Nie ośmieszajcie się!

Czy ktoś tu ma kontakt z redaktorami strony http://przewodnicy.pttk.pl/ ? Naprawdę żal... jeśli ktoś ma odrobinę oleju w głowie niech szepnie słówko kolegom i koleżankom. Pełen komentarz:

LINK

Jako przewodnik i działacz PTTK zawsze byłem przeciwny zmuszania ludzi do narzucania swojego sposobu spędzania wolnego czasu, więc popieram twoje wywody dotyczące "Obrony zawodu pilota i przewodnika" przez PTTK-owskich przewodników.
Zawsze uważałem, że nie należy mieszać do działalności turystycznej polityki, tym bardziej, że twoje wywody dotyczące relacji władza - Solidarność są mocno wypaczone. Mocno upraszasz problem pisząc o złej władzy i wspaniałej Solidarności. W Solidarności była prawdziwa ekstrema, a nie jakaś "tak zwana", która według mojej oceny opanowała sporą część tej organizacji i ktoś musiał ostudzić jej zapędy. Inna sprawa, czy ówczesna władza zrobiła to właściwie, ale bardzo dobrze, że jakaś reakcja była, bo mogło to skończyć się to wiele później i o wiele gorzej. Twoje porównanie óczesnej władzy do obecnych przewodników ma się nijak do rzeczywistości. Ani nie ma tu żadnej ekstremy, ani przewodnicy nie ogłoszą żadnego stanu wyjątkowego i nie będą strzelać do dzikich dotąd wycieczek.

Tak czytam twoje wypowiedzi w internecie Macieju i odnoszę wrażenie że masz jakiś osobisty uraz do Przewodników (strasznie emocjonalnie podchodzisz do kwestii uwalniania zawodów).
Z drugiej strony niektóre twoje wypowiedzi trącą mocno hipokryzją (skoro wypominasz ludziom działanie dla zysku a uwolnienie zawodu spowoduje Twój większy zysk)

Co do stron PTTK to wielu już sobie zęby zjadło

Krzyś

Nie wiem w którym momencie. Chyba pośrednio - wydajniejsza praca w większym komforcie psychicznym że się żyje w kraju nowoczesnym, płacenie podatków do budżetu państwa które przestrzega praw obywateli - to na pewno, tego wszystkim życzę.

"Co do stron PTTK to wielu już sobie zęby zjadło "

Strach to czytać! O która stronę PTTK tu chodzi?

przewodnicy.pttk.pl

Tak czy siak pofulałeś sobie
Jak dla mnie używanie niewiarygodnych politycznych argumentów mija się z celem, bo zniechęca przeciwników politycznych i osoby apolityczne do zajmowania się tematem zasadniczym, a tego chyba nie chcesz.

Stawiasz znak równości między zyskiem załatwianym przy użyciu nieuczciwych praktyk i tych uczciwych. Załatwianie sobie pracy przez przewodników (i zysku) pod stołem ministerialnym i sztuczne ograniczanie dostępu do zawodu na pewno nie jest uczciwą praktyką.