Szlaki turystyczne
Za mało szlaków...
wszystkich wiadomości w wątku: 41
data najnowszej wiadomości: 2003-04-17
Temat: Za mało szlaków...
Autor: ~łazik
Data: 2003-03-31 17:26:55
bardzo prosze autorów tej strony o rozwinięcie w pierwszej kolejności działu ze szlakami. np. w woj. mazowieckim są opisane jedynie 4!!!! a jest ich duuuużo wiecej. nie mówie o szczegółowych opisach trasy, ale o np. mapkach, ktore byłyby nam bardzo pomocne, dzieki
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-03-31 17:30:26
Witam!!!
Autorzy tej strony biorą sobie do serca tą uwagę. Rzucamy się zatem do roboty!
Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
Autorzy tej strony biorą sobie do serca tą uwagę. Rzucamy się zatem do roboty!
Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~grusztad
Data: 2003-03-31 19:17:15
Uważam, że tę robotę powinien wykonać teren; to znaczy jednostki zajmujące sie szlakami. Im powinny zostać stworzone tego możliwosci techniczne i finansowe.
Szlaków pomorskich, w pierwszym rzędzie gdańskich proszę nie rozpracowywać , bowiem kompletny system informacji na ten temat powstaje, może wsparcie odpowiednich władz województwa to przyspieszy. Na razie dzieje się to z wykorzystaniem roboczym serwera ZG PTTK na domenie pomorskie. O sposobie uruchomienia gotowych już elementów, które korelowałyby ze stronami ZG wartałoby pomówić.
Pozdrowienia
grusztad (Tadeusz Gruszczyński)
Szlaków pomorskich, w pierwszym rzędzie gdańskich proszę nie rozpracowywać , bowiem kompletny system informacji na ten temat powstaje, może wsparcie odpowiednich władz województwa to przyspieszy. Na razie dzieje się to z wykorzystaniem roboczym serwera ZG PTTK na domenie pomorskie. O sposobie uruchomienia gotowych już elementów, które korelowałyby ze stronami ZG wartałoby pomówić.
Pozdrowienia
grusztad (Tadeusz Gruszczyński)
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~lu
Data: 2003-03-31 20:05:06
ja juz widze jak wy sie za cos wezmiecie..moje pytanie jest bez odpowiedzi juz 4 dni....
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-03-31 22:30:38
Jesteś Lu bardzo niecierpliwy. ja już czekam na bazę szlaków 34 lata!
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-03-31 22:33:10
Musisz Lu wybaczyć, tym bardziej że jest kobietą, w dodatku nie-blondynką
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~lu [kobieta]
Data: 2003-04-01 08:43:53
dzieki Tomek ze ratujesz moj honor
czy moglbys kogos zmusic zeby laskawie odpowiedzial na moje pytanie?
jest kilka tematow nizej na forum. pomagier Edka Łukasz Aranowski chyba mysli ze pozjadal wszystkie rozumy wiec moze on?
pozdrawiam.
wredna lu
czy moglbys kogos zmusic zeby laskawie odpowiedzial na moje pytanie?
jest kilka tematow nizej na forum. pomagier Edka Łukasz Aranowski chyba mysli ze pozjadal wszystkie rozumy wiec moze on?
pozdrawiam.
wredna lu
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Basia Z.
Data: 2003-04-01 09:00:14
Forum ma to do siebie że nikt tu nikogo do niczego zmusić nie może.
Można co najwyżej o coś prosić.
A Łukasz nie jest "pomagierem" Edka - tylko administruje forum.
Łukasz również nie może Edka do niczego "zmusić", no bo niby jak ?
Natomast ja przeczytałam jaki masz problem. Nie jestem na pewno osobą najbardziej kompetentną, bo nie jestem nawet w zarządzie swojego Oddziału, ale wiem jedno - taką sprawę rozwiązać moze tylko Twój macierzysty Oddział i od ich dobrej woli zależy czy wystawią Ci duplikat dokumentów.
Zwracanie sie do włądz PTTK nie ma sensu, bo nie są w stanie niczego Oddziałowi narzucić, jest on jednostką całkiem autonomiczną.
Tak że moja rada jest taka :
Zwróć sie do swojego Oddziału.
Pozdrowienia.
Basia
Można co najwyżej o coś prosić.
A Łukasz nie jest "pomagierem" Edka - tylko administruje forum.
Łukasz również nie może Edka do niczego "zmusić", no bo niby jak ?
Natomast ja przeczytałam jaki masz problem. Nie jestem na pewno osobą najbardziej kompetentną, bo nie jestem nawet w zarządzie swojego Oddziału, ale wiem jedno - taką sprawę rozwiązać moze tylko Twój macierzysty Oddział i od ich dobrej woli zależy czy wystawią Ci duplikat dokumentów.
Zwracanie sie do włądz PTTK nie ma sensu, bo nie są w stanie niczego Oddziałowi narzucić, jest on jednostką całkiem autonomiczną.
Tak że moja rada jest taka :
Zwróć sie do swojego Oddziału.
Pozdrowienia.
Basia
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~Gumiś
Data: 2003-04-01 10:54:48
Nooooo.
Nie myl dni drogi Łukaszku. Prima Aprilis jest dzisiaj (1 kwiecień), a nie 31.03.
Nie myl dni drogi Łukaszku. Prima Aprilis jest dzisiaj (1 kwiecień), a nie 31.03.
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-04-01 12:44:03
Jeszcze w latach osiemdziesiątych zrobiłem szczegółowy spis szlaków pieszych ówczesnego województwa katowickiego, z kilometrażem pomiędzy poszczególnymi miesjcowościami. Miałem też sporo informacji o szlakach w sąsiednich województwach. W ostatnich latach wykonałem spis szlaków rowerowych w nowych województwach śląskim i opolskim - kto chce może skorzystać z tego spisu na stronie http://www.kztt.prv.pl/.
Łukasz pisał w Gościńcu, że powstał cudowny program zebrania wszelkich informacji o szlakach na stronie PTTK. Pomimo upływu kilku miesięcy nie dostałem żadnej propozycji przekazania tego co wiem na temat szlaków. Pisanie, że ktoś się rzuca do roboty, to faktycznie Prima Aprilis.
Zawsze zastanawiałem się, czy szlaki są dla turystów, czy dla działaczy. Jak długo ktoś je robi nie rozpowszechniając o nich informacji, to są one tylko dla działaczy, którzy w ten sposób marnują swój czas i nie rzadko społeczne pieniądze. Osobiście zawsze starałem się robić szlaki dla turystów, korzystając z każdej okazji, aby rozpowszechniać o nich niezbędne informacje.
Strona PTTK zawiera wiele ciekawych informacji, ale nie wiedzieć dlaczego informacje o szlakach należą do najgorszych.
Pozdrowienia
Piotr
Łukasz pisał w Gościńcu, że powstał cudowny program zebrania wszelkich informacji o szlakach na stronie PTTK. Pomimo upływu kilku miesięcy nie dostałem żadnej propozycji przekazania tego co wiem na temat szlaków. Pisanie, że ktoś się rzuca do roboty, to faktycznie Prima Aprilis.
Zawsze zastanawiałem się, czy szlaki są dla turystów, czy dla działaczy. Jak długo ktoś je robi nie rozpowszechniając o nich informacji, to są one tylko dla działaczy, którzy w ten sposób marnują swój czas i nie rzadko społeczne pieniądze. Osobiście zawsze starałem się robić szlaki dla turystów, korzystając z każdej okazji, aby rozpowszechniać o nich niezbędne informacje.
Strona PTTK zawiera wiele ciekawych informacji, ale nie wiedzieć dlaczego informacje o szlakach należą do najgorszych.
Pozdrowienia
Piotr
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-04-01 13:07:48
Witam!!!
Widzę, że temat szlaków spedza Wam sen z powiek...
O serwisie http://szlaki.pttk.pl już pisałem na tym forum - i do tych wiadomości odsyłam:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=676
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=920
O samym programie, który napisałem też pozwoliłem sobie parę słów napisać:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=938
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=953
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=954
Jeżeli zapoznacie się z tymi listami, to jasnym dla Was stanie się, że serwis http://szlaki.pttk.pl/, co do którego ja osobiście mam wielkie ambicje, nie ruszy dopóki nie zostanie ukończone wprowadzanie danych do Centralnego Rejestru Szlaków PTTK, o którym pisałem w Goscińcu.
W chwili obecnej od kilku miesięcy prace niestety nie posuwają się naprzód z bardzo różnych przyczyn, na które niestety nie mam wpływu.
W każdym bądź razie jeżeli mimo tych nie najlepszych wieści wszystko pójdzie tak jak sobie zaplanowałem - w 2004 roku ruszy świetny serwis o szlakach. Lepszy niz cokolwiek istniejącego do tej pory... Ale do tego pomysłu potrzebna jest współpraca bardzo wielu osób - stąd zadanie nie jest łatwe.
Dlatego apeluję - cierpliwości. W chwili obecnej zawartośc srwisu http://szlaki.pttk.pl/ nie zależy już od twórców tej strony...
Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
Widzę, że temat szlaków spedza Wam sen z powiek...
O serwisie http://szlaki.pttk.pl już pisałem na tym forum - i do tych wiadomości odsyłam:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=676
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=920
O samym programie, który napisałem też pozwoliłem sobie parę słów napisać:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=938
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=953
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=954
Jeżeli zapoznacie się z tymi listami, to jasnym dla Was stanie się, że serwis http://szlaki.pttk.pl/, co do którego ja osobiście mam wielkie ambicje, nie ruszy dopóki nie zostanie ukończone wprowadzanie danych do Centralnego Rejestru Szlaków PTTK, o którym pisałem w Goscińcu.
W chwili obecnej od kilku miesięcy prace niestety nie posuwają się naprzód z bardzo różnych przyczyn, na które niestety nie mam wpływu.
W każdym bądź razie jeżeli mimo tych nie najlepszych wieści wszystko pójdzie tak jak sobie zaplanowałem - w 2004 roku ruszy świetny serwis o szlakach. Lepszy niz cokolwiek istniejącego do tej pory... Ale do tego pomysłu potrzebna jest współpraca bardzo wielu osób - stąd zadanie nie jest łatwe.
Dlatego apeluję - cierpliwości. W chwili obecnej zawartośc srwisu http://szlaki.pttk.pl/ nie zależy już od twórców tej strony...
Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-04-01 13:38:01
"Strona PTTK zawiera wiele ciekawych informacji, ale nie wiedzieć dlaczego informacje o szlakach należą do najgorszych."
Faktycznie. A o powstającej komputerowej bazie danych o szlakach górskich słyszę od 10 (?) lat.
Jacek
Faktycznie. A o powstającej komputerowej bazie danych o szlakach górskich słyszę od 10 (?) lat.
Jacek
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~grusztad
Data: 2003-04-01 13:38:17
Trzeba sie w całości zgodzić z opinią Piotra, iż kto wie czy nie podstawową i dotychczas nie uleczoną bolaczką w funkcjonowaniu szlaków turystycznych jest brak informacji o nich . PTTK jako całosć mimo wielu lat dzierżenia tego tematu (czyli szlaków) nie wypracowało jednolitej koncepcji ich wielopłaszczyznowej popularyzacji. Aby szlaki były postrzegane w różnych miejscach i przez różnych ludzi. Informacja o nich musi byc zróżnicowana i dostępna na różny sposób. Internet na pewno, przynajmniej obecnie tego nie zastapi. Jest on przecież prawie zupełnie niedostępny dla ludzi starszych i mieszkających w małych środowiskach.
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~Kniaź Dreptak
Data: 2003-04-01 14:02:01
Jednak na pewno, posiadając taką centralną bazę danych szlaków, dużo łatwiej będzie je promować.
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-04-01 14:00:30
Jest on [Internet] przecież prawie zupełnie niedostępny dla ludzi starszych i mieszkających w małych środowiskach.
Ale z reguły jest dostępny dla wydawców map - a to już bardzo dużo. BTW - z postów Łukasza wynika, że możemy spodziewać się czegoś... no, wspaniałego, tylko... nie bardzo wiadomo kiedy. Stare przysłowie (pszczół?) mówi, że lepsze jest wrogiem dobrego. Czy baza górskich szlaków, o której mowa na stronie www.cotg.krakow.pl/szlaki.htm (cytat poniżej) nie nadaje się do udostępnienia w Internecie, czy problem w tym, że COTG jest w Krakowie, a centralny serwer w Warszawie ?
pozdrawiam
Jacek
A oto cytat ze strony:
"Centralną komputerową kartotekę szlaków górskich prowadzi nasz Ośrodek na bieżąco uaktualniając jej dane w miarę wszelkich zmian zachodzących w terenie. Dysponujemy możliwością sporządzania wydruków z danymi na temat szlaków."
Ale z reguły jest dostępny dla wydawców map - a to już bardzo dużo. BTW - z postów Łukasza wynika, że możemy spodziewać się czegoś... no, wspaniałego, tylko... nie bardzo wiadomo kiedy. Stare przysłowie (pszczół?) mówi, że lepsze jest wrogiem dobrego. Czy baza górskich szlaków, o której mowa na stronie www.cotg.krakow.pl/szlaki.htm (cytat poniżej) nie nadaje się do udostępnienia w Internecie, czy problem w tym, że COTG jest w Krakowie, a centralny serwer w Warszawie ?
pozdrawiam
Jacek
A oto cytat ze strony:
"Centralną komputerową kartotekę szlaków górskich prowadzi nasz Ośrodek na bieżąco uaktualniając jej dane w miarę wszelkich zmian zachodzących w terenie. Dysponujemy możliwością sporządzania wydruków z danymi na temat szlaków."
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-04-01 14:03:50
Witam!!!
> (...) podstawową i dotychczas nie uleczoną bolaczką w funkcjonowaniu
> szlaków turystycznych jest brak informacji o nich. PTTK jako całosć
> mimo wielu lat dzierżenia tego tematu (czyli szlaków) nie
> wypracowało jednolitej koncepcji ich wielopłaszczyznowej popularyzacji.
Niestety to fakt.
Nie ma to wiele wspólnego z bazą szlaków jako taką, ale jest jedną z przyczyn problemów z jej powstaniem.
Problem polega na tym, że popularyzacja szlaków powinna być prowadzona a dwóch szczeblach - lokalnym i centralnym. Lokalnie powinnien się tym zajmować samorząd za pośrednictwem lokalnego oddziału PTTK (reklama turystycznych walorów gminy/powiatu wraz ze szlakami). Foldery, przewodniki, mapy, informacja turystyczna - to jest wszystko możliwe na wyśmienitym poziomie przy dobrej współpracy oddziałów z samorządami.
Centralnie powinna być popularyzowana sama idea wędrówki. Tutaj PTTK jako organizacja pozarządowa ma fenomenalne możliwości działania. Dotarcie swoimi "mackami" do szkół, mediów itp. To wszystko wymaga dużego zangażowania i wydaje mi się, że wcale nie dużych pieniędzy.
Mam nadzieję, że to wsdzystko jeszcze przed nami.
Pozdrawiam,
Łukasz
> (...) podstawową i dotychczas nie uleczoną bolaczką w funkcjonowaniu
> szlaków turystycznych jest brak informacji o nich. PTTK jako całosć
> mimo wielu lat dzierżenia tego tematu (czyli szlaków) nie
> wypracowało jednolitej koncepcji ich wielopłaszczyznowej popularyzacji.
Niestety to fakt.
Nie ma to wiele wspólnego z bazą szlaków jako taką, ale jest jedną z przyczyn problemów z jej powstaniem.
Problem polega na tym, że popularyzacja szlaków powinna być prowadzona a dwóch szczeblach - lokalnym i centralnym. Lokalnie powinnien się tym zajmować samorząd za pośrednictwem lokalnego oddziału PTTK (reklama turystycznych walorów gminy/powiatu wraz ze szlakami). Foldery, przewodniki, mapy, informacja turystyczna - to jest wszystko możliwe na wyśmienitym poziomie przy dobrej współpracy oddziałów z samorządami.
Centralnie powinna być popularyzowana sama idea wędrówki. Tutaj PTTK jako organizacja pozarządowa ma fenomenalne możliwości działania. Dotarcie swoimi "mackami" do szkół, mediów itp. To wszystko wymaga dużego zangażowania i wydaje mi się, że wcale nie dużych pieniędzy.
Mam nadzieję, że to wsdzystko jeszcze przed nami.
Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~MIchał A.
Data: 2003-04-10 09:49:34
Jest chyba więcej osób, takich jak Ty, które mogłyby słuzyć zebranym materiałem i jednoczesnie na tyle wiarygodnych, że materiałowi tak zebranemu możnaby zaufać. Wtedy wystarczyłoby tylko "wklepanie" go na stronę. pewnie jest to dość żmudna robota, ale chyba warto skorzystać z takiej mozliwości.Poza tym jest przecież wiele publikacji- także PTTk-owskich- zawierających
w miarę wyczerpujące informacje dot. szlaków (jest m.in. coś takiego jak najpiękniejsze, czy też najciekawsze szlaki nizinne Polski).
Dobrym pomysłem jest opisywanie najciekawszych obiektów krajoznawczych na szlakach.
Jeszcze jedna uwaga- według mnie opisy szlaków sa trochę za mało szczegółowe (warto zobaczyć, jak opracowane są szlaki architektury drewnianej na stronie www.wrotamalopolski.pl). Jeśli jednak nie mażliwości, aby opisy te były bardziej szczegółowe, to myślę, że dużą pomocą byłoby umieszczenie przy opisach szlaków wykazu publikacji, które opisują dany szlak bardziej szczegółowo. Jeśli pomysł trafi wam do gustu, to mogę przesłać kilka tytułów na dobry początek.
Pozdrawiam
MIchał A.
w miarę wyczerpujące informacje dot. szlaków (jest m.in. coś takiego jak najpiękniejsze, czy też najciekawsze szlaki nizinne Polski).
Dobrym pomysłem jest opisywanie najciekawszych obiektów krajoznawczych na szlakach.
Jeszcze jedna uwaga- według mnie opisy szlaków sa trochę za mało szczegółowe (warto zobaczyć, jak opracowane są szlaki architektury drewnianej na stronie www.wrotamalopolski.pl). Jeśli jednak nie mażliwości, aby opisy te były bardziej szczegółowe, to myślę, że dużą pomocą byłoby umieszczenie przy opisach szlaków wykazu publikacji, które opisują dany szlak bardziej szczegółowo. Jeśli pomysł trafi wam do gustu, to mogę przesłać kilka tytułów na dobry początek.
Pozdrawiam
MIchał A.
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Asfodel
Data: 2003-04-11 00:30:14
W tej chwili czekamy co wyjdzie z planów Łukasza odnośnie "bazy szlaków" więc dział ze szlakami nie jest aktualizowany.
Sęk w tym że większość dostępnych źródeł zawiera błędy (jak choćby wspomniane przez Ciebie foldery) lub informacje nieaktualne - dla mnie owe błędy nie są możliwe do weryfikacji. Oczywiście ludzie je zgłaszają, ale zazwyczaj nie podają wyczerpujących informacji zastępczych, aby można było nanieść poprawki. Bez stałej współpracy zespołów znakarskich z całej Polski i solidnego wkładu finansowego serwis szlakowy będzie cierpiał na chroniczne niedoróbki. Sprawa jest w toku, ale na wyniki przyjdzie jeszcze poczekać.
Sęk w tym że większość dostępnych źródeł zawiera błędy (jak choćby wspomniane przez Ciebie foldery) lub informacje nieaktualne - dla mnie owe błędy nie są możliwe do weryfikacji. Oczywiście ludzie je zgłaszają, ale zazwyczaj nie podają wyczerpujących informacji zastępczych, aby można było nanieść poprawki. Bez stałej współpracy zespołów znakarskich z całej Polski i solidnego wkładu finansowego serwis szlakowy będzie cierpiał na chroniczne niedoróbki. Sprawa jest w toku, ale na wyniki przyjdzie jeszcze poczekać.
http://www.orient.net.pl
http://www.astercity.net/~asfodel
"Babcia uważała, że emancypacja to kobiece dolegliwości,
o których nie należy mówić w obecności mężczyzn." - Terry Pratchett
http://www.astercity.net/~asfodel
"Babcia uważała, że emancypacja to kobiece dolegliwości,
o których nie należy mówić w obecności mężczyzn." - Terry Pratchett
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Basia Z.
Data: 2003-04-11 08:12:20
Czytałam na ten temat w najnowszym "Gościńcu" artykuł p. Matuszka. Nawet Łukasz jest tam wywołany personalnie do tablicy
I co najważniejsze - jest tam informacja że szlaki będą zdefiniowane przy pomocy tracków GPS. To bardzo dobra informacja - bo w tej chwili to jedyny sposób w pełni oddający przebieg szlaków.
Pozdrowienia.
Basia
I co najważniejsze - jest tam informacja że szlaki będą zdefiniowane przy pomocy tracków GPS. To bardzo dobra informacja - bo w tej chwili to jedyny sposób w pełni oddający przebieg szlaków.
Pozdrowienia.
Basia
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Henek
Data: 2003-04-11 08:54:11
Jesteś Basiu optymistką
Nawet gdyby się udało zgromadzić tracki dla większości szlaków, to i tak czasami są one błędne ( las, warunki ). Na dodatek pozostaje kwestia wykorzystania tych tracków, potrzebny jest specjalny program, mapa do podkładu .... O wiele ważniejszą wydaje mi się baza waypointów zawierająca wszystkie charakterystyczne punkty na szlaku. Bardzo ciekawym przykładem zastosowania waypointów na mapie jest wydawnictwo Shocart z Czech.
Zresztą najważniejsza w tej sprawie jest procedura pozwalająca na zmianę przebiegu szlaku, bo często okazuje się że osoby odpowiedzialne za znakowanie danego szlaku nie wiedzą jak on dokładnie przebiega ( podwykonawca coś tam namalował... )
Pzdr Henek
Nawet gdyby się udało zgromadzić tracki dla większości szlaków, to i tak czasami są one błędne ( las, warunki ). Na dodatek pozostaje kwestia wykorzystania tych tracków, potrzebny jest specjalny program, mapa do podkładu .... O wiele ważniejszą wydaje mi się baza waypointów zawierająca wszystkie charakterystyczne punkty na szlaku. Bardzo ciekawym przykładem zastosowania waypointów na mapie jest wydawnictwo Shocart z Czech.
Zresztą najważniejsza w tej sprawie jest procedura pozwalająca na zmianę przebiegu szlaku, bo często okazuje się że osoby odpowiedzialne za znakowanie danego szlaku nie wiedzą jak on dokładnie przebiega ( podwykonawca coś tam namalował... )
Pzdr Henek
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-04-11 09:30:14
Witam!!!
> Czytałam na ten temat w najnowszym "Gościńcu" artykuł
> p. Matuszka. Nawet Łukasz jest tam wywołany personalnie do tablicy.
Basiu! Podrzuć link, bo wstyd się przyznać, ale nie bardzo wiem o czym piszesz...
Pozdro,
Łukasz
> Czytałam na ten temat w najnowszym "Gościńcu" artykuł
> p. Matuszka. Nawet Łukasz jest tam wywołany personalnie do tablicy.
Basiu! Podrzuć link, bo wstyd się przyznać, ale nie bardzo wiem o czym piszesz...
Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-04-11 09:33:43
coś mi się zdaje że to jak w Radiu Erewań
nie Matuszka tylko Matuszczyka i nie w Gościńcu a w Na Szlaku
pzdr.
Tomek D
nie Matuszka tylko Matuszczyka i nie w Gościńcu a w Na Szlaku
pzdr.
Tomek D
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Basia Z.
Data: 2003-04-11 10:45:54
Ono oczywiście - Tomku masz rację.
Przeglądałam wczoraj w MPiKu.
Ale tego chyba nie ma w sieci.
Przepraszam, ale trochę rozkojarzona jestem.
Pozdrowienia.
Basia
Przeglądałam wczoraj w MPiKu.
Ale tego chyba nie ma w sieci.
Przepraszam, ale trochę rozkojarzona jestem.
Pozdrowienia.
Basia
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-04-11 10:57:35
tak właśnie myślałem, bo też miałem w ręku to Na Szlaku
BTW szkoda że NS praktycznie nie istnieje w Internecie.
pzdr.
Tomek D
BTW szkoda że NS praktycznie nie istnieje w Internecie.
pzdr.
Tomek D
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-04-11 12:54:19
Bujanie po obłokach to nasza specjalność. Nie jestem wrogiem nowoczesności, ale GPS-y do inwentaryzacji szlaków nie są potrzebne. O wiele potrzebniejsza jest grupa ludzi, którzy wyegzekwują, aby szlaki w terenie odpowiadały szlakom w dokumentacji.
Komuś się marzy sprzedawanie informacji o szlakach. A ile można na tym zarobić? Inwentaryzacja jednego szlaku kosztuje od kilkuset do kilku tysięcy złotych, chyba, że ktoś to zrobi na własny koszt i podaruje PTTK-owi z prawem do handlowania jej wynikami. Autor przewodnika otrzymuje - powiedzmy - 1000 PLN za 20 stron tekstu, a po odliczeniu kosztów i podatku 450 PLN, tj. 22,50 PLN za stronę. To znaczy, że za napisanie wykazu kilku szlaków otrzymuje np. 45 PLN! Oznacza to, że zakupienie informacji powinno wynosić np. 9 PLN. Jak to się ma do kosztu uzyskania tych informacji w wysokości kulkunastu tysięcy złotych? W tej sytuacji zarabianie na informacjach o szlakach należy włożyć między bajki.
Powinno nam raczej zależeć na rozpowszechnianiu prawidłowych informacji o szlakach. Od wydawców map i przewodników należy raczej wymagać odpłacenia się PTTK-owi poprzez przekazanie kilku
egzemplarzy do bibliotek i punktów informacji turystycznej.
Przeciętny znakarz to albo działacz, który machając pędzlem chce oderwać się od codzienności i robi to co sprawia mu przyjemność, albo też osoba, która z powodu braku lepszych zajęć chce zarobić kilka złotych. Pierwsza z wymienionych grup często nie jest zainteresowana tworzeniem dokumentacji papierowej czy elektronicznej, a druga zazwyczaj nie potrafiłaby jej stworzyć. Tworzenie bazy szlaków musi uwględniać nasze realia PTTK-owskie, inaczej nic z tego nie wyjdzie.
Pozdrowienia
Piotr
Komuś się marzy sprzedawanie informacji o szlakach. A ile można na tym zarobić? Inwentaryzacja jednego szlaku kosztuje od kilkuset do kilku tysięcy złotych, chyba, że ktoś to zrobi na własny koszt i podaruje PTTK-owi z prawem do handlowania jej wynikami. Autor przewodnika otrzymuje - powiedzmy - 1000 PLN za 20 stron tekstu, a po odliczeniu kosztów i podatku 450 PLN, tj. 22,50 PLN za stronę. To znaczy, że za napisanie wykazu kilku szlaków otrzymuje np. 45 PLN! Oznacza to, że zakupienie informacji powinno wynosić np. 9 PLN. Jak to się ma do kosztu uzyskania tych informacji w wysokości kulkunastu tysięcy złotych? W tej sytuacji zarabianie na informacjach o szlakach należy włożyć między bajki.
Powinno nam raczej zależeć na rozpowszechnianiu prawidłowych informacji o szlakach. Od wydawców map i przewodników należy raczej wymagać odpłacenia się PTTK-owi poprzez przekazanie kilku
egzemplarzy do bibliotek i punktów informacji turystycznej.
Przeciętny znakarz to albo działacz, który machając pędzlem chce oderwać się od codzienności i robi to co sprawia mu przyjemność, albo też osoba, która z powodu braku lepszych zajęć chce zarobić kilka złotych. Pierwsza z wymienionych grup często nie jest zainteresowana tworzeniem dokumentacji papierowej czy elektronicznej, a druga zazwyczaj nie potrafiłaby jej stworzyć. Tworzenie bazy szlaków musi uwględniać nasze realia PTTK-owskie, inaczej nic z tego nie wyjdzie.
Pozdrowienia
Piotr
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Asfodel
Data: 2003-04-11 13:53:23
Gdyby redakcji "Na Szlaku" lub innych wydawnictw chciało się czasem podesłać jakiś artykuł na adres webmaster@pttk.pl (tak jak np. robi to od czasu do czasu Komisja Historii i Tradycji) to z zaistnieniem nie byłoby problemu. Miejsca na dysku mamy pod dostatkiem.
http://www.orient.net.pl
http://www.astercity.net/~asfodel
"Babcia uważała, że emancypacja to kobiece dolegliwości,
o których nie należy mówić w obecności mężczyzn." - Terry Pratchett
http://www.astercity.net/~asfodel
"Babcia uważała, że emancypacja to kobiece dolegliwości,
o których nie należy mówić w obecności mężczyzn." - Terry Pratchett
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Henek
Data: 2003-04-11 14:16:22
Zdumiewające, ale moje odczucia są zupełnie takie same. Bardzo ambitne plany dają od razu możliwość usprawiedliwienia: 'to wymaga czasu'. Zdumiewa mnie również to 'komercyjne' nastawienie do tematu. Także słyszałem że korzystanie z takiej bazy powinno być/jest ? odpłatne.
Zadzwoniłem zresztą kiedyś do COTG w Krakowie z pytaniem czy istnieje komputerowa baza szlaków. Otrzymałem odpowiedź że istnieje. Niestety na pytanie jak z niej skorzystać, okazało się że akurat 'nie działa i niewaidomo kiedy zadziała'. Zresztą zostałem od razu przepytany: ' apo co to panu ?'Po raz kolejny odnoszę wrażenie że ktoś usiłuje malować pięknie fasadę w budynku w którym rozpadają się fundamenty
Henek
Zadzwoniłem zresztą kiedyś do COTG w Krakowie z pytaniem czy istnieje komputerowa baza szlaków. Otrzymałem odpowiedź że istnieje. Niestety na pytanie jak z niej skorzystać, okazało się że akurat 'nie działa i niewaidomo kiedy zadziała'. Zresztą zostałem od razu przepytany: ' apo co to panu ?'Po raz kolejny odnoszę wrażenie że ktoś usiłuje malować pięknie fasadę w budynku w którym rozpadają się fundamenty
Henek
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~grusztad
Data: 2003-04-11 16:25:05
Może ktoś wyjaśni co to są te tracki, waypointy. GPS wiem co to jest. Ale mam wrażenie, że w tym wszytskim chyba nie o to chodzi. Z pewnością w odniesieniu do szlaków nizinnych nie tędy droga. Potzrebna jest dobra mapa i człek z głową. Chyba przodownik TP czy TG taką osobą jest. Czy na nich nie można oprzeć swej próby zdobycia informacji o przebiegu szlaków istniejących?
grusztad
grusztad
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Basia Z.
Data: 2003-04-11 16:43:18
Przepraszam, a jak konkretnie opiszesz przebieg szlaku ?
Najpierw ok 250 m na pólnocny wschód potem koło dużego dębu skręt o około 30 stopni w lewo ?
Wg mnie bardzo mało precyzyjnie. A co będzie jak zetną ten dąb ?
Tracki i waypointy to z grubsza mówiąc po prostu współrzędne punktów na szlaku.
Tak jak współrzędne dowolnej krzywej w układzie współrzędnych.
Układy współrzędnych geodeci mają różne, geodezja to cała nauka.
Jak inaczej narysować szlak na mapie nie mając tych współrzędnych ?
To znaczy przez całe lata rysowało się, ale "na oko".
Ja nie jestem geodetą, ale zajmuję się zawodowo między innymi obsługą map numerycznych od strony informatycznej.
Współrzędne krzywych (np. osi ulic, linii krawężników, a w tym wypadku - szlaków) przechowywane są w bazie danych. Do ich odczytywania służy specjalne oprogramowanie, które potem w łatwy sposób może wykreślić to na ekranie komputera, wyplotować na papierze.
Można też te współrzędne nagrać na dyskietkę i sprzedać firmie, która robi mapy.
W tym wszystkim rozumiem chodzi o chodzenie po istniejących szlakach i pomiary współrzędnych za pomocą GPS. Wtedy dopiero bedzie widoczny ich rzeczywisty przebieg.
Ale te pomiary to rzeczywiście - jak pisze Piotr ogrom pracy.
Pozdrowienia.
Basia
Najpierw ok 250 m na pólnocny wschód potem koło dużego dębu skręt o około 30 stopni w lewo ?
Wg mnie bardzo mało precyzyjnie. A co będzie jak zetną ten dąb ?
Tracki i waypointy to z grubsza mówiąc po prostu współrzędne punktów na szlaku.
Tak jak współrzędne dowolnej krzywej w układzie współrzędnych.
Układy współrzędnych geodeci mają różne, geodezja to cała nauka.
Jak inaczej narysować szlak na mapie nie mając tych współrzędnych ?
To znaczy przez całe lata rysowało się, ale "na oko".
Ja nie jestem geodetą, ale zajmuję się zawodowo między innymi obsługą map numerycznych od strony informatycznej.
Współrzędne krzywych (np. osi ulic, linii krawężników, a w tym wypadku - szlaków) przechowywane są w bazie danych. Do ich odczytywania służy specjalne oprogramowanie, które potem w łatwy sposób może wykreślić to na ekranie komputera, wyplotować na papierze.
Można też te współrzędne nagrać na dyskietkę i sprzedać firmie, która robi mapy.
W tym wszystkim rozumiem chodzi o chodzenie po istniejących szlakach i pomiary współrzędnych za pomocą GPS. Wtedy dopiero bedzie widoczny ich rzeczywisty przebieg.
Ale te pomiary to rzeczywiście - jak pisze Piotr ogrom pracy.
Pozdrowienia.
Basia
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Andrzej S.
Data: 2003-04-11 17:01:13
Na pewno pomiary za pomocą GPS to przyszłość.
Ale czy po naniesieniu idealnie opomiarowanego szlaku metodą GPS na starą mapę będzie miało sens? Nie wyjdą za duże rozbieżności?
Póki co nie spotkałem jeszcze mapy numerycznej z moich okolic, więc droga daleka do ich powszechności.
Ale czy po naniesieniu idealnie opomiarowanego szlaku metodą GPS na starą mapę będzie miało sens? Nie wyjdą za duże rozbieżności?
Póki co nie spotkałem jeszcze mapy numerycznej z moich okolic, więc droga daleka do ich powszechności.
A.
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Basia Z.
Data: 2003-04-11 17:28:30
W moim mieście numeryczna jest od 1995 roku. A właściwie wtedy zaczęło się jej tworzenie, które trwa do dziś. Pracuje przy tym kilkanaście osób.
Pozdrowienia.
Basia
Pozdrowienia.
Basia
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-04-11 17:28:41
Przez całe lata inwentaryzowałem szlaki, jeżdżąc nimi na rowerze z radzieckim licznikiem na kole. Odczytywałem odległości z dokładnością do 0,1 km i na ogół nie miałem żadnych problemów z identyfikacją przebiegu szlaku na polskiej przedwojennej mapie 1:100T. Problemy pojawiały się, gdy lokalnie sieć wydeptanych ścieżek zagęszczała się, tworząc oczka o bokach 50 m.
Teraz nie potrzebuję licznika. Korzystam w terenie z map topograficznych w skali 1:10T. Jeżeli naniosę przebieg trasy na tak dokadną mapę, to żadnych GPS-ów nie potrzebuję, a po zeskanowaniu mapy z łatwością odczytuję długość odcinków trasy z dokładnością do 10 m. Po co dokładniej? A wydawnictwa niech sobie same radzą z przetworzeniem danych na "ich" siatkę topograficzną.
Powtórzę pytanie, ile można na tym zarobić? Powiedzmy, że wydawnictwo płaci 1000 PLN za komplet informacji turystycznych potrzebnych na mapie. Ile może zapłacić za punkt, dotyczący przebiegu szlaków? 200 PLN? Jak to się ma do kosztów utworzenia bazy o tych szlakach?
Pozdrowienia
Piotr
Teraz nie potrzebuję licznika. Korzystam w terenie z map topograficznych w skali 1:10T. Jeżeli naniosę przebieg trasy na tak dokadną mapę, to żadnych GPS-ów nie potrzebuję, a po zeskanowaniu mapy z łatwością odczytuję długość odcinków trasy z dokładnością do 10 m. Po co dokładniej? A wydawnictwa niech sobie same radzą z przetworzeniem danych na "ich" siatkę topograficzną.
Powtórzę pytanie, ile można na tym zarobić? Powiedzmy, że wydawnictwo płaci 1000 PLN za komplet informacji turystycznych potrzebnych na mapie. Ile może zapłacić za punkt, dotyczący przebiegu szlaków? 200 PLN? Jak to się ma do kosztów utworzenia bazy o tych szlakach?
Pozdrowienia
Piotr
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~grusztad
Data: 2003-04-11 18:31:30
Mam podobne doświadczenia jak Piotr i uważam, że w przypadku szlaków GPS to zawracanie głowy. Pierwotna dla każdego szlaku jest zawsze jakaś droga, dla wodnego ciek itp. Jeśli ona jest dobrze umieszczona na mapie (do tego to ta cała historia gps-owska może się przydać) to ze zlokalizowaniem szlaku wcale nie ma kłopotów. A do zliczenia długości szlaku z powodzeniem można wykorzystać z którychś progarmów mapowych rejestrujących zeskanowane mapy, np MapInfo.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~MIchał A.
Data: 2003-04-15 08:40:14
A co z tych tracków i waypointów przyjdzie zwykłemu turyście, dysponującemu tylko mapą i przewodnikiem (pytam jako laik)?
Pozdrawiam
MIchał A.
Pozdrawiam
MIchał A.
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Henek
Data: 2003-04-15 09:51:07
A no nic
waypointy to dodatek dla tych którzy mają
Naprawdę fajną rzeczą byłaby baza która zawierałaby również graficzny przebieg szlaku. Wymagałoby to jednak dogadania się z jakimś wydawnictwem kartograficznym, które udostępniłoby jakiś podkład topograficzny. Była taka propozycja skierowana do PTTK, lecz bez echa ...
Henek
waypointy to dodatek dla tych którzy mają
Naprawdę fajną rzeczą byłaby baza która zawierałaby również graficzny przebieg szlaku. Wymagałoby to jednak dogadania się z jakimś wydawnictwem kartograficznym, które udostępniłoby jakiś podkład topograficzny. Była taka propozycja skierowana do PTTK, lecz bez echa ...
Henek
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-04-15 12:20:55
Nie wystarczy wysiłek wydawnictwa. Na szczeblu ZG jest dość dużo chętnych do pełnienia funkcji, gorzej z robotą i odpowiedzialnością. Trzeba by te podkłady rozesłać w teren i pilnować, aby wróciły uzupełnione, a to widać jest zbyt skomplikowane jak na warunki ZG. Ciekawe, że Czesi nie mają z tym żadnych kłopotów.
Piotr
Piotr
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Jurek
Data: 2003-04-16 10:50:28
Nie dziwota, skoro każdy Oddział ma swoją osobowość prawną, pełnie do korzystania ze wszystkich przywilejów PTTK (nazwa, logo i tradycja).
W ten sposób "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" i co się będzie wysilał.
Jak coś dobrego się dzieje w PTTK to splendor spłynie też na oddział, jak oddział coś s.... to nie winien oddział tylko PTTK.
Pozdrawiam
Jurek
W ten sposób "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" i co się będzie wysilał.
Jak coś dobrego się dzieje w PTTK to splendor spłynie też na oddział, jak oddział coś s.... to nie winien oddział tylko PTTK.
Pozdrawiam
Jurek
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~grusztad
Data: 2003-04-16 11:21:51
Podtrzymuję swoje zdanie, iż baza szlakowa powinna przede wszystkim powstawać na niższym szczeblu -najlepiej województwa. Tam jest ona najbardziej potrzebna, łatwiej ją zrobić. Czyli dotyczy to kilku oddziałów, grup znakarskich czy jak to zdefiniujemy. Na tym winny być skupione działania. Tu skompletowane i sprawdzone materiały po zgeneralizowaniu powinny trafić do ZG.
grusztad
grusztad
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~MIchał A.
Data: 2003-04-17 08:11:49
A może tak odpowiednie komisje ZG powinny pogonić odpowiednie komisje oddziałowe, jeśli nie da się pogonić samych oddziałów?
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: ~MIchał A.
Data: 2003-04-17 08:17:06
A może jednak dałoby się jakoś zarobić na fakcie posiadania najlepszej bazy szlaków turystycznych w Polsce. No bo gdyby nagle okazało się, że tylko mapy i przewodniki spod szyldu PTTK sa naprawde dokładne? Można hipotetyzować, że wtedy właśnie te publikacje stałyby się najbardziej poszukiwanymi, a co za tym idzie inni by na tym stracili. A wtedy sami staraliby się dotrzeć do takiej dokumentacji i wtedy można rozmawiać już nie o paru złotych, ale o wiekszych sumach.
Możnaby tez -po zakończeniu prac- spróbować poszukać wydawnictwa, które byłoby zainteresowane podpisaniem umowy na wyłączność wykorzystywania bazy szlaków PTTk w swoich publikacjach. Wtedy znaczek PTTK na takiej mapie (np. szlaki turyastyczne npdst. bazy szlaków PTTK) byłby dodatkowym elementem reklamowym dla takiego wydawnictwa (jest przecież całkiem spora grupa ludzi, która nazwę PTTk kojarzy z fachowiścią w dziedzinie turystyki). No i może możnaby zacząć mówić o prawdziwych pieniądzach???
Sam nie wiem, czy to możliwe, ale chyba warte zastanowienia.
Pozdrawiam
MIchal A.
Możnaby tez -po zakończeniu prac- spróbować poszukać wydawnictwa, które byłoby zainteresowane podpisaniem umowy na wyłączność wykorzystywania bazy szlaków PTTk w swoich publikacjach. Wtedy znaczek PTTK na takiej mapie (np. szlaki turyastyczne npdst. bazy szlaków PTTK) byłby dodatkowym elementem reklamowym dla takiego wydawnictwa (jest przecież całkiem spora grupa ludzi, która nazwę PTTk kojarzy z fachowiścią w dziedzinie turystyki). No i może możnaby zacząć mówić o prawdziwych pieniądzach???
Sam nie wiem, czy to możliwe, ale chyba warte zastanowienia.
Pozdrawiam
MIchal A.
Temat: Re: Za mało szlaków...
Autor: Basia Z.
Data: 2003-04-17 09:03:18
Bardzo fajne tylko zupełnie nie realne.
Pozdrowienia.
Basia
Pozdrowienia.
Basia