeli przy weryfikacji książeczki pokażę zdjęcie w kasku i z rowerem to czy będzie to uznane? Czy tak można ?
Pozdrower ;-)

Temat: Re: got a rower
Autor: Jacek Potocki
Data: 2014-01-14 21:20:32

Drogi Bartku

GOT jest odznaką zdobywaną w czasie wędrówek pieszych. Nawet jeśli nazwa odznaki tego wprost nie wskazuje, to takie były założenia przyświecające inicjatorom GOT. Wprost ich nie wyrazili, bo w czasach gdy powstawała GOT wjeżdżanie rowerem na szczyty gór nikomu się nie śniło. Zatem dla zaliczenia szczytu na GOT nie jest najważniejsza pieczątka, ale sposób dostania się na górę (nb. na niektóre szczyty można wjechać samochodem, co i mnie - ze wstydem przyznaję - się zdarzało). Zdobywanie gór pieszo i na rowerze, to jednak trochę inna bajka. :-) Być może sytuacja dojrzała do tego, by pomyśleć o odznace dla górskich rowerzystów. Jak dotąd chyba nie było w Towarzystwie takich inicjatyw. Może to pole dla Ciebie - zastanów się czy nie wstąpić do PTTK. :-) Tu jednak muszę coś dodać. Nie każda jazda na rowerze po górach jest turystyką. Na przykład pasja (na pewno autentyczna) realizowana na terenach górskich przez Maję Włoszczowską - niczego Jej nie ujmując - raczej nie jest tym, co propaguje PTTK. Nie oznacza to (broń Boże!), negatywnej oceny wyczynowego kolarstwa górskiego, ale w PTTK nie o to nam chodzi. Zastanów się zatem, jaki charakter ma Twoje "zaliczanie" szczytów na rowerze. Jeśli jest to sposób na zwiedzanie gór, zapraszam do PTTK. Jeśli najważniejszy jest rower, a "okoliczności przyrody" jedynie dodatkiem do niego, być może lepiej poszukać innych form spełnienia niż te, które proponuje PTTK. :-)

Tak czy inaczej pozdrawiam

Temat: Re: got a rower
Autor: włochaty
Data: 2014-01-14 23:02:37

jazda na rowerze górskim daje mi sporą frajdę i dużo radości, tak samo jak piesze wyjścia w góry. Na rower zawsze biorę ze sobą aparat bo zawsze znajdzie się coś ciekawego do sfotografowania. Gdy jadę w góry na rower to nie skupiam się żeby zrobić jak najlepszy czas na podjeździe a po prostu cieszyć się tymi górami;-)
dzięki za odpowiedz.

Temat: Re: got a rower
Autor: Tomek Dygała
Data: 2014-01-15 17:57:00

Co do GOT na rowerze sprawę przesądza Regulamin GOT:
§ 3.

2. GOT PTTK można zdobywać po ukończeniu 7. roku życia, przez odbycie pieszych wędrówek...
http://ktg.pttk.pl/index.php?mod=news&act=showfull&id=1387439431

Ale są odznaki kolarskie: http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=odznaki

Pozdrawiam :-)

Temat: Re: got a rower
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2014-01-16 10:11:14

Dla rowerzystów PTTK ma Kolarską Odznakę Turystyczną. Na stopień brązowy potrzeba 100 pkt, po 10 pkt za dzień jazdy minimum 15 km na dzień, a na wycieczkach wielodniowych 15 pkt za każdy dzień jazdy.
Dla rowerzysty górskiego problemy zaczną się dopiero przy stopniu dużym srebrnym, bo trzeba zaliczać obiekty, które nie leżą w górach.

Temat: Re: got a rower
Autor: włochaty
Data: 2014-01-16 19:07:21

no niby tak, ale 15km i zero przewyższeń to nie to samo co 15km w terenie i 500m przewyższeń ;-) Trudno, bardzo dziękuje za odpowiedzi.

Temat: Re: got a rower
Autor: Radwa
Data: 2014-01-16 22:14:52

...Być może sytuacja dojrzała do tego, by pomyśleć o odznace dla górskich rowerzystów...

Pisałem swojego czasu do Komisji Turystyki Kolarskiej z propozycją utworzenia Górskiej Odznaki Kolarskiej wzorem
Górskiej Odznaki Narciarskiej, lecz bez odzewu. Może Kol. Jacek poruszy tę sprawę na posiedzeniu ZG PTTK.

Temat: Re: got a rower
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2014-01-17 08:53:00

Środowisko rowerzystów PTTK-owskich jest dość hermetyczne i można powiedzieć odporne na wszystko, co odbiega od dotychczasowej sztampy. A sztampa, to jeżdżenie od imprezy do imprezy i spotykanie się we własnym sosie, co oczywiscie nie jest niczym zdrożnym, ale nie pozwala znaleźć czasu na zrobienie czegokolwiek innego. Odłogiem leżą szlaki rowerowe, które robią wszyscy, a PTTK bardzo niewiele i wcale nie lepszych od przeciętnej polskiej bylejakości. Podobno jest 26 typów rowerów, po kilka różnych rodzajów do uprawiania sportu, turystyki, rekreacji i do użytku na co dzień. PTTK z uporem zajmuje się tylko ściśle dwoma rodzajami związanymi z tradycyjną turystyką nizinną. Żeby coś się zmieniło, to najpierw musieliby być chętni do zapisania się do PTTK i równocześnie uprawiania górskiej turystyki rowerowej, a naczalstwo działaczy rowerowych musiałoby jeszcze chcieć ich przygarnąć. To dwie polskie niemożności - młodzież na ogół unika zapisywania się gdziekolwiek, a naczalstwo PTTK lubi kisić się w dotychczasowym składzie.