Krajoznawstwo
Unici Podlascy :-)
wszystkich wiadomości w wątku: 3
data najnowszej wiadomości: 2006-11-28
Temat: Unici Podlascy :-)
Autor: Amotolek
Data: 2006-11-28 12:34:10
Wiesz co teraz robię? Piszę opisy tras na dużą srebrną OTP. W tym roku wędrowałam z mężem po Południowym Podlasiu, a przebytą trasę nazwałam "Śladami unitów podlaskich i osobliwych miejsc".
Przepraszam ze dopiero teraz do tego nawiazuję, ale czas ucieka przez palce jakoś . Bardzo pieknie że coś takiego opracowujesz! Przy okazji moze zdopingujesz innych do przygotowania tamże tras kolarskich i motorowych? Z tego co wiem to jakis rajd na temat Unitów Poslaskich robil kiedys oddział PTTK "Podlasie" w Siedlcach, bodajże nawet kolarski?
I tu wpadamy w pułapkę semantyczna, bo piszesz, że wedrowaliście po Poludniowym Podlasiu, a miałaś zapewne na mysli nie pólnocno -wschodnie mazowsze, tylko jakby Bialostoczczyznę? To tak jak kiedyś stało hasło byłej PZPR: Mówię partia, a mysle Lenin?
Wydaje mi sie,ze kontakt z mazowieckim oddzialem "Podlasie" moze Ci jakos ułatwic usystematyzowanie tej kwestii, gdzie naprawde Ci Unicy grasowali w swoim czasie.
pozdrawiam serdecznie ANT
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Unici Podlascy :-)
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2006-11-28 17:33:09
Witaj Antku
Dobrze, że w końcu odpisujesz, bo jakiś inny forumowicz, może to wirus, podpiął się pod Twoje imię i udzielił mi niegrzecznej odpowiedzi. A moja wypowiedź była tylko dla Ciebie. Nie warto już do tego wracać. To wirusów można się przyzwyczaić, pod warunkiem ze są rzadko.
Pisząc o Podlasiu Południowym uzyłam terminologii w miarę precyzyjnej, ponieważ okolice Białej Podlaskiej od Leśnej Podl. przez Pratulin aż do Hanny to również Podlasie Południowe. To taka granica uproszczona. To tu wędrowałam. Zachaczyłam o Romanów i skończyłam w Wisznicach. Długość była 161 km. W innym wątku o osobliwych miejscach wymieniłam jedną z wsi jako osobliwą. To tu:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=26866
Ja się nic nie pomyliłam, a Ty kombinujesz
Mam zasadę, że do każdej wyprawy dokładnie się przygotowywuję, bo muszę wiedzieć co można zobaczyć. Podstawą to dobra mapa.
Opis już skończyłam pisać, moja pamięć wewnętrzna nie zawiodła i już mam zweryfikowaną dużą srebrną OTP. Jeżeli masz ochotę tam zrobić obóz rowerowy to mogę służyć radą historyczno-krajoznawczą. Na Białostocczyźnie byłam w ubiegłym roku.
Uważaj na wirusy i inne robaki
POzdrawiam
Monika P.
Dobrze, że w końcu odpisujesz, bo jakiś inny forumowicz, może to wirus, podpiął się pod Twoje imię i udzielił mi niegrzecznej odpowiedzi. A moja wypowiedź była tylko dla Ciebie. Nie warto już do tego wracać. To wirusów można się przyzwyczaić, pod warunkiem ze są rzadko.
Pisząc o Podlasiu Południowym uzyłam terminologii w miarę precyzyjnej, ponieważ okolice Białej Podlaskiej od Leśnej Podl. przez Pratulin aż do Hanny to również Podlasie Południowe. To taka granica uproszczona. To tu wędrowałam. Zachaczyłam o Romanów i skończyłam w Wisznicach. Długość była 161 km. W innym wątku o osobliwych miejscach wymieniłam jedną z wsi jako osobliwą. To tu:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=26866
Ja się nic nie pomyliłam, a Ty kombinujesz
Mam zasadę, że do każdej wyprawy dokładnie się przygotowywuję, bo muszę wiedzieć co można zobaczyć. Podstawą to dobra mapa.
Opis już skończyłam pisać, moja pamięć wewnętrzna nie zawiodła i już mam zweryfikowaną dużą srebrną OTP. Jeżeli masz ochotę tam zrobić obóz rowerowy to mogę służyć radą historyczno-krajoznawczą. Na Białostocczyźnie byłam w ubiegłym roku.
Uważaj na wirusy i inne robaki
POzdrawiam
Monika P.
Temat: Re: Unici Podlascy :-)
Autor: Amotolek
Data: 2006-11-28 18:37:11
....jakiś inny forumowicz, może to wirus, podpiął się pod Twoje imię i udzielił mi niegrzecznej odpowiedzi.
Przybliz mi blizej i dokładniej ten problem, może na priva? W wirusy nie wierzę za bardzo, a jak złapię takiego figlarza, to mu chętnie oberwę ja... jakąś cześć ciała z przyjemnością .To że się dobrze przygotowujesz do wszelkiego działania, to w to nie wątpię. Podobnie sam mam też taką zasadę, iż staram się być dogłębnie przygotowany we wszelkich sprawach, z którymi wystepuję. Szczególnie, że jest cała rzesza przemądrzałych ludzi, którzy wszystko wiedzą lepiej, nawet wbrew oczywistym faktom i z niekłamaną przyjemnością potrafia każdy błąd (nie wazne czy rzeczywisty, czy urojony) skwapliwie wytknąć! Żyjemy przecież w polskim piekle, no nie?
Jeżeli masz ochotę tam zrobić obóz rowerowy to mogę służyć radą historyczno-krajoznawczą.
Dziekuję , postoję . Jak pzreczytałem Twoje przebiegi po pzreszlo 150 km (i do tego pieszo!) to skóra mi sie na plecach z bólu pomarszczyła. To juz nie na moje nogi chyba? Byłem w tamtej okolicy na obozie wypoczynkowym, gdy zatrudniłem sie w okresie letnim kiedyś w jednym z ośrodków PTTK na d Bugiem jako tzw "złota raczka". nawet coś tam i wyermontowałem, co szybko uczestnicy doprowadzili do kompletnej dewastacji. jeżdziłem tam oczywiście troche rowerem ale głównie nad zreke i na piwo w chwilach wolnych od ciezkiej pracy hydraulicznej i pod wysokim napiecierm elektrycznym. jak mnie prąd pokopał, to na slonko, albo na piwo. Ale za dobre slowo dziekuje Ci pieknie .
Uważaj na wirusy i inne robaki
Uważam oczywiście, spoko. Na virusy jest prosta recepta! Nie otwierać i z mety kasowa przesyłki od podejrzanych indywiduów. A na robaki? No cóż, jakiś gładki i śliski robak się czasem może wslizgnąć Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć