Kadra PTTK
Młodzieżowy Instruktor Kraj.
wszystkich wiadomości w wątku: 25
data najnowszej wiadomości: 2006-03-06
Temat: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: WoBa
Data: 2006-02-07 11:57:25
1. Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa (MIK) jest członkiem młodzieżowej kadry programowej Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.
2. Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa PTTK jest inicjatorem działań krajoznawczych w swoim środowisku młodzieżowym. Cele te realizuje poprzez działalność krajoznawczą w dziedzinie odczytowej, wystawienniczej, szkoleniowej, organizatorskiej dotyczącej imprez krajoznawczych, wycieczek, rajdów, zlotów itp.
3. Stopień młodzieżowego instruktora krajoznawstwa może uzyskać członek PTTK, który czynnie uprawia krajoznawstwo, podejmuje samokształcenie umożliwiające mu rozwijanie własnej wiedzy i umiejętności i pozwalające na popularyzowanie wiedzy krajoznawczej.
4. Mianowanie młodzieżowego instruktora krajoznawstwa jest stwierdzeniem wiedzy krajoznawczej młodego instruktora i jego umiejętności popularyzacji krajoznawstwa.
5. Kandydat może byś mianowany na stopień Młodzieżowego Instruktora Krajoznawstwa, jeśli:
a. ukończył 15 lat,
b. ma wykształcenie przynajmniej podstawowe lub ukończone gimnazjum,
c. wykazał się działalnością krajoznawczą w PTTK przez okres 2 lat,
d. wykazał się dobrą znajomością walorów krajoznawczych własnego regionu i ogólną kraju,
e. wykazał się umiejętnością korzystania z podstawowej literatury turystycznej i krajoznawczej oraz posługiwania się mapami turystycznymi.
6. Młodzieżowych Instruktorów Krajoznawstwa PTTK mianują Regionalne Kolegia Instruktorów Krajoznawstwa.
7. Wnioski o mianowanie Młodzieżowych Instruktorów Krajoznawstwa mogą zgłaszać do odpowiednich kolegiów komisje i zarządy wszystkich szczebli organizacyjnych PTTK według formalnego wniosku zatwierdzonego przez Komisję Krajoznawczą ZG PTTK.
8. Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa ma prawo:
a. noszenia ustalonej odznaki,
b. prowadzenia zajęć w zakresie krajoznawstwa na szkoleniach i imprezach dla młodzieży,
c. udziału w zlotach i innych spotkaniach instruktorów krajoznawstwa wszystkich szczebli.
9. Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa powinien:
a. systematycznie poszerzać swą wiedzę krajoznawczą,
b. współpracować z jednym z ogniw organizacyjnych PTTK i prowadzić tam działalność krajoznawczą,
c. udział w imprezach krajoznawczych swojego regionu, a także w imprezach ogólnopolskich, braćnp. CZAK,
d. czynnie uczestniczyć w pracach klubów i innych formach działalności PTTK,
e. utrzymywać stały kontakt z Klubami Instruktorów Krajoznawstwa lub Kolegium Instruktorów.
14. Ewidencję Młodzieżowych Instruktorów Krajoznawstwa prowadzi Komisja Krajoznawcza ZG PTTK.
15. Skreślenie Młodzieżowego Instruktora Krajoznawstwa z ewidencji następuje z chwilą uzyskania stopnia Instruktora Krajoznawstwa Regionu.
16. Skreślenia z ewidencji Młodzieżowych Instruktorów Krajoznawstwa PTTK dokonuje Komisja Krajoznawcza ZG PTTK na wniosek Kolegium Instruktorów Krajoznawstwa.
18. W przypadku stałego wypełniania pkt. 9 niniejszego regulaminu Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa, RKIK po uzyskaniu odpowiedniego wieku przez kandydata (25 lat?) i wymogów stawianych kandydatom na IKP, może wnioskować o nadanie stopnia Instruktora Krajoznawstwa Regionu.
19. Interpretacja Regulaminu należy do Komisji Krajoznawczej Zarządu Głównego PTTK.
20. Niniejszy regulamin wchodzi w życie z dniem uchwalenia
------------------------------------------------------
Dostałem ten regulamin od pewnego naszego forumowicza. I teraz jako młodzieżowiec wypowiem się co tutaj tak w tym regulaminie jest "nie teges"
------------------------------------------------------
ad 3.: Coś mi tu nie pasuje. Po pierwsze jak sprawdzić czy ktoś aktywnie uprawia krajoznastwo ? Odznakami i legitymacjami ? Według mnie odpada. Ja np. niedawno kupiłem w SEPECIE legitymację Odznaki Krajoznawczej i zaczynam zbierać nań w tym roku a więc już bym odpadł choć widziałem sporo obiektów (na serio bardzo dużo) z Kanonu Krajoznawczego Polski. Po prostu powinno się zmierzyć to testem, dotyczącym tego obiektu.
------------------------------------------------------
ad 5.: Niemal cały punkt do wymiany. Dlaczego 15 ?? Myślę że 12 to już by mogło być dobre rozwiązanie w tym wieku już młodzież zaczyna się interesować turystyką. I czemu dwa lata ? Ustalmy ilość imprez turystycznych w jakich powinien wziąść udział. A jak ktoś działał krajoznawczo poza PTTK ??
------------------------------------------------------
To na razie tyle. Ale to jest znakomity pomysł - pewien bodziec do działania. No i widać że młodzież w Towarzystwie też coś może zrobić. Aha tylko może by uprawnienia nadać ? Np. do potwierdzenia MOK-ów?? Osobiście byłbym zainteresowany zostanie MIK-iem no ale cóż - w PTTK jestem dopiero od roku, a swą działalność krajoznawczą mam nie potwierdzoną... więc odpadam w przedbiegach
Pozdrawiam
WOJTEK
2. Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa PTTK jest inicjatorem działań krajoznawczych w swoim środowisku młodzieżowym. Cele te realizuje poprzez działalność krajoznawczą w dziedzinie odczytowej, wystawienniczej, szkoleniowej, organizatorskiej dotyczącej imprez krajoznawczych, wycieczek, rajdów, zlotów itp.
3. Stopień młodzieżowego instruktora krajoznawstwa może uzyskać członek PTTK, który czynnie uprawia krajoznawstwo, podejmuje samokształcenie umożliwiające mu rozwijanie własnej wiedzy i umiejętności i pozwalające na popularyzowanie wiedzy krajoznawczej.
4. Mianowanie młodzieżowego instruktora krajoznawstwa jest stwierdzeniem wiedzy krajoznawczej młodego instruktora i jego umiejętności popularyzacji krajoznawstwa.
5. Kandydat może byś mianowany na stopień Młodzieżowego Instruktora Krajoznawstwa, jeśli:
a. ukończył 15 lat,
b. ma wykształcenie przynajmniej podstawowe lub ukończone gimnazjum,
c. wykazał się działalnością krajoznawczą w PTTK przez okres 2 lat,
d. wykazał się dobrą znajomością walorów krajoznawczych własnego regionu i ogólną kraju,
e. wykazał się umiejętnością korzystania z podstawowej literatury turystycznej i krajoznawczej oraz posługiwania się mapami turystycznymi.
6. Młodzieżowych Instruktorów Krajoznawstwa PTTK mianują Regionalne Kolegia Instruktorów Krajoznawstwa.
7. Wnioski o mianowanie Młodzieżowych Instruktorów Krajoznawstwa mogą zgłaszać do odpowiednich kolegiów komisje i zarządy wszystkich szczebli organizacyjnych PTTK według formalnego wniosku zatwierdzonego przez Komisję Krajoznawczą ZG PTTK.
8. Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa ma prawo:
a. noszenia ustalonej odznaki,
b. prowadzenia zajęć w zakresie krajoznawstwa na szkoleniach i imprezach dla młodzieży,
c. udziału w zlotach i innych spotkaniach instruktorów krajoznawstwa wszystkich szczebli.
9. Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa powinien:
a. systematycznie poszerzać swą wiedzę krajoznawczą,
b. współpracować z jednym z ogniw organizacyjnych PTTK i prowadzić tam działalność krajoznawczą,
c. udział w imprezach krajoznawczych swojego regionu, a także w imprezach ogólnopolskich, braćnp. CZAK,
d. czynnie uczestniczyć w pracach klubów i innych formach działalności PTTK,
e. utrzymywać stały kontakt z Klubami Instruktorów Krajoznawstwa lub Kolegium Instruktorów.
