Zielone szkoły, rajdy szkol...

Poszukuje informacji na temat zielonych szkół, rajdów szkolnych, wycieczek... byłbym bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje na ten temat.

A konkretniej?

Jakich informacji? (Kurcze Ł. Aranowski ma racje, ludzie nie potrafia zadawać pytań)

Czego poszukujesz?
Organizatorów takich imprez, czy zasad organizacji imprez, ich cenników? Czy tylko kalendarza imprez. No i w jakim regionie kraju? No chyba że chodzi o DC...

Jakich informacji? (Kurcze Ł. Aranowski ma racje, ludzie nie potrafia zadawać pytań)
Ludzie!! - Czy oni tzn. ludzie tu są?
Nie każdy wchodzacy na forum musi być lingwistą i super znawcą mowy (pisanej mowy oczywiście) polskiej (niestety). Nie znaczy to, że należy się z nich nabijać i szydzić jak czynią to, często zresztą, stali bywalcy forum mieniący się na dodatek super uprawnieniami wszelkich maści po całm naszym ukochanym kraju.
Forum z tego co pamiętam służyć miało wszystkim miłośnikom turystyki, także jako tzw. punkt informacji "co, gdzie i jak" no ale zwłaszcza tzw. Ci wielcy jak widać o tym zapomnieli.

Soland - daj sobie na wstrzymanie! Bardzo Cię proszę.

Nikt nie wymaga super znawstwa mowy polskiej; ale spróbuj, no spróbuj, odpowiedzieć na prośbę otwierającą ten wątek. Potrafisz? bo ja, mimo że głęboko siedzę w turystyce społecznej (PTTK) i komercyjnej, nie potrafię. Nie mam pojęcia o co chodzi...

Dać linki do biur podróży? z jakiego regionu? do aktów prawnych? powiedzieć jak się organizuje Imprezę? komercyjną czy PTTKowską? jak szukać dofinansowań?

widzisz ile pytań? a wcale nad nimi długo nie siedziałem.

Noxemuxosie - Tadku. Chcesz pomocy - służę. Łap mnie mailem albo przez GG. Pozdrawiam!

Witam!Co widać wyraźnie np. po sposobie cytowania przedpiscy... ROTFL! A zatem spróbuj, mądralo, odpowiedzieć na tak postawione pytanie inicjatora wątku.

Pozdrawiam,
Łukasz

Czołem!
Uderz w stół a nożyce się odezwą.
Nie jestem kolego Łukaszu wybitnym znawcą i wszelakiej maści specjalistą w dziedzinie turystyki więc nie staram się nawet udzielać rad czy pomocy osobom, które występują na forum licząc, że ją tu znajdą (pomoc ma się rozumieć). Nie nabijam się czy też nie drwię z ludzi, którzy mają także problem w poprawnym i zrozumiałym wyrażaniu swoich wątpliwości na forum. A Tobie akurat ostatnio się to zdarza.
Sam problem czy jak kto woli pytanie dotyczące zielonych szkół, rajdów i wycieczek jest i tak jak na nasze warunki postawiony całkiem zrozumiale. Tyle tylko, że zakres pytania nie został dokładnie sprecyzowany. Porównam zakres pytania do wielkiego worka do którego wrzucić można wszystko z dziedziny zielonych szkół, rajdów i wycieczek. Czy piszącemu i próbującemu znaleźć pomoc koledze o to dokładnie chodziło? Według mnie tak co sam przyznał prosząc o wszelkie informacje na ten temat.Proste i logiczne.
A co do pisania. Przed co? Przedpisca - a to w jakim języku?
Pozdrawiam
Soland

W bibliotece WSHiG szukałes noxemux

Witam!Oczywiście.
I tylko dzięki temu, że uparłem się i doprecyzowałem pytanie Izy - uzyskała ona konkretną pomoc. Zauważyłeś?

A Ty odbierasz to jako drwiny...

Gdybyś jednak się pofatygował i spróbował zajrzeć do dokumentu jej polecanego, znalazłbyś tam następujący fragment:

"W naszym kręgu większość z tego, co wydaje się nieuprzejmością i opryskliwością, nie wynika z chęci obrażenia kogokolwiek. Raczej jest to efekt bezpośredniego, oczyszczonego z głupot stylu komunikacji, naturalnego dla ludzi, którzy bardziej koncentrują się na rozwiązaniu problemu, niż tworzeniu sympatycznego i miłego nastroju."

I dalej:

"Standardy grupy nie biorą się znikąd - tworzą się i utrzymują dzięki ludziom aktywnie je stosujacym. Nie jęcz, że krytyka powinna być wysyłana na prywatny adres. To tak nie działa. Tak samo bez sensu jest twierdzenie, że zostałeś obrażony, bo ktoś powiedział, że nie masz racji bądź miał inne poglądy. Nie zachowuj się jak dupek.

Istnieją techniczne środowiska dyskusyjne, w których z powodu źle pojętej superuprzejmości piszącym nie wolno wspominać o błędach znalezionych w cudzych postach - "jeśli nie chcesz pomóc użytkownikowi w tym, o co pyta, to się nie odzywaj". Doświadczeni użytkownicy opuszczą taką grupę, a dyskusje tam zmienią się w bezsensowną paplaninę. Grupa stanie się bezużyteczna jako forum techniczne.

Wyolbrzymiając - albo forum będzie (w ten sposób) milutkie, albo użyteczne."

Pozwolisz, że podkreślę konkluzję:
Albo forum będzie milutkie, albo użyteczne!I spodziewasz się, że teraz ktoś poświęci trzy dni, aby wyklepać w klawiaturę całą swoją wiedzę na tak ogólnie postawiony temat? Chyba jednak prościej poprosić delikwenta o doprecyzowanie problemu...Ot, właśnie to jest ta różnica, o której wspominam w równoległym wątku...

W tym samym Andrzeju, co "czat", "e-mail", "ROTFL", "netykieta", "esemes" i parę innych słów. Potoczny język polski przez ostatnie 10 lat troszeczkę się zmienił, bowiem musiał wchłonąć ogromną dawkę słów specyficznych dla szeroko pojętej komunikacji elektronicznej. To odróżnia go np. od łaciny, w której ten problem nie istnieje.

Pozdrawiam,
Łukasz

3 dni - żartujesz !!!

Gdybym miała tu wklepać tu całą swoją wiedzę o Liptowie i Spiszu zajęło by mi to 3 miesiące, lub więcej, akurat tyle ile trwa pisanie pracy magisterskiej.

Książkę o górach Słowacji pisałam około roku (oczywiście nie bez przerwy) , jest dostęona w księgarniach, można ją kupić.
Korzystałam z co najmniej kilkudziesięciu różnych źródeł.

Dziewczynie zostały podane co najmniej trzy doskonałe źródła wiedzy o Spiszu i Liptowei w tym doskonały internetowy przywodnik pana Pinkwarta oraz strona www.spis.sk która jest na ten temat absolutnym kompedium wiedzy.

Nawet nie podziękowała.

Pozdrowienia.

Basia