Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

zacieranie śladów Polskości

wszystkich wiadomości w wątku: 41
data najnowszej wiadomości: 2009-02-04

Temat: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2008-12-30 09:01:49

„Ukraińskie władze zacierają ślady polskości Lwowa”

Prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Ryszard Orzechowski ubolewa, że władze Lwowa zacierają ślady polskości tego miasta. W wywiadzie dla "Naszego Dziennika" podaje przykład przewodników wycieczek, którymi mogą być wyłącznie Ukraińcy, gdyż tylko oni mają zezwolenia. Jego zdaniem nie udzielają oni obiektywnych informacji i zmieniają historię miasta.

Ryszard Orzechowski twierdzi, że turystom nie są pokazywane między innymi groby powstańców styczniowych, Artura Grottgera i innych wybitnych polskich twórców.

Rozmówca "Naszego Dziennika" podkreśla, że władze Lwowa na 180-lecie istnienia szkoły imienia świętej Marii Magdaleny zmieniły jej nazwę. Ale nie na "Szkoła Polska we Lwowie" - jak chciały organizacje kresowe - ale na "Szkoła Ukraińska z polskim językiem wykładowym".

Orzechowski dodaje, że mimo próśb, polski kościół świętej Marii Magdaleny wciąż funkcjonuje również jako sala koncertowa. - Jest świątynią rzymskokatolicką tylko wtedy, kiedy nam zezwolą - mówi rozmówca "Naszego Dziennika".

Wg. http://wiadomosci.wp.pl

Przypomina się przy okazji Szanownemu Koleżeństwu, ze do jutra są przyjmowane w Urzędach Wojewódzkich wnioski poszkodowanych przez sowietów w sprawie rekompensat za mienie zabużańskie pozostawione na ziemiach, z których Polacy zostali wypędzeni w wyniku układu jałtańskiego.

Bliższe informacje w googlach pod hasłem „mienie zabużańskie” i tamże wzory wniosków do wypełnienia.

Szczęśliwego Nowego Roku:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-12-30 13:45:21

Ukraińskie władze zacierają ślady polskości Lwowa
Też mi sensacja. Polacy sami zacierają własne ślady, choćby na Dolnym Śląsku. Przykład? Epitafium Kazimierza Jaraczewskiego, polskiego szlachcica z Lipna koło Leszna, wykonane około roku 1758 w formie drewnianej tablicy o wymiarach 130 x 91 cm, obramionej barokowym ornamentem, wisiało w krużgankach dawnego klasztoru cystersów w Cieplicach Śląskich u podnóża Karkonoszy. Wypisano na niej łaciński wiersz elegijny, który swemu zmarłemu tam na kuracji przyjacielowi ułożył sam fundator - Rafał Gurowski, kasztelan poznański i starosta Wschowy. Konserwowano je w 1972 roku, lecz po pewnym czasie z zniknęło z tego miejsca. Reprodukowana fotografia tej cennej polskiej pamiątki, przykładu szlacheckiej kultury literackiej baroku, znajduje się w biurze Służby Ochrony Zabytków, wśród akt obejmujących zabytki zaginione. W jakich okolicznościach zaginęło i co się z nim stało - tego już chyba nikt się nie dowie. Jest to o tyle dziwne, że zabytek ten przetrwał kilka wieków, w tym zawieruchy wojenne, okres hitleryzmu i doczekał się Polski. Tymczasem polscy gospodarze - zamiast otoczyć ten jeden z nielicznych zachowanych na Dolnym Śląsku poloników szczególną opieką, nie wykazali o niego zbytniej troski i dziś już go nikt tam nie zobaczy. Warto o tym wiedzieć.

Kolejny przykład, to była rezydencja magnacka namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego, Antoniego Radziwiłła, która w niczym nie przypomina dawnej świetności. Wraz z przyległym parkiem, gdzie znajduje się grota i pozostałości zameczku myśliwskiego zbudowanego około 1790 r. w formie romantycznej pseudoruiny z wieżą widokową na szczycie wzgórza dziś zwanego Radziwiłłówką (463 m n.p.m.), leży poza znakowanymi szlakami turystycznymi. Jest to o tyle dziwne, że przecież jest to jedno z niewielu na tym terenie miejsc tak silnie związanych z historią Polski i polskimi rodami magnackimi. W dodatku za transakcją zakupienia przez Antoniego Radziwiłła tego pałacu kryje się inspiracja wydania w Poznaniu pierwszego w historii polskiego przewodnika górskiego po "Olbrzymich górach" (tak wtedy nazywano Karkonosze) z przeznaczeniem dla goszczących tam Polaków. Tymczasem dochodzą słuchy, że w sąsiadującej z Ciszycą wsi Bukowiec odbywają się zajęcia kursowe Studenckiego Koła Przewodników Sudeckich PTTK z Wrocławia. Dlaczego program kursu pomija pobliską zapomnianą rezydencję poznańskiego księcia, a skupia się drobiazgowo na szczegółach dotyczących byłej posiadłości pruskiego rodu arystokratycznego von Reden? Czyżby historia związków tych terenów z Polską w ogóle nie leżała w zainteresowaniach tych, którzy ustalili kanon jedynych słusznych prawd objawionych dla przyszłych kandydatów na przewodników sudeckich?

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: JanMaciej...
Data: 2009-01-01 12:26:46

Nie tylko we Lwowie, nie tylko na Ukrainie ...

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: lucyna
Data: 2009-01-01 14:57:50

Jeżeli chodzi o przewodników to jedna wielka przesada. Byłam, słyszałam, znam kilku , a na dodatek współpracuję z nimi. Grupy są bardzo zadowolone, przewodnicy lwowscy doskonale znajacy j. polski i polską historię także.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-01 16:52:54

Taaaaaaak? Wiesz cos wiecej, to śmiało napisz Januszku i nas oświeć, nieświadome tej grozy -owieczki:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-01 16:55:04

.....a na dodatek współpracuję z nimi .Grupy są bardzo zadowolone ....
Jaki interes (poza oczywistym własnym....) i czyjego lobby w tym momencie reprezentujesz?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: lucyna
Data: 2009-01-01 17:06:33

Zdroworozsądkowe.
Większość wycieczek do Lwowa to są ednodniówki. Wiekszość grup pojawia się we Lwowie po 9, a wyjeźdża około 16. W tym czasie muszą zrealizować program standardowy:
Łyczaków i Cmentarz Orląt Polskich -tu zakup alkholu
obiad
3 katedry: Łacińska z Kaplica Boimów, Ormiańska i Grekokatolicka
Stare Miasto
Teatr Opery i Baletu
czas wolny
Czasami zamiast obiadu Kopiec i panorama Lwowa.
Na Górkę Powstańców nie mają czasu. Coś za coś. Chociaż muszę przyznać, że ta czść cmentarza jest wyjątkowo urokliwa

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: lucyna
Data: 2009-01-01 21:21:42

Przepraszam za pomyłkę w nazwie nekropolii.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2009-01-05 11:06:56

Oj, Antoni nie udawaj, że nie jesteś oświecony. Wystarczy śledzić codzienną prasę, aby się dowiedzieć, że nasi wschodni sąsiedzi robią to nagminnie.

Pozdrawiam z Nowym Rokiem
Monika P.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2009-01-05 11:09:37

Witam

Ja zamiast gmachu opery wybrałabym Górkę Powstańców, nie tylko dlatego, że jest urokliwa, ale dlatego, że tam czuje się polską historię jak na Cmentarzu Łyczakowskim i Orląt.
Alkoholu nie kupowałabym :-) ponieważ nie podobają mi się tego typu zakupy, są prymitywne.