14. Ewidencję Młodzieżowych Instruktorów Krajoznawstwa prowadzi Komisja Krajoznawcza ZG PTTK.
15. Skreślenie Młodzieżowego Instruktora Krajoznawstwa z ewidencji następuje z chwilą uzyskania stopnia Instruktora Krajoznawstwa Regionu.
16. Skreślenia z ewidencji Młodzieżowych Instruktorów Krajoznawstwa PTTK dokonuje Komisja Krajoznawcza ZG PTTK na wniosek Kolegium Instruktorów Krajoznawstwa.
18. W przypadku stałego wypełniania pkt. 9 niniejszego regulaminu Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa, RKIK po uzyskaniu odpowiedniego wieku przez kandydata (25 lat?) i wymogów stawianych kandydatom na IKP, może wnioskować o nadanie stopnia Instruktora Krajoznawstwa Regionu.
19. Interpretacja Regulaminu należy do Komisji Krajoznawczej Zarządu Głównego PTTK.
20. Niniejszy regulamin wchodzi w życie z dniem uchwalenia
------------------------------------------------------
Dostałem ten regulamin od pewnego naszego forumowicza. I teraz jako młodzieżowiec wypowiem się co tutaj tak w tym regulaminie jest "nie teges"
------------------------------------------------------
ad 3.: Coś mi tu nie pasuje. Po pierwsze jak sprawdzić czy ktoś aktywnie uprawia krajoznastwo ? Odznakami i legitymacjami ? Według mnie odpada. Ja np. niedawno kupiłem w SEPECIE legitymację Odznaki Krajoznawczej i zaczynam zbierać nań w tym roku a więc już bym odpadł choć widziałem sporo obiektów (na serio bardzo dużo) z Kanonu Krajoznawczego Polski. Po prostu powinno się zmierzyć to testem, dotyczącym tego obiektu.
------------------------------------------------------
ad 5.: Niemal cały punkt do wymiany. Dlaczego 15 ?? Myślę że 12 to już by mogło być dobre rozwiązanie w tym wieku już młodzież zaczyna się interesować turystyką. I czemu dwa lata ? Ustalmy ilość imprez turystycznych w jakich powinien wziąść udział. A jak ktoś działał krajoznawczo poza PTTK ??
------------------------------------------------------
To na razie tyle. Ale to jest znakomity pomysł - pewien bodziec do działania. No i widać że młodzież w Towarzystwie też coś może zrobić. Aha tylko może by uprawnienia nadać ? Np. do potwierdzenia MOK-ów?? Osobiście byłbym zainteresowany zostanie MIK-iem no ale cóż - w PTTK jestem dopiero od roku, a swą działalność krajoznawczą mam nie potwierdzoną... więc odpadam w przedbiegach
Pozdrawiam
WOJTEK
http://www.beskidzkie.fora.pl - Beskidzkie Forum
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: z.klose
Data: 2006-02-07 14:17:01
Wydaje mi się, że twój krótki staż w PTTK mści się na tobie w momentach okazywania przez ciebie braku wiedzy. Aby ubiegać się o uprawnienia (do egzaminu) konieczna jest opinia macieżystej organizacji. Kto zna aktywność swojego członka jak nie członkowie Koła, Klubu, Komisji czy Zarządu Oddziału? To oni wystawią ci opinię dotyczącą twojej aktywności. Posiadanie wiele odznak jeszcze nie świadczy, że byłby z ciebie dobry MIK. Ale nie zniechęcaj się. Wszystko przed tobą. Powodzenia na maturze.
Pozdrawiam z.klose
Pozdrawiam z.klose
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: WoBa
Data: 2006-02-07 14:33:25
> Wydaje mi się, że twój krótki staż w PTTK mści się na tobie w momentach okazywania przez ciebie braku wiedzy. Aby ubiegać się o uprawnienia (do egzaminu) konieczna jest opinia macieżystej organizacji
Doskonale o tym wiem
> Kto zna aktywność swojego członka jak nie członkowie Koła, Klubu, Komisji czy Zarządu Oddziału?
No nie wiem spytaj się Zarządu Oddziału im. M.Rataja w Rzeszowie czy wiedzą o mojej aktywności (która jest w miarę w miarę)
> Powodzenia na maturze.
Dzięki !! A propos matur "macierzysty" nie pisze się przez "ż".
Pozdrawiam
WOJTEK z PTTK
Doskonale o tym wiem
> Kto zna aktywność swojego członka jak nie członkowie Koła, Klubu, Komisji czy Zarządu Oddziału?
No nie wiem spytaj się Zarządu Oddziału im. M.Rataja w Rzeszowie czy wiedzą o mojej aktywności (która jest w miarę w miarę)
> Powodzenia na maturze.
Dzięki !! A propos matur "macierzysty" nie pisze się przez "ż".
Pozdrawiam
WOJTEK z PTTK
http://www.beskidzkie.fora.pl - Beskidzkie Forum
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Amotolek
Data: 2006-02-07 14:58:09
MYsle, że kilka osób (jak w dawnej PZPR) udzieliloby Wojtkowi rekomendacji na MiK'sa. Ja sam napewno. Jest bystry i krytycznie nastawiony do wypowiedzi niemozebnych palantów, a takze jak i ja nie cierpi zadęcia tych niektórych z 3-S.
Rzeczywiście o problemie wieku MIK'sów pisałem w swojej opini do KKraj ZG PTTK i nalezy tu otworzyć rozsadną furtkę. Nie musi chyba Wojtek miec staż w PTTK? Wiele osób uprawia turystyke "przy rodzinie" , a jeszcze wiecej turystów przez duze "T" olewa kompletnie odznaki i ich pogmatwane regulaminy. Zwiedzają by zwiedzać i mieć dla siebie piękno krajobrazu, a pieczatki i blaszki mają za nic. Nie popieram ich oczywiście, ale staram się zrozumieć. Zreszta, jak cztam niektóre z karkolomnych regulaminów, to rozumiem jeszcze bardziej.
No i jeszcze jedna ważna sprawa! Pisałem to również do komisji Krajoznawczej ZG: nie zatrudniajmy żadnych forów przy tych uprawnieniach. To ma nadawać ODDZIAŁ PTTK i koniec. Argument: zna turystę, a przynamniej powinien udawać, że zna, a jak nie to wystarczy, to jeszcze moze przsłuchać "starych" mlodzieńca czy młodzieżówki, lidera koła - klubu i ok!
Rzeczywiście o problemie wieku MIK'sów pisałem w swojej opini do KKraj ZG PTTK i nalezy tu otworzyć rozsadną furtkę. Nie musi chyba Wojtek miec staż w PTTK? Wiele osób uprawia turystyke "przy rodzinie" , a jeszcze wiecej turystów przez duze "T" olewa kompletnie odznaki i ich pogmatwane regulaminy. Zwiedzają by zwiedzać i mieć dla siebie piękno krajobrazu, a pieczatki i blaszki mają za nic. Nie popieram ich oczywiście, ale staram się zrozumieć. Zreszta, jak cztam niektóre z karkolomnych regulaminów, to rozumiem jeszcze bardziej.
No i jeszcze jedna ważna sprawa! Pisałem to również do komisji Krajoznawczej ZG: nie zatrudniajmy żadnych forów przy tych uprawnieniach. To ma nadawać ODDZIAŁ PTTK i koniec. Argument: zna turystę, a przynamniej powinien udawać, że zna, a jak nie to wystarczy, to jeszcze moze przsłuchać "starych" mlodzieńca czy młodzieżówki, lidera koła - klubu i ok!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Tomek Dygała
Data: 2006-02-08 08:34:01
No to spójrzmy sobie na ten regulamin.
Na początek kilka uwag natury ogólnej: regulamin dla kadry młodzieżowej nie może byc aż tak obwarowany różnymi wymogami jak "dorosłe" uprawnienia - ma być zachętą a nie odstraszaczem dla młodych ludzi. Z drugiej strony musi dawać też możliwość łatwej konwersji na dorosłe uprawnienia.
> 4. Mianowanie młodzieżowego instruktora krajoznawstwa jest stwierdzeniem wiedzy krajoznawczej młodego instruktora i jego umiejętności popularyzacji krajoznawstwa.
nie rozumiem. Instruktora mianuje sie na instruktora?
> 5. Kandydat może byś mianowany na stopień Młodzieżowego Instruktora Krajoznawstwa, jeśli:
> a. ukończył 15 lat,
OK a nawet bym się zastanowił nad 16.
> b. ma wykształcenie przynajmniej podstawowe lub ukończone gimnazjum,
masło maślane. Jeżeli ukończył gimnazjum to i ma podstawowe.
> c. wykazał się działalnością krajoznawczą w PTTK przez okres 2 lat,
wykazał? Przed kim? Jak?
2 lata w przypadku uprawnień młodzieżowych to przesada. Lepiej tu postawić np wymóg posiadania jakiejś odznaki krajoznawczej
> d. wykazał się dobrą znajomością walorów krajoznawczych własnego regionu i ogólną kraju,
Wykazał? Przed kim? Jak?
> e. wykazał się umiejętnością korzystania z podstawowej literatury turystycznej i krajoznawczej oraz posługiwania się mapami turystycznymi.
Wykazał? Przed kim? Jak?
> 18. W przypadku stałego wypełniania pkt. 9 niniejszego regulaminu Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa, RKIK po uzyskaniu odpowiedniego wieku przez kandydata i wymogów stawianych kandydatom na IKP, może wnioskować o nadanie stopnia Instruktora Krajoznawstwa Regionu.
może wnioskować? KAŻDY może wnioskować. Lepszy byłby zapis że na wniosek Mł.IKRa po spełnienieu wymogów formalnych, uprawnienia przekształca się w IKRa.
I na razie tyle.
pzdr.
Tomek D
Na początek kilka uwag natury ogólnej: regulamin dla kadry młodzieżowej nie może byc aż tak obwarowany różnymi wymogami jak "dorosłe" uprawnienia - ma być zachętą a nie odstraszaczem dla młodych ludzi. Z drugiej strony musi dawać też możliwość łatwej konwersji na dorosłe uprawnienia.
> 4. Mianowanie młodzieżowego instruktora krajoznawstwa jest stwierdzeniem wiedzy krajoznawczej młodego instruktora i jego umiejętności popularyzacji krajoznawstwa.
nie rozumiem. Instruktora mianuje sie na instruktora?
> 5. Kandydat może byś mianowany na stopień Młodzieżowego Instruktora Krajoznawstwa, jeśli:
> a. ukończył 15 lat,
OK a nawet bym się zastanowił nad 16.
> b. ma wykształcenie przynajmniej podstawowe lub ukończone gimnazjum,
masło maślane. Jeżeli ukończył gimnazjum to i ma podstawowe.
> c. wykazał się działalnością krajoznawczą w PTTK przez okres 2 lat,
wykazał? Przed kim? Jak?
2 lata w przypadku uprawnień młodzieżowych to przesada. Lepiej tu postawić np wymóg posiadania jakiejś odznaki krajoznawczej
> d. wykazał się dobrą znajomością walorów krajoznawczych własnego regionu i ogólną kraju,
Wykazał? Przed kim? Jak?
> e. wykazał się umiejętnością korzystania z podstawowej literatury turystycznej i krajoznawczej oraz posługiwania się mapami turystycznymi.
Wykazał? Przed kim? Jak?
> 18. W przypadku stałego wypełniania pkt. 9 niniejszego regulaminu Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa, RKIK po uzyskaniu odpowiedniego wieku przez kandydata i wymogów stawianych kandydatom na IKP, może wnioskować o nadanie stopnia Instruktora Krajoznawstwa Regionu.
może wnioskować? KAŻDY może wnioskować. Lepszy byłby zapis że na wniosek Mł.IKRa po spełnienieu wymogów formalnych, uprawnienia przekształca się w IKRa.
I na razie tyle.
pzdr.
Tomek D
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: WoBa
Data: 2006-02-08 10:04:01
> OK a nawet bym się zastanowił nad 16.
Zlitujże się... to kiedy on tym MIK-iem zdąży pobyć ? :-D
Pozdrawiam
WOJTEK
Zlitujże się... to kiedy on tym MIK-iem zdąży pobyć ? :-D
Pozdrawiam
WOJTEK
http://www.beskidzkie.fora.pl - Beskidzkie Forum
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Tomek Dygała
Data: 2006-02-08 10:11:36
Wybacz Wojtku ale sam jesteś doskonałym argumentem za tym że zbyt wcześnie nie należy nadawać uprawnień.
pzdr.
Tomek D
pzdr.
Tomek D
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Krzysztof Koterba
Data: 2006-02-08 10:25:49
Tomku!
Jako IKR na pewno zauważyłeś, że regulamin MIK jest prostym dostosowaniem regulaminu Instruktora Krajoznawstwa PTTK. Stąd dziwię się Twoim zapytaniom przed kim i jak wykazuje się swoją działalnością, znajomością i umiejętnością bo to na pewno znasz z autopsji (średnik myślnik itd.).
Ja mam zastrzeżenia do dwóch paragrafów:
"5. Kandydat może byś mianowany na stopień Młodzieżowego Instruktora Krajoznawstwa, jeśli:
a. ukończył 15 lat,
b. ma wykształcenie przynajmniej podstawowe lub ukończone gimnazjum,"
Zgadzam się, że powinno być albo minimum podstawowe, albo ukończone gimnazjum (mam nadzieję, że to "lub" zostało wstawione ze względu na to, że to jest projekt), ale jeśli to drugie to wymóg wiekowy raczej 16 lat, bo w takim wieku w normalnym trybie kończy się w Polsce gimnazjum.
"18. W przypadku stałego wypełniania pkt. 9 niniejszego regulaminu Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa, RKIK po uzyskaniu odpowiedniego wieku przez kandydata (25 lat?) i wymogów stawianych kandydatom na IKP, może wnioskować o nadanie stopnia Instruktora Krajoznawstwa Regionu."
1/ Te 25 lat to skąd, skoro normalnym trybem IKR można zostać w wieku 21 lat? Czyżby "nagroda" za zbyt wczesne rozpoczęcie działalności w kadrze programowej PTTK?
2/ Chyba kogoś pozajączkowało, bo wśród wymogów na IKP jest taki, że trzeba być przez min. 5 lat IKR, czyli MIK by zostać IKR musi być wcześniej przez 5 lat IKR.
Pozdrawiam serdecznie
KK
Jako IKR na pewno zauważyłeś, że regulamin MIK jest prostym dostosowaniem regulaminu Instruktora Krajoznawstwa PTTK. Stąd dziwię się Twoim zapytaniom przed kim i jak wykazuje się swoją działalnością, znajomością i umiejętnością bo to na pewno znasz z autopsji (średnik myślnik itd.).
Ja mam zastrzeżenia do dwóch paragrafów:
"5. Kandydat może byś mianowany na stopień Młodzieżowego Instruktora Krajoznawstwa, jeśli:
a. ukończył 15 lat,
b. ma wykształcenie przynajmniej podstawowe lub ukończone gimnazjum,"
Zgadzam się, że powinno być albo minimum podstawowe, albo ukończone gimnazjum (mam nadzieję, że to "lub" zostało wstawione ze względu na to, że to jest projekt), ale jeśli to drugie to wymóg wiekowy raczej 16 lat, bo w takim wieku w normalnym trybie kończy się w Polsce gimnazjum.
"18. W przypadku stałego wypełniania pkt. 9 niniejszego regulaminu Młodzieżowy Instruktor Krajoznawstwa, RKIK po uzyskaniu odpowiedniego wieku przez kandydata (25 lat?) i wymogów stawianych kandydatom na IKP, może wnioskować o nadanie stopnia Instruktora Krajoznawstwa Regionu."
1/ Te 25 lat to skąd, skoro normalnym trybem IKR można zostać w wieku 21 lat? Czyżby "nagroda" za zbyt wczesne rozpoczęcie działalności w kadrze programowej PTTK?
2/ Chyba kogoś pozajączkowało, bo wśród wymogów na IKP jest taki, że trzeba być przez min. 5 lat IKR, czyli MIK by zostać IKR musi być wcześniej przez 5 lat IKR.
Pozdrawiam serdecznie
KK
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: WoBa
Data: 2006-02-08 16:13:47
Może argumenty ?? Bo takie nie-bo-nie jakoś nie pasuje do idei Towarzystwa... . Tym bardziej że jest to tylko twoja opinia... niektórzy odbierają mnie tak inni inaczej...
Pozdrawiam
WOJTEK
Pozdrawiam
WOJTEK
http://www.beskidzkie.fora.pl - Beskidzkie Forum
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Socrates
Data: 2006-02-17 23:19:19
Rozpatrując propozycję stworzenai MIK, wydaje mi się, że jest to dobry pomysł. Myśląc o tej jednej sprawie, nie rozpatrywałbym tego indywidualnie lecz w kontekście całej działalności w krajoznawstwie. Jeżeli bowiem młodzież w początkowej fazie zainteresowania krajoznawstwem, najpierw zdobywa pierwsze odznaki krajoznawcze, później będzie miała możliwość zdobycia MIK. Może to spowodować, że młodzież będzie miała możliwość zdobycia kolejnego „stopnia wtajemniczenia”. To może być powodem „uchwycenia i pozostania” w realizowaniu się w dziedzinie krajoznawstwa. Podobnym pozytywnym przykładem może być młodzieżowy przodownik turystyki kolarskiej. To się sprawdza. Innym przykładem, tym razem negatywnym (w mojej ocenie) jest odznaka „Turysta – Przyrodnik”. Jest to przykład, gdzie lekceważy się młodzież, nie dopuszczając jej do zdobycia najwyższych stopni tej odznaki. Bowiem po zdobyciu złotego stopnia, młodzież musi czekać do uzyskania 18 lat. Trudno wytłumaczyć, dlaczego młodzież nie może zdobyć wyższych stopni w tak „młodym wieku” np. 16 lat. Ma to szczególne odzwierciedlenie przy uprawianiu turystyki przez całe rodziny. Najpierw zachęca się do uprawiania turystyki i zdobywania odznak a potem jak wytłumaczyć młodzieży czy dzieciom, że tata może a oni nie ? To zniechęca i powoduje szukanie innych zainteresowań młodzieży. Innym powodem do utworzenia MIK to fakt, że będąc MIK osoba ta będzie dobrze przygotowana do pełnienia funkcji IKR.
Co do nadawania stopnia MIK to myślę, że najlepiej jakby to robiły Oddziałowe Komisje Krajoznawcze z zastrzeżeniem, że jest w Komisji IKP. Gdyby robiły to Zarządy Oddziałów (myślę, że i tak mają sporo innej roboty) lub Komisje, które mają tylko IKR, to obawiam się czy nie powstała by zbyt duża, niepotrzebna masowość przyznawania tego stopnia. Przy takim założeniu wzrosła by ranga IKP a z drugiej strony fakt ten mobilizował by IKR do podwyższenia kwalifikacji.
Rejestr powinny prowadzić Oddziałowe Komisje Krajoznawcze. Weryfikacja na podobnych zasadach jak IKR. Zarząd Główny miałby przekazywane informacje raz na rok przy sprawozdaniu rocznym, ile stopni MIK jest w poszczególnych Oddziałach. Wystarczy dodać jedna rubrykę w dziale „Kadra”.
Odnośnie Regulaminu proponuję:
Pkt 5 c : Zamiast proponowanego zastąpić „Posiada co najmniej Srebrną ROK”
Pkt 6 : MIK PTTK mianują oddziałowe Komisje Krajoznawcze w których składzie jest IKP
Pkt 7 : Proponuję brzmienie „Wnioski o mianowanie MIK mogą zgłaszać zainteresowane Komisje Krajoznawcze lub inne jednostki PTTK (np. Koła, Kluby lub inne Komisje) do uprawnionych Komisji Krajoznawczych (czyli wszystkich , które mają IKP), Kolegiów wojewódzkich lub Komisji Krajoznawczej ZG według formalnego wniosku zatwierdzonego przez Komisję Krajoznawczą ZG PTTK.”
Pkt 8 : dodać : „Ma prawo potwierdzać obiekty do odznak krajoznawczych i regionalnych”
Pkt 14 : Proponowany w projekcie zamienić na : „Ewidencję MIK prowadzą Oddziałowe Komisje Krajoznawcze”
Pkt 15 : dodać „lub na skutek zaprzestania działalności”
Pkt 16 : skreślić.
Przy takich założeniach działacze „wyższych szczebli” nie powinni się obawiać, że przybędzie im roboty.
Co do nadawania stopnia MIK to myślę, że najlepiej jakby to robiły Oddziałowe Komisje Krajoznawcze z zastrzeżeniem, że jest w Komisji IKP. Gdyby robiły to Zarządy Oddziałów (myślę, że i tak mają sporo innej roboty) lub Komisje, które mają tylko IKR, to obawiam się czy nie powstała by zbyt duża, niepotrzebna masowość przyznawania tego stopnia. Przy takim założeniu wzrosła by ranga IKP a z drugiej strony fakt ten mobilizował by IKR do podwyższenia kwalifikacji.
Rejestr powinny prowadzić Oddziałowe Komisje Krajoznawcze. Weryfikacja na podobnych zasadach jak IKR. Zarząd Główny miałby przekazywane informacje raz na rok przy sprawozdaniu rocznym, ile stopni MIK jest w poszczególnych Oddziałach. Wystarczy dodać jedna rubrykę w dziale „Kadra”.
Odnośnie Regulaminu proponuję:
Pkt 5 c : Zamiast proponowanego zastąpić „Posiada co najmniej Srebrną ROK”
Pkt 6 : MIK PTTK mianują oddziałowe Komisje Krajoznawcze w których składzie jest IKP
Pkt 7 : Proponuję brzmienie „Wnioski o mianowanie MIK mogą zgłaszać zainteresowane Komisje Krajoznawcze lub inne jednostki PTTK (np. Koła, Kluby lub inne Komisje) do uprawnionych Komisji Krajoznawczych (czyli wszystkich , które mają IKP), Kolegiów wojewódzkich lub Komisji Krajoznawczej ZG według formalnego wniosku zatwierdzonego przez Komisję Krajoznawczą ZG PTTK.”
Pkt 8 : dodać : „Ma prawo potwierdzać obiekty do odznak krajoznawczych i regionalnych”
Pkt 14 : Proponowany w projekcie zamienić na : „Ewidencję MIK prowadzą Oddziałowe Komisje Krajoznawcze”
Pkt 15 : dodać „lub na skutek zaprzestania działalności”
Pkt 16 : skreślić.
Przy takich założeniach działacze „wyższych szczebli” nie powinni się obawiać, że przybędzie im roboty.
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: jarumin
Data: 2006-02-19 22:57:01
Wykazał? Przed kim? Jak?
Przed RKIK!!!
Przed RKIK!!!
Andrzej zmarł 12 kwietnia 2017.
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Tomek Dygała
Data: 2006-02-20 07:01:37
> > Wykazał? Przed kim? Jak?
> Przed RKIK!!!
a gdzie to jest napisane?
W jaki sposób należy się wykazać?
Jakie będą kryteria oceny tegy "wykazywania się"?
pzdr.
Tomek D
> Przed RKIK!!!
a gdzie to jest napisane?
W jaki sposób należy się wykazać?
Jakie będą kryteria oceny tegy "wykazywania się"?
pzdr.
Tomek D
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Krzysztof Koterba
Data: 2006-02-20 09:10:20
Co do zasadności powołania stopnia MIK nie ma chyba wątpliwości - przynajmniej ja nie mam. Natomiast co do tego kto ma prowadzić rejestr to się z Panen, Panie Andrzeju, nie zgadzam.
Zauważyłem, że jest problem z ustaleniem przez KKraj. ZG listy IK wszystkich stopni ze względu na różne miejsce prowadzenia ewidencji. Jeśli ewidencję będzie prowadziło się na szczeblu Oddziału, to informacja do KK ZG najpewniej nie dotrze. Co z tego, że będzie informacja w sprawozdaniu rocznym do ZG, jeśli tam nie zejdzie do Komisji Krajoznawczej? Wydaje mi się, że mianowanie powinno nastąpić przez RKIK, tam być rejestrowane, ale na wniosek Komisji Krajoznawczej Oddziału, która to stwierdza czy warunki zostały przez kandydata spełnione i czy się nadaje. Może to być, tak jak Pan proponuje komisja z IKP w składzie. Czyli - jeśli wpływa wniosek z Komisji Oddziałowej do RKIK ten mianuje delikwenta MIK automatycznie i wpisuje do swojego rejestru.
Pkt. 5c. Srebrną ROK można zdobyć w dwa-trzy miesiące. Czy wiedza i doświadczenie takiego człowieka mogą być wystarczające do zostania MIK? Do rozważenia.
Przy okazji zauważyłem w projekcie regulaminu MIK pewne niedociągnięcia:
1/ Nie ma górnej granicy wieku. Czy może być tak, 16-latek mianowany MIK po iluś tam latach będzie 40-to lub 50-cio letnim MIK? Czy można mianować MIK osobę np. 39-letnią? Wydaje mi się, że wg projektu regulaminu tak.
2/ W projekcie nie widzę punktów 10-13.
Pozdrawiam serdecznie (Pana Andrzeja po sąsiedzku)
Krzysztof K.
Zauważyłem, że jest problem z ustaleniem przez KKraj. ZG listy IK wszystkich stopni ze względu na różne miejsce prowadzenia ewidencji. Jeśli ewidencję będzie prowadziło się na szczeblu Oddziału, to informacja do KK ZG najpewniej nie dotrze. Co z tego, że będzie informacja w sprawozdaniu rocznym do ZG, jeśli tam nie zejdzie do Komisji Krajoznawczej? Wydaje mi się, że mianowanie powinno nastąpić przez RKIK, tam być rejestrowane, ale na wniosek Komisji Krajoznawczej Oddziału, która to stwierdza czy warunki zostały przez kandydata spełnione i czy się nadaje. Może to być, tak jak Pan proponuje komisja z IKP w składzie. Czyli - jeśli wpływa wniosek z Komisji Oddziałowej do RKIK ten mianuje delikwenta MIK automatycznie i wpisuje do swojego rejestru.
Pkt. 5c. Srebrną ROK można zdobyć w dwa-trzy miesiące. Czy wiedza i doświadczenie takiego człowieka mogą być wystarczające do zostania MIK? Do rozważenia.
Przy okazji zauważyłem w projekcie regulaminu MIK pewne niedociągnięcia:
1/ Nie ma górnej granicy wieku. Czy może być tak, 16-latek mianowany MIK po iluś tam latach będzie 40-to lub 50-cio letnim MIK? Czy można mianować MIK osobę np. 39-letnią? Wydaje mi się, że wg projektu regulaminu tak.
2/ W projekcie nie widzę punktów 10-13.
Pozdrawiam serdecznie (Pana Andrzeja po sąsiedzku)
Krzysztof K.
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: jarumin
Data: 2006-03-04 18:08:38
Kolego Krzysztofie. Zacznę od końca: co to znaczy "Pana Andrzeja po sąsiedzku". Kolegi cytat:
"Wydaje mi się, że mianowanie powinno nastąpić przez RKIK, tam być rejestrowane, ale na wniosek Komisji Krajoznawczej Oddziału, która to stwierdza czy warunki zostały przez kandydata spełnione i czy się nadaje. Może to być, tak jak Pan proponuje komisja z IKP w składzie. Czyli - jeśli wpływa wniosek z Komisji Oddziałowej do RKIK ten mianuje delikwenta MIK automatycznie i wpisuje do swojego rejestru." Pragne wyjaśnić, że mianowania na IKR dokonuje oczywiście RKIK ale nie na wniosek Kom. Kraj. Ta tylko może zaopiniować wniosek przed złożeniem w RKIK. Jeśli w Oddziale nie ma Kom. Kraj. to wniosek opiniuje się zgodnie z ustaleniami na arkuszu WNIOSEK.
Każdy wniosek jest wysyłany przez RKIK do KKIK ZG PTTK i oni pocztą zwrotną nadają numer legitymacji. Bywało jednak (w Jeleniej Górze), że mianowania IK dokonywała jedna osoba, nie było tam RKIK-u. Co do MIK - nie mam zdania ale zasięgałem opinii - w naszym Oddziale (Wrocławskim) ta instytucja się nie sprawdziła, co nie znaczy że jestem temu przeciwny. Z krajoznawczymi pozdrowieniami Andrzej Rumiński
"Wydaje mi się, że mianowanie powinno nastąpić przez RKIK, tam być rejestrowane, ale na wniosek Komisji Krajoznawczej Oddziału, która to stwierdza czy warunki zostały przez kandydata spełnione i czy się nadaje. Może to być, tak jak Pan proponuje komisja z IKP w składzie. Czyli - jeśli wpływa wniosek z Komisji Oddziałowej do RKIK ten mianuje delikwenta MIK automatycznie i wpisuje do swojego rejestru." Pragne wyjaśnić, że mianowania na IKR dokonuje oczywiście RKIK ale nie na wniosek Kom. Kraj. Ta tylko może zaopiniować wniosek przed złożeniem w RKIK. Jeśli w Oddziale nie ma Kom. Kraj. to wniosek opiniuje się zgodnie z ustaleniami na arkuszu WNIOSEK.
Każdy wniosek jest wysyłany przez RKIK do KKIK ZG PTTK i oni pocztą zwrotną nadają numer legitymacji. Bywało jednak (w Jeleniej Górze), że mianowania IK dokonywała jedna osoba, nie było tam RKIK-u. Co do MIK - nie mam zdania ale zasięgałem opinii - w naszym Oddziale (Wrocławskim) ta instytucja się nie sprawdziła, co nie znaczy że jestem temu przeciwny. Z krajoznawczymi pozdrowieniami Andrzej Rumiński
Andrzej zmarł 12 kwietnia 2017.
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-04 19:10:05
Piszę tu dziś jeszcze raz, co już w swojej opinii napisałem wczesniej. Żadnych forów wojewodzkich wnioskuję nie nobilitować zatrudnianiem przy nadawaniu stopni, a MIK, tym bardziej.
Wniosek z oddziału wypływałby wtedy i grzęznąłby bo takie "ważne" foro własne muchy okazuje w najprostszej sprawie i stara się wykazać, miesiącami celebrując problem najprostrzego nadania.
Uważam, za kierunek słuszny, to taki, że Oddział nadaje, ale legitkę wydaje - Komisja Kraj ZG PTTK. Przy okazji nanosząc w swojej ewidencji delikwenta i koniec.
Rejonowym, wojewódzkim czy jak je zwał - forom -dajmy spokój. Wg nowego statutu mają możliwość wygenerowania sobie tyle nowych, nikomu nie potrzebnych, poza ich własną satysfakcją, rzeczywistych, lub urojonych - innych zadań, że głowa mała
Wniosek z oddziału wypływałby wtedy i grzęznąłby bo takie "ważne" foro własne muchy okazuje w najprostszej sprawie i stara się wykazać, miesiącami celebrując problem najprostrzego nadania.
Uważam, za kierunek słuszny, to taki, że Oddział nadaje, ale legitkę wydaje - Komisja Kraj ZG PTTK. Przy okazji nanosząc w swojej ewidencji delikwenta i koniec.
Rejonowym, wojewódzkim czy jak je zwał - forom -dajmy spokój. Wg nowego statutu mają możliwość wygenerowania sobie tyle nowych, nikomu nie potrzebnych, poza ich własną satysfakcją, rzeczywistych, lub urojonych - innych zadań, że głowa mała
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-03-04 21:30:01
>Żadnych forów wojewodzkich wnioskuję nie nobilitować zatrudnianiem przy nadawaniu stopni, a MIK, tym bardziej.
>Uważam, za kierunek słuszny, to taki, że Oddział nadaje,
>Rejonowym, wojewódzkim czy jak je zwał - forom -dajmy spokój.
I znów dużo bzdetów o formie i zero treści. Jak sobie wyobrażasz nadawanie uprawnień przez kogoś, kto ich sam nie posiada?
Nadawanie uprawnień powinno być przyznawane odpowiednio dużej grupie działaczy już mianowanych i znających daną problematykę. Ta grupa może być przy oddziale, jeżeli w konkretnym przypadku wszyscy są jego członkami i mają odpowiednie uprawnienia. W pozostałych przypadkach grupy muszą być umocowane organizacyjnie wyżej niż oddział.
>Wg nowego statutu mają możliwość wygenerowania sobie tyle nowych, nikomu nie potrzebnych, poza ich własną satysfakcją, rzeczywistych, lub urojonych - innych zadań, że głowa mała
Urojenia nie wiążą się ze szczeblem działania, a z poziomem znajomości zasad dobrej organizacji pracy. Wygląda na to, że ten poziom w Towarzystwie jest dość niski i w związku z tym wiele wniosków ma się nijak do sensu jakiegokolwiek działania.
Pozdrowienia
Piotr Rościszewski
>Uważam, za kierunek słuszny, to taki, że Oddział nadaje,
>Rejonowym, wojewódzkim czy jak je zwał - forom -dajmy spokój.
I znów dużo bzdetów o formie i zero treści. Jak sobie wyobrażasz nadawanie uprawnień przez kogoś, kto ich sam nie posiada?
Nadawanie uprawnień powinno być przyznawane odpowiednio dużej grupie działaczy już mianowanych i znających daną problematykę. Ta grupa może być przy oddziale, jeżeli w konkretnym przypadku wszyscy są jego członkami i mają odpowiednie uprawnienia. W pozostałych przypadkach grupy muszą być umocowane organizacyjnie wyżej niż oddział.
>Wg nowego statutu mają możliwość wygenerowania sobie tyle nowych, nikomu nie potrzebnych, poza ich własną satysfakcją, rzeczywistych, lub urojonych - innych zadań, że głowa mała
Urojenia nie wiążą się ze szczeblem działania, a z poziomem znajomości zasad dobrej organizacji pracy. Wygląda na to, że ten poziom w Towarzystwie jest dość niski i w związku z tym wiele wniosków ma się nijak do sensu jakiegokolwiek działania.
Pozdrowienia
Piotr Rościszewski
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-05 07:48:33
"Nadawanie uprawnień powinno być przyznawane odpowiednio dużej grupie działaczy już mianowanych i znających daną problematykę. Ta grupa może być przy oddziale, jeżeli w konkretnym przypadku wszyscy są jego członkami i mają odpowiednie uprawnienia. W pozostałych przypadkach grupy muszą być umocowane organizacyjnie wyżej niż oddział".
Napewno masz tu sporo racji i gotów jestem się z Tobą zgodzić, jako -być może - wiekszym praktykiem w tej materii ode mnie. Więc jeżeli tak, to niech uprawnienia na wniosek macieżystego oddziału nadaje (bez zbednych celebracji!) Kom Kraj. ZG PTTK,wtedy będzie to nobilitacja jakaś tam dla młodego człowieka .
Natomiast moja wieloletnia praktyka wątpliwej współpracy z mazowiewckim forem - nastraja mnie wiecej niz pesymistycznie do dawania w jaskimkolwiek regulaminie, jakichkolwiek uprawniewń nadawania kadry PRRK tymże forum.
Zaraza od MIK może się rozprzestrzenić na celebrację nadania innych uprawnień przodownickich i instruktorskich przez różnorakie fora i wtedy to dopiero będą jaja .
Napewno masz tu sporo racji i gotów jestem się z Tobą zgodzić, jako -być może - wiekszym praktykiem w tej materii ode mnie. Więc jeżeli tak, to niech uprawnienia na wniosek macieżystego oddziału nadaje (bez zbednych celebracji!) Kom Kraj. ZG PTTK,wtedy będzie to nobilitacja jakaś tam dla młodego człowieka .
Natomiast moja wieloletnia praktyka wątpliwej współpracy z mazowiewckim forem - nastraja mnie wiecej niz pesymistycznie do dawania w jaskimkolwiek regulaminie, jakichkolwiek uprawniewń nadawania kadry PRRK tymże forum.
Zaraza od MIK może się rozprzestrzenić na celebrację nadania innych uprawnień przodownickich i instruktorskich przez różnorakie fora i wtedy to dopiero będą jaja .
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-03-05 09:44:45
>Natomiast moja wieloletnia praktyka wątpliwej współpracy z mazowiewckim forem - nastraja mnie wiecej niz pesymistycznie do dawania w jaskimkolwiek regulaminie, jakichkolwiek uprawniewń nadawania kadry PRRK tymże forum.
No coż, czy przepisy należy dorabiać do patologii, czy usuwać patologie, żeby nie przeszkadzały w działaniu? Problemem jest tolerancyjność środowiska dla istnienia patologii. Niektórzy dyskutanci rozumują dość pokrętnie. Rozumiem ich w pewnym uprosczeniu w ten sposób: wojewódzkie twory były objęte patologią niekompetencji, więc twórzmy przepisy, żeby te patologie niekompetencji przenieść w nowej formie na szczebel oddziału.
Nie można tworzyć dziwacznych przepisów i tym samym powodować dalsze rozprzestrzenianie się patologii PTTK-owskich.
Cały czas twierdzę, że formy działania powinny zapewniać kompetencję działania. Grupa osób zajmujących się dowolnym problemem musi być dość liczna, jeżeli chcemy, żeby była kompetentna. W niektórych przypadkach takie grupy są w stanie utworzyć oddziały i wtedy pośrednictwo tworów wojewódzkich jest niepotrzebne. W pozostałych przypadkach twory wojewódzkie lub nawet międzywojewódzkie są koniecznością. Tak czy siak zawsze pojawia się problem koordynacji. Może to być szczebel ZG, a jeżeli problem jest bardzo rozbudowany, to muszą być formy pośrednie regionalne lub wojewódzkie, bo inaczej system będzie niesprawny.
Naszą bolączką jest to, że rzadko kiedy dyskutujemy, jak rozwiązać jakieś problemy, a zbyt często, kto ma jaką pieczątkę do podbijania pisemek i legitymacji. Niedawno byłem świadkiem absurdu. Jeden działacz nazwał drugiego działacza przestępcą, bo nie spodobała mu się jego pieczątka!
Pozdrowienia
Piotr Rościszewski
No coż, czy przepisy należy dorabiać do patologii, czy usuwać patologie, żeby nie przeszkadzały w działaniu? Problemem jest tolerancyjność środowiska dla istnienia patologii. Niektórzy dyskutanci rozumują dość pokrętnie. Rozumiem ich w pewnym uprosczeniu w ten sposób: wojewódzkie twory były objęte patologią niekompetencji, więc twórzmy przepisy, żeby te patologie niekompetencji przenieść w nowej formie na szczebel oddziału.
Nie można tworzyć dziwacznych przepisów i tym samym powodować dalsze rozprzestrzenianie się patologii PTTK-owskich.
Cały czas twierdzę, że formy działania powinny zapewniać kompetencję działania. Grupa osób zajmujących się dowolnym problemem musi być dość liczna, jeżeli chcemy, żeby była kompetentna. W niektórych przypadkach takie grupy są w stanie utworzyć oddziały i wtedy pośrednictwo tworów wojewódzkich jest niepotrzebne. W pozostałych przypadkach twory wojewódzkie lub nawet międzywojewódzkie są koniecznością. Tak czy siak zawsze pojawia się problem koordynacji. Może to być szczebel ZG, a jeżeli problem jest bardzo rozbudowany, to muszą być formy pośrednie regionalne lub wojewódzkie, bo inaczej system będzie niesprawny.
Naszą bolączką jest to, że rzadko kiedy dyskutujemy, jak rozwiązać jakieś problemy, a zbyt często, kto ma jaką pieczątkę do podbijania pisemek i legitymacji. Niedawno byłem świadkiem absurdu. Jeden działacz nazwał drugiego działacza przestępcą, bo nie spodobała mu się jego pieczątka!
Pozdrowienia
Piotr Rościszewski
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: chats
Data: 2006-03-05 09:59:49
Witam
Jeśli uprawnienia MIK mają charakter regionalny, to jego wiedzę i działalność krajoznawczą z danego terenu najlepiej ocenią IKR działający w Oddziałowej Komisji Krajoznawczej.
Nie widzę tu potrzeby angażowania IKP, że już o regionalnych grupach działaczy nie wspomnę. Uważam, że zbędni są tu pośrednicy, a uprawnienia powinna nadawać Komisja Krajoznawcza ZG PTTK na wniosek płynący z oddziału.
Te wszystkie gremia pośrednie, skoro już się potworzyły, powinny służyć tylko pomocą, a nie zawłaszczać sobie prawa oddziałów. Wyjątek mogą stanowić oddziały, które nie posiadają OKK i IKR i zwrócą się do nich o pomoc.
Pozdrawiam
SK
Jeśli uprawnienia MIK mają charakter regionalny, to jego wiedzę i działalność krajoznawczą z danego terenu najlepiej ocenią IKR działający w Oddziałowej Komisji Krajoznawczej.
Nie widzę tu potrzeby angażowania IKP, że już o regionalnych grupach działaczy nie wspomnę. Uważam, że zbędni są tu pośrednicy, a uprawnienia powinna nadawać Komisja Krajoznawcza ZG PTTK na wniosek płynący z oddziału.
Te wszystkie gremia pośrednie, skoro już się potworzyły, powinny służyć tylko pomocą, a nie zawłaszczać sobie prawa oddziałów. Wyjątek mogą stanowić oddziały, które nie posiadają OKK i IKR i zwrócą się do nich o pomoc.
Pozdrawiam
SK
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-03-05 13:52:56
>Te wszystkie gremia pośrednie, skoro już się potworzyły, powinny służyć tylko pomocą, a nie zawłaszczać sobie prawa oddziałów.
A co to takiego są prawa oddziałów? Prawa do niekompetencji? Przed chwilą o tym pisałem. Te gremia pośrednie zawsze były po to, żeby służyć pomocą. Ale pomoc nie oznacza automatycznie przymykania oczu na wszystkie dziwactwa wymyślone w oddziałach. Znamienne, że wszelkiej kontroli na ogół boją się Ci, co mają coś do ukrycia.
>Wyjątek mogą stanowić oddziały, które nie posiadają OKK i IKR i zwrócą się do nich o pomoc.
W praktyce wyjątkiem są oddziały, które mają stosunkowo dużą grupę sprawnie działających instruktorów krajoznawstwa, z odpowiednim stażem i osiągnięciami, pozwalającymi ocenić kandydatów do mianowania. I na dokładkę sprawnie działający zarząd oddziału, który tego nie sknoci.
Pozdrowienia
Piotr
A co to takiego są prawa oddziałów? Prawa do niekompetencji? Przed chwilą o tym pisałem. Te gremia pośrednie zawsze były po to, żeby służyć pomocą. Ale pomoc nie oznacza automatycznie przymykania oczu na wszystkie dziwactwa wymyślone w oddziałach. Znamienne, że wszelkiej kontroli na ogół boją się Ci, co mają coś do ukrycia.
>Wyjątek mogą stanowić oddziały, które nie posiadają OKK i IKR i zwrócą się do nich o pomoc.
W praktyce wyjątkiem są oddziały, które mają stosunkowo dużą grupę sprawnie działających instruktorów krajoznawstwa, z odpowiednim stażem i osiągnięciami, pozwalającymi ocenić kandydatów do mianowania. I na dokładkę sprawnie działający zarząd oddziału, który tego nie sknoci.
Pozdrowienia
Piotr
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-05 16:26:28
"Niedawno byłem świadkiem absurdu. Jeden działacz nazwał drugiego działacza przestępcą, bo nie spodobała mu się jego pieczątka!"
Mnie dawno temu też jeden Prezes posądzał o plagiat naszej odznaki Klubowej, która zaprojktowałem własnoręcznie, ale była tak śliczna w kolorach, że wszyscy jego wiceprezesi chcieli ją mieć! Co tam. Psy szczekają, karawana idzie dalej, jak powiadają Arabowie.
Co do tworów wojewódzko-okregow-regionalnych, czy jak tam - niestety mnie nie przekonasz!
Pozdrowienia serdeczne ANT
Mnie dawno temu też jeden Prezes posądzał o plagiat naszej odznaki Klubowej, która zaprojktowałem własnoręcznie, ale była tak śliczna w kolorach, że wszyscy jego wiceprezesi chcieli ją mieć! Co tam. Psy szczekają, karawana idzie dalej, jak powiadają Arabowie.
Co do tworów wojewódzko-okregow-regionalnych, czy jak tam - niestety mnie nie przekonasz!
Pozdrowienia serdeczne ANT
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-05 16:35:38
Brawo! masz rację ! Tak trzymać! . Pozdrawiam ANT
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-05 16:40:18
"Te gremia pośrednie zawsze były po to, żeby służyć pomocą".
Ale numer! Czy Ty wierzysz w to co piszesz? Czy to wyczytałes w jakimś okulawionym projekcie statutu?
Bo ja po latach niefortunnej "współpracy z forem" mam zdanie z goła przeciwne .
No chyba, że pomocą nazywasz regularne inspirowanie afer kolejnych i rzucanie sporo oslabionemu oddziałowi - co i raz kłody pod nogi?
Dlatego zwolennika forów (tworów) pośrednich, a do tego niby dobrowolnych - we mnie nie znajdziesz.
Zreszta sympatyczny stokrotek też Ci napisał odpowiedź podobnie jak ja!
A Arabowie powiadają, że: "jak Ci dwóch mówi, że jesteś koniem, to kupuj siodło" . Moc pozdrowień!
Ale numer! Czy Ty wierzysz w to co piszesz? Czy to wyczytałes w jakimś okulawionym projekcie statutu?
Bo ja po latach niefortunnej "współpracy z forem" mam zdanie z goła przeciwne .
No chyba, że pomocą nazywasz regularne inspirowanie afer kolejnych i rzucanie sporo oslabionemu oddziałowi - co i raz kłody pod nogi?
Dlatego zwolennika forów (tworów) pośrednich, a do tego niby dobrowolnych - we mnie nie znajdziesz.
Zreszta sympatyczny stokrotek też Ci napisał odpowiedź podobnie jak ja!
A Arabowie powiadają, że: "jak Ci dwóch mówi, że jesteś koniem, to kupuj siodło" . Moc pozdrowień!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-03-05 19:11:35
>Czy Ty wierzysz w to co piszesz? Czy to wyczytałes w jakimś okulawionym projekcie statutu?
Zamiast myśleć, to zastanawiasz się nad moją wiarą.
24 lata zajmowałem się szlakami pieszymi najpierw w Okręgowej KTP, potem Wojewódzkiej, a na koniec przy strukturze regionalnej. Gdyby nie moja praca, to szlaki wyglądały by o wiele gorzej. Większość oddziałów zajmowała się szlakami tylko teoretycznie, a praktycznie musiałem sam organizować ekipy znakarzy, żeby te szlaki nadawały się do czegokolwiek.
>Bo ja po latach niefortunnej "współpracy z forem" mam zdanie z goła przeciwne .
Dlaczego własny nieudany przypadek usiłujesz rozciągnąć na resztę świata? Jak rozwiążesz Twoje "forum", to Ci nieudacznicy zasilą armię nieudaczników w oddziałach. Nie tędy droga do uzdrawiania czegokolwiek. Zasklepiłeś się we własnym małym światku i chcesz go na siłę obronić.
>Dlatego zwolennika forów (tworów) pośrednich, a do tego niby dobrowolnych - we mnie nie znajdziesz.
Co znaczy "niby dobrowolnych". W ogóle przynależność do PTTK jest dobrowolna. Tylko po co? Żeby należeć, czy żeby coś zdziałać? W oddziałach nie da się działać, bo są za małe i za słabe, wyżej się nie da, po sławne polskie piekiełko nie pozwala. To może ten dziwoląg rozwiązać, bo z założenia jest do niczego niezdolny?
>Zreszta sympatyczny stokrotek też Ci napisał odpowiedź podobnie jak ja!
Kolejny facet od swojego małego światka. Tylko kto zrobi resztę, której ten światek nie obejmuje? Popatrz do Statutu, co tam jest napisane. Oddziały tego na ogół nie robią. Pozostają jeszcze wieczne krasnoludki. I to by było na tyle.
Pozdrowienia
Piotr Rościszewski
Zamiast myśleć, to zastanawiasz się nad moją wiarą.
24 lata zajmowałem się szlakami pieszymi najpierw w Okręgowej KTP, potem Wojewódzkiej, a na koniec przy strukturze regionalnej. Gdyby nie moja praca, to szlaki wyglądały by o wiele gorzej. Większość oddziałów zajmowała się szlakami tylko teoretycznie, a praktycznie musiałem sam organizować ekipy znakarzy, żeby te szlaki nadawały się do czegokolwiek.
>Bo ja po latach niefortunnej "współpracy z forem" mam zdanie z goła przeciwne .
Dlaczego własny nieudany przypadek usiłujesz rozciągnąć na resztę świata? Jak rozwiążesz Twoje "forum", to Ci nieudacznicy zasilą armię nieudaczników w oddziałach. Nie tędy droga do uzdrawiania czegokolwiek. Zasklepiłeś się we własnym małym światku i chcesz go na siłę obronić.
>Dlatego zwolennika forów (tworów) pośrednich, a do tego niby dobrowolnych - we mnie nie znajdziesz.
Co znaczy "niby dobrowolnych". W ogóle przynależność do PTTK jest dobrowolna. Tylko po co? Żeby należeć, czy żeby coś zdziałać? W oddziałach nie da się działać, bo są za małe i za słabe, wyżej się nie da, po sławne polskie piekiełko nie pozwala. To może ten dziwoląg rozwiązać, bo z założenia jest do niczego niezdolny?
>Zreszta sympatyczny stokrotek też Ci napisał odpowiedź podobnie jak ja!
Kolejny facet od swojego małego światka. Tylko kto zrobi resztę, której ten światek nie obejmuje? Popatrz do Statutu, co tam jest napisane. Oddziały tego na ogół nie robią. Pozostają jeszcze wieczne krasnoludki. I to by było na tyle.
Pozdrowienia
Piotr Rościszewski
Temat: Re: Młodzieżowy Instruktor Kraj.
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-06 05:49:48
"24 lata zajmowałem się szlakami pieszymi najpierw w Okręgowej KTP, potem Wojewódzkiej, a na koniec przy strukturze regionalnej. Gdyby nie moja praca, to szlaki wyglądały by o wiele gorzej. Większość oddziałów zajmowała się szlakami tylko teoretycznie, a praktycznie musiałem sam organizować ekipy znakarzy, żeby te szlaki nadawały się do czegokolwiek".
Nikt, a przynajmniej ja, nie neguje Twojej ciężkiej pracy. I chwała Ci za to! Sam też przed laty działałem także w obligatoryjnym, Stołecznym Zarządzie Wojewódzkim PTTK, zanim został rozpędzony!
"Co znaczy "niby dobrowolnych". W ogóle przynależność do PTTK jest dobrowolna. Tylko po co? Żeby należeć, czy żeby coś zdziałać? W oddziałach nie da się działać, bo są za małe i za słabe, wyżej się nie da, po sławne polskie piekiełko nie pozwala. To może ten dziwoląg rozwiązać, bo z założenia jest do niczego niezdolny?"
Niby dobrowolnych tzn, że fora w załozeniu stanowiace dobrowolne zrzeszenie oddziałów, jak dotychczas starały się (niekiedy, moze nie zawsze?) władczo oddziaływać na oddziały, ktore do fora z róznych przyczyn wstępować, "dobrowolnie" nie zamierzały!
Nieproszone, je (te nie zrzeszone oddziały!)reprzentować na zewnatrz PTTK itd.
"Dlaczego własny nieudany przypadek usiłujesz rozciągnąć na resztę świata? Jak rozwiążesz Twoje "forum", to Ci nieudacznicy zasilą armię nieudaczników w oddziałach. Nie tędy droga do uzdrawiania czegokolwiek".
Ci nieudacznicy i tak w różnej formie zasilają oddziały, z których (jak pisał kiedys KRM) przecież sie wywodzą, a napewno partykularyzm w wielu negatywnych przypadkach nie pozwala im wyjść koncepcyjnie poza płoty własnego zaścianka. Moze gdzieś indziej to jest cacy? Natomiast w bliskości Wawy istnieje stała tendencja go budowania sobie z fora małego komitetu wojewódzkiego PTTK i ciagoty do zagarnięcia jak najwiecej uprawnień dla fora (nie obowiązków - oczywiście!) z poziomu ZG! Poczytaj co poniektóre z Uchwał tego fora dla "uzdrowienia" zarządzania w PTTK, to sam się przekonasz!
"Zasklepiłeś się we własnym małym światku i chcesz go na siłę obronić".
Każdy z nas ma swój organizacyjny "mały światek" w którym systematycznie należy sprzątać! Od polityki na skale kraju są (demokratycznie wybrane?) organy PTTK, a przynajmniej taka jest ich funkcja w statucie!
Jeżeli te organy tak układają zapisy statutu, że fora mają z założenia mieć coraz więcej uprawnień a żadnej odpowiedzialności (!) To jesteśmy na równi pochyłej z predkowscia jednostajnie przyspieszoną.
Zresztą, żadne cedowanie uprawnień nie może zdejmować odpowiedzialności z członków ZG, o czym Ci ostatni byli dokładnie poinformowanie na Zjżdzie Krajowym pzred faza zgłaszania kandydatów, co wcale nie zmniejszyło sporej zreszy chetnych do i tak monstrualnie rozbudowanego ZG i pozostałych organów! Ile z tego znakomitych osób faktycznie będzie cokolwiek działać we władzach wierchuszki przez całe 4 latka, to już jest odrębny problem
Nikt, a przynajmniej ja, nie neguje Twojej ciężkiej pracy. I chwała Ci za to! Sam też przed laty działałem także w obligatoryjnym, Stołecznym Zarządzie Wojewódzkim PTTK, zanim został rozpędzony!
"Co znaczy "niby dobrowolnych". W ogóle przynależność do PTTK jest dobrowolna. Tylko po co? Żeby należeć, czy żeby coś zdziałać? W oddziałach nie da się działać, bo są za małe i za słabe, wyżej się nie da, po sławne polskie piekiełko nie pozwala. To może ten dziwoląg rozwiązać, bo z założenia jest do niczego niezdolny?"
Niby dobrowolnych tzn, że fora w załozeniu stanowiace dobrowolne zrzeszenie oddziałów, jak dotychczas starały się (niekiedy, moze nie zawsze?) władczo oddziaływać na oddziały, ktore do fora z róznych przyczyn wstępować, "dobrowolnie" nie zamierzały!
Nieproszone, je (te nie zrzeszone oddziały!)reprzentować na zewnatrz PTTK itd.
"Dlaczego własny nieudany przypadek usiłujesz rozciągnąć na resztę świata? Jak rozwiążesz Twoje "forum", to Ci nieudacznicy zasilą armię nieudaczników w oddziałach. Nie tędy droga do uzdrawiania czegokolwiek".
Ci nieudacznicy i tak w różnej formie zasilają oddziały, z których (jak pisał kiedys KRM) przecież sie wywodzą, a napewno partykularyzm w wielu negatywnych przypadkach nie pozwala im wyjść koncepcyjnie poza płoty własnego zaścianka. Moze gdzieś indziej to jest cacy? Natomiast w bliskości Wawy istnieje stała tendencja go budowania sobie z fora małego komitetu wojewódzkiego PTTK i ciagoty do zagarnięcia jak najwiecej uprawnień dla fora (nie obowiązków - oczywiście!) z poziomu ZG! Poczytaj co poniektóre z Uchwał tego fora dla "uzdrowienia" zarządzania w PTTK, to sam się przekonasz!
"Zasklepiłeś się we własnym małym światku i chcesz go na siłę obronić".
Każdy z nas ma swój organizacyjny "mały światek" w którym systematycznie należy sprzątać! Od polityki na skale kraju są (demokratycznie wybrane?) organy PTTK, a przynajmniej taka jest ich funkcja w statucie!
Jeżeli te organy tak układają zapisy statutu, że fora mają z założenia mieć coraz więcej uprawnień a żadnej odpowiedzialności (!) To jesteśmy na równi pochyłej z predkowscia jednostajnie przyspieszoną.
Zresztą, żadne cedowanie uprawnień nie może zdejmować odpowiedzialności z członków ZG, o czym Ci ostatni byli dokładnie poinformowanie na Zjżdzie Krajowym pzred faza zgłaszania kandydatów, co wcale nie zmniejszyło sporej zreszy chetnych do i tak monstrualnie rozbudowanego ZG i pozostałych organów! Ile z tego znakomitych osób faktycznie będzie cokolwiek działać we władzach wierchuszki przez całe 4 latka, to już jest odrębny problem
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć