Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Przyszłość PTTK

Co lub kto kręci PTTKiem?

wszystkich wiadomości w wątku: 100
data najnowszej wiadomości: 2003-03-11

Temat: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 10:50:30

Witam po pewnej przerwie.

To raczej nie będzie miłe. Krótkie też nie.

Trochę już w ten deseń pisałem, raz mocniej, raz delikatniej,
ale teraz chcę na odlew: po sentymentach, sytuacjach życiowych,
orderowych baretkach, etosach, patosach i chwalebnych bliznach.

Prezentowane na tym forum poglądy, oceny i intencje
- w większości swojej - wydają mi się bardzo niereprezentatywne.
Łączy je bowiem jeden elementy: pewien dystans do lokalnego życia PTTK.
Spróbujmy zatem teraz popatrzeć z innej perspektywy, lub raczej z kilku:

Jest sobie Oddział. Miasto niezbyt duże, bezrobocie za to - tak.
Oddział - przy rynku - prowadzi tu kiosk z pamiątkami i literaturą.
Dwie czy trzy osoby znajdują w nim od lat zatrudnienie.
To jedni z aktywniejszych działaczy, albo może członkowie zarządu.
Księgowość Oddziału w praktyce nie do końca rozgranicza wynik finansowy
owego sklepiku od działalności statutowej, w tym rozliczeń dotowanych imprez.

Pewna miejscowość turystyczna. W tutejszym Oddziale najaktywniejsze
i największe jest koło przewodników. W kole udziela się zwłaszcza kilkanaście
osób, oprowadzających zawodowo wycieczki. Godziny pracy biura i wyposażenie
Oddziału służą głównie kontaktom z klientami usług przewodnickich.
Podobna sytuacja np. na morzem, tyle, że Oddział specjalizuje się w wynajmie kwater.

Miasto - może i całkiem spore. Duży i aktywny Oddział od lat prowadził BORT.
Zabytki i okolice ściągają wycieczki szkolne, czasem jakąś grupę z zagranicy.
Ostatnio do Oddziału zapisał się młody, operatywny człowiek, były pracownik
biura turystycznego. BORT pięknie rozwinął swoją aktywność.
Już nie tylko zwiedzanie okolicy, lecz i wycieczki szkolne po całym kraju.
W końcu w Oddziale tylu doświadczonych turystów, zwłaszcza wśród szefów
klubów, komisji i „etatowych” delegatów na walne Oddziału
– cóż z tego, że bez formalnych uprawnień?
Papierkową robotę prowadzą – tak jak dotychczas - urzędujący członek zarządu
i księgowa ( czas pracy - okazało się - zmieścił trochę dodatkowy obowiązków );
no i jeszcze siostra owego młodzieńca.
Ostatnio Oddział kupił autokar, zabrał się za wycieczki zagraniczne i wczasy.
Nie zawsze te imprezy wychodzą jak powinny - w końcu wszystkiego się trzeba
nauczyć, najlepiej na błędach, a klienci pod logo PTTK i tak walą jak w dym
( cóż z tego, że często tylko tej jeden raz - miasto jest spore ).

Inna miejscowość – na tyle duża, że cały lokalny „patrycjat” świetnie się zna.
Prezesem Oddziału jest od 20 lat ta sama osoba. Kiedyś była także aktywna
w innych organizacjach społecznych, jednak ich sztandary dawno wyprowadzono.
Złośliwi, zwłaszcza młodsi członkowie Oddziału, szepczą, że jego działalność
jest tylko zapleczem i legitymacją dla pozycji towarzyskiej i koneksji prezesa.
Choć ostatnio pojawiło się także w samorządzie intratne stanowisko ds. promocji
Regionu za granicą. Wśród osób dobrze poinformowanych mówi się o tylko
jednym sensownym kandydacie ( znajomość języków nie jest wszak najważniejsza ).

Miasto, wieś, może dzielnica - jest lokalny Oddział. Działacz prowadzący jego biuro
bywa nieco uciążliwy. Kilkanaście wizyt z papierami przed niewielkim rajdem
to standard. Nikt wszak tak jak on nie wie, którędy winna wieść trasa rajdu
i jakie formy turystyki rozwijają najbardziej. Ale któż poprowadzi lepiej papiery,
niż stosunkowo młody emeryt, bez dzieci i nałogów, pasjonat pracy społecznej.
Ostatnio pojawił się nowy klub. Młodzi - choć nie tylko - ludzie, sporo nawet
jeżdżą i chodzą, ładnie grają na gitarze. Jednak przy tym graniu piją niekiedy
- i to w siedzibie oddziału – piwo. Nonszalancko traktują też kwestie formalne:
nie piszą sprawozdań, nieprawidłowo zwołują swoje zebrania, nie włączyli się
odpowiednio w obchody rocznicy Oddziału. Nie mają właściwego szacunku dla
doświadczonych działaczy – takich jak koledzy z macierzystego koła szefa biura.
Czyż można to tolerować lub jeszcze wspierać ich działalność?

Towarzystwo działając, powinno dążyć do jakiegoś celu, realizować misje.
Coraz bardziej wydaje mi się jednak, że Jego kurs determinowany jest
- obok inercji i braku koncepcji rozwoju - przez zupełnie „pozastatutowy”
zestaw czynników. I to nie tylko na szczeblu lokalnym.

Duże znaczenie działalności w PTTK w osobistym życie jego członków,
dobre stosunki jednostek z lokalnymi samorządami, duża aktywność
wykwalifikowanej kadry, działalność gospodarcza finansująca statutową
– to wszystko powinno być i bywa cenne i wartościowe.
Jednak po pierwsze - jest kwestia akcentów i proporcji,
po drugie zaś - kwestia wpływu na istotę samego istnienia organizacji.

Czy Towarzystwo jest zbiorem zbiorowości dążącym w kierunku
jednej wspólnej i szczytnej wizji?
Czy może to dążenie jest przypadkową wypadkową
bardzo konkretnych interesów
wielu bardziej i mniej konkretnych osób i grup?

Niniejszą emanacje grafomanii oparłem bardziej na opiniach i przeczuciach,
niż określonych własnych doświadczeniach.
Mam ten komfort ( a może wadę? ), że posiadając jakąś tam praktykę w PTTK,
jestem obecnie w pewnym odeń oddaleniu, bez cienia zależności.
Powyższe przynudzanie może być wynikiem zarówno obiektywizmu jak ignorancji.

Kto bardziej znajomy natury rzeczy odpowie mi na postawione wyżej pytania?
I – przede wszystkim – jak?

Gratulując dobrnięcia – bez zaśnięcia - aż tutaj,
Serdecznie pozdrawiam,

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 11:16:02

Ha, ha! Też mi odkrycie. Takie lokalne drobne interesiki i hałturki w pttku to standard. Wiele z takich osób jest w samym zarządzie głownym. Tylko z mojego województwa kilka. "Pracusie" jak ich ktoś na tej grupie słusznie nazwał. Dziabdzią sobie w swoim małym świecie i psują markę pttkowi. BORTy to śmiech na sali. Nie są w stanie często nawet same siebie utrzymać a co dopiero dofinansowywać rajdy i wycieczki niekomercyjne w swoim oddziale. Wyciągają więc łapy po pieniądze do zg ale na szczęście tam w warszawce też bida aż piszczy.
Połowa oddziałów działa bo albo ma dom turysty albo bort albo koło przewodników. Inaczej nikt by sie tam niepojawiał. Takich to "ideowych" członków ma petetek!!!!

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 11:26:29

Co Ty wypisujesz?! Znasz takie oddziały, czy sobie tylko gdybasz? Nikt nie chce dawać nic za darmo. Dotacje się skończyły. Towarzystwo musi same na siebie zarobić. Oddziały prowadzą Regionalne Pracownie Krajoznawcze, znakują szlaki, robią imprezy. Na to wszystko potrzeba pieniędzy.
Z jednym sie zgadzam - ZG nie da bo nie ma. Muszą więc odziały same na siebie zarobić. Ja już nie mam siły tego tłumaczyć - trąbie o tym na forum od dwóch miesięcy.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 11:35:10

Wiesz co ci napisze? Ja jestem z Piotrkowa. Wskaż mi co takiego pożytecznego robi mój oddział? Takich jest bardzo bardzo bardzo wiele. W wakacje łażąc po Beskidzie Sądeckim zaszedłem do oddziału w Krościenku. Jaka tam jest działalnośc programowa? Panienka w borcie nawet nie umiała mi powiedzieć czy baza na lubaniu jest czynna. Kpina!

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 11:38:26

Witam!!!

Nie umiem się ustosunkować do działalności wymienionych przez Ciebie oddziałów, bo jej nie znam. Ja osobiście z BORT-u w Krościenku mam dobre doświadczenie - osoba tam siedząca pomogła mi kiedyś bardzo jak potrzebowałem wykąpać swoją grupę (po kilkudniowym pobycie na Lubaniu właśnie) pod ciepłym prysznicem.
Wiem jednak, że znakomita większość oddziałów odwala kawał dobrej roboty, a pieniądze zarobione na ich działalności gospodarczej wydatnie im w tym pomagają.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 11:43:14

Masz dobre doświadczenie bo pracujesz w zg. A co ma powiedzieć zwykły turysta?

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 11:44:07

Szanowny Kolego!

Odnoszę wrażenie, że lubisz atakować personalnie, kiedy brakuje Ci argumentów merytorycznych.
Opisane przeze mnie zdarzenie miało miejsce kiedy pracowałem jako nauczyciel w jednym z warszawskich liceów, a nie w ZG.
Poza tym, nawet gdybym pracował już wtedy w ZG, to nie mam tego wypisanego na czole.
Po trzecie, to nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie sądzisz, że pracownicy ZG PTTK mają jakieś szczególne przywileje? Ja przynajmniej tego nie zauważyłem...

Pozdrawiam,
Zniesmaczony Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 11:51:13

Odbieglismy od tematu. Może raz babeczka w Krościenku się wykazała. Ale ja mam z tego i innych bortów jak najgorsze doswiadczenia. A o działalności programowej oddziałów z bortami jakos nie słyszałem.

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 11:55:49

Widziałeś Regionalną Pracownie Krajoznawczą przy Oddziale Rzeszowskim? A może byłeś na wspaniałym rajdzie "Wędrówki Północy" robionym przez Oddział w Suwałkach?
Przejedź się zatem i zobacz...

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-02-21 12:54:34

Jeśli chodzi o Kroscienko (nad Dunajcem) to byłem tam w sierpniu i zbierając materiały do części praktycznej przewodnika zajrzałem do BORTU. Zapytałem m.in. o mozliwośc zweryfikowania GOT. W odpowiedzi usłyszałem, że niestety ale weryfikacja GOT jest niemożliwa, bo "właśnie ostatnio zmarł ostatni przodownik"...
dla mnie bomba :-)

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 13:09:15

Zmarł ostatni przodownik?????????
Przecież przodownicy to nie mamuty!!!! Nie mogą wyszkolic nowych? Co to w ogóle jest!? Ta odpowiedź jest kompromitująca. Historia byłaby śmieszna gdyby nie to że jest tragiczna.

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 13:32:59

Poczytałem sobie trochę w internecie. Podajesz dwa oddziały.

Wejdź zatem na stronę oddziału w Suwałkach (http://www.pttk.suwalki.com.pl/) i poptarz co widzisz. Ja widzę że na pierwszej stronie jest informacja co oferuja. Obsługa wycieczek, rezerwacje noclegow, usługi przewodnickie. Działalnośc programowa jest do tego dodatkiem!!!!!!! Rozumiesz????? Chwali sie temu oddziałowi, ze jakąkolwiek działalnośc non-profit jeszcze prowadzi. Inne już nawet tego nie robią. Szkoda tylko szyldu peteteku za którym ciągle jeszcze wielu idzie.......

O oddziale rzeszowskim nic nie napisze, bo nawet nie ma swojej strony. Na pewno musi to być bardzo nowoczesny BORT skoro nawet strony nie mają!!!!! Mam nadzieję ze chociasz gęsie pióra wymienili już na maszyny do pisania, bo na komputer to chyba nie ma co liczyć.......

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 13:42:58

Witam!!!

Akurat ja oddział w Suwałkach znam wyłącznie od strony działalności programowej. "Wędrówki Północy", Regionalna Pracownia Krajoznawcza, "Jaćwierz" i wiele innych. Nie bardzo rozumiem czego się czepiasz.

Teraz Rzeszów. Rozumiem, że dla Ciebie każda firma, która nie ma strony w internecie, posługuje się "gęsimi piórami"? Może. Ale akurat źle trafiłeś, bo oferta Oddziału Rzeszowskiego PTTK jest prezentowana w Ogólnopolskiej Sieci Sprzedaży Produktu Turystycznego PTTK - http://www.pttk.biz.pl. Polecam zajrzenie tam...

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-02-21 13:51:32

> Akurat ja oddział w Suwałkach znam wyłącznie od strony
> działalności programowej. "Wędrówki Północy",
> Regionalna Pracownia Krajoznawcza, "Jaćwierz" i wiele innych. Nie bardzo rozumiem czego się czepiasz

a ja rozumiem.
czepia sie tego że TY - pracujący w ZG o tym wiesz, natomiast zwykły członek (upsss ;-) nawet ze strony oddziału w Suwałkach nie dowie się ani o RPK ani o Jaćwierzu.
Jasne?

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 13:54:20

Ty Go nie broń! :-)
Dowiedzieć się może bez problemu ze strony ZG PTTK:
O RPK stąd: http://www.pttk.pl/kznw/rpk.php (numer 25)
O "Jaćwierzy" stąd: http://www.pttk.pl/zycie/pisma/index.php?co=jacwiez

Dla chcącego nic trudnego.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-02-21 14:00:29

Ty nie broń oddziału że się nie chwali tym co robi :-P

a czego się dowiesz o tej RPK pod linkiem który podałeś? Nie ma nawet godzin funkcjonowania.
A tak właściwie to co to są RPK?? Hasło to pojawia się nieraz, intuicyjnie jestem w stanie wytłumaczyć co to jest, a tak oficjalnie to jaka jest ich ideologia???

A jeśli chodzi o Jaćwież to poza składem redakcji z tego linku nie dowiem się NIC.

No i co? Łyso Ci??? :-)

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 14:11:15

Z podanych linków dowiesz się, że takie rzeczy są. Po szczegóły możesz zadzwonić - w końcu już bez przesady z tą internetyzacją. Zwracam Ci uwagę, że gdyby te same dane były zawarte na stronie oddziału już byś się nie czepiał... ;-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 14:04:17

"Dla chcącego nic trudnego."

Jednak chodzi o to, że nie wystarczy
by informacje na temat działaności progranmowej
były w ogóle gdzieś jakoś dostępne.

To nam ( PTTK ) ma zależeć by potencjalny członek Towarzystwa
lub osoba zainteresowana Jego działanością
został/a celnie "trafiona" informacją.

Szczególnie znamienne jest publikowanie oferty komercyjnej Oddziałów, bez reklamowania programowej.
To niestety znakomicie potwierdza moje przypuszczenie.

Dla wielu Oddziałów i ich działaczy
członkowstwo w PTTK
to przede wszystkim możliwosć jakiegos
mniejszego lub większego "biznesu".

Rozumiem sytuacje na rynku pracy itd.

Jednak:

1) tak nie powinno byc w stowarzyszeniu ( do niedawna ) "wyższej użyteczniości"

2) suma takich interesów członków
i jednostek
nie powinna wpływać na działalność całego PTTK

3) poza wszystkim można się obawiać,
( o ile już pogodzimy sie nawet z ich istnieniem )
czy i jak jakosć owych "biznesów" wpływa na postrzeganie PTTK.
Pamiętajmy, że stowarzyszenie działa na nieco innych warunkach
niż spółka, zatem "niewidzialna ręka rynku" traktuje jego błędy ciut łaskawiej.
A ludzie to widzą i przenoszą złą opinię na działanosć programową.

Ostatnio PTTK dużo uwagi poświęca wspólnej prezentacji i dystrubucji oferty jednostek.
Odnoszę subiektywne wrażenie,
że znacznie więcej niż np. bazie szlaków turystycznych
lub popularyzowaniu informacji nt. prawnych aspektów prrowadzenia grup.

To niepokojące.

Kto mnie przekona, że jest inaczej i tym pocieszy?

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 14:16:28

Spokojnie. Popatrzmy z innej strony. Dajmu już spokój hałturnikom w suwałkach i spójrzmy bardziej ogólnie. Zapewne Łukaszu nie stosujesz żadnych ograniczeń co do imprez których anonse umieszczasz w dziale życie pttk. Policzmy ile ich tam jest. Oj niewiele........
To ja sie pytam gdzie te wszystkie oddziały ze swoją działalnościa? Gdzie ogłaszają sie imprezy? Jako mieszkaniec Piotrkowa chetnie bym sie wybrał z petetekiem na jakiś fajny rajd (byle nie motorowy.... ;-)) gdzie mam się zgłosić?
Pewnie mi odpiszesz ze mogę sobie poszukać bo dla chcącego nic trudnego. Ale ja ci powiem, ze jeśli pttk ma dalej istnieć to ta banda nierobów w oddziałach musi sie wreszcie wziąć za promocję i poważnie traktować to co robią. Na hałturkach świat sie nie kończy sam pisałeś że mają one czemuś służyc!!!!!!!!

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Rentgen
Data: 2003-02-21 14:18:45

>Przecież przodownicy to nie mamuty!!!! Nie mogą wyszkolic nowych?

Nie wiem jak wygladaja sprawy przodownickie w Krościenku, ale mysle że podobnie jak przewodnickie.
Bywałem w Kroscienku czesto i gęsto w latach 1997-2000.
Jako przewodnik oprowadzałem grupy po Pieninach i na szlaku spotykałem miejscowych przewodników.
Wiekszośc z nich ma 80 lat, problemy z kondycją oraz upilnowaniem i kontrolowaniem grupy. Spotkałem dzieciaki które oczekiwały po Trzema Koronami na "swojego przewodnika" 2 godz. Zupełnie nie radza sobie z wycieczkami w gorach.

Któregos razu siedzialem w knajpce i rozmawailem z miejscowym chłopakiem, ktory sie żalił że chciałby ale nie ma szans zostać przewodnikiem w Kroscienku. Nie ma nikogo z rodziny w miejscowym kole przewodnickim, próbował klkukrotnie i nic z tego nie wyszło. Raz nawet usłyszał że jest za młody, i jeszcze ma czas (był po maturze). Tez cos powiedział o mamutach i że poczeka.

W przypadku przewodnikow to jeszcze mozna zrozumiec, chodzi o kasę, po co szkolic sobie konkurencję (widze triumfującego Lecha), ale komu szkodzą przodownicy?

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 14:23:31

[Dla wielu Oddziałów i ich działaczy członkowstwo w PTTK to przede wszystkim możliwosć jakiegos mniejszego lub większego "biznesu".]

To ja przecież o tym właśnie pisze. Te twoje punkty które są obawami to czysta prawda i nie mam zamiaru cie pocieszać!!!!!!! Po prostu tak jest - widzę to po tym co u mnie w mieście robią.

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 14:27:57

> Któregos razu siedzialem w knajpce i rozmawailem z miejscowym
> chłopakiem, ktory sie żalił że chciałby ale nie ma szans zostać
> przewodnikiem w Kroscienku.

Jako były nauczyciel opowiem coś teoretycznie bez związku...

Kiedy w studenckich czasach dorabiałem sobie korepetycjami, spotykałem się z osobami, które zdawały liceum, czy na studia i sie nie dostały. Prawie zawsze ich wytłumaczeniem było, że w tym liceum, czy na tym wydziale można zdać tylko dając łapówkę, albo mając "tatusia". Tak proste rozwiązanie, że ktoś był po prostu za kiepski na egzaminach jakoś im do głowy nie przychodziło.

Ot, taka sobie opowiastka...

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 14:33:22

Faktycznie bez związku..........
Interesik interesik i po trzykroć interesik. Ten młody może i był "za kiepski" ale ja bardziej jestem w stanie uwierzyć że był konkurencją!!!!!!
A przodownicy???? Nie kształcą bo może ci młodzi chcieliby np. przejąć weryfikat a wtedy ostatnia namiastka władzy wymknęłaby sie "działaczom" z rąk. Lepiej już niech weryfikat umrze razem z nami!!!!!

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 14:43:58

Kurcze no!!! Nie wiesz tego!
Obaj nie mamy pojecia o sytuacji w tamtym oddziale, a oskarżenia formułujesz wyjątkowo łatwo i stanowczo...

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-02-21 14:47:04

no wiesz Łukasz, to nie trzeba być prorokiem.

Przypomnij sobie jak było z weryfikatem GOT w OMie.
Też był kurczowo trzymany w rękach przez zasłużonego działacza, który swego czasu naprawdę dużo zrobił za to potem kiedy sam nie miał kiedy się zajmowac to nie chciał przekazać innym...
samo życie...

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 14:48:13

hihihi.........

Nie muszę wiedzieć aby tak sądzić. Nie oskarżam jedynie przypuszczam. Jestem w peteteku już 10 lat i widziałem to wszystko na swoim podwórku - w Łodzi i okolicach. Te objawy sa mi znane aż do bólu.

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Gumiś
Data: 2003-02-21 15:02:21

Chwilę mnie nie było, a tu już oczerniają mój oddział...

Owszem geniuszu, Oddział PTTK w Rzeszowie strony internetowej nie ma, ale komputer jest. Na pewno się zdziwisz, bo w podziemiach jest siedziba Klubu Pol-Survival - tam jest nawet kawiarenka internetowa!!!
Zobacz strony tego klubu: http://www.pspttk.intertele.pl/

I odczep się od Rzeszowa

Gumiś

P.S. Łukasz ma rację - pracownia jest świetna.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Grazyna
Data: 2003-02-21 15:04:39

Twoje przypuszczenia brzmią niestety jak oskarżenia i to bezpodstawne. To że Oddział nie ma strony internetowej znaczy dla Ciebie, że nic nie robi. A Regionalne Pracownie Krajoznawcze - nieznane dla Was ciało to najlepszy przykład na działalność tylko i wyłącznie programową. No cóż jeśli ktoś nie chce tego widzieć, bo nie ma na stronach www. - to trudno.
Wiele Oddziałów nie posiada BORT-ów (jak spojrzeć do spisu adresowego - to znaczna większość) i te właśnie zajmują się działalnością programową.
A Oddział w Piotrkowie był organizatorem kilku imprez ogólnopolskich - i nie były one komercyjne!
Ale chyba ja Ciebie nie przekonam, bo ty wiesz, oj przepraszm - przypuszczasz lepiej.
pozdrawiam
Grażyna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Anna
Data: 2003-02-21 15:15:08

Włączę się tu jako osoba patrząca na problem z zupełnie drugiej strony - jako pracownik krytykowanego tu BORT-u czy Biura Podróży PTTK.
O ile wiem to ZG w żaden sposób nie reguluje działalności Oddziałów, ani w zakresie statutowym ani gospodarczym. Dlatego zarzuty kierowane do pracowników Oddziałów nie mają uzasadnienia. Przyznam się że też nie potrafiłabym udzielić informacji na temat warunków panujących w poszczególnych schroniskach czy na temat szlaków. Mój zakres obowiązków obejmuje zupełnie inne zajęcia.
Dodam, że w zasadzie nie mam nic przeciwko temu, żeby istniejącą sytuację zmienić. Jeśli Zarząd naszego Oddziału podejmie decyzję, że zamiast biura podróży otwieramy punkt informacji turystycznej - chętnie się przekwalifikuję. Tak samo, jeśli ZG zechce ujednolicic działalność Oddziałów (co wg. mnie byłoby bardzo wskazane). Jedno i drugie rozwiazanie jest jednak mało realne a póki sytuacja jest taka jak w tej chwili - chyba nie ma sensu mieć pretensji do poszczególnych Oddziałów że wybrały taki a nie inny rodzaj działalności. Szczególnie jeśli ZG na to zezwala, czy nawet wspiera przez wprowadzanie internetowego systemu spraedaży.

Pozdrawiam
Anna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 15:35:14

Nie przekonasz mnie bo jesteś pracownikiem zg jak Łukasz. Wam płacą za to że tak mówicie. Popatrz na to co mówią członkowie normalni jak Tomek, Kuba i inni. Oni wiedzą że wcale dobrze nie jest!!!!!!!!
Jak oddział tak świetnie działający jak pisze gumiś może nie mieć swojej strony???? I co to u licha sa te pracownie krajoznawcze o których piszecie???? Może nie wiem lepiej ale to nie moja wina - skąd miałbym się dowiedzieć? Pomyśl na tym!!!!!!!!!!

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 15:38:35

Nie mam nic do twojego oddziału. Piszę o zjwisku ogólnym. Oddziały rozmieniaja na drobne idee peteteku. Kompromitują nas i o tym pisze. Nie wiem czy rzeszowski też ale wiele na pewno tak! Twój oddział działa w podziemu. Nikt o nim nie i nie ma żadnych informacji więc oczywiście na pewno nie kompromituje on znaku pttk.

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 15:43:40

I właśnie to mnie wkurza! Zg zezwala na totalny bałagan w pttku. Oddziały robią co chcą. A najczęsciej sprowadza to sie do drobnych interesikow lokalnych działaczy.....

Ty byś się mogła przekwalifikowac, ale póki co na pytanie o szlaki nie umiesz odpowiedzieć. A co za problem umieć? Wielka to filozofia sprawdzić pogodę w internecie i znać ich przebieg wokół własnego miasta!??!?! Pracujesz w pttku dziewczyno a to zobowiązuje!!!!!! Czy az "przekwalifikowania" potrzeba aby pracownik pttk mial podstawową wiedzę turystyczną????

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 15:47:49

> Wam płacą za to że tak mówicie.

Mnie Szanowny Kolego "płacą" za coś zupełnie innego. Żenada...

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Jurek
Data: 2003-02-21 15:41:01

>Tak samo, jeśli ZG zechce ujednolicic działalność Oddziałów (co wg. mnie byłoby bardzo wskazane).

Sądzę, że to nie tylko byłoby wskazane, standaryzacja oddziałów jest koniecznością.

Pieniądze dla istnienia PTTK są napewno bardzo ważne ale prowadzenie wszelakiej działalności zarobkowej typu biuro turystyczne może się odbywać pod dowolnym szyldem nie narażając na szwanki tego PTTK.
Zapewne ZG się obrazi i powie, że przecież oddziały są samodzielne i to jest demokratyczne, że mają prawo do znaku, loga PTTK itd. Tak mi odpowiedział Edek w "Zapytaj Edka" ale myslę, że nie tędy droga bo niewłaściwe posługiwaniem sie tym znaczkiem przyniesie więcej szkody niż dobrego dla Towarzystwa.

Niemożna bo statut, no to trzeba go poprawić na najblizszym Zjeździe, demokracja demokracją ale jakiś porządek powinien być. Jeśli jest logo PTTK to taka placówka powinna byc otwarta na zwykłego turystę, który chce uzyskać informację czy zweryfikować bądź zakupić książeczkę jakiejś oddznaki a niekoniecznie chce wykupić wczasy w Hiszpanii czy Grecji.

Oczywiście można te funkcje (w większości jest to konieczne ze względów lokalowych) połączyć ale wtedy należy zadbać aby taki zwykły turysta mógł uzyskać swoje niezbędne informacje po odczekaniu oczywiście w kolejce jeśli takowa jest.

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-21 16:01:39

Witam!!!

W zasadzie trudno się z tym niezgodzić. Obawiam się jednak, że zostanie to odczytane jako zamach na niezależność oddziałów. :-(

Jednak ja z całej Polski ludzie zaczną myśleć podobnie i przekonają swoich delegatów na Walny Zjazd, to szansa jest... :-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Anna
Data: 2003-02-21 15:54:32

Starałam się pisać ogolnie, ale jak chcesz osobiście to też może być.
W miarę możliwości informacji turystycznych udzielam, w końcu często mam dostęp do potrzebnych danych. Nie przekonasz mnie jednak, że to należy do moich obowiązków. Obowiązki pracownika wyznacza pracodawca. W mojej gestii jest prowadzenie biura podrózy. Staram się to robić jak najlepiej o czym mogą zaświadczyć wracający do nas klienci. Nie tylko Ty na tym forum zapominasz, że prowadzenie biura podróży wymaga sporej wiedzy z zakresu prawa, ekonomii a także turystyki. Zdobywanie takiej wiedzy wymaga poświecenia sporo czasu i energii. Ja akurat uważam,że lepiej być dobrym w prowadzeniu jednego rodzaju działalności niż probować zadowolić wszystkich - i tych którzy chcą informacji, i sklepu z pamiątkami i zakupu mapy. Póki co - staram się jak najlepiej robić to, do czego zostałam zatrudniona.

Pozdrawiam
Anna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 16:22:26

Ja nie pisze do ciebie personalnie. Nie wątpie że jestes dobrym pracownikiem skoro tak twierdzisz. Ja sie tylko zastanawiam czemu twoj pracodawca nie postawil Ci wymagania abyś umiała zadowolić róznież tych co chcą informacji. Nie postawił ci bo mu na tym nie zależy! I tu jest problem!!!!!! Interes przerósł cel do którego został stworzony!

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Grazyna
Data: 2003-02-21 16:13:00

Czas zatem przejść do czynów. Zapraszam Ciebie do wyjazdu np. do przywoływanych tu Suwałk. Zapraszam Cie do Regionalnej Pracowni w Suwałkach i dowiesz się co to znaczy.
A Twój argument, że mi płacą o niczym nie świadczy - tu akurat wytoczony taki argument, świadczy o Tobie. Nie chcesz nawet tego "Słuchać" co do Ciebie tu "mówię". Jeśli do Suwałk za daleko, to może będziesz mił odwagę przyjechać do Warszawy - tu też jest jedna Regionalna Pracownia, podobnie jak w Radomiu.
A w skrócie co to jest. Regionalna - bo dotyczy konkretnego regionu np. Warszawy i okolic, Mazowsza. Pracownia - bo się tam pracuje, do tego społecznie - udziela informacji o księgozbiorze, pomaga szukać materiałów np. studentom piszącym prace licencjackie, nauczycielom, którzy organizują wycieczki dla swoich uczniów, przygotowują do konkursów krajoznawczych itp. W końcu krajoznawcza, bo popularyzuje m.in. wiedzę o regionie, organizuje wystawy, spotkania, w końcu weryfikuje Regionalne Odznaki Krajoznawcze np. w W-wie WOK (Warszawska Odznaka Krajoznawcza) , Miłośnik Puszczy Kampinoskiej. Te działania też (tu konkretnie w W-wie) społeczne.
Komisja Krajoznawcza ZG przygotowuje się do zaprezentowania dorobku RPK na stronach www.
No cóz jeszcze dalej mam wymieniać ... proszę bardzo. W RPK sa również zbiory z inwentaryzacji krajoznawczej (to praca wielu lat) finansowana - tu się zdziwisz - ze środków ZG. Większ zbiory inwentaryzacji krajoznawczej są np. we Wrocławiu (zinwentaryzowano całe b. woj. wrocławskie), dużo jest w Katowicach.
Chyba wystarczy.
Ci inni, wymienieni przez Ciebie członkowie na razie nie interesowali się bliżej RPK, choć Tomek pragnie mieć uprawnienia instruktora krajoznawstwa regionu.
Do tego dochodzi się z wiekiem, choć są w tym gronie tj. uzyskali to uprawnienie laureaci (wielokrotni) konkursu "Poznajemy Ojcowiznę" - a inicjatorem nadania im tych uprawnień, był Członek Honorowy Towarzystwa, co dowodzi, iż nie wszyscy "Wiekowi" bronią się przed przyjęciem młodych w swoje szeregi.
Pozdrawiam
a jutro , mimo, że mi płacą jadę jako działacz na zebranie jednej z Komisji, bo jestem jej członkiem.
I o tym też warto żebyś wuedział. Nie możesz oceniać całego Towarzystwa prze pryzmat własnego podwórka, w dodatku opierając się na przypuszczeniach.
A oferta wyjazdu jest poważna.
Grażyna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Anna
Data: 2003-02-21 16:29:08

W sumie to się z tobą zgadzam,wyjaśnij mi jeszcze tylko z czego wynika Twoje przekonanie że każdy Oddział powinien prowadzić biuro informacji. Owszem, można stwierdzić że celem PTTK jest propagowanie turystyki, ale ten cel można realizować różnymi metodami. Przeciez w zasadzie prowadząc biuro podroży też spełniasz tę rolę - sprzedajesz wczasy ale od razu informujesz klientów co mogą zobaczyć w trakcie wypoczynku na Costa Brava czy w Chorwacji. Zachęcasz ich do czynnego wypoczynku, zwiedzania. Czy propagowanie turystyki odnosi się tylko do zachęcania do wypoczynku w schroniskach PTTK i wędrowania szlakami?

Pozdrawiam
Anna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 16:38:02

Może faktycznie jestem niezrozumiały. To wyjaśnie jeszcze raz.

Chodzi mi o to żeby turysta wchodząc do biura opatrzonego logo pttk miał gwarancję że udzielone mu zostaną podstawowe informacje o okolicy i że zostanie potraktowany kompetentnie i zyczliwie nawet jeżeli nic nie kupi. Aby nie był potraktowany jak dziwoląg tylko dlatego że wedruje po szlaku z plecakiem lub ma ochotę na nocleg za 10 złoty lub tańszy.

Aby udzielić informacji o Costa Brava nie potrzebujesz szyldu pttk. Oddział może założyc oddzielna spółke z o.o. o nazwie np. "Kangurek" i niech handluje ona wczasami w Australii. Ale logo PTTK jej do niczego nie jest potrzebne!!!!!!
Jednym słosem niechaj logo pttk kojarzy się z kompetencja i zyczliwością i pomocą w wędrówce!!!!! I tyle.

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Anna
Data: 2003-02-21 16:40:26

Skoro narzucenie Oddziałom rodzaju działalności jest nierealne, to może chociaż można by pewne konkretne działania zalecić. Wpłynącć na Oddziały nie poprzez nakazy ale chociażby porady, wkazanie przykładów wzorcowych Oddziałów. W zasadzie sama dopiero z tego forum dowiedziałam się że działajace przy PTTK biura podróży przez sporą część członków nie są akceptowane. Może taka a nie inna działalność konkretnych oddziałów wynika nie ze złej woli ale z braku wiedzy czego oczekują od organizacji członkowie, turyści, czy ZG.

Pozdrawiam
Anna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Rentgen
Data: 2003-02-21 16:46:29

Trochę racji masz... ale podejrzanie to wyglada jak w górskiej miejscowości tylko panowie w wieku emerytalnym, na skraju zwału nadają się na przewodników i przodowników - ci zreszta okazali się tak zamknietym i hermetycznym środowiskiem, że w koncu wymarli. Jak mamuty!

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 16:47:51

Znamienne Anno jaki przykład wybrałaś dla "propagowania turystyki".
Costa Brava - nie np. Katalonia - zatem miejsce gdzie głównie ( podkreślam ) grzeje się tyłek na słońcu.

PTTK to organizacja społeczna, działająca dla wyższych - powiedzmy - celów i z zadady dzięki społecznemu zaangażowaniu członków.
Biuro podrózy działa profesjonalnie ( oby ) dla zysku.

Logo PTTK oznacza ( przynajmniej powinno ) biegłość w organizacji turystyki kwalifikowanej i krajoznawstwa.
Firmowanie nim typowego plażowania mija się zarówno z prawdą, jak i celami Towarzystwa. Jest to nadużycie.

Jeśli zwykłe biuro turystyczne oferuje kiepski produkt - traci tylko ono, jego pracownicy i jego właściciele.
By do tego nie dopuścić właściciele czy szefowie biura zwykle kontrolują jakośc pracy zarówno szeregowych pracowników jak np. szefów filii.
Jeśli fuszerkę odwala jednostka PTTK - szkodzi wizerunkowi całej organizacji, a przy tym nie jest praktycznie w ogóle kontrolowana, a odpowiedzialnosć np. kierowników BORTu jest iluzoryczna.

Stowarzyszenie działa na nieco innych prawach niż spółka.
Jest traktowana przez organy samorządowe, skarbowe i administracyjna z reguły lepiej niż firmy.
Nawet jeśli ta różnica jest przeceniana, to i tak branża turystyczna często postrzega taka działanosć PTTK jako nieuczciwą konkurencję i ma ku temu powody.

Jeżeli "cos" jest pod szyldem PTTK, ktos do "cosia" przychodzi po informacje jakich zwykle spodziewac sie może od stowarzyszenia krajoznawców, a słyszy "bujaj sie pan, my tu zarabiamy pieniądze na czarterach" to niewiele go obchodzi, że owe pieniądzę wespra nawet najszczytniejszy cel.
To odnosi się naturalnie i do schronisk.

I dla mnie to tłumaczenie jest troche żenujące
Darujcie truizmy

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 17:04:02

Reguś

W SKPG zwie sie wiekowego harnasia:
mamutus montanus.
I stada ich jeszcze depczą góry.
Zatem uważaj z porównaniami.

Uściski

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Anna
Data: 2003-02-21 16:58:16

No tu się zgadzam już w 100% :-)
Tyle że z kompetencją i życzliwością wobec klientów wg mnie powinno się kojarzyć każde biuro - tak PTTK jak i przykładowy "Kangurek". A klientem (czy potencjalnym klientem) dla mnie jest w zasadzie każdy kto trafia do biura. Jak chce informacji o noclegu za 10 zł to w miarę możliwości staram się mu coś doradzic i ewentualnie mówię, że mam nadzieję, że jak będzie chciał wczasy za 1000 zł to też do nas zajrzy po ofertę.
Nadal nie rozumiem natomiast, dlaczego uważasz, że Twoja opinia o prowadzeniu biura podróży (zamiast biura informacji) ma być dla mnie bardziej istotna niż opinia ZG o takiej działalności. To w końcu ZG decyduje czym Oddziały mogą się zajmować. jak na razie działalnośc biur podroży chyba popierają choćby przez wprowadzenie internetowego systemu sprzedaży ofert PTTK.

Do dyskusji (jeśli jeszcze zechcesz mnie do czegoś przekonywac) wróce z checią w poniedziałek.

Pozdrawiam
Anna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Rentgen
Data: 2003-02-21 17:09:32

Sa mamuty i mamuty, a mamut mamutowi nierówny :-)

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 17:08:10

"W zasadzie sama dopiero z tego forum dowiedziałam się że działajace przy PTTK biura podróży przez sporą część członków nie są akceptowane"

Bo i te żale nie sa kierowane do pracowników BORTów, jeno tych co je tworzą ( szefowie oddziałów ) i tych co to akceptuja ( ZG ).
A i piszący tutaj to zapewne margines.

Jednak warto wziąc pod uwage ewentualna logike owych marginalnych argumentów, nawet jeśli się czuje wyłacznie pracownikiem biura podróży - jednego z wielu.

A - tu i do innych - całkowita standaryzacja oddziałów jest niemożliwa. I w dodatku szkodliwa.
Po to są oddziały w takiej liczbie i różnorodności, by skupiac ludzi rozmaitych środowisk, poglądów i stylów życia i wędrowania.

Biura jednej firmy turystycznej powinny byc "pod sznurek"
Jednostki stowarzyszenia - zwłaszcza takiego - nie koniecznie.

Naturalnie pewien minimalny poziom kultury, otwarcia na potrzeby wędrujących ówdzie oraz życzliwości i kompetencji kultury wprost wypływa z owych ostatnich T i K w nazwie.

Ukłony

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 17:16:53

... jak troskliwa mamucia mamuciąt tłumowi tłumaczyła troskliwie....

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 17:18:28

"Nadal nie rozumiem natomiast, dlaczego uważasz, że Twoja opinia o prowadzeniu biura podróży (zamiast biura informacji) ma być dla mnie bardziej istotna niż opinia ZG o takiej działalności."

- ależ nie ma być - sama to oceń, zresztą czytanie opinii nie jest obowiązkowe

"To w końcu ZG decyduje czym Oddziały mogą się zajmować. jak na razie działalnośc biur podroży chyba popierają choćby przez wprowadzenie internetowego systemu sprzedaży ofert PTTK."

- no właśnie - toż pisałem w zagajeniu.
uważam to za asymptom ulegania Władz interesom lokalnych "interesików", kosztem wizji i misji

Amen

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Anna
Data: 2003-02-21 17:13:24

Przykład z Costa Brava akurat dość dobrze oddaje mój zamysł. Jeśli ktoś wybiera się na objazdową wycieczkę po Europie zazwyczaj lubi zwiedzać i nie trzeba go do tego namawiac. Jeśli ktoś chce wybrać się w góry to od tego ma koło czy klub PTTK (czy raczej powinno tak być). Osoby pytające o wczasy na Costa Brava często pierwszy raz mają okazję wypocząć gdzieś w "ciepłych krajach" i dlatego wybierają najpopularniejsze miejsca. Cieszę się, jeśli mogę im pokazać że oprócz wylegiwania się na plaży mogą też coś zobaczyć, zwiedzić. W każdym regionie można wypoczywać biernie albo aktywnie. Dużo zależy od samego turysty i jego upodobań, ale i od biura i jego pracownika, który powinien zaproponowac rózne formy wypoczynku.

Poza tym, powtórzę po raz kolejny - dopóki ZG nie tylko nie ma nic przeciwko działalności biur podrózy przy Oddziałach ale i je popiera (przez szkolenia czy internetowy system sprzedaży) nie ma chyba problemu.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Anna
Data: 2003-02-21 17:29:27

No ale dlaczego winą za taki stan rzeczy obarczać Oddziały?
Bo przecież cała dyskusja zaczęła się od narzekań na konkretnych pracowników biur, którzy sprzedają wycieczki zamiast bezpłatnie udzielac wszelkich informacji. Przy czym właściwie nie wiadomo dlaczego i przez kogo są oni zobowiazani do udzielania tychże informacji. Mają to robić tylko dlatego, ze taka jest opinia niektórych członków towarzystwa, którzy akurat tejże informacji chcieli zasięgnąć? Według mnie to dość marna podstawa żądania zmiany profilu działalności Oddziału.

Pozdrawiam
Anna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 17:40:36

"dopóki ZG nie tylko nie ma nic przeciwko działalności biur podrózy przy Oddziałach ale i je popiera (przez szkolenia czy internetowy system sprzedaży) nie ma chyba problemu"

chyba nie.

no chyba, że przypadkiem ZG nie jest jednak papieżem,
który jak wiadomo z definicji jest nieomylny ( choć też wyłącznie przemawiajac ex catedra w sprawach wiary i moralności ),
a zresztą na krytykę i niezależne myślenie ( ostatnimi laty przynajmniej ) zezwala.

A fakt uszlachetniania plażowania na "Śmiałym Wybrzeżu" nie zmienia różnicy między firmą a organizacją non-profit.

Ukłony

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Jurek
Data: 2003-02-21 17:38:02

Oczywiscie, że nie totalna standaryzacja. PTTK to nie supermarket gdzie regał z mapami po prawej od wejścia, drzwi w kolorze zielony uchylne na dwie strony.

Chodzi mi raczej o to co napisałeś:
Naturalnie pewien minimalny poziom kultury, otwarcia na potrzeby wędrujących ówdzie oraz życzliwości i kompetencji kultury wprost wypływa z owych ostatnich T i K w nazwie.

Oczywiście nie można zestandaryzować poczynań ludzi ale w takich placówkach mogą być chociażby mapy czy przewodniki z danej okolicy, regionalne odznaki jeśli są używane w określonej okolicy oraz minimalna kompetencja ludzi by pytając się o zabytkowy kościół stojący za rogiem pracownik placówki nie powiedział że nie wie czy takowy w tej okolicy jest.

Myślę, że mówimy o tym samym. Wolność Oddziałów, przeróżne inicjatywy i pomysły ludzi są dobre o ile nie wyrządzają krzywdy ogółowi.

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 17:52:41

Przeczytaj proszę Anno cały wątek, od początku i dokładnie, zanim zaczniesz sie rozżalać.

Serdecznosci

kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Anna
Data: 2003-02-21 18:03:17

Chodziło mi o dyskusję pomiędzy mną i Władkiem :-)
Nie chcę się rozżalać, tylko przedstawić trochę inny punkt widzenia. Uparcie próbuję bronić swoich racji, bo w końcu jestem tu chyba jedyną osobą reprezentującą B.P. PTTK. Dla mnie PTTK jest pracodawcą i chociaż pracodawca może się mylić, to jednak jego polecenia należy wykonywać. Jeśli uczestniczę w szkoleniu organizowanym przez ZG (jakby centralę firmy), i tam zaleca się jakieś działanie, to na jakiej podstawie mam poddawać w wątpliwość sensowność tych działań. Jasne, mogę mieć własne zdanie - ale to nie zmienia faktu że zatrudniono mnie (jak i innych pracowników biur) po to, żeby jak najwięcej SPRZEDAWAĆ.
Zmiany muszą wyjść od ZG, do prezesów oddziałów i dopiero potem można zmieniać profil działalnia biur.
Piszesz o opiniach i własnym zdaniu a mnie chodzi raczej o działanie.
A o moim prywatnym zdaniu o PTTK może świadczyc w pewnym stopniu fakt, że jak do tej pory nie wstąpiłam w szeregi tej organizacji. :-)

Pozdrawiam
Anna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-21 18:14:29

"Dla mnie PTTK jest pracodawcą i chociaż pracodawca może się mylić, to jednak jego polecenia należy wykonywać"
"...zatrudniono mnie (jak i innych pracowników biur) po to, żeby jak najwięcej SPRZEDAWAĆ."

Dokładnie tak.
Naturalne jest z jednej strony, ze jako prawcownika nie musi Cię nawet obchodzić, czy Twój pracodawca jest prawy i pożyteczny oraz że nie masz - nie zapytana np. przez klineta - obowiązku bronic jego motywów.
Z drugiej jednak strony równie naturalna jest chęć "grania w dobrej drużynie" i wolelibyśmy by nikt nie mówił źle o organizacji w jakiej pracujemy.
Jak mowiłem - moje i innych zarzuty
nie są zatem adresowane do Ciebie, choc - siła rzeczy - mogą być dla Ciebie niemiłe.

"Zmiany muszą wyjść od ZG, do prezesów oddziałów i dopiero potem można zmieniać profil działalnia biur."

Z małym zastrzeżeniem - kierunek nie jest taki oczywisty.
ZG jest od podejmowania inicjatywy i ma pewną władzę na oddziałami, jednak składa sie z ich reprezentatntów, wybranych przez innych ich reprezentantów.

Zatem może powinienem krytyczny wątek zatytułowac "Do Tych, co kręca PTTKiem".

Tyle, że zapewne sa tacy co kręcą bardziej niż inni i z odmiennych powodów - i o opinie na ich ( różnych kręcących i różnych powodów ) temat także mi chodziło.

Pozdrawiam

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-21 18:30:41

Zg droga Aniu nic nie zrobi bo jest zastraszone. Niech no tylko jakiś członek zg spróbuje zaproponować ograniczenie swobodę oddziałów w psuciu logo pttk a więcej nikt go do zg nie wybierze. Panuje zwyczajny terror prezesików oddziałów - lokalnych baronów którzy za wszelką cenę bronią swoich małych księstewek! Znam jednego członka zg który mówił mi kiedyś jak próbował poruszyć ten temat został od razu zakrzyczany i wyszło dokładnie na odwrót......

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-21 18:54:47

Przeczytałam z ogromnym samozaparciem cały wątek i w pełni zgadzam się z Jurkiem.

Też jestem zdania że biura podróży wcale "nie szkodzą" wizerunkowi PTTK, ale jednocześnie pracujące tam osoby powinny mieć w swoim zakresie obowiązków udzielanie informacji turystycznej, chocby w minimalnym stopniu.

Też się spotkałam z tym ( z kolei w Wiśle) że panienki pracujące w tamtejszym BORT PTTK (w pięknym zabytkowym pałacyku Habsburgów) nie umiały odpowiedzieć na najprostrze pytania dotyczące Wisły.
(Chodziło o dotarcie na konkretną ulicę). Były nawet bardzo miłe, ale nic mi nie pomogły.
A co one we dwie właściwie tam robią ?

Przyznam sie ze byłam bardzo zniesmaczona , bo uważam PTTK za swoją organizacę i było mi przykro.

A z drugiej strony odpowiadając Władkowi. Jest mnóstwo Oddziałów działających, organizujących społecznie mnóstwo imprez dla swoich członków, dla młodzieży szkolnej. Znam co najmniej kilka takich ze swojego terenu (Górny Śląsk) i to nie tylko akademickie.
Tylko nie każdy umie i lubi się tym chwalić.
Ja w pełni doceniam moc marketingu i cały czas namawiam swoich kolegów do chwalenia się, tym bardziej ze wykonuja bardzo dobrą robotę, ale skutki tego mojego namawiania są różne.

Natomiast zupełnie nie znam ze swojego otoczenia przykładów ze prezes, lub ktoś z jego otoczenia robi na PTTK-owskiej turystyce swoje "interesiki".

Pozdrowienia.

Basia

P.S.
Nie mam nic wspólnego z ZG PTTK, nie jestem "działaczem", nie jestem nawet w zarządzie swojego Oddziału, ani Koła.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-02-21 19:48:34

Przeczytałem całą górę postów i ogarnęło mnie zdumienie. Przeważają opinie, że oddziały mają dużo zarabiać aby prowadzić bujną działalność reklamowaną w stylu amerykańskim, a do tego mają to wszystko robić profesjonalnie w białych rękawiczkach. Broń Boże jakieś potknięcia i dwuznaczne biznesy. Potknięcia są nieuniknione. Tylko ten się nie myli, co nic nie robi. Nie wiem dlaczego za dwuznaczne biznesy uważa się prowadzenie BORT, przewodnictwo i inne prace, na których PTTK zna się najlepiej. W tle tych postów przewija się ciągle socjalistyczna wizja widzenia świata, gdzie wszyscy pracują społecznie dla dobra ludzkości, a dobra władza (tutaj ZG PTTK) obdziela wszystkich kasą w miarę potrzeb, aby te wizje realizować. Zupełną bzdurą jest twierdzenie, że skażone biznesem BORT-y mają prowadzić jacyś podejrzani biznesmeni, a nie PTTK, bo może być posądzone o podejrzane interesy.

Popieram Annę. To pracodawca zatrudnia pracownika i określa, za co płaci. Z drugiej strony pracodawca nie może wymagać zbyt wiele, bo żaden pracownik nie jest choinką i supermana nie zastąpi. Władek przesadza, twierdząc, że pracodawca może w nieograniczony sposób zwiększać wymagania wobec pracownika, nie podnosząc przy tym pensji. Inaczej by to wyglądało, gdyby sam miał za to płacić.

O ile wiem PTTK ma działać tak, jak chcą członkowie Towarzystwa, a BORT-y spełniać oczekiwania klientów, wśród których przeważają członkowie PTTK. Oczywiście nie wolno wykonywać tego, czego nie dopuszcza prawo karne lub celne, ale nie wiem co w tym złego, że ktoś chce jechać na Costa Brava? Zarabianie przy obecnym stanie naszej gospodarki jest trudną sztuką i nie powinno się do tego zniechęcać wybrzydzając nad drobnymi potknięciami. Pamiętajmy, że jak się Jaś nie przewróci, to Jan nie będzie umiał i w przyszłości nie będziemy mieli dochodów na działalność programową.

PTTK zrzesza zarówno zwykłych turystów, którzy chcą miło spędzić czas po prace lub nauce, jak i liczne grono osób pracujących w przemyśle turystycznym, co w wydaniu siermiężnego PTTK jest zazwyczaj chałupnictwem turystycznym. Z postów wynika, że dość liczna jest rzesza osób, które z jednej strony zawodowo żyją z turystyki, a z drugiej strony w czasie wolnym od pracy nadal żyją tą turystyką. Tak się składa, że w ostatnich latach dołączyłem do tej grupy. Specjalizuję się w znakowaniu tras rowerowych i staram się robić to jak najlepiej. Korzystam na tym tak samo, jak mój aktualny oddział PTTK. Ja mam z czego żyć, a oddział ma środki na działalność programową. To co robimy, musimy robić dobrze, by przekonać inwestorów, że mają u nas coś zamówić. Jeżeli ogłaszany jest przetarg, to musimy go wygrać. Zawistni twierdzą, że to dobry biznes, tylko nie wiem dlaczego z częścią prac zostaję sam i jakoś nie ma chętnych do tego zarabiania. A oprócz tego, że zarabiam, m.in. dla innych działaczy stworzyłem w czynie społecznym stronę internetową z rozbudowaną instrukcją znakowania tras rowerowych. Zapraszam na http://www.kztt.prv.pl

Piotr

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Grażyna
Data: 2003-02-24 11:41:23

Basiu
dzięki za to, co napisałaś. Widzę, że Władek na konkrety nie ma odpowiedzi, ale gdybania, przypuszczenia - owszem.
Dobrzę, że w Towarzystwie takich, co tylko narzekają jest niewielu.
Zdecydowanie więcej jest tych co robią i to widać. Dla władkiem nawet minusem jest to, że komuś płacą żeby dbał o wizerunek Towarzystwa. Płacą Łukaszowi, Ani i mnie. Tylko Władku zapomniałeś, że my należymy również do konkretnego Oddziału, Klubu i tam działamy społecznie, czyli nam nie płacą.
Kiedy Władek wybiera się do W-wy - pokażę RPK i nie tylko.
pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy w tej dyskujsji byli:
za ZG, przeciw;
za BORT-mi, przeciw
Opornych, co wiedzą najlepiej trudno, do czegokolwiek przekonać, nawet jak się proponuje wycieczkę do W-wy z darmowym-społecznym przewodnikiem PTTK.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-24 11:53:49

Bo ty chcesz nie przekonywać nie do tego że w pttku jest dobrze a do tego że ty jesteś wzorowym działaczem. Ja to wiem bo niejedno juz słyszałem. Ale zupełnie nie o to mi chodzi...... Jakbym jako człowiek z ulicy (ale nie wycieczka tylko indywidualny krajoznawca) chciał połazić po warszawce z darmowym przewodnikiem nie miałbym żadnych szans - i oto mam pretensje. Nawet nie miałbym dokąd pójśc aby mi doradzili gdzie warto pójść. Bo przecież w biurze "trakt" jakbym powiedział że chce zeby mi ktoś doradził jak samodzielnie zwiedzać tą waszą warszawkę to wyrzuciliby mnie za drzwi!!!!!!

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-24 12:02:20

Ja też bym Cie wyrzucił, jakbys przyszedł do mnie z tekstem: "chce zeby mi ktoś doradził jak samodzielnie zwiedzać tą waszą warszawkę".

Wracając do tematu:
Wystarczyłoby abyś poszedł do RPK w Warszawie. Tam by się Tobą zajęli.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Rentgen
Data: 2003-02-24 12:03:29

Uparcie pukasz nie do tych drzwi.
Domagasz się aby biura turystyczne handlujace wycieczkami (co z tego że pod szyldem PTTKu) pełniły tez rolę regionalnej informacji turystycznej.
To tak jakbyś prosił panią w miesnym żeby Ci dała przepis na schabowy.
Problemem nie jest to że istnieją BORTy które sprzedaja komercyjne imprezy turystyczne, ale to że brakuje punktów informacji turystycznej.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-24 12:08:39

I dochodzimy do sedna!!!!
Ilu ludzi wie o rpk??? Gdzie jest reklamowana??? Na dworcu w W-wie nie widziałem..... W internecie na stronie pttk jest tylko adres. Nie wiem po co miałbym tam iśc bo nigdzie nie jest powiedziane czym tak naprawdę rpk sie zajmują. Nawet nie wiem kiedy jest czynna!!!!! W weekendy (kiedy ludzie zwiedzają i taka pomoc jest potrzebna) jest czynna?????? Jednym słowem z punktu widzenia stanowczej wiekszości nawet aktywnych turystów rpk mogłoby nie być.

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-24 12:14:03

O punktach informacyjnych właśnie pisze. Bo jak już ustaliliśmy borty takiej funkcji nie chcą i nie są w stanie spełniać - patrzcie na posty Ani. Dlatego właśnie taką role mogłyby spełniać te tajemnicze pracownie (rpk) ale na pewno nie wtedy kiedy działają w konspiracji.

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-02-24 12:40:51

pod warunkiem że:

1. znajdziesz tę RPK
2. wstrzelisz się w godziny jej funkcjonowania a działa praktycznie 2 dni w tygodniu.
3. trafisz na kogos kompetentnego, co akurat nie jest zagwarantowane :-(

przykładowo w tejże RPK oddałem do weryfikacji swoją książeczkę OTP i tam pani weryfikatorka obcięła mi wszystkie punkty uzyskane w Górach Stołowych z adnotacją "to są góry".
No sa to góry - w dodatku explicite wymienione w regulaminie OTP jako dostępne...

reasumując, Łukasz, Grażyna byłbym ostrożny z tym hurraoptymizmem.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Rentgen
Data: 2003-02-24 12:45:21

Lublin:
1. piękny punkt informacji turystycznej w rewelacyjnym miejscu, swietny personel, masa wydawnictw turystycznych - w tym wiele regionalnych. Tutaj bez problemu mozna przyjść i dopytać sie (nie tylko po polsku) o szlaki na Roztoczu albo rezerwaty nad Bugiem. Punkt nie zwiazany z PTTKiem.

2. ksiegarenka PTTKu (czy to już rpk?) - pan miły, uprzejmy, doradzi, pomoze. Ale lokal to mały, ciemny, ponury pokoik ukryty w głębokich zakamarkach podwórka. Wybór wydawnictw raczej kiepski. Na ścianach wyblakłe plakaty, szyld przed bramą nie zachęcający. Zagladają tam chyba tylko ludzie ktorzy kojarzą że PTTK=turystyka.

Klient sam wybierze gdzie zajrzeć.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-02-24 12:49:55

> ale na pewno nie wtedy kiedy działają w konspiracji.

Święte słowa, wymagające PODKREŚLENIA.

Zupełnie nie wiedzieć czemu mam nieodparte wrażenie pełnej konspiracji w działaniu wielu jednostek PTTK. Zupełnie niechwaleniu się tym co robią i mam wręcz wrażenie że nieraz chodzi, przynajmniej niektórym, o działanie psa ogrodnika: sam nie zjem i drugiemu nie dam.

Uruchomienie serwisu www.pttk.pl duuuużo zmieniło bo wreszcie w jednym miejscu dostepna jest spora porcja informacji, jednak nadal często nie ma tu aktualnych informacji.
Ot chociażby o tym że odbywa się CZAK można było sie dowiedzieć z TV ale nie ze stron PTTK :-(

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-24 12:56:40

Ale trudno za to winić Łukasza, bo on też jest zależny od "dostawców" informacji.

Ale ogólnie wrażenia odnoszę podobne do Ciebie.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-02-24 13:01:05

> Ale trudno za to winić Łukasza, bo on też jest zależny od "dostawców" informacji.

zgadza się.
żeby nie było wątpliwości chodzi mi tu wyłącznie o "dostawców" informacji.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-24 12:59:03

Wisła - piękny drewniany myśliwski pałacyk Habsburgów przeniesiony z Przysłopu pod Barania Górą, ocalony przed rozbiórką przez działaczy PTTK w latach 70. Znakomity punkt pomiędzy dworcem PKS a PKP. Duża tablica informacyjna z objaśnieniami na temat historii pałacyku.

Na dole sklep z odzieżą używaną, swetry i inne szmaty wiszą na drzwiach i powiewają na wietrze.
Pani sprzedawczyni grzeje sie na słońcu.
Do biura BORT trzeba isć wąskimi brudnymi schpodami na piętro, tam nikt nie umie udzielić informacji.

A przecież to wymarzony punkt zeby promować PTTK, na dole powinna być informacja turystyczna z prawdziwego zdarzenia, mógłby też być kiosk z wydawnictwami i pamiątkami.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Grażyna
Data: 2003-02-24 13:04:38

Władek, czy Twoim celem jest obrażanie ludzi, którzy działają w PTTK? Ja nie proponowałam Tobie Biura TTRAKT, tylko Oddział. Nie mówię o sobie tylko o swoim Oddziale. A ocena, czy jestem wzorowym działaczem należy do tych, którzy chodzą ze mną na wycieczki... A co Ty możesz na ten temat wiedzieć? Pewnie, jak zwykle - przypuszczasz, bo argumentem nie jest tu, to co słyszałeś? Może warto się osobiście przekonać. Tylko, czy wystarczy Ci odwagi??? Informowałam Ciebie o RPK, nie tylko Warszawskiej, o tym ,że proponuję Tobie darmowe oprowadzanie po Stolicy, a Ty nawet nie potrafisz tego przeczytać, jak widać powyżej. Gdybyś zechciał czytać , choćby to co otrzymywałeś z PTTK jako dodatek do "karty rabatowej". Chodzi o taki mały informatorek (który otrzymywali wszyscy opłacający składkiprzed 2002 r.-) - tam między innymi pisano o RPK i wielu innych sprawach dotyczących Towarzystwa.
Ja wskazuję Tobie adres, a Ty jak zwykle wiesz lepiej i zamiast do Oddziału PTTK idziesz do Biura TRAKT
Masz pretensję do "warszawki", że nie chcesz skorzystać z proponowanej za darmo wycieczki po Warszawie. Nadal podtrzymuje ofertę.
Cóż? DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE???
pozdrawiam
Grażyna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Grażyna
Data: 2003-02-24 13:50:34

Tomku
a jak długo ja czekałam na zweryfikowanie przez Was GOT dałam książeczki(dzieci, które chodziły ze mną po górach)w czerwcu , a otrzymałam je dopiero - pamiętasz kiedy? -we wrześniu.
Coż tak łatwo krytykować innych, a o swoich grzeszkach się nie pamięta???
A ja bardzo się ucieszyłam, że przy Waszym Oddziale powstał Referat GOT, ale po tym doświadczeniu wolę ten w moim Oddziale. W czwartki załatwiaja sprawy na bieżąco.
Też nie wszystko, jak widać mi się podoba, ale okazuje się, że można po "wpadkach" zacnych kolegów - załatwić sprawę w innym Oddziale PTTK. Oczywiście zgadzam się nie wszędzie jest idealnie, ale pogodniej życć wśród pogodnych - czego Wam życzę.
Tomku - chciałam tego uniknąć, ale sam mnie wywołałeś. Łukasz świadkiem wszystkiego.
Grażyna

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-02-24 14:10:23

oczywiście masz rację, jednak jeżeli zajrzysz na naszą stronę http://skptg.om.pttk.pl to znajdziesz tam informację iż w sposób regularny nasz weryfikat działa w miesiącach październik - luty. W pozostałych miesiącach, ze względu na znikome zainteresowanie w tym czasie nie funkcjonuje. Poza tym specyfiką oddziałów akademickich jest to że w okresie wakacji akademickich wszelka działalność FORMALNA zamiera. Nic chyba w tym nie ma dziwnego?

Gdyby nie to że książeczka była przekazywana, nie wiem zresztą jak bo nie ja sie nią zajmowałem :-)
to pewnie nie byłoby sprawy.
Osoby które trafiają do nas we wtorki na dyżur załatwiane są na bieżąco.

Niemniej odwracasz kota ogonem - ja mówię o tym że weryfikator jest niekompetentny bo nawet nie wie na jakim obszarze mozna zdobywać odznakę a Ty wysuwasz argument czasu.

Mam wrażenie, że zupełnie niepotrzebnie wzięłaś do siebie to co napisałem o RPK.

Pozdrowienia,
Tomek D

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Władek W.
Data: 2003-02-24 14:22:20

Nikogo nie obrażam i nie obraziłem!
Informatorek o którym piszesz nie ukazuje się od dwóch lat. Szkoda zatem fatygi! Poza tym proponujesz mi darmowe oprowadzanie po stolicy. Dzięki!!!!! Ale nie chodzi o mnie! Chodzi o tych wszystkich ludzi ktorzy może i chcieliby skorzystać z oferty pracowni krajoznawczej ale nie mogą bo czynna jest dwa dni w tygodniu i w dodatku nie wiadomo gdzie i kiedy. Rozumiesz?????? Działacie w podziemiu!! Nikt o was nie wie!! Czemu???

Wyobraź sobie że przyjadę do warszawki w sobotę rano i chciałbym w weekend pozwiedzać. Załóżmy optymistycznie że wiem że jest coś takiego jak rpk i nawiet wiem gdzie jest. Idę tam zatem aby kupić coś sensownego i pogadać z jakąś kompetentną osobą. I co zastaje????? Jak odpowiesz sobie i nam wszystkim na to pytanie to zrozumiesz o co mi chodzi!!!!!

W.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-02-24 19:11:16

Już to kilka dni wcześniej napisałem, że zamiast działalności uprawiamy chałupnictwo. Ogólny brak informacji o tym co robimy. Przeważają u nas działacze-chałupnicy. Było to dobre w małych zamkniętych środowiskach, gdzie każdy wszystko wiedział o pozostałych i informacja była niepotrzebna. Taki działacz-chałupnik rzekomo robi coś dla innych, ale tak naprawdę to mało kto o tym wie i w konsekwencji właściwie robi to głównie dla siebie. Trudno nawet powiedzieć, że dla własnej satysfakcji, skoro nie zadowoliło się właściwie nikogo poza samym działaczem. Sądzę, że tacy działacze-chałupnicy są hamulcowymi naszego Towarzystwa. Potrzebni są działacze, którzy jeżeli się czegoś podejmują, to robią to dobrze od początku do końca. Umiejętność rozpowszechniania informacji o prowadzonej działalności powinna by podstawą wszelkich ocen, a jeżeli ktoś tego nie potrafi, nie powinien być oceniany pozytywnie.
Brudna kanciapa ze starymi informatorami jako RPK jest nikomu niepotrzebna. Jeżeli ktoś nie potrafi jej właściwie poprowadzić, to trzeba się z nim pożegnać mimo jego dawnych zasług. Rozumiem, że jest kryzys i na nic nie ma pieniędzy. Jeżeli nie ma chętnych do łożenia na RPK z prawdziwego zdarzenia, to trudno. A może to tylko nieodpowiedni działacze nie potrafią odpowiednio poprosić o pieniądze. Ażeby je dostać, to trzeba umieć przekonać darczyńcę, że nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Trzeba się zastanowić, dlaczego samorządy mają dużo pieniędzy na punkty it, a PTTK ich nie dostaje. Gdyby Towarzystwo miało autorytet, to trudno byłoby odmówić przekazania PTTK-owi takiego punktu. Ale trzeba zrobić biznes-plan i udowodnić, że zrobiłoby się to samo lepiej i taniej. Niestety większość działaczy nie skalała się taką umiejętnością. Sam trzy lata walczyłem ze starszym kolegą, który tego typu działanie uważał za dyshonor.
Czytam jak można wspaniale rozwinąć działalność z 300-ma (tyle jest oddziałów) punktami it i kioskami księgarskimi. Tylko tyle, że na każdy taki punkt na "dzień dobry" trzeba 100000 PLN! Czy ktoś od tych pobożnych życzeń ma jakiś biznes-plan skąd na to wziąć pieniądze?
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-25 08:38:24

Pracuję w Samorządzie i wiem ze gminy i miasta są bardzo zainteresowane informacją turystyczną o swoim terenie.
Ale zależy im na tym, żeby te punkty informacji turystycznej organizowane były jak najtaniej, a jednocześnie profesjonalnie. Tam gdzie PTTK spełnia te warunki profesjonalizmu, jednocześnie oddział i BORT mieści sie w dobrym punkcie (co często ma miejsce), współpraca z gminą może się układać bardzo dobrze.
Oczywiście część pieniędzy na organizację punktu IT daje wtedy gmina.
Ale własnie tam, gdzie pewne sprawy są robione "chałupniczo", burmistrz gminy woli podpisać umowę z kim innym, lub zorganizować włąsny punkt IT, i oddelegować osoby z samorządu do pracy w nim.

"Chałupnictwo" - to w ogóle wydaje mi się choroba PTTK, o czym już pisałam. Na przykład jeśli nie ma zatrudnionego na etacie sekretarza redakcji, bardzo trudno jest robić dobrą gazetę tylko siłami spolecznymi.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-02-25 11:14:18

"Trzeba się zastanowić, dlaczego samorządy mają dużo pieniędzy na punkty it, a PTTK ich nie dostaje"

Nie mów nic o samorządach. Czasami odnoszę wrażenie, że właśnie one biją rekordy niekompetencji w sprawach turystyki.
Świeży przykład z Jeleniej Góry - jacyś "mędrcy" z Urzędu Miasta wymyślili przeprowadzkę Informacji Turystycznej. Wywalono ją z dobrego lokalu gdzie mieściła się od 30 lat (przy deptaku prowadzącym od dworca kolejowego do rynku, naprzeciw Kościoła św Krzyża) i przeniesiono do baszty grodzkiej położonej przy strzeżonym parkingu, który zresztą po paru miesiącach zlikwidowano. A stary lokal puszczono na przetarg.

Jacek

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-02-25 18:51:22

Chyba znów się powtórzę. Jeżeli chcemy mieć wpływ na kształt turystyki, to musimy kształtować opinię publiczną w tym zakresie. Takim naszym głosem powinno być ogólnodostępne pismo, przed którym ZG broni się jak może. Aktualna forma "Gościńca" to według mnie odmiana jakiegoś mega-chałupnictwa. Brak dobrego pisma to część naszego złego wizerunku.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-26 08:28:27

Ale aby robić pismo - potrzebne jest :
1. Kapitał na początek do rozkręcenia.
2. Osoba na etacie, która nie bedzie sie zajmować niczym innym jak tylko tym pismem (sekretarz redakcji)
3. Kilka innych osób - stałych współpracowników (to już społecznie)
4. Za artykuły powinno sie płacić przynajmniej skromną "wierszówkę"
5. Potrzebna jest osoba, która sie zajmie akwizycją reklamy. Bez reklamodawców żadna gazeta w tej chwili nie przetrzyma.

Czas jest zły, gazety, nawet ogólnopolskie dzienniki upadają.
Nie wiem czy w takiej sytuacji ogólnoturystycznemu pismu udaloby sie "przeżyć".
Chociaż może - brak na rynku takiego "ogólnoturystycznego" pisma jakim był np. dawny "Gościniec".
Ale trudno to przewidzieć. Znów potrzebna jest praca fachowca, który oceni szanse.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-26 08:38:30

Witam

Generalnie masz Basiu rację,
jednak gdy rzecz dotyczy zwykłej komercyjnej gazety,
której wydawania celem jest zysk.

W przypadku PTTK pierwszorzędną korzyścia z takiego pisma
byłoby tworzenie dobrego wizerunku Towarzystwa,
zachęcanie ludzi do wstępowania w jego szeregi
oraz tworzenie opinii.

Utrzymanie takiego pisma mogłoby - w niewielkim stopniu -
być finansowane z zysków spółek ( o czym w innym miejscu )

A gdyby komunikacja w PTTK ( ZG - członkowie ) była lepsza niż tragiczna,
łatwo byłoby dotrzeć z gazeta do stosunkowo dużej i całkiem konkretnie określonej grupy docelowej,
co ma konkretną wartosć dla reklamodawców.

Tylko byłoby to z pewnością możliwe kilka lat temu ( bez n.p.m., częściowo "Gór" itd. ).
Przespaliśmy - obawiam się - swój czas.
A poza tym - któż by to mógł porządnie w PTTK zrobić?

Serdecznosci

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-26 09:17:14

> Tylko byłoby to z pewnością możliwe kilka lat temu ( bez n.p.m., częściowo "Gór" itd. ).
Przespaliśmy - obawiam się - swój czas.

No cóż, kiedyś Łukasz słusznie zauważył że turystyka to nie tylko góry ale również kajaki, żagle, rowery, turystyka piesza, nawet turystyka motorowa, no i oczywiscie krajoznawstwo.
Jak dotąd nie ma w Polsce czasopisma, które zajmowałoby sie WSZYTKIMI dziedzinami turystyki w sposób interesujący (propozycje wycieczek, informacje praktyczne, informacje sprzętowe) coś jak "npm" ale w ujęciu szerszym, nie tylko o górach.
Były takie próby w srodowisku łodzkim związanym z SKPB, czasopismo "Przygoda" które ktoś chciał wydawać za własne prywatne pieniadze. Ale ukazał sie tylko jeden numer, brak było kanałów dystrybucji, brak było reklamy czasopisma itd. Bez tego się nie da.

> A poza tym - któż by to mógł porządnie w PTTK zrobić?

Tylko i wyłącznie fachowiec zatrudniony specjalnie do tego celu.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-02-26 09:31:09

"Utrzymanie takiego pisma mogłoby - w niewielkim stopniu -
być finansowane z zysków spółek"

Powiem więcej - nie uwierzę, że obecnie PTTK do "Gościńca" nie dopłaca. A jeśli się już coś dotuje, to niech to będzie na odpowiednim poziomie.

Jacek

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-02-26 09:37:32

Najpierw powtórzę za Jackiem, że ZG PTTK nie tylko dopłaca do "Gościńca", ale go w całości finansuje. Czegoś tu nie rozumiem. Jest pismo, są jacyś pracownicy i autorzy, są jakieś małe pieniądze, a właściwie brakuje tylko pomysłu na akwizycję reklam i dobrej woli do jego przeprofilowania. Z tego wszystkiego wyraźnie wychodzi turystyczne chałupnictwo, ktorego powinniśmy się wystrzegać.
Lepszy wróbel w garści, niż kanarek na dachu. Ale pytanie, jak długo można kanarka zastępować wróblem. Przecież wróbel nie zaśpiewa!

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-26 09:48:30

"...Przecież wróbel nie zaśpiewa!"

A to jego ćwierkanie co teraz - to nie jest w dużej meirze w ogóle potrzebne.

Olbrzymia część objętości Gościńca - "życie" ( po życiu? ) Towarzystwa w martyrologiczno-hagiograficznym sosie jest interesujące - sądzę ryzykancko - wyłącznie dla członków opisywanym w artykuliku oraz parunastu-parudziesięciu pasjonatów bardzo szczegółowej historii wycinka turystyki.

Komunikaty ZG i sprawy formalne mogłyby iść na szaro-białym xero.

Funkcja komunikacji ZG-szara masa członków - realizowana w stopniu miernym

Kawał solidnej, ino nie potrzebnej a kosztownej roboty.

Pozdrawiam

Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-26 10:08:33

Witam!!!

Nie wiem czemu sie uparliście widzieć "Gościniec" jako gazetę turystyczno-krajoznawczą. Tłumaczyłem Wam już na tym forum, że jest to BIULETYN wewnętrzny adresowany do członków PTTK. I to też nie wszystkich, a tych bardziej zainteresowanych działalnością w Towarzystwie.

Przecież to z Gościńca wiadomo co się dzieje, z Gościńca dowiedzieliście się jak gospodarujemy majątkiem, z Gościńca wiecie o naszych staraniach w sprawie szlaków itp. O tym już zapominacie?

Na pewno "Gościniec" nie jest i nie będzie gazetą turystyczną. Oczywiście możnaby było taką stworzyć, ale Basia pisała tu o kosztach - obecnie nie do udźwignięcia dla PTTK.

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Gumiś
Data: 2003-02-26 13:24:05

"Jak dotąd nie ma w Polsce czasopisma, które zajmowałoby sie WSZYTKIMI dziedzinami turystyki w sposób interesujący (propozycje wycieczek, informacje praktyczne, informacje sprzętowe)"

A "Poznaj Swój Kraj"?
Mi się wydaje, że tam jest wszystko.

Pozdrawiam
Gumiś

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-26 13:48:57

Pisząc to myślałam o PSK. Zwróć jednak uwagę ze sprawa szeroko pojętej turystyki kwalifikowanej dotyczy nie tylko Polski. Ludzie chca jeździć w góry na Słowację, na kajaki na Litwę (modne oststnio, coraz wiecej znajomych tam sie wybiera, bo ładnie, tanio i czyste rzeki), a na rower na Węgry.
Nie mówiąc już o tym ze blisko są i Alpy i Dolomity i rzeki Syberii :-)
PSK ograniczone z racji tytułu tylko do turystyki po Polsce, a raczej bardziej do krajoznawstwa niż do turystyki kwalifikowanej uważam za niewystarczające.
Już PTTK myśli o bazach na Ukrainie :-)

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-26 14:04:42

"Już PTTK myśli o bazach na Ukrainie :-)"

- a USA o bazach w Polsce i na Węgrzech.

Serdecznosci
Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Gumiś
Data: 2003-02-26 14:11:19

"Już PTTK myśli o bazach na Ukrainie"
Cooo??? A może we Francji?
I zamiast się zajmować Polską to PTTK chce mieć bazy na Ukrainie. Rozumiem - wycieczki (podobno z Rzeszowa do Lwowa są świetne). Ale bazy??? W końcu PTTK to Polskie TTK a nie zagraniczne. I znowu pojawia się sprawa PPTK.

"Ludzie chca jeździć w góry na Słowację, na kajaki na Litwę (modne oststnio, coraz wiecej znajomych tam sie wybiera, bo ładnie, tanio i czyste rzeki), a na rower na Węgry."
To już nie sprawa PTTK. Mi się wydaje że pismo PTTK powinno mówić o własnym kraju. O zagranicy można napisać w kontekście reklamy jakiejś wycieczki zagranicznej.

Pozdrawiam
Gumiś

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-02-26 14:16:23

Z wypowiedzi Łukasza rozumiem, że PTTK nie potrafi prowadzić szerszej działalności niż prowadzi. Najsmutniejsze jest to, że dawne czasopismo "Gościniec" sam zredukował na własne życzenie od funkcji informatorka dla zarządów oddziałów, a dla wąskiej grupki turystów-internautów w przypływie dobroci zrobił jeszcze wersję internetową. Smutne jest to, że potężna organizacja licząca 80 tys. członków i dysponująca potężną bazą noclegowo-gastronomiczną potrafi sama siebie zredukować do roli super-chałupnika.
Wszystkim działaczom ZG popierającym to chałupnicwo gratuluję dobrego samopoczucia.
Piotr Rościszewski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-26 14:39:17

Informacje o bazach na Ukrainie są w ostatnim "Na Szlaku".

I akurat to mi sie bardzo podoba i chcę w tym roku z nich skorzystać.

W ogóle to uważam ze PTTK powinno sie zajać promocją turystyki kwalifikowanej, ale nie tylko w Polsce ale i na całym swiecie. I tak częściowo już jest np. mój klub organizuje obozy górskie w górach Polski, krainy, Słowacji i Rumunii.

Ale to powinna byc turystyka właśnie kwalifikowana, nie leżenie plackiem na Costa Brava.
PTTK ma do tego wykwalifkowna kadrę, ma doswiadczenia.

Aktywny wypoczynek jest na świecie coraz bardziej modny.
Bądźmy pierwsi przynajmniej w tym.
(chociaż pewnie już i tak nie jesteśmy).

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Stefan Potocki
Data: 2003-02-26 14:48:40

A "Poznaj Swój Kraj"?
Mi się wydaje, że tam jest wszystko.
Brawo Gumisiu!!!!!
Jesteś genialny. Teraz wystarczy przejąć "Poznaj Swój Kraj" i sprawę gazety mamy z głowy.:-))
Tylko, czy to aby mu wyjdzie na zdrowie? :-(

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Jurek
Data: 2003-02-26 16:33:01

> Tylko byłoby to z pewnością możliwe kilka lat temu ( bez n.p.m., częściowo "Gór" itd. ).
Przespaliśmy - obawiam się - swój czas.
A poza tym - któż by to mógł porządnie w PTTK zrobić?

Możesz mieć rację aczkolwiek gdyby trafił się w PTTK drugi Łukasz to może i gazeta byłaby jak ta strona.

Ale w tym kraju Małysz jest tylko jeden a reszta niestanowi dla niego nawet tła.
Co prawda wiele osób pracuje na jego sukces, wielu zapewne na nim żeruje ale musi wyrosnąć nowe pokolenie, które poszerzy ogólne horyzonty tej dyscypliny (czytaj PTTK).

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Kuba
Data: 2003-02-26 16:42:16

Łukasz=Małysz?!
A widziałeś tego pierwszego w realu?

Pzdrw
Kuba

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Guide
Data: 2003-03-02 13:52:34

A co stoi w poprzek aby zamieścić taką sympatyczną fotkę administratora gdzieś na stronie PTTK. W końcu wszyscy goście i użytkownicy stron będą mogli zobaczyć Kto "kręci" PTTKiem w zakresie jego internetowego image!
Pozdrowienia!
Guide.

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: ~Krzysztof
Data: 2003-03-03 09:04:50

Te ostatnie wypowiedzi nadają się do osobnej czaterii i szkoda na nie miejsca na tej stronie. Nie jestem w stanie prześledzić całej dyskusji, ale dorzucę parę uwag. Niestety, w świetle niektórych głosów mogą być nie do uwzględnienia, bo wg niektórych kryteriów jestem mamutów, a to z tego powodu, iż jestem członkiem Towarzystwa od 1963, a działaczem od 1968. Mam więc tzw. perspektywę. Jednak już wcześnie dostrzegłem, iż będzie mi dobrze w PTTK, jeżeli przyjmę następujące założenia:
1. nie tylko ja mam rację,
2. rację mogą mieć i inni, w tym starsi, od których można się wiele nauczyć,
3. Towarzystwo jest takie, jak zdołamy wspólnie osiągnąć jedność poglądów na pewne sprawy (modny dziś consensus),
4. to, co robimy w PTTK, jest ważne dla nas i społeczeństwa, ale jest tylko dobrowolną zabawą,
5. nikt nikogo nie zmusza do tej zabawy,
6. jak każda organizacja społeczna musi się kierować zasadami demokracji (tj. większością), która jest wprawdzie fatalnym systemem, ale, jak powiedział Churchill, nie wymyślono nic lepszego.
7. przypadki incydentalne nie tworzą prawdziwego obrazu o całości Towarzystwa.
Jeżeli to będziemy mieli na uwadze, to "życie" w PTTK okaże się b. ciekawe i pożyteczne. C.b.d.o.
Krzysztof

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-03-03 11:40:55

Wszystko to niby prawda i parę lat temu ja też bym się pewnie podpisał pod tym wszystkim.

Jednak w momencie gdy starsi, których kiedyś bardzo szanowałem, od których trochę się zdążyłem nauczyć (i chciałem się nauczyć jeszcze więcej), pokazali mi, że mając odpowiednie układy można bezkarnie gnoić ludzi, łamać statut (bo tzw. "ogół" i tak demokratycznie schowa głowę w piasek), a gdy pokrzywdzeni zaczną dochodzić sprawiedliwości, przypnie się im łatkę "zadymiarza". Do ustalenia pozostało mi jedno - czy jest to norma czy może "przypadek incydentalny" (właśnie próbuję to wyjaśnić).

Przepraszam za mocne słowa, ale na razie nie mam powodów do optymizmu.

pozdrawiam
Jacek Potocki

PS. Żeby nie było wątpliwości - wbrew temu, czego obawia się mój Przedpiśca, wiek w ocenie działań konkretnego działacza niczego nie przesądza (i myślę, że pozostali uczestnicy dyskusji też się z tym zgodzą).

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-03-03 17:01:20

Z własnych obserwacji wiem, że wiek, a w związku z tym doświadczenie i rutyna mają ogromne znaczenie dotyczące skuteczności działania. U działacza jest to ważna cecha. Natomiast tam, gdzie potrzebna jest wiedza i prowadzona jest dyskusja na konkretne argumenty, wiek jest zupełnie nieistotny. W rzetelnej, twórczej dyskusji rutyna jest raczej hamulcem. Osoba młoda, nie obarczona żadnymi przyzwyczajeniami może zauważyć coś nowego, co pozwoli rozwiązać zaistniały problem zupełnie inaczej.
Im jestem starszy, tym bardziej utwierdzam się w swoim stanowisku.
Zgadzam się z Krzysztofem, że PTTK to zabawa, jednakże jest do tego jedno zastrzeżenie. W każdej zabawie obowiązują określone reguły. Jeżeli ktoś da się wybrać i pełni jakąś funkcję, to od tego momentu jest to również określony obowiązek. Jeżeli ktoś z tych obowiązków nie stara się wywiązać, to zabawa przestaje być zabawą. Powinniśmy eliminować z naszego grona tych, którzy psują nam zabawę.

Pozdrowienia

Piotr Rościszewski

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: domin
Data: 2003-03-11 15:13:08

Piotrze! Jasne, że masz rację. W każdej grze obowiązują reguły i zasady (w życiu nazywa się to PRAWO)i nie chodziło mi o ich lekceważenie, tylko dobrowolne podporządkowanie się. Jeśli reguły nie pasują mi, to nie wchodzę po prostu do gry.
Jacku! Wiemy, o co chodzi. Boleję nad tą sytuacją, z którą po raz pierwszy w PTTK się zetknąłem. Mnie "przygarnięto" - młodzieńca kończącego dopiero studia - nad wyraz życzliwie. Czy miałem wyjątkowe szczęście trafić na tak znakomite grono kolegów, którzy zresztą stworzyli "złoty okres" krajoznawstwa PTTK na Dolnym Śląsku. Może mi się wydaje, ale takie zawirowania trafiają się raczej w zarządach, znacznie rzadziej w komisjach i klubach, gdzie członków Towarzystwa zbliżają faktycznie bliskie zainteresowania niż rozproszone sprawy organizacyjne.