Pozdrawiam noworocznie
Monika P.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-05 15:00:59

Wystarczy śledzić codzienną prasę...
Nie śledzę i nie czytam. Prasa kłamie;-(. Dzieki za pozdro noworoczne. ANT.
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: lucyna
Data: 2009-01-05 16:01:10

Tzw. Górka Powstańców Stycznowych jest częścią Cmentarza Łyczakowskiego. Zresztą jest tu więcej kawter powstańców. Ta nekropolia jest odbiciem wielokulturowości i wieloetniczności Lwowa.
"Wszystko Ci mówi tam o innym świecie
Na grobach stoją niepojętesłowa
Brat śpi przy bracie, może wróg przy wrogu
W głąb byś wygrzebał całe pokolenia"
Historię polskich kresów czuje się w całym mieście. Nie tylko na 42 ha tego cmentarza.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: JanMaciej...
Data: 2009-01-05 17:32:50

Nie śledzę i nie czytam. Prasa kłamie;-(. Dzieki za pozdro noworoczne. ANT
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=35783
Antoni - czy każda ?

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: JanMaciej...
Data: 2009-01-05 17:43:32

Wystarczy śledzić codzienną prasę, ...
W połowie grudnia ubiegłego roku prof. Ryszard Legutko opublikował w Rzeczpospolitej interesujący tekst w sprawie potrzeby zbudowania Muzeum Kresów - tylko czy to realne w czasie "europeizacji" Polski, chyba jednak nie ?

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-05 19:31:49

to była wiadomośc z netu, Januszku:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-05 19:34:50

....prof. Ryszard Legutko....
, czy to ten sam, co był ministrem od oświaty?

No to legutko nie będzie;-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2009-01-05 20:13:19

Wiem, że historię kresów czuje się w całym mieście, ale przyznasz, że na Łyczakowie najlepiej widać zacieranie śladów. Pięknie o tym pisze i opowiada prof. M Nicieja.

Pozdrawiam
Monika P.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2009-01-05 20:22:29

Antoni przecież codzienną prasę również przeczytasz w necie, tak jak Nasz Dziennik :-) Czyżby to była jedyna słuszna Twoja gazeta? :-) A skąd wiesz, że Nasz Dziennik nie kłamie ? :-)

Pozdrawiam
Monika P.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: lucyna
Data: 2009-01-05 20:25:16

Tak, tylko jakie to zacieranie ma podłoże. Ideologiczne czy finansowe? Ile kosztuje miejsce pochówku na Łyczakowie to wie prawie każde dziecko w tym mieście.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2009-01-05 20:30:34

Nie interesuje mnie cena pochówku, ale zasłanianie pięknych polskich nagrobków wielkimi monstrualnymi ukraińskimi. O tym właśnie opowiada prof. Nicieja.
Wielka zasługa Energopolu, który społecznie zadbał, aby polska kultura, polskie ślady na Ukrainie przetrwały.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-05 20:44:52

A skąd wiesz, że Nasz Dziennik nie kłamie ? :-)
Moze kłamie, tego nie badałem, kłamie tyle ludnosci nawet tu na forum,z e moze i prasa kłamac spoko! Po prostu skojarzyłem pisanine w tej kwestii na forum, nikły odzew na troske Januszka jaka zawarł w swoich poprzednich postach (pod uprzednim nickiem;-) z tym co napisano w dzienniku, to wszystko ;-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: lucyna
Data: 2009-01-05 21:52:55

Ale to jest ze sobą powiązane.
Rażą mnie Wasze słowa o polskości Lwowa. Znam historię miasta. Ono zawsze było swoje własne, kresowe, barwne, polsko-rusińsko-ormiańsko-żydowsko itd.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-05 22:28:12

Rażą mnie Wasze słowa o polskości Lwowa..... polsko-rusińsko-ormiańsko-żydowsko ......
A mnie i wszystkich nas wypędzonych stamtąd w 1945 roku rażą Twoje słowa!

Co ma w herbie Lwów napisane: "Zawsze wierny", komu wierny: ruskom, żydom? A fuj!
Jak można takie rzeczy tu wypisywać? Czerwoni by Cię za takie słowa ozłocili zapewnie? ;-(.
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: lucyna
Data: 2009-01-06 07:24:57

Przepraszam, żę Cię uraziłam. Nie wiem co czuje Polak, którego wypędzono ze Lwowa, mogę się tylko domyślić. Mimo to potrzymuję swoje zdanie. Lwów był miastem wszystkich mieszkańców. Teraz jest ukraiński. Jakbyś się czuł, gdyby rzeczywiście władze lwowskie dążyły do zacierania historii, do niszczenia śladów przeszłości? Nie rób drugiemu co tobie niemiłe. Stojąc przed katedrą ormiańską, pamiętając co z nią zrobili sowieci widzę Lwów. Nie wiem czy dobrze to wyraziłam. Dla mnie to symbol wielokulturowości tego miasta.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-06 09:49:50

Przepraszam, żę Cię uraziłam.

Mnie juz trudno urazic po blisko 65 latach. Sobie wystawiasz marne świadectwo pisząć takie rzeczy polsko-jezycznymi bukwami.
Nie wiem co czuje Polak, którego wypędzono ze Lwowa, mogę się tylko domyślić.
To widać, słychać i czuć!
Lwów był miastem wszystkich mieszkańców. Teraz jest ukraiński.
Powiedz to tym wypędzonym co jeszcze żyją, a sama zobaczysz, jakie joby Ci podeslą?

Dla czystosci porcesowej ja jestem z Borysławia w poblizu Drohobycza. teraz sie tak mowi. Dawniej Borysław był znany jako spore zagłebie nafty
i kuźnia fachoców, którzy stawiali wietnicze zręby i podwaliny na Borneo i w Wenezueli. Odpowiednie papiery i pamiatki mam zachowane w tym zakresie.
....pamiętając co z nią zrobili sowieci....
Wystarczy ze pamietam co zrobili z moja matka i ciotka torturujac je bezlitosnie, wybijajac zeby i obcinajac piersi, z ojcem (zesłany do Kazachstanu) i mężem innej ciotki (zamordowany podstępnie pzrez ruskich w ich obozie koncentracyjnym w Samborze!).
Nie wiem czy dobrze to wyraziłam.
Ale ja wiem: jak najgorzej! I nie uprawiaj tutaj, proszę prosowieckiej, czy proruskiej propagandy, bo lobby proruskie w Polsce jest niestety bardzo silne i się obejdzie spoko bez takiej rzeczniczki, jak ty! :-(
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2009-01-06 10:08:34

Antoni,
doskonale Ciebie rozumiem. Mam bliskie kontakty z osobami z Lwowa, Grodna, Wilna. Na samo wspomnienie o tych miastach kręci im się łza w oku.

Do Lucyny
Weź do serca słowa Antoniego. A ja proponuję Ci, abyś poczytała ze zrozumieniem publikacje prof. Stanisława Niciei. Może po tej literaturze przestaniesz głosić słowa, których tu świadkiem byliśmy.

Monika P.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-06 11:20:08

Na samo wspomnienie o tych miastach kręci im się łza w oku.
Ja nie z tych co sie mazgaja spoko. Ale czasem mi sie nóz w kieszeni otwiera, gdy czytam takie tam wypociny "eksperckie".

Proponuje takze , ze by Lucy weszła sobie w googlach i poczytałe troche o Lwowie. Nie o tym, który opisuja cukierkowo lwowscy przewodnicy, ale ludzi , którzy stamtad zostali wypędzeni, a teraz , jak ostatnio, żebrzą (formalnie i ustawowo)o pare groszy odszkodowań za mienie zabuzanskie.
Może po tej literaturze przestaniesz głosić słowa, których tu świadkiem byliśmy.
Otóz to właśnie!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: JanMaciej...
Data: 2009-01-06 13:13:00

lucyna Lwów był miastem wszystkich mieszkańców. Teraz jest ukraiński.
Tak w czasach Drugiej Rzeczypospolitej wyglądała wielonarodowość miast kresowych Lwowa i Wilna.
Dla porównania dwa wtedy największe miasta Warszawa i Łódź.
W 1931 roku mieszkańcy tych miast deklarowali jako język ojczysty:
- język polski; Lwów 63,5%, Wilno 65,9% a Warszawa 70,5%, Łódź 59,0%.
- język żydowski i hebrajski; Lwów 24,1%, Wilno 28,0% a Warszawa 28,4%, Łódź 31,7%.
Trzecim ojczystym językiem był; we Lwowie ukraiński 7,8%, w Wilnie rosyjski 3,8% a w Warszawie rosyjski 0,3% i Łodzi niemiecki 8,8%.
lucyna Teraz jest ukraiński.
Od rozpadu ZSRS.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: JanMaciej...
Data: 2009-01-06 13:41:38

Historia kresów Wschodnich i Południowo-Wschodnich Drugiej Rzeczypospolitej to posag dobrowolnie przyjęty przez Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze, jako kontynuatora i spadkobiercę dawnego Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego.
Jak widzimy Antoni - to chyba już tylko słowa.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-06 13:54:54

Widze... nie tylko tu, słowa , słowa, a czynów nie widać, no chyba, że trzeba za wszelką cenę bronić "swoich", ale to już w innych wątkach:-(
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: lucyna
Data: 2009-01-06 13:59:29

1.Marne?
2. ?
3. Znam Lwowiaków. Nie wysłali.
4. Znam te okolica, a raczej bywałam tam. Znam historię naftownictwa.
5. Będziemy licytować się czyja rodzina ucierpiała więcej? Znam też owo miejsce w Samborze. Zginął w nim ukochany Brat mojej Mamy. Był kurierem. Torturowano Go, a potem dla zabawy zrzucano w metalowej szafie po schodach. Długo umierał.
6. Nie uprawiam. Jestem z środka. Z jednej strony atakowana przez takich jak Ty, a z drugiej przez nacjonalistów ukraińskich.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Wilhelm
Data: 2009-01-29 23:02:46

Niech moją puentą na te wypowiedzi będzie stwierdzenie:
Biednym człowiekiem jest ten nie oczytany,omamiony,nie znający historii swego narodu.Jest po prostu pusty duchowo i odnoszę wrażenie iż brak mu duszy.
Jestem synem matki mej,gdzie urodzona w Drochobyczu widziała na własne oczy rzeczy,o jakich mniemam młodej ?
tej osobie piszącej te brednie się nie śniło i śnić nie będzie.
Pytam więc czy zna owa osoba pojęcie Polskości ?.
Niech nie odpowiada już wiem.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Wilhelm
Data: 2009-01-29 23:22:24

Zawirowania wojen to sprawiły,że wszystkie narody płaczą dziś nad tym co jest nieuniknione ,Rosjanie,Niemcy,Żydzi,Ukraińcy i inni ,mają pretensje gdzieś tam do kogoś -słowa marne co w pustkę idą.Widzimy wszyscy naszą krzywdę gdzieś tam daleko,ale jaką krzywdę tak naprawdę skoro swego podwórza nie znamy ?.Zadajmy sobie zatem pytanie : co Polacy zrobili z cmentarzami i pomnikami Rosyjskimi /pomijając fakt iż nas napadli haniebnie i okupowali /,ale dzięki nim dziś żyjemy,bo nie ulega wątpliwości ,że naszą Polskę wyswobodzili właśnie oni./ 1 milion poległych żołnierzy /kumacie to?.Idziemy dalej,co zrobili Polacy z cmentarzami Niemieckimi,Żydowskimi,Romskimi.Nie płaczcie więc Wy gorliwi pseudo patrioci nad rozlanym mlekiem,o to Was proszę.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-30 09:29:13

Ja sie tam urodziłem sam obok bo w Borysławiu. Bedąc małym dzieckiem sam też sie naogladałem rzeczy dostatecznie niesamowitych. Problem polega na tym, że wymieniona osoba jest raczej średnio młoda i podobnie jak jej koleżanka też leciwa ze Śląska (króra aktualnie przestała jakoś pisać na tut forum) pojecie Polskosci ma róeniez za nic piszac o Stanisławowie per Iwano-Frankowsk!

Mloda osobe jeszcze moze bym zrozumiał , ale nasze leciwe koleżanki w wieku balzakowskim, to nigdy!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-30 09:37:14

Jak już tak pięknie piszesz, to akurat żydzi mają chyba stosunkowo najmniejszy powód do narzekań, tu w Polsce, w Rzeczpospolitej 4 i pół;-). Tak jak są hołubieni, to nawet Polacy tego nie mają (przykład wątpliwej jakości ustawa reprywatyzacyjna!), bo co i raz też jakie swięto żydków tu hucznie i z pompą obchodzimy!

O niszczeniu pomników sowieckich, to specjanie nie słyszałem. Mnie samego razi stojacy na wprost cerkwi w Wawie pomnik 4 śpiacych przy Targowej w ilosci 2 Kościuszkowców i dwóch sowietów, ale jakoś go nikt nie rozbiera, a szkoda, bo szpeci.

Że milon sowietów zginęło to moze być. Tyle, ze nie Polskę oni nam wyzwalali, tylko parli ostro na zachód, żeby zająć jak największą cześć Europy, nawet z Portugalią włącznie. Takie były plany Stalina!. Troche im w tym przeszkodzili Amerykanie i w czasie wojny i swoim planem Marshala,który nie objął Polski skaznej wrednym traktatem z Jałty na kiludziesięcio letnią sowiecką okupację z marionetkowymi komuchami na czele państwa. Do tego na stagnację gospodarczą, która być może byłaby dzis mniejsza, gdyby Polsce pomogły wtedy ekonomicznie potężne USA. No ale stało się, jak się stalo i teraz jest jak jest!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: lucyna
Data: 2009-01-30 20:16:45

Przeczytałam posty Przedpiśców i prawdę powiedziawszy cieszę się, że "gramy" w przeciwnych drużynach. Jako osoba leciwa (skończyłam 40 lat) potrafię zachować historyczny dystans. :-) Brzydzę się wszelkimi nacjonalizmami. I tymi polskimi, i tymi ukraińskimi. Na szczęście granice są nienaruszalne, ludzie chcą żyć w pokoju więc możemy pisać Iwano-Frankowsk i Gdańsk.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-01-30 21:50:22

...skończyłam 40 lat...
I co z tego? Z Twojej pisanimy wyziera, jakbyś skończyła z 15 lat wiecej!

Jezeli znalazłas swoja legitymacje PTTK z 1973 to chyba byłaś mlodo tu zapisana? To sie czuje, niestety:-(.
.....więc możemy pisać Iwano-Frankowsk....
A pisz sobie co chcesz, sama sobie wystawiasz świadectwo. Chyba, że to mierzona złośliwość, ale wtedy też bez sensu!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: JanMaciej...
Data: 2009-01-31 22:11:08

Od pięciu lat jesteśmy w UE a tu granice są już swobodnie naruszalne :-)

Historyczny dystans - do czego?

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-02-01 08:22:44

Historyczny dystans - do czego?
No właśnie! I w imię czyjej racji stanu? Bo że nie Polskiej to widać , słychac i czuć! ;-(
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: JanMaciej...
Data: 2009-02-04 20:40:54

Najważniejsza sprawa to takie inicjatywy które pozwalaja na wzajemne porozumienie.
Poczytałem przypadkowo "Kurier Galicyjski" – wcześniej była to czterostronicowa wkładka w „Gazecie Lwowskiej” pod nazwą „Z Grodu Revery” - wydawany od 2007 roku w Stanisławowie na Ukrainie.
Skrót informacji redakcyjnej; niezależne pismo Polaków na Ukrainie nie będące organem żadnej organizacji polskiej na Ukrainie.
Pismo społeczno-kulturalne, mające cel pojednaniu polsko-ukraińskie w opartemu o prawdę.
Swym zasięgiem obejmuje: Lwów, Stanisławów, Kołomyję, Kowel, Tarnopol, Czerniowce, Płoskirów, Kamieniec Podolski, Winnicę.

Tam przeczytałem wywiad z Panem Krzysztofem Pomorskim, honorowym konsulem Ukrainy w Poznaniu.

Trzeba pamiętać, ale po to aby w przyszłości nie popełniać błędów.

Temat: Re: zacieranie śladów Polskości
Autor: Amotolek
Data: 2009-02-04 21:19:52

Januszku! Zescanuj to mimochodem, jak to tylko 4 strony i wyslij koniecznie mailem do Lucyny i Basi Z. Niech sobie pczytaja jak się ktoraś z miejscowosci tamtych prawidlowo nazywa po Polsku. Ja się też polecam, albo podaj mi linka, gdzie moge to poczytać sobie na necie:-)?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć