Kolejna ankieta za nami!

Witam!!!

Tym razem, choć nie bez przygód (zorientowani wiedzą o czym piszę ) udało się przeprowadzić kolejną ankietę. Pytaliśmy o sposób spędzania czasu w Wielkanoc. Prawie 2/3 z Internautów spędza te święta tradycyjnie - z rodziną. Na szlak wyrusza niemal co piąty z nas. Podobna grupa nie ma planów - pozostaje mieć nadzieję, iż brak planów wynika z trudności wyboru celu wędrówki, a nie z samotności...

Podsumowując - Święta Wielkiej Nocy ciągle są raczej czasem spotkań rodzinnych i refleksji niż pretekstem do wyjazdu za miasto. Ciekaw jestem jak ta tendencja będzie się zmieniać za 5, 10 czy 20 lat...

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski

To ja sie pochwalę ze ja wymyśliłam nową ankietę i prawie że zgwałciłam Łukasza, żeby zamieścił, bo nie wiedzieć czemu chyba odczuwa jakąś niechęć do cyklistów.

Tymczasem ja już zainaugurowałam sezon rowerowy przejeżdżając w sobotę w 4 godz ok. 35 km z Chorzowa do Miechowic i z powrotem. A po drodze zwiedzałam też kilka ciekawych obiektów krajoznawczych.

Pozdrowienia.

Basia

Witam!!!

> To ja sie pochwalę ze ja wymyśliłam nową ankietę (...)

No...
Tylko teraz ponamawiaj znajomych aby głosowali, bo w ostatniej ilość głosujących była skandaliczna!

> (...) i prawie że zgwałciłam Łukasza (...)

Ponieważ to Forum czasami czytuje Kalina, niniejszym chciałem zdementować pogłoski o gwałcie...

Pozdro,
Łukasz

Ech, "koleżanko" Basiu...
Ankieta bardzo się mnie podoba ale niestety wziąć udząłu nie mogę - nie pasuję do żadnej kategorii Trudno się mówi.

A mówiłam Łukaszowi, żeby było więcej punktów !

Proponowałam jeszcze "nie umiem jeździć na rowerze".



Pozdrowienia.

Basia

Witam!!!

> Proponowałam jeszcze "nie umiem jeździć na rowerze".

Przyznaję - Basia tak proponowała. Przerobiłem ten punkt - na potrzeby ankiety - na krótsze "Nie mam roweru... ".
Choć, dzięki tej nieprzemyślanej zmianie, jeśli ktoś ma rower, ale nie umie na nim jeździć, to faktycznie nie łapie się w ankiecie. Jest mi niezmiernie przykro...

Pozdro,
Łukasz

a my w niedziele równiez pojechalismy na piwrewsza impreze w tym roku, do Zernicy k/Gliwic na rowerowe powitanie wiosny. 90 km na rozpoczęcie seoznu... a za tydzien impreza u nas...

Hehe!
Wyszlo na to, że nie umiem jeździć na rowerze, hehe!
Ponieważ jest prima aprilis więc niech będzie ;-P