nowa odznaka

Mam pytanie wiecie gdzie trzeba sie udać aby zaproponować projekt nowej odznaki turystycznej. Bo jeżdzac teraz sobie na skuterku zauważyłem ze moznaby zrobić nową odznake turystyczna ale nie wiem gdzie z jej regulaminem i projektem sie udać. Pomóżcie!!!!!!!!

Może to bedzie jakas skuterkowa mutacja odznaki motorowej PTTK?

Zgloś sie z projektem do Komisji Turystyki Motorowej ZG PTTK, albo od razu przeslij projekt do "Motorowca".

Ciekawe jak na to zareagują?

nie to ma być odznaka która będzie można zdobywać pieszo jeżdząc nie wiem może jeszcze ktoś fruwać. A moim zdaniem motorowiec to chyba nie jest odpowiednia gazeta do której mógłbym się udać.

Po pierwsze: zapytaj zarząd swojego (lub nie swojego) oddziału PTTK, co sądzą o takiej odznace i czy są zainteresowani.

Po drugie: przedstaw zarządowi regulamin i projekt blaszki oraz zapytaj, czy znajdą się pieniądze na odznakę ew. folder informacyjny.

Nie zaczynaj od rozmów z komisjami ZG, bo raczej nic z tego nie będzie - a jeśli nawet to potrwa to dużo dłużej.

Artur dobrze radzi, ja wtrącę jeszcze swoje 3 grosze.

Teraz z wydaniem nowej odznaki to jest trochę jak z biznes-planem, musisz określić horyzont czasowy, oraz przewidzieć (mniej-więcej) zainteresowanie.
Wtedy wyjdzie Ci ile kasy potrzebujesz na odznakę...
(Zapytanie ofertowe do firmy grawerskiej, pieczątki, koszty reklamy)

Potem patrzysz ile masz kasy w Oddziale czy innej jednostce, i na jaki okres czasu możesz utopić.
Wtedy decydujesz czy dołożyć z własnych czy nie.
Kolejna sprawa to sprzedaż samych blaszek - czy Oddział prowadzi działalność gospodarczą czy działalność pożytku publicznego - w pierwszym przypadku można zarabiać na blaszkach, ale jak się przegnie z ceną to mało zejdzie, a w drugim trzeba sprzedawać po kosztach.

Kolejna sprawa -
Trzeba mieć kogoś, kto będzie ogarniał cały projekt - tzn
wysyłał, weryfikował, prowadził buchalterię...według mnie najtrudniejsza sprawa w całym projekcie, bo jak to ogniwo zawali, to choćby pozostałe były najlepsze, to mogą się pojawić kłopoty, słowem - musi to być toś bardzo sensowny.

Sprawy grafiki, projektu, regulaminu i reklamy nie poruszam, bo to Twój pomysł, więc zakładam, że wiesz co i jak. W skrajnych przypadkach dolicz jeszcze honorarium dla grafika.

To co piszę to doświadczenie - uczestniczyłem w wydaniu dwóch odznak od strony organizacyjno-finansowej, więc gdybyś miał jakieś pytania albo potrzebował porady, chętnie służę pomocą.