Tematyka ogólna
Jeszcze raz to samo w kółko
wszystkich wiadomości w wątku: 6
data najnowszej wiadomości: 2003-02-17
Temat: Jeszcze raz to samo w kółko
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-17 12:19:41
Specjalnie załozyłam nowy wątek i bardzo proszę Kubę, ewentualnie Tomka o wyjaśnienie w oparciu o paragrafy.
Jaki warunek musi spełniać wycieczka uczniów I kl liceum , która wyjeżdża na Rysiankę (pow. 1000 m n.p.m.) na obóz narciarski.
Czy na prawdę musi być przewodnik ?
Z tego co ostatnio pisał Kuba, zrozumiałam - że nie.
Pozdrowienia.
Basia
Jaki warunek musi spełniać wycieczka uczniów I kl liceum , która wyjeżdża na Rysiankę (pow. 1000 m n.p.m.) na obóz narciarski.
Czy na prawdę musi być przewodnik ?
Z tego co ostatnio pisał Kuba, zrozumiałam - że nie.
Pozdrowienia.
Basia
Temat: Re: Jeszcze raz to samo w kółko
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-17 12:46:36
Acha ! - wycieczka jest niekomercyjna, organizowana bez pośrednictwa biura podróży.
Po prostu szkoła rezerwuje w schronisku miejsca, zapewnia instruktorów narciarskich i jadą.
Tomku, lub Kubo - czy moglibyście mi jasno w oparciu o paragrafy napisać czy musi z nimi jechać przewodnik i dlaczego ?
I bardzo proszę - bez ideologii.
Pozdrowienia.
Basia
P.S.
Ja tym razem występuję w roli rodzica, który prywatnie uważa że udział przewodnika w takim wyjeździe na pewno nie jest konieczny.
Po prostu szkoła rezerwuje w schronisku miejsca, zapewnia instruktorów narciarskich i jadą.
Tomku, lub Kubo - czy moglibyście mi jasno w oparciu o paragrafy napisać czy musi z nimi jechać przewodnik i dlaczego ?
I bardzo proszę - bez ideologii.
Pozdrowienia.
Basia
P.S.
Ja tym razem występuję w roli rodzica, który prywatnie uważa że udział przewodnika w takim wyjeździe na pewno nie jest konieczny.
Temat: Re: Jeszcze raz to samo w kółko
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-02-17 12:52:15
Moim zdaniem, jeśliby wyabstrahować się od punktu mówiącego "jeżeli umowa nie stanowi inaczej" - odnoszącego się do konieczności zatrudniania przewodnika lub pilota, (w ustawie o usługach tur. albo rozporządzeniu o przewodnikach - nie pamietam ale to nieistotne)
na podstawie rozporządzenia o bezpieczeństwie w górach (link dzisiaj podałaś do tego) impreza taka MUSI być prowadzona przez przewodnika.
na podstawie rozporządzenia o bezpieczeństwie w górach (link dzisiaj podałaś do tego) impreza taka MUSI być prowadzona przez przewodnika.
Temat: Re: Jeszcze raz to samo w kółko
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-17 13:08:10
No dobra "jesli umowa nie stanowi inaczej" ale kto tu podpisuje tą umowę z kim ?
Szkoła organizuje ten wyjazd dla siebie.
Pozdrowienia.
Basia
P.S.
Sama jestem bardzo ciekawa, co na to kuratorium.
Szkoła organizuje ten wyjazd dla siebie.
Pozdrowienia.
Basia
P.S.
Sama jestem bardzo ciekawa, co na to kuratorium.
Temat: Re: Jeszcze raz to samo w kółko
Autor: Kuba
Data: 2003-02-17 13:17:21
Umowa czy szkoła - to kwestie tutaj drugorzędne.
Trening lub wycieczka - tak
W górach powyzej 1000m - tak
- no to z rozporządzenia RM
powinien być przewodnik.
Głupie ale wyraźne.
Ale w praktyce pewnie się nikt i tak sie nie czepi
( jak wszystko będzie w trakcie OK )
Kuratorium nie powinno formalnie tego puścić.
Jak puściło - rób jak chcesz.
Pozdrawiam serdecznie
Kuba
Trening lub wycieczka - tak
W górach powyzej 1000m - tak
- no to z rozporządzenia RM
powinien być przewodnik.
Głupie ale wyraźne.
Ale w praktyce pewnie się nikt i tak sie nie czepi
( jak wszystko będzie w trakcie OK )
Kuratorium nie powinno formalnie tego puścić.
Jak puściło - rób jak chcesz.
Pozdrawiam serdecznie
Kuba
Temat: Re: Jeszcze raz to samo w kółko
Autor: Basia Z.
Data: 2003-02-17 13:35:04
Swoje dziecko oczywiscie że puszczę.
Szkoła organizuje te obozy na Rysiance od 15 lat, jeździ co roku ok. 12 klas i nigdy jeszcze nic się nie stało, (może drobne wypadki typowo narciarskie i np. zniszczenie spłuczki przez uczniów itp.).
Zresztą wyjazd nie jest turystyczny, a typowo narciarski, spędzają po kilka godzin dziennie na stoku przed schroniskiem.
Na miejscu jest dwóch instruktorów i ratownik GOPR.
Jak oni to załatwiają z kuratorium (zresztą Śląskim) - ich sprawa.
Pozdrowienia.
Basia
Szkoła organizuje te obozy na Rysiance od 15 lat, jeździ co roku ok. 12 klas i nigdy jeszcze nic się nie stało, (może drobne wypadki typowo narciarskie i np. zniszczenie spłuczki przez uczniów itp.).
Zresztą wyjazd nie jest turystyczny, a typowo narciarski, spędzają po kilka godzin dziennie na stoku przed schroniskiem.
Na miejscu jest dwóch instruktorów i ratownik GOPR.
Jak oni to załatwiają z kuratorium (zresztą Śląskim) - ich sprawa.
Pozdrowienia.
Basia