Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

Domek myśliwski M.Orańskiej w

wszystkich wiadomości w wątku: 2
data najnowszej wiadomości: 2009-06-03

Temat: Domek myśliwski M.Orańskiej w
Autor: zxc
Data: 2009-06-02 14:38:38

Witam,
potrzebuję informacji na temat domku myśliwskiego Marianny Orańskiej, który stał
niegdyś w puszczy jaworowej (Rez.puszcza Śnieżnej Białki g.Bialskie), zaraz nad
"Rajskim Źródłem" , przy zielonym szlaku Bielice - Przełęcz Sucha.

Interesuje mnie wszytko, każda informacja jest dla mnie ważna , układ chatki,
zwyczaje , "lata świetności" , ciekawostki , ZDJĘCIA . Będę wdzięczny za
cokolwiek.

Dziś po chatce została tylko kupa kamieni zarośniętych drzewami, różne źródła
podają inne lata spalenia chatki przez WOP-istów . Może zna ktoś prawdę?

Będę wdzięczny za każdą informacje.

Zdjęcia będą tylko i wyłącznie dla mojego użytku.

Pozdrawiam

Temat: Re: Domek myśliwski M.Orańskiej w
Autor: Piotr Janowski
Data: 2009-06-03 14:00:18

Witam!
W rezerwacie tym byłem , niestety, tylko jeden raz z kolegą, jesli mnie pamieć nie myli,albo pod koniec lat 70- tych lub początek 80-tych.Wtedy jeszcze domek stał. Prawdopodobnie nie miał już nic wspólnego z pierwotnym domkiem wybudowanym z inicjatywy Marianny Orańskiej . Poprzednie budowle ulegały zniszczeniu i były przebudowywane . Ta wygładała jak zwykła szopa, chociaż nieżle utrzymana, w środku były prycze do spania, stół, palenisko,rożne naczynia, chyba jakieś koce itp.na zewnarz drewno do palenia. W razie niepogody mozna tam było swobodnie przenocować, ugotować sobie posiłek. Na stole leżała kronika tego obiektu a w niej rożne wpisy przebywających tam turystow. Niektóre bardzo długie, widac niektórzy przebywali tam przez dłuższy czas i skracali go swoją twórczościa.Domek został rozebrany, raczej niespalony,z inicjatywy WOP, przez leśnikow, najprawdopodobniej w latach 80-tych. Stał zbyt blisko granicy, mógł być miejscem spotkan ówczesnej opozycji, która była na tym terenie dośc aktywna. Tyle co pamietam.

PS. Jeszcze jedna sprawa. Przypomniałem sobie, że szopkę tę nazywano MAZ, dlaczego , nie mam pojęcia. Nie chciałbym juz fantazjowac ale czy tam nie była przypadkiem pieczątka okolicznościowa?
Pozdrawiam.