okładka Ns 10/2007

Czołem. Ślepawy już jestem, więc nie zauważyłem podpisu zdjęcia na okładce nowego Ns. Ale to chyba robione z czubka Gran Paradiso i pokazuje ostatnie metry wejścia na turnię szczytową?

Sam sobie odpowiadam. Rzeczywiście przegapiłem podpis - to jest Gran Paradiso. Ale zdjęcie ładne. Miałem tam taką samą pogodę. Polecam GP - nietrudna górka, a już 4000 z ogonkiem.

Kochany!
Podpisy do zdjęć "okładkowych" są zawsze u dołu s. 1 (pod spisem treści).
Trzymaj się!

Kolego, a gdzie mogę dostać teraz "Na Szlaku" ? kiedyś kupowałem w Empiku, ale od dłuższego czasu nie spotkałem tego czasopisma, a szkoda bo było fajne

A nie można tego poczytać w necie? Przewaga komercji nad informacją?
Ostatnio widziałem w pociagu (oczywiscie w wagonie nr 11!) jak studenci czytają ksiażki. Napewno ktoś napisze, że to nie jest legalne?
Scanują sobie po prostu książki, strona po stronie, zapisuja w kompie i czytają wygodnie w podróży z ekranów na laptopach jak z otwartej ksiegi. Milo, czysto i higienicznie, a do tego rogi w książkach się nie zaginają.I spoko!
No cóz XXI wiek!

Drogi Kolego!
Przykre, ale to przez kasę. Wydawcy w 2005 r. jej zabrakło, więc wymyśliliśmy tę formę. Wiem, że nie wszyscy mogą z niej skorzystać, ale lepsza chyba taka niż żadna. Ja osobiście każdy numer drukuję, potem oprawię.
Liczę na podtrzymanie i rozwój kontaktu z nami.
Naczelny

W XXI wieku? A nie można tak ciepnąć go do sieci? jaka to tam kasda? pewnie jakiś groszowy geszeft?

Wyobraź sobie, Kolego, że czasami nie ma prądu, że czasami komputer nie włączony, a tu się chce coś znaleźć z tekstów... Mam też zarchiwizowane w komputerze, więc nie jestem aż tak staromodny.
Kasa? No cóż, to kilka tysięcy jednak było, a po wycofaniu się Ministerstwa ze wspierania wydawnictw Oddział nie wyrobił.

Witaj Profesorze!Prądu nie ma ? Czasami? Pzrepraszam, ale to dziecinne tłumaczenia.Świetnie, świetnie, tyle że w komputerze się nie archiwuje! To zbyt niebezpieczne!

Od tego są Pendreki i płyty CD (wielokrotnego, moga być uzytku).

Ja po paru przykrych doświadczeniach, kiedy padł mi system, albo dysk zapasowy na kompie i wszystkie dane poszły w diabły - staram sie bardziej trwale archiwować opracowania własne i ważniejsze zbiory. Programy to możesz łatwo wgrać, praktycznie każde, ale dane to rzecz bezcenna!O pieniadzach nie piszmy! Zreszta na biednego nie trafiło.

Serdecznie pzdrawiam ANT

W sprawie prądu - to do elektrowni, nie do mnie. to nic śmiesznego. Przedwczoraj nie było go ponad 4 godz.
Archiwizuję i na CD, tyż. Ponadto CD przekazujemy do Regionalnej Pracowni Krajoznawczej, gdzie czasami są podczytywane.
Zdrówko!

To macie tam we Wrocku rzeczywiście tragedię, jakis maly stam wojenny czy kara za niecheć przyjęcia prezesa wszystkich pisiorów we Wrocku?

Tutaj takich blokad prądu na Grochowie nie ma od lat, ale i tak mój komp chodzi dla bezpieczenstwa prądowego na UPSie, które to urządzenie Tobie serdecznie polecam!

Dużo spokoju! ANT