Tematyka ogólna
Z prasy
wszystkich wiadomości w wątku: 13
data najnowszej wiadomości: 2008-10-29
Temat: Z prasy
Autor: Basia Z.
Data: 2008-10-24 12:49:26
Coś o czym tu już kiedyś pisałam:
"Lwów nie chce polskich przewodników turystycznych"
http://tiny.pl/sdjz
Ponieważ wiadomość lada moment zniknie z sieci przeklejam w całości tekst z gazety:
"Lwów nie chce polskich przewodników turystycznych"
http://tiny.pl/sdjz
Ponieważ wiadomość lada moment zniknie z sieci przeklejam w całości tekst z gazety:
Władze Lwowa wypowiedziały wojnę zagranicznym przewodnikom turystycznym. Chcą, by wycieczki po mieście oprowadzali wyłącznie przewodnicy ukraińscy - pisze "Kommiersant-Ukraina". We Lwowie nikt nie ukrywa, że krok ten wymierzony jest przede wszystkim w przewodników z Polski. Sprawie mają przyjrzeć się nasi dyplomaci.
W czwartek uchwałę w tej sprawie przegłosowała rada miasta. - Przyczyną tych działań były wielokrotne przypadki wypaczania przez zagranicznych przewodników turystycznych, szczególnie polskich, wydarzeń historycznych i traktowania ich na własny sposób - czytamy w gazecie.
Pretensje te wyjaśnił "Kommiersantowi-Ukraina" dyrektor Cmentarza Łyczakowskiego Ihor Hawryszkewycz.
Podał przykład przewodnika z Polski, który oprowadzając w lipcu wycieczkę po nekropolii "zachowywał się po chamsku" i "określał zabytki mianem polskich". Gdy zwrócono mu na to uwagę, przewodnik oświadczył, że cmentarz ten jest polski i ziemia (na której się znajduje) także jest polska. Trzeba było wzywać milicję i wyprowadzić go z cmentarza - powiedział.
Lwowskie biura turystyczne przyjęły z zadowoleniem zakaz pracy zagranicznych przewodników turystycznych w ich mieście.
- Kiedy my jedziemy za granicę, nie możemy brać ze sobą własnych przewodników. Dlaczego więc we Lwowie zagraniczni przewodnicy mają prawo do przedstawiania naszej historii zgodnie z interesami własnego państwa? - powiedziała dziennikowi dyrektorka firmy turystycznej "Ałła" Inessa Kuzniecowa.
Polski konsul generalny we Lwowie Wiesław Osuchowski jest decyzją rady Lwowa zdumiony, ale przyznaje, że radni mają prawo do podejmowania takich działań.
- Z tego co wiem w Polsce obowiązują podobne zasady - mówił w rozmowie z Gazeta.pl - Byłoby mi jednak przykro, gdyby okazało się, że ta historia ma podtekst polityczny a nie prawny - dodał. Wiesław Osuchowski zapowiedział, że nasi dyplomaci sprawdzą tę sprawę. - Wymaga to jednak czasu.
B.W czwartek uchwałę w tej sprawie przegłosowała rada miasta. - Przyczyną tych działań były wielokrotne przypadki wypaczania przez zagranicznych przewodników turystycznych, szczególnie polskich, wydarzeń historycznych i traktowania ich na własny sposób - czytamy w gazecie.
Pretensje te wyjaśnił "Kommiersantowi-Ukraina" dyrektor Cmentarza Łyczakowskiego Ihor Hawryszkewycz.
Podał przykład przewodnika z Polski, który oprowadzając w lipcu wycieczkę po nekropolii "zachowywał się po chamsku" i "określał zabytki mianem polskich". Gdy zwrócono mu na to uwagę, przewodnik oświadczył, że cmentarz ten jest polski i ziemia (na której się znajduje) także jest polska. Trzeba było wzywać milicję i wyprowadzić go z cmentarza - powiedział.
Lwowskie biura turystyczne przyjęły z zadowoleniem zakaz pracy zagranicznych przewodników turystycznych w ich mieście.
- Kiedy my jedziemy za granicę, nie możemy brać ze sobą własnych przewodników. Dlaczego więc we Lwowie zagraniczni przewodnicy mają prawo do przedstawiania naszej historii zgodnie z interesami własnego państwa? - powiedziała dziennikowi dyrektorka firmy turystycznej "Ałła" Inessa Kuzniecowa.
Polski konsul generalny we Lwowie Wiesław Osuchowski jest decyzją rady Lwowa zdumiony, ale przyznaje, że radni mają prawo do podejmowania takich działań.
- Z tego co wiem w Polsce obowiązują podobne zasady - mówił w rozmowie z Gazeta.pl - Byłoby mi jednak przykro, gdyby okazało się, że ta historia ma podtekst polityczny a nie prawny - dodał. Wiesław Osuchowski zapowiedział, że nasi dyplomaci sprawdzą tę sprawę. - Wymaga to jednak czasu.
Temat: Re: Z prasy
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-10-26 17:34:26
Sprawie mają przyjrzeć się nasi dyplomaci.
Dyplomaci powinni najpierw przyjrzeć się obowiązującemu w Polsce prawodawstwu i przypomnieć sobie, jak to za czasów PRL-u SB trzymała łapę nad grupami przyjeżdżających do nas Niemców i konfiskowała przywożone przez nich stare mapy z zazanaczonymi przedwojennymi granicami oraz zmuszano ich do poruszania się wyłącznie w eskorcie namaszczonych przez ówczesne władze państwowe przewodników i pilotów wycieczek, którzy głosili "jedyną słuszną" prawdę. Powinni zwrócić uwagę na fakt, że po przemianach solidarnościowych z końcem lat 80-tych zniesiono tamte ograniczenia, by... w 1997 roku do nich powrócić w postaci odpowiednich zapisów w uchwalonej wówczas przez większość parlamentarzystów z SLD ustawie o usługach turystycznych i rozporządzeniach do niej, oraz w kodeksie wykroczeń. Do takiego samego wniosku, jak polski parlament już w 1997 roku, doszły teraz władze miasta Lwowa, i wzorując się na aktualnym polskim prawodawstwie wydały zakaz pracy zagranicznych przewodników turystycznych w ich mieście. Dziennikarze i dyplomaci podnosząc larum, że we Lwowie wprowadzają takie same ograniczenia w ruchu turystycznym, jakie obecnie obowiązują w polskich miastach, wystawiają nam wizytówkę narodu hipokrytów i imbecyli.
Temat: Re: Z prasy
Autor: Basia Z.
Data: 2008-10-27 09:04:50
A ja osobiście myślę że ta sprawa ma ewidentnie podłoże polityczne.
I w mniejszym stopniu dotyczy przewodników zewnętrznych - z Polski, bardziej są to rozgrywki wewnętrzne.
Po Lwowie oprowadza (bardzo dobrze) sporo lwowskich Polaków. Jednak oni przekazują treści zdecydowanie niewygodne dla aktualnych władz Lwowa.
Cóż prostszego niż im akurat nie dać zezwolenia na oprowadzanie po mieście i cmentarzu Łyczakowskim.
Pozdrowienia
Basia
I w mniejszym stopniu dotyczy przewodników zewnętrznych - z Polski, bardziej są to rozgrywki wewnętrzne.
Po Lwowie oprowadza (bardzo dobrze) sporo lwowskich Polaków. Jednak oni przekazują treści zdecydowanie niewygodne dla aktualnych władz Lwowa.
Cóż prostszego niż im akurat nie dać zezwolenia na oprowadzanie po mieście i cmentarzu Łyczakowskim.
Pozdrowienia
Basia
Temat: Re: Z prasy
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2008-10-27 09:15:00
Czołem!
Jak zwykle nikt nie pochyla się nad sednem sprawy.
Nie ma różnicy, czy zakaz został wprowadzony aby chronić interes jakiejś wąskiej grupy osób, czy po to aby nie wygłaszać głośno politycznie niewygodnych prawd. Ważne jest to, że dzięki przepisom - które istnieją również w Polsce - "władza" może pod byle pretekstem taki zakaz wprowadzić.
Tłumaczę od lat, że takie przepisy są szkodliwe. Nie tylko dlatego, że hamują rozwój rynku, ale dlatego że prędzej czy później zostaną użyte aby pozbyć się osób z różnych przyczyn niewygodnych. Jakakolwiek władza w rękach urzędników ZAWSZE prowadzi do takich efektów.
Pozdrawiam,
Łukasz
A ja osobiście myślę że ta sprawa ma ewidentnie podłoże polityczne.
A co to za różnica?Jak zwykle nikt nie pochyla się nad sednem sprawy.
Nie ma różnicy, czy zakaz został wprowadzony aby chronić interes jakiejś wąskiej grupy osób, czy po to aby nie wygłaszać głośno politycznie niewygodnych prawd. Ważne jest to, że dzięki przepisom - które istnieją również w Polsce - "władza" może pod byle pretekstem taki zakaz wprowadzić.
Tłumaczę od lat, że takie przepisy są szkodliwe. Nie tylko dlatego, że hamują rozwój rynku, ale dlatego że prędzej czy później zostaną użyte aby pozbyć się osób z różnych przyczyn niewygodnych. Jakakolwiek władza w rękach urzędników ZAWSZE prowadzi do takich efektów.
Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Temat: Re: Z prasy
Autor: Basia Z.
Data: 2008-10-27 09:45:46
Szczerze mówiąc to ja nie mam pojęcia jakie są przepisy na Ukrainie, więc się na ten temat nie wypowiadam.
Przypuszczam jedynie, że akurat w tym wypadku może to być uchwała Rady Miasta Lwowa a więc przepis, który nie może być sprzeczny z przepisami wyższej rangi (a więc np. z ustawą).
Natomiast nie mam bladego pojęcia co na ten temat mówi ustawa i czy w ogóle taka jest (akurat u nas odnośny przepis ma rangę ustawy i przepisy niższej rangi muszą być z nim zgodne).
Przypuszczam, ze lwowscy przewodnicy, którzy nie dostali odpowiedniego zezwolenia mogliby się odwoływać do swojego odpowiednika Trybunału Konstytucyjnego.
Ale ja nawet nie mam pojęcia czy taki jest na Ukrainie.
Pozdrowienia
Basia
Przypuszczam jedynie, że akurat w tym wypadku może to być uchwała Rady Miasta Lwowa a więc przepis, który nie może być sprzeczny z przepisami wyższej rangi (a więc np. z ustawą).
Natomiast nie mam bladego pojęcia co na ten temat mówi ustawa i czy w ogóle taka jest (akurat u nas odnośny przepis ma rangę ustawy i przepisy niższej rangi muszą być z nim zgodne).
Przypuszczam, ze lwowscy przewodnicy, którzy nie dostali odpowiedniego zezwolenia mogliby się odwoływać do swojego odpowiednika Trybunału Konstytucyjnego.
Ale ja nawet nie mam pojęcia czy taki jest na Ukrainie.
Pozdrowienia
Basia
Temat: Re: Z prasy
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-10-27 09:52:35
A ja osobiście myślę że ta sprawa ma ewidentnie podłoże polityczne.
Ciekawe co takiego skłoniło władze Krakowa, że tamtejsze służby porządkowe w zeszłym roku wywołały głośny skandal nakładając karę na włoskich turystów, którzy odczytywali fragmenty z ilustrowanego przewodnika wydanego w ich kraju i w ich języku, czy w tym roku z ukaraniem Amerykanina prowadzącego wycieczkę rowerzystów po krakowskim Kazimierzu? Czyżby Włochom nie było wolno pokazywać przykładów wpływu włoskiego renesansu na zabytkową architekturę Krakowa, a Amerykaninowi mówić o Żydach zamieszkujących kiedyś Kazimierz? Jakiś podtekst polityczny zawsze można sobie dorobić. A teraz Polacy się burzą, że władze miejskie we Lwowie chcą tak samo zabronić cudzoziemcom prowadzenia wycieczek w swoim mieście. Przecież to hipokryzja w klasycznym wydaniu i skrajny imbecylizm.Temat: Re: Z prasy
Autor: Tomek Dygała
Data: 2008-10-27 13:52:00
Kiedy my wprowadzamy ograniczenia to wszystko OK, kiedy nas ktoś chce ograniczyć to jest to łamanie swobód, sprawa polityczna etc.?
pzdr.
Tomek D
pzdr.
Tomek D
Temat: Re: Z prasy
Autor: lucyna
Data: 2008-10-28 07:37:35
)))
Mój Kolega szef krainy wilka w takich wypadkach mówi: przestań dorabiać ideologię do zarabiania pieniędzy.
Bronisz własnych interesów. Podobnie jak bronią własnych interesów przewodnicy lwowscy.
Ludzie na których powołujesz się mają już uprawnienia przewodnickie. Wykonują zawód przewodnika miejskiego. Część z nich ma uprawnienia przewodników karpackich. Wspólpracuję z kilkoma przewodnikami. Nigdy nie skarżyli się na jakąś dyskryminację. Wystarczy posłuchać np. Irenki jak oprowadza po Łyczakowie. Na Cmentarzu Orląt ludzie płaczą, gdy recytuje wiersz. Nigdy nie spotkała ją z tego powodu jakaś restrykcja.
Mój Kolega szef krainy wilka w takich wypadkach mówi: przestań dorabiać ideologię do zarabiania pieniędzy.
Bronisz własnych interesów. Podobnie jak bronią własnych interesów przewodnicy lwowscy.
Ludzie na których powołujesz się mają już uprawnienia przewodnickie. Wykonują zawód przewodnika miejskiego. Część z nich ma uprawnienia przewodników karpackich. Wspólpracuję z kilkoma przewodnikami. Nigdy nie skarżyli się na jakąś dyskryminację. Wystarczy posłuchać np. Irenki jak oprowadza po Łyczakowie. Na Cmentarzu Orląt ludzie płaczą, gdy recytuje wiersz. Nigdy nie spotkała ją z tego powodu jakaś restrykcja.
Temat: Re: Z prasy
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-10-28 13:02:01
Na Cmentarzu Orląt ludzie płaczą, gdy recytuje wiersz.
Z pewnością gdyby recytował wiersz ktoś, kto nie ma formalnych uprawnień przewodnickich, to ludzie by nie płakali...Temat: Re: Z prasy
Autor: KK
Data: 2008-10-28 17:10:55
Mój Kolega szef krainy wilka
Z pewnością gdyby recytował wiersz ktoś, kto nie ma formalnych uprawnień przewodnickich, to ludzie by nie płakali...
HOMO HOMINI LUPUS EST + NASZE POLSKIE PIEKIEŁKOKK
Temat: Re: Z prasy
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2008-10-29 09:33:08
Czołem!
Jakoś Seneka bardziej do mnie przemawia...
Pozdrawiam,
Łukasz
HOMO HOMINI LUPUS EST
Homo sacra res homini.Jakoś Seneka bardziej do mnie przemawia...
NASZE POLSKIE PIEKIEŁKO
A mógłbyś wyjaśnić co masz na myśli pisząc "polskie piekiełko"? Czym ono się różni od francuskiego piekiełka, niemieckiego piekiełka, czy włoskiego piekiełka? I dlaczego w ogóle piekiełko?Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Temat: Re: Z prasy
Autor: KK
Data: 2008-10-29 12:22:33
A mógłbyś wyjaśnić co masz na myśli pisząc "polskie piekiełko"? Czym ono się różni od francuskiego piekiełka, niemieckiego piekiełka, czy włoskiego piekiełka? I dlaczego w ogóle piekiełko?
Niczym się nie różni ! A "piekiełko" to gorzki symbolPozdr. KK
Temat: Re: Z prasy
Autor: Amotolek
Data: 2008-10-29 15:45:21
Niczym się nie różni !
Oj, różni się zasadniczo! Przy polskim kotle w piekle nie stoi diabeł. Nie ma takiej potrzeby, to powazna oszczędność obsady piekielnej! Sami się ściągamy do srodka do smoły, bez kawalka diabła.W PTTK i na tutejszym forum - jest tak samo! Niech tylko ktoś (z poza 3-Sowców! - oczywiście) lekko tylko łeb wychyli, to go wiadomi sciągną z mety do smoly za nogi, albo za coś innego, spoko
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć