Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

Gęsto od vlaków

wszystkich wiadomości w wątku: 2
data najnowszej wiadomości: 2006-03-03

Temat: Gęsto od vlaków
Autor: JanMaciej...
Data: 2006-03-03 13:31:44

Trzy miesiące wstecz Sławek (Slaworow) wpisał na FORUM wątek „Likwidowanie połączeń”. Trochę popsioczyliśmy na naszą rzeczpospolitą rzeczywistość.
Teraz proponuję poszukać odpowiedzi, dlaczego inni mogą a „my zawsze chcemy dobrze a wychodzi jak zawsze”.

W dzisiejszej Rzeczpospolitej:
LINK

Cytat „ … Czechy mają kilka pięknych tras kolei w górach. Na przykład między Tanvald a Harrachov z licznymi mostami i tunelami. Trasa ma tak duże nachylenia, że - by zapobiec poślizgom kół podczas jazdy i hamowania - zastosowano, jak w Szwajcarii, zębatkę. Z kolei na Szumawach jest najwyżej (995 m n.p.m.) położona w Czechach stacja Kubova Hut. Inna ciekawostka to linia Tabor - Bechyne, pierwsza kolej elektryczna w Europie Środkowej. Uruchomiona w 1903 roku do dziś stanowi atrakcję turystyczną, także ze względu na wysoki na 50 m i długi na ponad 200 m betonowy most. Warte poznania jest też połączenie Hanusovice - Jesenik biegnące przez przełęcz Ramzovą (760 m n.p.m.), wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. …”

Temat: Re: Gęsto od vlaków
Autor: Jakub Wójcik
Data: 2006-03-03 22:40:36

Artykuł pouczający, nie rozumiem tylko, dlaczego cytujesz akurat ten jego fragment. Zapraszam na linię kolejową Kłodzko - Wałbrzych. Tam znajduje się kilka bardzo wysokich mostów oraz najdłuższy tunel kolejowy w Polsce. Jeśli chodzi o "atrakcje" to na Przełęczy Sieniawskiej (719 m) w okolicach stacji Pyzówka koło Nowego Targu w zimie pociągi czasem nie mogą podjechać i musi przyjeżdżać popych. Także mamy w polskich górach wiele ładnych odcinków. Na przykład na linii Chabówka - Nowy Sącz są tak strome podjazdy, że przy jazdach próbnych pierwszy szynobus na tej trasie zepsuł się.
Problemem nie jest brak atrakcyjnych linii, ale likwidacja połączeń. Na przykład kompletnie nie rozumiem, dlaczego pociągi dalekobieżne, które na odc. Wrocław Gł. - Jelenia Góra kursowały jako przyspieszone (wg taryfy osobowej), przemianowano na pośpieszne. Nie rozumiem, dlaczego odcinają Bieszczady od świata (ograniczenie pociągów dalekobieżnych do Zagórza, zniszczenie linii Zagórz - Łupków) i wielu innych posunięć. Na szczęście "hurtowa" likwidacja linii trochę zwalnia. Może jest jakieś światełko w tunelu. A lekarstwem jest zacieśnianie współpracy między PKP PR a samorządami.