Odznaki
Przewodnik Turystyki Nizinnej
wszystkich wiadomości w wątku: 14
data najnowszej wiadomości: 2003-03-29
Temat: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: ~wedel
Data: 2003-03-26 20:47:58
Witam
Co muszę zrobić by uzyskać takie kwalifikacje?
Z góry dziękuję za pomoc.
Co muszę zrobić by uzyskać takie kwalifikacje?
Z góry dziękuję za pomoc.
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-03-26 21:28:31
NIC.
bo coś takiego nie istnieje.
być może chodzi Ci o Przodownika Turystyki Pieszej - http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=ks_ptp
a być może o uprawnienia przewodnika terenowego...
jeżeli chodzi Ci o PTP to 10 kwietnia w Warszawie jest egzamin (z numeru IP wynika że prawdopodobnie piszesz z Warszawy).
O szczegóły musiałbyś się dowiedzieć w piątek między 17 a 18 na Rynku Starego Miasta 23 w siedzibie Oddziału Stołecznego (wejście przez jakąs galerię.
w tym drugim przypadku - kurs w Warszawskim Kole Przewodników Terenowych ale to pewnie jesienią.
bo coś takiego nie istnieje.
być może chodzi Ci o Przodownika Turystyki Pieszej - http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=ks_ptp
a być może o uprawnienia przewodnika terenowego...
jeżeli chodzi Ci o PTP to 10 kwietnia w Warszawie jest egzamin (z numeru IP wynika że prawdopodobnie piszesz z Warszawy).
O szczegóły musiałbyś się dowiedzieć w piątek między 17 a 18 na Rynku Starego Miasta 23 w siedzibie Oddziału Stołecznego (wejście przez jakąs galerię.
w tym drugim przypadku - kurs w Warszawskim Kole Przewodników Terenowych ale to pewnie jesienią.
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-03-26 22:24:54
Ekspert od przewodnictwa turystycznego Tomasz Dygała w odpowiedzi na pytanie o przewodnika turystyki nizinnej napisał:
"NIC.
bo coś takiego nie istnieje."
Zatem proponuję Koledze Ekspetowi wejść na stronę:
http://przewodnicy.pttk.pl/jednostki/start.php?co=08
cytuje: "Koło Przewodników Nizinnych i Sudeckich przy Oddziale PTTK w Nysie 48-300 Nysa ul. Bracka 4 tel. 6 /0 77/ 433 4171
Zatem - wg Naszego Eksperta -przewodnicy nizinni nie istnieją. Ale koła zrzeszające przewodników nizinnych - jak widać - są. Ciekawe skąd te koła biorą tych przewodników nizinnych?
Może Kolega Ekspert pomoże rozwiązać tą ciekawą zagadkę?
"NIC.
bo coś takiego nie istnieje."
Zatem proponuję Koledze Ekspetowi wejść na stronę:
http://przewodnicy.pttk.pl/jednostki/start.php?co=08
cytuje: "Koło Przewodników Nizinnych i Sudeckich przy Oddziale PTTK w Nysie 48-300 Nysa ul. Bracka 4 tel. 6 /0 77/ 433 4171
Zatem - wg Naszego Eksperta -przewodnicy nizinni nie istnieją. Ale koła zrzeszające przewodników nizinnych - jak widać - są. Ciekawe skąd te koła biorą tych przewodników nizinnych?
Może Kolega Ekspert pomoże rozwiązać tą ciekawą zagadkę?
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-03-27 07:23:48
Rozumiem Lechu że przede wszystkim chcesz udowodnic moja niekompetencję
otóz wyjasniam raz jeszcze:
mój przedpiszcza użył terminu "Przewodnik Turystyki Nizinnej" - pisane z dużej litery jako nazwa własna. A takiego tytułu funkcji ani w PTTK ani w aktach prawnych dotyczących przewodnictwa.
Ustawa o usługach turystycznych wyznacza 3 rodzaje przewodnictwa: górskie, terenowe i miejskie - tak samo zresztą było w regulacjach PTTK z 1991/1992 roku.
nazwa Koła którą podałeś zapewne pochodzi z dawniejszych czasów.
A jeśli chodzi o eksperctwo to tylko ty wiesz wszystko a reszta farmazoni, prawda??? Dziwne tylko ze ci co farmazonią uzyskują uprawnienia, także przewodnickie, które chcą uzyskać a tobie się to jakoś nie udało. Co mnie zresztą zupełnie nie dziwi jeżeli masz do przewodnictwa takie podejście jakie masz.
Ponieważ twoje argumenty schodzą poniżej pewnego minimalnego poziomu, dyskusji tej nie będę kontynuował - przynajmniej z tobą.
otóz wyjasniam raz jeszcze:
mój przedpiszcza użył terminu "Przewodnik Turystyki Nizinnej" - pisane z dużej litery jako nazwa własna. A takiego tytułu funkcji ani w PTTK ani w aktach prawnych dotyczących przewodnictwa.
Ustawa o usługach turystycznych wyznacza 3 rodzaje przewodnictwa: górskie, terenowe i miejskie - tak samo zresztą było w regulacjach PTTK z 1991/1992 roku.
nazwa Koła którą podałeś zapewne pochodzi z dawniejszych czasów.
A jeśli chodzi o eksperctwo to tylko ty wiesz wszystko a reszta farmazoni, prawda??? Dziwne tylko ze ci co farmazonią uzyskują uprawnienia, także przewodnickie, które chcą uzyskać a tobie się to jakoś nie udało. Co mnie zresztą zupełnie nie dziwi jeżeli masz do przewodnictwa takie podejście jakie masz.
Ponieważ twoje argumenty schodzą poniżej pewnego minimalnego poziomu, dyskusji tej nie będę kontynuował - przynajmniej z tobą.
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Kuba
Data: 2003-03-27 08:20:54
Gwoli ścisłości:
na blasze przewodnickiej z wierzbami i obłoczkami
jest ( z przynajmniej był parę lat temu ) faktycznie napis:
"przewodnik turystyczny nizinny"
jednak aktualnie oficjalne uprawnienia zarówno państwowe jak PTTK
to przewodnik terenowy.
Serdecznosci
Kuba
na blasze przewodnickiej z wierzbami i obłoczkami
jest ( z przynajmniej był parę lat temu ) faktycznie napis:
"przewodnik turystyczny nizinny"
jednak aktualnie oficjalne uprawnienia zarówno państwowe jak PTTK
to przewodnik terenowy.
Serdecznosci
Kuba
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Rentgen
Data: 2003-03-27 08:58:47
Przewodnik terenowy - jakas tak niefortunna nazwa.
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-03-27 09:07:06
> na blasze przewodnickiej z wierzbami i obłoczkami
> jest ( z przynajmniej był parę lat temu ) faktycznie napis:
"przewodnik turystyczny nizinny"
tu sobie można zobaczyć:
http://www.pttk.com.pl/Pl/show_podgrupa.php?podgrupa=32
ale nie "przewodnik turystyki nizinnej"
pzdr.
Tomek D.
> jest ( z przynajmniej był parę lat temu ) faktycznie napis:
"przewodnik turystyczny nizinny"
tu sobie można zobaczyć:
http://www.pttk.com.pl/Pl/show_podgrupa.php?podgrupa=32
ale nie "przewodnik turystyki nizinnej"
pzdr.
Tomek D.
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-03-27 09:37:03
BTW - gdzie można tę blachę "z wierzbami i obłoczkami" (zwaną potocznie "kapustą") zakupić? Sądzę, ze jako przewodnik dolnośląski (terenowy) mam prawo ją posiadać, a nigdzie nie mogę jej kupić. Spytałem kiedyś o nią naiwnie w COTG, ale mnie spławili (nie wiem czy ich nie obraziłem tym pytaniem).
Jacek
Jacek
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Kuba
Data: 2003-03-27 09:40:16
Tomek podał link O/Mazowsze:
www.pttk.com.pl
( piszą, że sprzedają, ja tam nie wiem )
natomiast u nas ( Lublin, niecały )zwało się ową blaszkę:
"przewodnik bagienny"
Serdeczności
Kuba
www.pttk.com.pl
( piszą, że sprzedają, ja tam nie wiem )
natomiast u nas ( Lublin, niecały )zwało się ową blaszkę:
"przewodnik bagienny"
Serdeczności
Kuba
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: ~wedel
Data: 2003-03-27 21:05:13
Przepraszam za nieścisłość w nazwie.
Z tego co rozumiem odpowiednikiem tej odznaki jest przewodnik terenowy?
Z tego co rozumiem odpowiednikiem tej odznaki jest przewodnik terenowy?
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-03-27 21:13:12
"Z tego co rozumiem odpowiednikiem tej odznaki jest przewodnik terenowy?"
Zgadza się. To typowe dla chaosu pojęć, jaki charakteryzuje przewodnictwo turystyczne w Polsce.
Przewodnik turystyczny nizinny jest po prostu przewodnikiem terenowym. Przewodnicy górscy są też przewodnikami terenowymi, więc jednocześnie są przewodnikami nizinnymi. Przykładowo tereny obszaru uprawnień przewodnika sudeckiego (teoretycznie górskiego), to okolice Nysy, Paczkowa, Otmuchowa, Ziębic, Strzelina, Henrykowa itd. w kierunku zachodnim. Są to tereny, których absolutnie można zaliczyć do gór, a do obszarów nizinnych, co najwyżej podgórskich czy przedgórskich.
Dla pewnego uporządkowania spraw przewodnictwa turystycznego warto może wprowadzić tylko jedno pojęcie: przewodnik autokarowy. To pojęcie by mieściło w sobie wszystko, co z przewodnictwem turystycznym związane i w pełni oddawało specyfikę typowych usług, jakie świadczą wycieczkom obwożonym po terenie autokarami.
W Czechach na przykład nie ma takiego bałaganu w terminologii turystycznej. Tam termin "průvodce" oznacza w praktyce pilota wycieczek i nie ma czegoś takiego jak przewodnicy górscy, nizinni, terenowi czy jak kto ich tam u nas zwie. Nie ma też przodowników turystyki kwalifikowanej: górskiej, pieszej, kolarskiej, motorowej i tego wszystkiego, co u nas jeszcze nawymyślanano...
Pozdrawiam
Lech
Zgadza się. To typowe dla chaosu pojęć, jaki charakteryzuje przewodnictwo turystyczne w Polsce.
Przewodnik turystyczny nizinny jest po prostu przewodnikiem terenowym. Przewodnicy górscy są też przewodnikami terenowymi, więc jednocześnie są przewodnikami nizinnymi. Przykładowo tereny obszaru uprawnień przewodnika sudeckiego (teoretycznie górskiego), to okolice Nysy, Paczkowa, Otmuchowa, Ziębic, Strzelina, Henrykowa itd. w kierunku zachodnim. Są to tereny, których absolutnie można zaliczyć do gór, a do obszarów nizinnych, co najwyżej podgórskich czy przedgórskich.
Dla pewnego uporządkowania spraw przewodnictwa turystycznego warto może wprowadzić tylko jedno pojęcie: przewodnik autokarowy. To pojęcie by mieściło w sobie wszystko, co z przewodnictwem turystycznym związane i w pełni oddawało specyfikę typowych usług, jakie świadczą wycieczkom obwożonym po terenie autokarami.
W Czechach na przykład nie ma takiego bałaganu w terminologii turystycznej. Tam termin "průvodce" oznacza w praktyce pilota wycieczek i nie ma czegoś takiego jak przewodnicy górscy, nizinni, terenowi czy jak kto ich tam u nas zwie. Nie ma też przodowników turystyki kwalifikowanej: górskiej, pieszej, kolarskiej, motorowej i tego wszystkiego, co u nas jeszcze nawymyślanano...
Pozdrawiam
Lech
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Kuba
Data: 2003-03-27 23:28:57
"Przepraszam za nieścisłość w nazwie."
Winna jest faktycznie zamotana nieco nomenklatura PTTK, przełożona następnie na państwową.
Tak krótko i w uproszczeniu:
Są - wg prawa państwowego -przewodnicy turystyczni:
- górscy ( tatrzańscy, beskidzcy, sudeccy; podzieleni na 3 klasy, a beskidzcy jeszcze na 3 cześci Beskidów )
- miejscy ( na wyznaczone rozporzadzeniem miasta, a takze inne, na które uprawnienia otrzymali wcześniej, przed ich "upaństwowieniem" )
- terenowi ( na pozostałe tereny, a dokładniej na najróżniejsze ich części - od kilku gmin do kilku województw lub ich części )
"Z tego co rozumiem odpowiednikiem tej odznaki jest przewodnik terenowy?"
Tak, dokładnie.
Przy czym odznaki przewodnickie ( blachy ) są zastrzezoną własnością PTTK,
zatem noszą je przewodnicy należący do PTTK ( a jest ich większość ),
natomiast "państwowym" oznaczeniem uprawnień przewodnickich jest identyfikator ze zdjęciem.
Nieco bardziej formalnie:
http://przewodnicy.pttk.pl/start.php?co=rozp
oraz wątek forum "Przewodnicy i prowadzenie grup"
( serwis PTTK odnośnie aktów prawnych jest niestety kiepski,
staraliśmy sie amatorsko to zrekompensować... )
To o czym wcześniej wspominał Tomek, czyli przodownicy, to natomiast "uprawnienia" wewnętrzne tzw. społecznej kadry programowej PTTK.
Występują w szeregu "dyscyplin":
przodownicy turystyki górskiej, pieszej, kajakowej, motorowej itd., zwani także przodownikami GOT, OTP itd - od odznak, z których uzyskaniem i potwierdzaniem są związane ich uzyskanie i wykorzystywanie.
Lechem Rugałą natomiast
( który pisuje tu regularnie i specyficznie )
raczej się nie przejmuj.
Kiedys oblał egzamin na przewodnika sudeckiego ( jest za to przodownikiem turystyki górskiej i pieszej )
i miast starać się do skutku,
żali się na ochydny spisek i prześladowania, przyczepia sobie różne znaczki do czerwonego swetra, opluwa przewodników, krytykuje przepisy i obwinia i ich, i je o upadek turystyki w Sudetach.
Serdeczności
Kuba
Winna jest faktycznie zamotana nieco nomenklatura PTTK, przełożona następnie na państwową.
Tak krótko i w uproszczeniu:
Są - wg prawa państwowego -przewodnicy turystyczni:
- górscy ( tatrzańscy, beskidzcy, sudeccy; podzieleni na 3 klasy, a beskidzcy jeszcze na 3 cześci Beskidów )
- miejscy ( na wyznaczone rozporzadzeniem miasta, a takze inne, na które uprawnienia otrzymali wcześniej, przed ich "upaństwowieniem" )
- terenowi ( na pozostałe tereny, a dokładniej na najróżniejsze ich części - od kilku gmin do kilku województw lub ich części )
"Z tego co rozumiem odpowiednikiem tej odznaki jest przewodnik terenowy?"
Tak, dokładnie.
Przy czym odznaki przewodnickie ( blachy ) są zastrzezoną własnością PTTK,
zatem noszą je przewodnicy należący do PTTK ( a jest ich większość ),
natomiast "państwowym" oznaczeniem uprawnień przewodnickich jest identyfikator ze zdjęciem.
Nieco bardziej formalnie:
http://przewodnicy.pttk.pl/start.php?co=rozp
oraz wątek forum "Przewodnicy i prowadzenie grup"
( serwis PTTK odnośnie aktów prawnych jest niestety kiepski,
staraliśmy sie amatorsko to zrekompensować... )
To o czym wcześniej wspominał Tomek, czyli przodownicy, to natomiast "uprawnienia" wewnętrzne tzw. społecznej kadry programowej PTTK.
Występują w szeregu "dyscyplin":
przodownicy turystyki górskiej, pieszej, kajakowej, motorowej itd., zwani także przodownikami GOT, OTP itd - od odznak, z których uzyskaniem i potwierdzaniem są związane ich uzyskanie i wykorzystywanie.
Lechem Rugałą natomiast
( który pisuje tu regularnie i specyficznie )
raczej się nie przejmuj.
Kiedys oblał egzamin na przewodnika sudeckiego ( jest za to przodownikiem turystyki górskiej i pieszej )
i miast starać się do skutku,
żali się na ochydny spisek i prześladowania, przyczepia sobie różne znaczki do czerwonego swetra, opluwa przewodników, krytykuje przepisy i obwinia i ich, i je o upadek turystyki w Sudetach.
Serdeczności
Kuba
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Rentgen
Data: 2003-03-28 10:57:37
przewodnik autokarowy = pilot wycieczek
Są tzw. upr. państwowe pilota, może zdublować to uprawnieniami PTTKowskimi (jak to jest w przypadku przewodników).
W Krynicy spotkałem (niedługo po uruchomieniu kolejki na Jaworzynę) człowieka ubranego w czerwony sweter z dumą mówiącego o sobie "jestem przewodnikiem gondolowym"
Są tzw. upr. państwowe pilota, może zdublować to uprawnieniami PTTKowskimi (jak to jest w przypadku przewodników).
W Krynicy spotkałem (niedługo po uruchomieniu kolejki na Jaworzynę) człowieka ubranego w czerwony sweter z dumą mówiącego o sobie "jestem przewodnikiem gondolowym"
Temat: Re: Przewodnik Turystyki Nizinnej
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-03-29 19:04:55
Uczestnik forum popisujący się na tym forum specyficzną "serdecznością" napisał:
"Lechem Rugałą natomiast
( który pisuje tu regularnie i specyficznie )
raczej się nie przejmuj.
Kiedys oblał egzamin na przewodnika sudeckiego ( jest za to przodownikiem turystyki górskiej i pieszej )
i miast starać się do skutku,
żali się na ochydny spisek i prześladowania, przyczepia sobie różne znaczki do czerwonego swetra, opluwa przewodników, krytykuje przepisy i obwinia i ich, i je o upadek turystyki w Sudetach."
I co z tego, skoro Lech Rugała zdał egzamin w praktyce, właśnie na szlakach i to nawet oprowadzając wycieczki zagraniczne, co znalazło odbicie nawet w zagranicznej prasie w formie komentarza:
"A co třeba také vic než přátelské přijeti ve velkopolské Poznani a návštěvu Komenského Lešna a Gniezna, kterě nám s patřičným důrazem na staré historické tradice dobrých styků od dob knižat Měška a Doubravy připravili členově tamějšího Klubu Sudeckiego PTTK, zvláště manžele Rugalovi..." Szerzej o tym: http://kspttk.prv.pl/niemazle.htm
Z pewnością bez porównania większą satysfakcję daje wzmianka w czeskiej prasie i uznanie za ciekawe oprowadzenie czeskiej wycieczki po Wielkopolsce, niż jakieś tam złośliwe komentarze Wielkiej Komisji, o czy szerzej tu: http://kspttk.prv.pl/poczatki.htm
A różne odznaki klubowe nosi wielu członków najróżniejszych klubów i nikomu to jakoś nie przeszkadza. Ja używam odznak przodownickich oraz takiej: http://kspttk.prv.pl/galeria.htm (pierwsza od lewej nie jest obecnie używana, wiadomo czemu). Ta odznaka dla Kuby jest nie do zdobycia...
"Lechem Rugałą natomiast
( który pisuje tu regularnie i specyficznie )
raczej się nie przejmuj.
Kiedys oblał egzamin na przewodnika sudeckiego ( jest za to przodownikiem turystyki górskiej i pieszej )
i miast starać się do skutku,
żali się na ochydny spisek i prześladowania, przyczepia sobie różne znaczki do czerwonego swetra, opluwa przewodników, krytykuje przepisy i obwinia i ich, i je o upadek turystyki w Sudetach."
I co z tego, skoro Lech Rugała zdał egzamin w praktyce, właśnie na szlakach i to nawet oprowadzając wycieczki zagraniczne, co znalazło odbicie nawet w zagranicznej prasie w formie komentarza:
"A co třeba také vic než přátelské přijeti ve velkopolské Poznani a návštěvu Komenského Lešna a Gniezna, kterě nám s patřičným důrazem na staré historické tradice dobrých styků od dob knižat Měška a Doubravy připravili členově tamějšího Klubu Sudeckiego PTTK, zvláště manžele Rugalovi..." Szerzej o tym: http://kspttk.prv.pl/niemazle.htm
Z pewnością bez porównania większą satysfakcję daje wzmianka w czeskiej prasie i uznanie za ciekawe oprowadzenie czeskiej wycieczki po Wielkopolsce, niż jakieś tam złośliwe komentarze Wielkiej Komisji, o czy szerzej tu: http://kspttk.prv.pl/poczatki.htm
A różne odznaki klubowe nosi wielu członków najróżniejszych klubów i nikomu to jakoś nie przeszkadza. Ja używam odznak przodownickich oraz takiej: http://kspttk.prv.pl/galeria.htm (pierwsza od lewej nie jest obecnie używana, wiadomo czemu). Ta odznaka dla Kuby jest nie do zdobycia...