Przyszłość PTTK
Harcerze toną... w długach
wszystkich wiadomości w wątku: 5
data najnowszej wiadomości: 2011-03-19
Temat: Harcerze toną... w długach
Autor: Paweł Zań
Data: 2011-03-16 09:23:02
Ciekawie się dzieje w bratniej organizacji.
Związek Harcerstwa Polskiego kończy sto lat i tonie w milionowych długach. By przetrwać, zarządził składkę, po 80 zł od każdego instruktora. - W pubach młodzi ludzie potrafią wydać więcej jednego wieczora - mówi przewodniczący ZHP Adam Massalski
Pismo datowane na 9 marca od Rady Naczelnej ZHP dotarło właśnie do chorągwi i hufców. "Zwracamy się do Druhen i Druhów z apelem i prośbą, która nie jest dla nas łatwa, bo też niełatwa jest sytuacja ZHP, wymagająca nadzwyczajnych rozwiązań" - pisze Massalski.
Te nadzwyczajne działania to jednorazowa składka 80 zł od każdego dorosłego instruktora, płatna do połowy czerwca. Składkę uchwaliła Rada Naczelna ZHP.
Długi ZHP sięgają 6,5 mln zł i związek stracił płynność finansową. Wśród wierzycieli są firmy gastronomiczne, biura podróży, a nawet firma Toi-Toi. Dorosłych instruktorów w ZHP jest 12 tys., z nadzwyczajnej składki do kasy związku może wpłynąć więc około 950 tys. zł.
Dług związku narastał przez lata. Za PRL, kiedy ZHP było jedyną oficjalną organizacją harcerską, związek był dotowany. Długi pojawiły się na początku lat 90. Harcerze próbowali się ratować, m.in. wyprzedając cenne nieruchomości, jak hotel przy ul. Niemcewicza w Warszawie.
Ale jednocześnie popełniali błędy. Jednym z najbardziej spektakularnych była sytuacja w chorągwi opolskiej, której komendant nie płacił pracownikom ZUS-u i nie wykazywał zadłużenia w dokumentach. W 2007 r. chorągiew rozwiązano, a półmilionowy dług musiała spłacić kwatera główna.
Długi generowali też harcerze wodniacy, a nawet Ogólnopolski Zlot Harcerstwa Kielce 2007, na który przybyło 8 tys. osób. Miał na siebie zarobić, a z powodu zbyt dużych kosztów cateringu zakończył się pod kreską.
Po ujawnieniu listu w środowisku zawrzało. Na forach internetowych niektórzy instruktorzy piszą wprost, że nie zapłacą. "Opłacam regularnie składki instruktorskie oraz odprowadzam za wszystkich członków drużyny składki w terminie. W ciągu roku z własnej kieszeni dokładam po kilkaset złotych do działalności drużyny. Trzeba kupić materiały, wiele innych rzeczy. Nie mam też zamiaru brać od moich harcerzy. Prowadzę drużynę w jednej z małych podkarpackich wsi. Bieda piszczy" - pisze jeden z nich na forum (zhp24.net).
Harcmistrz Ryszard Rutkowski, instruktor hufca w Goleniowie, zastanawia się nad konsekwencjami uchylenia się od składki: - Dopiero orzeczenie sądu harcerskiego może nakładać na nas jakąkolwiek karę. Sam fakt niezapłacenia opłaty nie może zaś odbierać nam np. praw wyborczych, jak w przypadku niezapłacenia składki członkowskiej.
- Ta prośba Rady Naczelnej to strzał w kolano. Niestety, obawiam się, że odbije się strasznie na wizerunku ZHP - pisze na forum Grzegorz Fita.
Przewodniczący Massalski przekonuje, że nie było innego wyjścia: - Albo coś zrobimy, albo trzeba rozwiązać organizację. 80 zł to nie jest duże obciążenie. Myślę, że w pubach młodzi ludzie potrafią wydać więcej jednego wieczora
Massalski podkreśla, że jednorazowa składka to niejedyne punkty programu naprawczego. Pozostałe to m.in. restrukturyzacja zatrudnienia i powierzenie wolontariuszom większych zadań. Dziś kwatera główna ZHP zatrudnia 17 pracowników etatowych, a chorągwie w regionach ok. 50 osób (w większości mają minimalne pensje).
Skarbnik związku Lucjan Brudzyński nie wyklucza, że ZHP podniesie roczne składki. - W ZHP dziecko płaci 36 zł rocznie. Instruktor tyle samo. A na przykład w Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej - dziecko 66 zł, instruktor pracujący 132 zł. Obecnie nominalnie ze składek powinno wpływać 1,2 mln zł, ale ściągalność wynosi 69 proc. Moim zdaniem wystarczająca byłaby kwota 1,8 mln zł.
Armia ZHP
ZHP jest największą organizacją harcerską, liczy ok. 120 tys. członków. Należy do międzynarodowego ruchu skautowego i uczestniczy w organizowanych co cztery lata największych ogólnoświatowych zlotach Jamboree. Ostatni odbył się w Wielkiej Brytanii, w tym roku skauci jadą do Szwecji.
Największą konkurencyjną organizacją skautową w Polsce jest Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej, działający w PRL w podziemiu, a legalnie od 1989 r. Zrzesza 15 tys. członków.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Więcej...
http://wyborcza.pl/1,75248,9258492,Harcerze_tona.html
Swoją drogą...
Często słyszę że składka w PTTK jest za wysoka. Patrząc na składkę ulgową w ZHP, to my mamy o połowę niższą, a realne profity o wiele większe...
Chyba 3 lata temu zrobiłem dla ZG PTTK zestawienie, ile wynoszą składki w poszczególnych organizacjach w Polsce. PTTK miało wtedy najniższą. Raczej nic się nie zmieniło. Dysproporcje zapewne się tylko zwiększyły.
Związek Harcerstwa Polskiego kończy sto lat i tonie w milionowych długach. By przetrwać, zarządził składkę, po 80 zł od każdego instruktora. - W pubach młodzi ludzie potrafią wydać więcej jednego wieczora - mówi przewodniczący ZHP Adam Massalski
Pismo datowane na 9 marca od Rady Naczelnej ZHP dotarło właśnie do chorągwi i hufców. "Zwracamy się do Druhen i Druhów z apelem i prośbą, która nie jest dla nas łatwa, bo też niełatwa jest sytuacja ZHP, wymagająca nadzwyczajnych rozwiązań" - pisze Massalski.
Te nadzwyczajne działania to jednorazowa składka 80 zł od każdego dorosłego instruktora, płatna do połowy czerwca. Składkę uchwaliła Rada Naczelna ZHP.
Długi ZHP sięgają 6,5 mln zł i związek stracił płynność finansową. Wśród wierzycieli są firmy gastronomiczne, biura podróży, a nawet firma Toi-Toi. Dorosłych instruktorów w ZHP jest 12 tys., z nadzwyczajnej składki do kasy związku może wpłynąć więc około 950 tys. zł.
Dług związku narastał przez lata. Za PRL, kiedy ZHP było jedyną oficjalną organizacją harcerską, związek był dotowany. Długi pojawiły się na początku lat 90. Harcerze próbowali się ratować, m.in. wyprzedając cenne nieruchomości, jak hotel przy ul. Niemcewicza w Warszawie.
Ale jednocześnie popełniali błędy. Jednym z najbardziej spektakularnych była sytuacja w chorągwi opolskiej, której komendant nie płacił pracownikom ZUS-u i nie wykazywał zadłużenia w dokumentach. W 2007 r. chorągiew rozwiązano, a półmilionowy dług musiała spłacić kwatera główna.
Długi generowali też harcerze wodniacy, a nawet Ogólnopolski Zlot Harcerstwa Kielce 2007, na który przybyło 8 tys. osób. Miał na siebie zarobić, a z powodu zbyt dużych kosztów cateringu zakończył się pod kreską.
Po ujawnieniu listu w środowisku zawrzało. Na forach internetowych niektórzy instruktorzy piszą wprost, że nie zapłacą. "Opłacam regularnie składki instruktorskie oraz odprowadzam za wszystkich członków drużyny składki w terminie. W ciągu roku z własnej kieszeni dokładam po kilkaset złotych do działalności drużyny. Trzeba kupić materiały, wiele innych rzeczy. Nie mam też zamiaru brać od moich harcerzy. Prowadzę drużynę w jednej z małych podkarpackich wsi. Bieda piszczy" - pisze jeden z nich na forum (zhp24.net).
Harcmistrz Ryszard Rutkowski, instruktor hufca w Goleniowie, zastanawia się nad konsekwencjami uchylenia się od składki: - Dopiero orzeczenie sądu harcerskiego może nakładać na nas jakąkolwiek karę. Sam fakt niezapłacenia opłaty nie może zaś odbierać nam np. praw wyborczych, jak w przypadku niezapłacenia składki członkowskiej.
- Ta prośba Rady Naczelnej to strzał w kolano. Niestety, obawiam się, że odbije się strasznie na wizerunku ZHP - pisze na forum Grzegorz Fita.
Przewodniczący Massalski przekonuje, że nie było innego wyjścia: - Albo coś zrobimy, albo trzeba rozwiązać organizację. 80 zł to nie jest duże obciążenie. Myślę, że w pubach młodzi ludzie potrafią wydać więcej jednego wieczora
Massalski podkreśla, że jednorazowa składka to niejedyne punkty programu naprawczego. Pozostałe to m.in. restrukturyzacja zatrudnienia i powierzenie wolontariuszom większych zadań. Dziś kwatera główna ZHP zatrudnia 17 pracowników etatowych, a chorągwie w regionach ok. 50 osób (w większości mają minimalne pensje).
Skarbnik związku Lucjan Brudzyński nie wyklucza, że ZHP podniesie roczne składki. - W ZHP dziecko płaci 36 zł rocznie. Instruktor tyle samo. A na przykład w Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej - dziecko 66 zł, instruktor pracujący 132 zł. Obecnie nominalnie ze składek powinno wpływać 1,2 mln zł, ale ściągalność wynosi 69 proc. Moim zdaniem wystarczająca byłaby kwota 1,8 mln zł.
Armia ZHP
ZHP jest największą organizacją harcerską, liczy ok. 120 tys. członków. Należy do międzynarodowego ruchu skautowego i uczestniczy w organizowanych co cztery lata największych ogólnoświatowych zlotach Jamboree. Ostatni odbył się w Wielkiej Brytanii, w tym roku skauci jadą do Szwecji.
Największą konkurencyjną organizacją skautową w Polsce jest Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej, działający w PRL w podziemiu, a legalnie od 1989 r. Zrzesza 15 tys. członków.
Więcej...
http://wyborcza.pl/1,75248,9258492,Harcerze_tona.html
Swoją drogą...
Często słyszę że składka w PTTK jest za wysoka. Patrząc na składkę ulgową w ZHP, to my mamy o połowę niższą, a realne profity o wiele większe...
Chyba 3 lata temu zrobiłem dla ZG PTTK zestawienie, ile wynoszą składki w poszczególnych organizacjach w Polsce. PTTK miało wtedy najniższą. Raczej nic się nie zmieniło. Dysproporcje zapewne się tylko zwiększyły.
---
Paweł Zań
Paweł Zań
Temat: Re: Harcerze toną... w długach
Autor: radek83
Data: 2011-03-16 14:49:23
No niestety harcerstwo, mimo że nie należałem tam, zawsze mi się jakoś dobrze kojarzyło. Szkoda, że jest tak jak jest. Niestety choćby ideały i członkowie organizacji byli wyśmienici to i tak błędy zarządcze mogą doprowadzić coś fajnego do ruiny. Mam nadzieję, że wierchszka PTTK na bieżąco monitoruje podobne sprawy. No i przede wszystkim niech zauważa to co złego jest u nas. Nie jest trudo rezygnować ze swoich aktywów, sztuką jest znaleźć nowe źródełka kasy na ich utrzymanie, bo wyzbywanie się majątku do niczego dobrego nie prowadzi. Choć PTTK ciągnie dużą kasę z arendy schronisk to i tak znaczna część jest przejadana w machinie biurokratycznej.
Temat: Re: Harcerze toną... w długach
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2011-03-16 16:04:41
Cześć!
Nawet już gadać o tym nie mam siły...
Pozdrawiam,
Łukasz
Chyba 3 lata temu zrobiłem dla ZG PTTK zestawienie, ile wynoszą składki w poszczególnych organizacjach w Polsce. PTTK miało wtedy najniższą. Raczej nic się nie zmieniło. Dysproporcje zapewne się tylko zwiększyły.
Z tysiąc razy już o tym tutaj pisałem.Nawet już gadać o tym nie mam siły...
Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Temat: Re: Harcerze toną... w długach
Autor: HaKaT
Data: 2011-03-18 17:37:50
Nie składka czyni organizację dobrą lecz potencjał ludzki. Śmiem twierdzić, że harcerstwo mimo wszystko lepiej wypada w pracy u podstaw niż PTTK. Jestem w obydwu organizacjach i mam porównanie na przykładzie własnego regionu.
Realne profity ze składki w PTTK ???? Ja ich nie widzę i z nich nie korzystam częściej jak raz na 5 lat. Składkę płace z sentymentu i posiadanych uprawnień przodownickich.
A najniższą składkę od zawsze miało PTSM (chyba że się to zmieniło) i chyba tam kolega nie patrzył. I w PTSM są dopiero wymierne korzyści ze składek O wiele częściej korzystam ze schronisk PTSM niż tzw. PTTK.
Co do liczebności członków PTTK. Miałem możliwość zobaczenia w swoim oddziale. Większość to członkowie indywidualni bez klubów, którzy wykupują składkę tylko dla zniżek w górach gdy tam się udają. Nie wiem czy to jest jakość. Temat woda ..... Przyrównując do 120 realnych członków ZHP działających w drużynach, kręgach itp. chyba za bardzo nie porażamy naszą organizacją - niestety
Podsumowanie - tonie w długach Kwatera Główna a nie wszystkie Chorągwie, mające oddzielną osobowość prawną jak nasze oddziały.
Realne profity ze składki w PTTK ???? Ja ich nie widzę i z nich nie korzystam częściej jak raz na 5 lat. Składkę płace z sentymentu i posiadanych uprawnień przodownickich.
A najniższą składkę od zawsze miało PTSM (chyba że się to zmieniło) i chyba tam kolega nie patrzył. I w PTSM są dopiero wymierne korzyści ze składek O wiele częściej korzystam ze schronisk PTSM niż tzw. PTTK.
Co do liczebności członków PTTK. Miałem możliwość zobaczenia w swoim oddziale. Większość to członkowie indywidualni bez klubów, którzy wykupują składkę tylko dla zniżek w górach gdy tam się udają. Nie wiem czy to jest jakość. Temat woda ..... Przyrównując do 120 realnych członków ZHP działających w drużynach, kręgach itp. chyba za bardzo nie porażamy naszą organizacją - niestety
Podsumowanie - tonie w długach Kwatera Główna a nie wszystkie Chorągwie, mające oddzielną osobowość prawną jak nasze oddziały.
Przodownik Imprez na Orientację PTTK nr 342,
Znakarz Szlaków Nizinnych 879,
Organizator Turystyki PTTK 026/2006
Właściciel Centrum Edukacji i Turystyki Wiking w Szczecinie
Portal szlaków www.wedrujznami.pl
Znakarz Szlaków Nizinnych 879,
Organizator Turystyki PTTK 026/2006
Właściciel Centrum Edukacji i Turystyki Wiking w Szczecinie
Portal szlaków www.wedrujznami.pl
Temat: Re: Harcerze toną... w długach
Autor: martka1
Data: 2011-03-19 13:28:04
Wiele chorągwi jest samodzielnych i nie ponosi odpowiedzialności za długi których nie porobiły. Niech przewodniczący ZHP Adam Massalski zwoła nadzwyczajny zjazd i tam dopiero poszuka ratunku.
Pan Adam Massalski jest nie tylko przewodniczącym Związku Harcerstwa Polskiego, ale należy do Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego bo przecież na XVII Walnym Zjeździe PTTK otrzymał godność Członka Honorowego PTTK.
Może PTTK podpowie jak sobie radzić w gospodarce rynkowej.
Pan Adam Massalski jest nie tylko przewodniczącym Związku Harcerstwa Polskiego, ale należy do Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego bo przecież na XVII Walnym Zjeździe PTTK otrzymał godność Członka Honorowego PTTK.
Może PTTK podpowie jak sobie radzić w gospodarce rynkowej.