Bieszczady Pas Graniczny

Witam. Mam pytanie, czy ktoś się orientuje jaka jest możliwość wędrowania pasem granicznym? Czy trzeba uzyskać pozwolenia np. Straży Granicznej? Interesuje mnie przejście od Przełęczy Bukowskiej granicą aż do Wielkiej Rawki. Czyli drogą pasa granicznego, która niejest ujeta w oznakowanych szlakach. Dziękuję za odpowiedź.

zdaje się że potrzebna jest tu także zgoda Dyrekcji BdPN.

Na pewno musisz ten zamiar zgłosić w Straży Granicznej. Ostrzegam przed pogranicznikami ukraińskimi. Zdarzały się już przypadki, że zostali zatrzymani polscy turyści, którzy lekkomyślnie przeszli poza pas graniczny. W konsekwencji, zostali zatrzymani na 48 godzin, do wyjaśnienia.
Pamiętaj, że granica polsko-ukraińska jest granicą Unii Europejskiej
Pozdrawiam

A naprawdę musisz tam iść?
Jak musisz, to trzeba pozwolenie ze Straży Granicznej i BdPN.
Lech

Tak jak już koledzy pisali - trasa ta biegnie w parku narodowym i zgoda parku jest niezbędna, co do tego czy ją uzyskasz mam wątpliwości.

Co do granicy, przepisy mówią wprost, że granicą nie wolno chodzić tylko w przypadku gdy stoją przed nią czerwone tablice z białym napisem pas drogi granicznej wejście wzbronione.
Jeżeli takich tablic nie ma to sorry ale SG nie ma prawa zabronić przejścia. Czy w interesującym Cię terenie takie tablice są - nie wiem.

Tyle tylko, że jest to teren gdzie regularnie występują próby nielegalnego przerzutu cudzoziemców, więc SG jest mocno uczulona, stąd lepiej z nimi uzgodnić.

pzdr.
TomekD

Potrzebna jest zgoda dyr BdPN. Poruszając się w paśmie granicznym pozaszlakowo, mając zgodę dyrekcji także należy zgłosić to w straży granicznej. Patrole i kontrole w tym miejscu są na porządku dziennym. Szczególnie teraz, gdy są wymieniane słupy graniczne po stronie polskiej. Oprócz patroli pieszych na na quadach nad pasmem granicznym lata śmigłowiec.

A czy uzyskanie takich pozwoleń jest czasochłonne?

Monika P.

Uzyskanie zgody na poruszanie się pozaszlkowe w celach turystycznych na ternie BdPN jest raczej nie możliwe. Dyr Winnicki z tego co orientuję się zawsze odmawia. Ja towarzyszyłam Naukowcom. Każdorazowo podawana jest ilość osób, ktora może brać udział w badaniach. Po przedłożeniu zgody dyrektora uzyskanie zgody SG jest formalnością, to raczej poinformowanie ich, że będziemy znajdować się w pobliżu granicy.

Wszystko jasne, dziękuję

Monika p.