Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

PTTK w internecie

:-(

wszystkich wiadomości w wątku: 49
data najnowszej wiadomości: 2006-03-24

Temat: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-15 09:56:53

--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-03-15 11:11:08

Kolejny pogrzeb w strukturze PTTK.

Z wyrazami współczucia dla Zarządu Głównego

Piotr Rościszewski

Temat: Re: :-(
Autor: Krzyś
Data: 2006-03-15 11:30:39

A kiedy będzie likwidowana cała reszta ?

Krzyś

Temat: Re: :-(
Autor: pilot śmigłowca
Data: 2006-03-15 11:39:07

jakieś powody znasz? możesz podać?
strona (mojego) Klubu:
http://ino.lublin.pttk.pl/
strona własna:
http://www.juraszewski.pl
masz problemik lub wręcz problem? A któż ich dziś nie ma!

Temat: Re: :-(
Autor: Asfodel
Data: 2006-03-15 12:12:05

Po odejściu Łukasza z pracy w siedzibie ZG sklep został bez opieki i nie było chętnych na przejęcie go, ponieważ nie był on na etapie umożliwiającym samodzielne funkcjonowanie bez dotacji. Mimo to można by myśleć o inwestowaniu, gdyby nie niejasność co do własności sklepu, oraz kwestia zasad rozprowadzania "materiałów statutowych" PTTK.
http://www.orient.net.pl
http://www.astercity.net/~asfodel
"Babcia uważała, że emancypacja to kobiece dolegliwości,
o których nie należy mówić w obecności mężczyzn." - Terry Pratchett

Temat: Re: :-(
Autor: Basia Z.
Data: 2006-03-15 12:25:02

A co jest z wydawnictwem "Kraj" ?
Czy ono jako takie jeszcze istnieje ?

I ewentualnie kto przejął zobowiązania "Kraju" ?
To ostatnie interesuje mnie bardzo konkretnie z punktu widzenia mojej własnej kieszeni.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: :-(
Autor: Rafał Kwatek
Data: 2006-03-15 12:59:27

Szkoda, że niektórym działaczom przyświeca znana myśl:
"Co by tu jeszcze sp....?"

Pozdrawiam,
Rafał

Temat: Re: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-15 13:14:45

Witam!

> Po odejściu Łukasza z pracy w siedzibie ZG sklep został bez opieki
> i nie było chętnych na przejęcie go, ponieważ nie był on na etapie
> umożliwiającym samodzielne funkcjonowanie bez dotacji.

Nie do końca jest tak.
1) Istnienie bądź nie istnienie sklepu jako przedsięwzięcia ZG PTTK nie powinno być uzależnione od pracy etatowej jednego pracownika. Albo ZG PTTK chce mieć swój sklep i wtedy po odejściu jednego pracownika szuka innego, albo ZG PTTK nie chce mieć sklepu, a wtedy go w ogóle nie otwiera.
2) Byłem co prawda twórcą tego sklepu i włożyłem w niego wiele serca, ale od półtora roku prowadził go Michał Chruściel, który ciężką pracą i nie małym poświęceniem zrobił jedną z najfajniejszych księgarń turystycznych w Polsce. Michał nie odszedł z pracy, tylko skończyła mu się umowa o dzieło, a nikt nie wykazał chęci jej przedłużenia ani zatrudnienia Michała.
3) Sklep jak najbardziej mógł istnieć samodzielnie. A nawet jeśli nie, to nie była to kwestia problemu pieniędzy, tylko braku jakichkolwiek decyzji co do jego przyszłości.

> Mimo to można by myśleć o inwestowaniu,

O to, to... ;-)
Myśli sie o tym już od trzech lat. ;-)

> (...) gdyby nie niejasność co do własności sklepu,

Własność sklepu jest moim zdaniem oczywista.

> (...) oraz kwestia zasad rozprowadzania "materiałów statutowych" PTTK.

Czyli jednym słowem jak złamać monopol Mazowsza i COTG nie łamiąc tego monopolu. Jak zrobić, żeby materiały były dobre i tanie, a jednocześnie świetnie na nich zarabiać. Jak wypuścić i zarobić na takich artykułach statutowych jak znaczek PTTK, flaga PTTK i innych nie inwestując w nie ani złotówki. Faktycznie niełatwe pytania i nic dziwnego, że na odpowiedź tyle już czekamy.

Z pozdrowieniami,
Łukasz Aranowski

PS. Gosiu - nie ładuj się w funkcję rzecznika. Wierz mi, że dobrze Ci radzę. Mam w tym temacie pewne doświadczenia. :-)
Ł.
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: Basia Z.
Data: 2006-03-15 13:30:44

>> Własność sklepu jest moim zdaniem oczywista.

Czyli ?

Bo nie rozumiem ?

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-15 13:37:27

Witam!

> Czyli?

Sklep jest (był) własnością ZG PTTK.

Prowadziło go dotychczas na zlecenie ZG PTTK Wydawnictwo PTTK "Kraj". W chwili obecnej jest postawione w stan upadłości.

Andrzej Wielocha już w styczniu prosił mnie o wywieszenie komunikatu o likwidacji sklepu. Poprosiłem zatem przedstawicieli właściciela (czyli ZG PTTK) o potwierdzenie tej decyzji. Na maila w tej sprawie nie otrzymałem odpowiedzi do dzisiaj. Stąd przedłużające się inwentaryzacje.

W końcu tekst o likwidacji zamieściła Gosia po mailu od jednej z pracownic biura ZG PTTK. Rozumieć to należy tak, że sklep sam się zamknął.

W sumie, skoro sam się otworzył, to i sam się zamknął...

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: pilot śmigłowca
Data: 2006-03-15 13:40:17

kto więc teraz podjął DECYZJĘ o zamknięciu? Bo została podjęta, prawda? czy tak jakoś samo... się napisało na stronie.
strona (mojego) Klubu:
http://ino.lublin.pttk.pl/
strona własna:
http://www.juraszewski.pl
masz problemik lub wręcz problem? A któż ich dziś nie ma!

Temat: Re: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-15 13:43:25

Witam!

> Kto więc teraz podjął DECYZJĘ o zamknięciu?

No właśnie tłumaczę to Basi.
Nikt. :-)
Na tym polega urok pracy w PTTK. Nikt nie odważyłby sie podjąć takiej decyzji, więc podjęła się sama. To jedyne w swoim rodzaju takie miejsce na świecie...

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-03-15 15:02:07

>Nikt nie odważyłby sie podjąć takiej decyzji, więc podjęła się sama.

Członkowie Zarządu Głównego trzymają się obiema rękami foteli i tym samym nie mogą niczego podpisać, bo puszczając fotel mogliby go już nie znaleźć.

Zdrówko

Piotr

Temat: Re: :-(
Autor: pilot śmigłowca
Data: 2006-03-15 15:06:28

"Członkowie Zarządu Głównego trzymają się obiema rękami foteli i tym samym nie mogą niczego podpisać"
ROTFL
strona (mojego) Klubu:
http://ino.lublin.pttk.pl/
strona własna:
http://www.juraszewski.pl
masz problemik lub wręcz problem? A któż ich dziś nie ma!

Temat: Re: :-(
Autor: Asfodel
Data: 2006-03-15 14:51:37

Nie zmierzam być rzecznikiem. Wymieniłam jedynie powód dla którego ja bym się prowadzenia takiego sklepu nie podjęła i dlaczego jak sądzę nie znalazł się żaden chętny - po prostu znacznie rozsądniej jest sprzedawać coś innego, w szczególności bez oczekiwania na różne decyzje. Jak być może wiesz ORIENT prowadzi również działalność handlową, a od kilku miesięcy mamy też skromny sklepik w internecie.

Faktem jest że aktualnie w PTTK po prostu nie ma nikogo zainteresowanego dalszym prowadzeniem Sepetu. Szkoda włożonej pracy, jednak wydaje mi się że przedsięwzięcie to nie było do końca przemyślane.
http://www.orient.net.pl
http://www.astercity.net/~asfodel
"Babcia uważała, że emancypacja to kobiece dolegliwości,
o których nie należy mówić w obecności mężczyzn." - Terry Pratchett

Temat: Re: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-15 15:31:18

Witam!

> Faktem jest że aktualnie w PTTK po prostu nie ma nikogo zainteresowanego
> dalszym prowadzeniem Sepetu.

To prawda.

> Szkoda włożonej pracy, (...)

To też prawda.

> jednak wydaje mi się że przedsięwzięcie to nie było do końca przemyślane.

Masz rację - wydaje Ci się. :-)
Nie bardzo wiem jak z pierwszego zdania wywnioskowałaś to drugie.

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-15 15:42:05

Jak widac macie tu siostry niezły burdel:-) MAX i Albercik - oczywiście ;-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: :-(
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-15 15:55:21

"Faktem jest że aktualnie w PTTK po prostu nie ma nikogo zainteresowanego dalszym prowadzeniem....."

Złote słowa i czysta prawda!

Jezeli chodzi o ZG, to wydaje sie to byc prawda absolutna, czego by sie nie dotknąć. To się w polityce chyba nazywa kryzys władzy , czy co?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: :-(
Autor: WoBa
Data: 2006-03-15 16:14:09

[*][*][*]

Jak to mówi mój historyk: "Worek na łeb i za ojczyznę"... PTTK staje sę fikcją... zastanawiam się czy przedłużyć moją działalność w nim o rok (kończy mi się 31.03.)... powoli mnie to dobija...

Temat: Re: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-15 16:21:16

Witam!

> PTTK staje sę fikcją...

Hmmm...
A czy zrobiłeś u nas choć raz zakupy, że taka dramatyczna reakcja jest Twoim udziałem?

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: WoBa
Data: 2006-03-15 16:23:11

Dokładnie 3 razy:

1) zamawiałem odznaki
2) książkę "Masyw Świnicy"
3) znów odznaki

Pozdrawiam

Temat: Re: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-15 16:31:16

Witam!

> Dokładnie 3 razy: (...)

A to sorry. Zwracam honor.

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2006-03-15 16:37:10

Czyżby to co wyprawia się na Wiejskiej miało tak duży wpływ na ZG?

Kaplica!

Monika P.

Temat: Re: :-(
Autor: Asfodel
Data: 2006-03-15 16:46:54

Może inaczej. Być może myślałeś nad tym długo jednak zapomniałeś uwzględnić formalne warunki funkcjonowania oraz czynnik ludzki.
http://www.orient.net.pl
http://www.astercity.net/~asfodel
"Babcia uważała, że emancypacja to kobiece dolegliwości,
o których nie należy mówić w obecności mężczyzn." - Terry Pratchett

Temat: Re: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-15 17:14:37

Cześć!

> (...) czynnik ludzki.

Powolutku zaczynamy zbliżać się do wspólnego punktu widzenia. :-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: Ala i Jurek
Data: 2006-03-15 17:06:06

Moi Drodzy. Można się bawić, ale nie tam gdzie chodzi o pieniądze. Sklep o którym tu mowa został zorganizowany z olbrzymim wkładem pracy Kolegów, zwłaszcza Michała Chruściela. Jak być może Łukasz pamięta – kibicowałem sklepikowi z sympatią, ale od początku twierdziłem, że nie ma szans na jego rentowność. Obracał towarem o znikomej marży i w specyficznym środowisku. Czy ma szanse na sukces w przyszłości - na pewno jest interesujące utrzymanie się na rynku sprzedaży internetowej. Spółka z o.o., w której skład wchodził sklepik, prowadzi działalnie na własne ryzyko gospodarcze, a Zarząd spowiada się z wyniku gospodarowania przed właścicielem. Spółka ta generowała w ostatnich latach stratę w działalności gospodarczej (nie miejsce to na analizę przyczyn). Dalej tak być nie mogło choćby ze względu na zasady kodeksowe. I trochę o sklepie cyfr: na przykładzie okresu 1.01.1005 do 31.08.2005 (takie mam dane w domu), a jestem na urlopie (całe trzy dni ): obrót finansowy 48596 zł, koszty w postaci wynagrodzenia pracowników – 17600 zł +prowizja od sprzedaży 3038,69 zł, opłaty pocztowe 3442,54 zł, koszty materiałowe ok.39000 zł – strata ok. 14000 zł. (na podstawie materiałów ze Spółki PTTK Kraj). Dodatkowo pokazany koszt nie uwzględniał całej sfery narzutów kosztów ogólnych firmy np. wkładu pracy księgowości, która w Wydawnictwie Kraj miała znacznie zwiększony obszar pracy wobec znacznego, choć drobnego w kwotach obrotu finansowego, kosztów zarządu (ktoś musi Spółkę prowadzić). Możemy sobie powiedzieć, że to jest jakiś wkład w rozwój działalności programowej Towarzystwa, ale przecież rozwój szedł w stronę sprzedaży komercyjnej, na której zarabiali wydawcy map czy przewodników, a do której dopłacało PTTK. Oczywiście udało się ułatwić dostęp do pozycji magazynowanych w Kraju oraz do pozycji statutowych. Było za i przeciw.
Może zatem, nim zabierzemy się za krytykę poczynań sprawdźmy dane – to ułatwia dyskusje. Możemy nawet zapytać.
Wobec zdecydowanie niegrzecznych form prowadzenia dyskusji – nie zamierzam uczestniczyć w dalszych jej elementach. Ale sposób jej prowadzenia- naprzód oskarżenia, populizm i zabawa – potem zastanowienie się nad zasadnością i racjami (ewentualnie, jeśli akurat tak komuś pasuje) – to coś co staje się standardem postępowania w tym kraju.
Pozdrowienia
Jurek Kapłon

Temat: Re: :-(
Autor: any
Data: 2006-03-15 19:40:28

> Moi Drodzy.

Mój szef tak sie do mnie zwraca, gdy poproszę go o podwyżkę...

> Można się bawić, ale nie tam gdzie chodzi o pieniądze.

Myślę, że te słowa powinieneś skierować do kogo innego.

> ale od początku twierdziłem, że nie ma szans na jego rentowność.

Prorok jaki z kolegi?
Inaczej. Właśnie dlatego, że towar o niskiej marży i działał w specyficznym środowisku miał szansę.

> Spółka z o.o., w której skład wchodził sklepik...

A to jest ciekawe, dlaczego sklepik wpuszczono w struktury spółki już wcześniej spisanej na straty?

> obrót finansowy 48596 zł

Fiuuu, obrót za osiem pierwszych miesięcy działalności sklepu.
Bez promocji medialnej?
Bez marketingu?
Robiony przez dwóch ludzi, niejako obok innych obowiązków?
I tylko kilkanaście tysięcy straty?

> ale przecież rozwój szedł w stronę sprzedaży komercyjnej, na której zarabiali wydawcy map czy przewodników, a do której dopłacało PTTK.

A tego to ja nie rozumiem, znaczy docelowo kolega by chciał układ odwrotny?
Zarabia PTTK, a dopłacają wydawcy?

> Może zatem, nim zabierzemy się za krytykę poczynań sprawdźmy

Może zatem nim zabierzemy się za wymądrzanie poinformujmy zainteresowanych:
- kto, personalnie, podjął decyzję o zamknięciu sklepu?
- dlaczego podjął taką decyzję?
- kto i dlaczego przez blisko trzy miesiące odpowiada za mydlenie oczu potencjalnym klientom?

Temat: Re: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-15 20:51:30

Witam!

Szanowny Kolego Skarbniku, a prywatnie mój Serdeczny Druhu!

Ponieważ w swoim wyliczeniu raczyłeś przemilczeć pewne fakty, to pozwolisz, że ja uzupełnie Twoją wypowiedź.

Michał Chruściel został zatrudniony wcale nie po to aby prowadzić sklep. Michał został zatrudniony by odciążyć mnie z obowiązków, z którymi już sobie zwyczajnie nie radziłem. Ponieważ z przyczyn, o których nie chcę się tu rozpisywać, nie było dla niego etatu w ZG PTTK podjęto decyzję najgorszą z możliwych - aby zatrudnić Michała w Wydawnictwie "Kraj" na umowę zlecenie, a wydawnictwu co miesiąc kwotę ową refundować. Sklep Michał prowadził jako tylko jeden z obowiązków, w skład których wchodził helpdesk w biurze ZG, pomoc przy redagowaniu strony, uzupełnianie baz danych, robienie prezentacji na różnorakie okazje itp. Kazda złotówka wydana na Michała przez Wydawnictwo PTTK "Kraj" w ramach jego obowiązków była skrupulatnie wydawnictwu przez ZG refundowana. Oznacza to, że podany przez Ciebie "koszt wynagrodzenia pracowników" de facto nie był nie tylko kosztem sklepu, ale nawet kosztem wydawnictwa.

Wiecie zatem za co Michał prowadził sklep? Za te 3038,69 zł prowizji od sprzedaży (połowa zysku netto sklepu). Podzielone na 8 miesięcy - ma się rozumieć. Oczywiście ponieważ Michał sam nie dawał sobie rady - pomagała mu jego dziewczyna, której musiał płacić z własnej kieszeni.

Zatem - jak to raczyłeś nazwać "oskarżenia, populizm i zabawa", raczej widzę z drugiej strony. Dowolnie dosyć żonglujesz cyframi. Sklep pod koniec działalności przynosił całkiem przyzwoity zysk, który w całości był przejadany przez upadające wydawnictwo.

O sposobie prowadzenia księgowości w wydawnictwie, na której koszty się powołujesz, nie chcę nic pisać, aby nie pogrążać sprawy już do reszty...

Zresztą skoro sklep był taki "stratny" to czemu po moim pierwszym mailu ze stycznia żaden z kolegów adresatów nie odpisał, żeby go zamknąć? Czemu w ogóle nikt mi nic nie odpisał?

Wracając do sklepu. Sklep nie miał żadnego wsparcia inwestycyjnego. Nie mieliśmy kasy fiskalnej, co oznaczało, że musieliśmy drukować fakturę nawet dla osoby, która przyszła po pojedyńczą książeczkę GOT. Nie było pieniędzy na nic - np. na zrobienie i sprzedaż materiałów statutowych. Jak zmobilizowaliśmy się i udało nam się wybić znaczki PTTK - pierwsza ich partia rozeszła się na pniu. Jaki zysk byłby jakbyśmy mogli zainwestować parę złotych i choćby uszyć flagi PTTK, o które wszyscy proszą - nawet nie myślę. Ale na każdą prośbę o zainwestowanie choćby paru złotych słyszeliśmy odmowę. O jakiejkolwiek reklamie (nawet link sponsorowany w Googlu) - mowy nie było.

Marże i specyficzny towar nie były przyczyną upadku sklepu.
Przyczyną był brak decyzyjności i totalny "tumiwisizm".

I to chyba tyle Szanowny Kolego Skarbniku.

> Wobec zdecydowanie niegrzecznych form prowadzenia dyskusji
> – nie zamierzam uczestniczyć w dalszych jej elementach.

To, że nie będziesz dalej uczestniczył w dyskusji pod byle jakim pretekstem - jest dla mnie oczywiste. Jak zresztą to, że nie odezwie się tu również żadna z innych osób odpowiedzialnych za upadek sklepu...

Z poważaniem,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: JanMaciej...
Data: 2006-03-16 10:11:36

Monika Pszczółkowska -> … Czyżby to co wyprawia się na Wiejskiej miało tak duży wpływ na ZG?
Kaplica! …

Do ZG zastosowałbym cytat z kupletów „Aaa, niedobrze, panie Bobrze” Jerzego Jurandota;

Lat temu już nie mało,
Na Wiejskiej źle się działo,
Dziś inny wietrzyk wieje,
Tam już się nic nie dzieje.
Co? Jak? … Tak!
Aaa, niedobrze, panie Bobrze,
Niedobrze.

A może będzie Lepiej.

Temat: Re: :-(
Autor: Basia Z.
Data: 2006-03-16 10:28:09

Że się wtrącę.

Łukasz jest idealistą i entuzjastą i myśli, że wszyscy tacy są.

Dostał od życia gorzką nauczkę, ze entuzjazm jednej, lub dwóch osób nie wystarczy do prowadzenia przedsięwzięcia finansowego.
Potrzebne jest sprawne zarządzenie, szybkie decyzje i inwestowanie.
Dlatego ja się bardzo szczerze dziwię Łukaszu, że tak długo tam wytrzymałeś. Chyba tylko Twój szczery entuzjazm był tego powodem.

Ponadto ja się w pełni zgadzam z Jurkiem, że przedsiębiorstwo nierentowne należy zamknąć.

Tylko dlaczego ktoś się bał podjąć ostro i jednoznacznie tej decyzji ?
Nie było osoby odpowiedzialnej, która by to mogła zrobić ?

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: :-(
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-03-16 10:40:11

Witam!

> Ponadto ja się w pełni zgadzam z Jurkiem,
> że przedsiębiorstwo nierentowne należy zamknąć.

Ależ oczywiście.
Dlatego zamykane jest Wydawnictwo "Kraj".
Ale co to ma wspólnego ze sklepem?

> Nie było osoby odpowiedzialnej, która by to mogła zrobić?

ROTFL! ;-)

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: :-(
Autor: Rafał Kwatek
Data: 2006-03-16 11:06:51

> Ponadto ja się w pełni zgadzam z Jurkiem, że
> przedsiębiorstwo nierentowne należy zamknąć.

Stara prawda mówi: "Żeby zarobić trzeba zainwestować".
Tymczasem mam wrażenie, że PTTK chciałoby mieć odrazu świetnie prosperujący interes. Najlepiej nic w niego nie inwestując, nie czekając na "wyrobienie się" grona wiernych klientów. Każdy biznes na początku generuje straty. Dopiero po jakiś czasie zaczyna wychodzić na swoje, aż w końcu po kolejnym czasie może zacząć przynosić zyski. Proces ten można przyspieszać poprzez dobrą reklamę, promocję itp., ale na to potrzebne są kolejne pieniądze. Słowem jeśli nie zainwestujesz to nie zarobisz.

> Tylko dlaczego ktoś się bał podjąć ostro i jednoznacznie tej
> decyzji ?

Co??!! To od czego mamy ZG? Ja myślałem, że właśnie od podejmowania decyzji.

Pozdrawiam,
Rafał

Temat: Re: :-(
Autor: Jacek Potocki
Data: 2006-03-16 13:15:32

No, Towarzystwo po Zjeździe idzie od sukcesu do sukcesu.
"Na szlaku" padło, sklep internetowy padł. Co będzie dalej? :-(

Tak trzymać Towarzysze!

Temat: Re: :-(
Autor: JanMaciej...
Data: 2006-03-16 14:58:03

-> ...Tak trzymać Towarzysze! ...

A trzymają, trzymają!

5020
Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze - Warszawa
woj. mazowieckie
Data aktualizacji: 2003-05-22

Osoby zarządzające organizacją Janusz Zdebski - prezes
Franciszek Midura - I wiceprezes
Andrzej Tereszkowski - skarbnik
Andrzej Gordon - sekretarz generalny

Szczegóły; http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=5020

Temat: Re: :-(
Autor: Krzyś
Data: 2006-03-16 15:21:46

Ciekawe a jak sie wgłębic to:

"Dostępność dla niepełnosprawnych
Czy istnieje dostęp: NIE"

Krzyś

Temat: Re: :-(
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-16 15:29:12

To informacja nie prawdziwa! Jest pełny dostęp do wladz, ale tylko dla osób niepełnosprawnych grupy II wg klasyfikacji Jurka z miasta Ż. To znaczy nie sprawnych w posługiwaniu sie netem, pisaniu na forum własnym itd. Tacy sa szczególnie w tych władzach mile widziani. Klaszczamy ? :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: :-(
Autor: WoBa
Data: 2006-03-16 15:59:41

> Co będzie dalej?

Czyżby całe Towarzycho runęło jak domek z kart...?? No to wtedy dopiero będzie pole popisu dla ANT-a i Asocjacji... :-) (Broń Boże nie jest to ironiczna wypowiedź !!)

Pozdrawiam

Temat: Re: :-(
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-16 16:34:57

Ty się tu nie pucuj, bo wziałeś na siebie jakieś zobowiazanie, jak pamietam! Czy liczby 28 albo 280 mówią Ci coś ? :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: :-(
Autor: ~Andrzej 485763485
Data: 2006-03-16 16:34:42

Basia napisała:
> Ponadto ja się w pełni zgadzam z Jurkiem, że
> przedsiębiorstwo nierentowne należy zamknąć.

Tylko Basiu, z danych Ali i Jurk wcale nie wynika, że sklep ten był deficytowym przedsięwzięciem. Wynikało co najwyżej, że ktoś bardzo rozrzutny zafundował komuś ciepłą posadkę :-) Bo gdy podzielić ten rzekomy koszt zatrudnienia 17.000/8 miesięcy to wychodzi ładna pensyjka. Sądząc z obrotu, roboty nie było więcej niż na pół etatu.

Po wyjaśnieniach Łukasza, że te 17000 to była pensja dla informatyka, który robił przede wszystkim co innego, to okazuje się, że jednak strat nie było.

Jasne że nie będzie ze sklepu kokosów, ale nie o to chyba chodziło by były zyski, tylko o to, by można było kupić znaczki, odznaki, książeczki i inne towary, które i tak trzeba jakoś rozprowadzać w towarzystwie. A sklep by to umożliwił robić bez dodatkowych kosztów.

Temat: Re: :-(
Autor: WoBa
Data: 2006-03-16 18:48:55

> Czy liczby 28 albo 280 mówią Ci coś ? :-)

28 - z takim numerem gram w szkolnej drużynie piłki ręcznej, a 280 ?? nie bardzo... :-)

Nie no żartuję oczywiście... (ale na serio nie pamiętam nic o 280 ). Ale sam stwierdziłeś że zamykasz Asocjację..., więc... ale w każdej chwili jestem dyspozycyjny... :-)

Pozdrawiam

Temat: Re: :-(
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-16 22:15:05

Nic nie zamykam! Czekam spoko, jak pająk w necie:-). Odwiesiłem czasowo budowanie listy na kołek. Powody opisalem uprzednio, dokładnie. Ty mi tu Twoim numerem na koszulce oczu nie mydlij. Młody jesteś, raczej ambitny i życzliwie postrzegany, i nawet przez Łukasza, a kręcisz i kombinujesz jak koń pod górę. Tego się nauczyłeś już (tu na forum) od co niektórych pomniejszych cwaniaczków? Wstyd! Zobowiązałeś się przecież w po scie do mnie! A dla mnie słowo droższe od pieniedzy! Twoje też!:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: :-(
Autor: Jurek
Data: 2006-03-17 00:45:05

Ja myślę, że to nie brak decyzji, bo ona jakoś tam w końcu mniej lub bardziej anonimowo została podjęta, tylko czy właściwa.

Obawiam się, że problemem jest brak wizji PTTK, że jedyną formą działalności ZG PTTK pozostanie tworzenie kolejnych wniosków, elaboratów, całej masy nikomu niepotrzebnych dokumentów z którymi nawet większość członków nie będzie miała możliwości się zapoznać.

Świat się zmienił i tego niestety nie zauważa ZG. Dzisiejszy świat to dla młodego pokolenia i nie tylko internet. To tutaj coraz częściej robimy zakupy, wymieniamy poglądy, poszukujemy informacji.

A co oferuje ZG.

Zamknięcie sklepu, bo niby niedochodowy, ale czy dochodowe jest rozprowadzanie materiałów statutowych w obecnej formie, czy docierają tam gdzie powinny.

Forum - jakie jest każdy widzi, zaglądają tu stali bywalcy w liczbie trochę większej niż palców u rąk. Zagląda wielu anonimowych ludzi. Czasami zadają pytania, jakie uzyskują odpowiedzi, w większości są sprowadzani na przysłowiową ziemię. A co robi ZG, toleruje forum, żeby umarło śmiercią naturalną. Dlaczego niewykorzystuje tego potężnego kanału informacji do propagowania PTTK.
Cóż ZG (za wyjątkiem kilku palców u ręki od czasu do czasu) nie zniży się by wieść rozmowę na tak plebejskim poziomie.

Gościniec - wielostronicowy moloch, który wydawany z opóźnieniem przypominającym wydawanie miesięczników z końca lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia coraz bardziej chyli się ku upadkowi. A nie lepiej realizować jako podstronę serwisu PTTK Gościniec w formie strony internetowej, bez poślizgu na druk, aktualizowany na bieżąco. Informujący o imprezach, które mają być które się skończyły. Szybciej prościej, a z tej treści można by pokusić się o wybranie najlepszych kawałków i wydać w formie drukowanej, cieniej, taniej i szybciej.

Pokazałem trzy nisze, które ZG olewa. Upadł sklep, kolej chyba na Gościniec i w następnym etapie na to forum i być może na stronę PTTK ale bym był złym prorokiem.

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: :-(
Autor: WoBa
Data: 2006-03-17 14:11:51

> Odwiesiłem czasowo budowanie listy na kołek.

Hah, ale zapomniałeś poinformować o zdjęciu z tego kołka listy.

> Zobowiązałeś się przecież w po scie do mnie!

Jak już napisałem nie wiedziałem że znów trwa budowa listy. Myślałem że Asocjacja zmarła śmiercią naturalną...

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: :-(
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-17 14:31:31

".........nie wiedziałem że znów trwa budowa listy. Myślałem że Asocjacja zmarła śmiercią naturalną..."

Pomyliłeś listę z innym czymś. Lista czeka i trwa. kombinuj dalej:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: :-(
Autor: ~Włodzio
Data: 2006-03-17 15:18:27

Wobec zdecydowanie niegrzecznych form prowadzenia dyskusji – nie zamierzam uczestniczyć w dalszych jej elementach...

Powinieneś uczestniczyć.
Sam zobowiązałeś się do tego, kiedy zgodziłeś się na wybranie do Zarządu a w nim jesteś specem od Skarbu PTTK.
Wypada "elementom" z PTTK jednak wyjasniac motywy swojego postępowania, wypada.

Temat: Re: :-(
Autor: Rentgen
Data: 2006-03-17 16:28:27

[sklep internetowy padł]

Ziszcza sie marzenie niektórych dzialaczy - zlikwidować ten cały internet. Przyjdzie pora i na forum.

[Co będzie dalej? :-(]

Wydawnictwo "Kraj" też juz jest nieżywe, o czym informuje Gościniec w artykule pt XXX lat Wydawnictwa Kraj - to sie nazywa propaganda sukcesu!

Temat: Re: :-(
Autor: Jurek
Data: 2006-03-24 00:49:10

Temat: Re: :-(
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-03-24 08:49:23

Ten sklep jest w 100 % wirtualny. Niedługo ta zaraza może się rozpowszechnić po całej stronie.

Temat: Re: :-(
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-03-24 09:03:16

Ten post powyżej jest mój. Nie zauważyłem, że nacisnąłem złą literę.