Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Przyszłość PTTK

A może tak promocja Polski?

wszystkich wiadomości w wątku: 9
data najnowszej wiadomości: 2005-07-27

Temat: A może tak promocja Polski?
Autor: pSmok
Data: 2005-06-28 19:34:40

NIE POTRAFIMY PROMOWAĆ MIEJSC CIEKAWYCH!!!

Trudno powiedzieć, czy jest to zadanie PTTK, jednak to właśnie nasza organizacja jest wśród Polaków rozpoznawalna i cieszy się odpowiednią renomą. Wykorzystajmy to!!

Miałem ostatnio okazję zwiedzić Szkocję. Tam nawet historyczna ,,kupa gruzu'' jest oznakowana i bez problemu można do niej trafić. Są też książki, w których wszystkie te bardziej lub mniej atrakcyjne zabytki są opisane.

MY MAMY KANON KRAJOZNAWCZY POLSKI

coś o wiele lepszego od szkockich książeczek. Jednak nie potrafimy tego naszego osiągnięcia odpowiednio sprzedać. Bo przecież nikomu nie zaszkodziłoby, gdyby KKP stał się swego rodzaju biblią wszystkich turystów odwiedzających nasz kraj. Przy okazji możnaby na nim trochę zarobić, bo płatna weryfikacja odznak nie byłaby dla zagraniczników niczym niezrozumiałym (przecież nie ma nic za darmo...).

Jest jednak kilka barier (które można jednak pokonać!!):

1. prawie nikt nie ma pojęcia, co to jest Kanon. A już wiedza o Kanonie wśród nie-Polaków jest po prostu zerowa (no bo niby skąd?)

2. miejsca opisane w Kanonie są całkowicie nieoznakowane. Nie ma najmniejszej możliwości, aby dotrzeć do części z nich bez znajomości języka polskiego (pytania się o drogę :-)

3. odznaki, które wiążą się z Kanonem są nieeuropejskie. Bo niby jak zmusić obcokrajowca do zwiedzenia okolic miejsca zamieszkania?

4. proces weryfikacji nawet dla Polaków jest nieżyciowy. Na swój srebrny ROK musiałem czekać miesiąc, bo Pan Weryfikator o mnie... zapomniał.

Do zrobienia:
1. Promocja Kanonu (PTTK jest silne ilością swoich członków, wymuśmy wydanie Kanonu ze środków państwowych przeznaczonych na promocję Polski; rozprowadźmy go nie tylko po salonach EMPIK-u, ale i po muzeach....)

2. Akcja oznakowywania obiektów. Nasi drogowcy zapominają najwyraźniej o istnieniu brązowych, turystycznych tablic. Przypomnijmy im o tym!

2. Wprowadzenie PŁATNEJ odznaki dla osób spoza Polski. Jej weryfikacja musiałaby się odbywać sprawnie i szybko.

Czy ktoś mnie popiera?? :-)

pSmok, Poznań

Temat: Re: A może tak promocja Polski?
Autor: Robert Starzyński
Data: 2005-06-28 22:21:16

Witam

Może i masz pod wieloma względami rację, ale się tak zastanawiam nad tym co napisałeś na początku. Nie należysz do PTTK-u, a piszesz "nasza organizacja"?!?!?

pozdrawiam
Robert

Temat: Re: A może tak promocja Polski?
Autor: Rafał Kwatek
Data: 2005-06-28 23:12:47

Myśle, że pierwszym krokiem powinno być wydanie Kanonu Krajoznawczego w wersjach obcojęzycznych.

Rafał

Temat: Re: A może tak promocja Polski?
Autor: pSmok
Data: 2005-06-29 08:05:22

>> Nie należysz do PTTK-u, a piszesz "nasza organizacja"?!?!?

Nie należę? Wręcz przeciwnie! Oczywiście, o ile ,,należenie'' = ,,opłacanie składek''... :-)

Pozdrawiam,
pSmok

Temat: Re: A może tak promocja Polski?
Autor: Staszek
Data: 2005-06-29 21:04:12

w wielu punktach masz rację, aczkolwiek nie di końca to jak szybko i skutecznie należy czy można rozpropagować kanon zależy od nas samych. Od Ciebie ode mnie i wielu podobnych pasjonatów turystyki. Zadaj sobie pytanie ilu swoich bliskich, przyjaciół czy kolegów namówiłeś nawet nie do zakupu ale do zapoznania sie z tą pozycją. A co robią w Twoim regionie organizacje turystyczne i przedstawiciele samorzadów lokalnych. To my wszyscy na imprezach własnych i powierzonych winniśmy to reklamować. Także w szkołach i zakładach pracy. Jak zarazimy bakcylem "swoich" łatwiej będzie z przybyszami zza granicy.

Temat: Re: A może tak promocja Polski?
Autor: Krzysztof Koterba
Data: 2005-07-27 07:43:06

Twoj list na forum pojawił się akurat jak przebywałem na moim zasłużonym dwutygodniowym urlopie w Bieszczadach i dopiero wczoraj zauważyłem ten wątek. Właśnie w czasie urlopu wpadłem na podobny pomysł - było to spowodowane tym, że dzięki Kanonowi trafiłem w miejsca, które mając tylko mapę i przewodniki pewnie bym minął, a także tym, że czasami spędzam wakacje za granicą i widzę jak potrafią się promować takie kraje jak Austria czy Chorwacja - w kilka dni dostajesz stosy materiałów dotyczące najciekawszych obiektów do zwiedzenia i to za darmo.
Do pewnych działań w tym zakresie skłoniła mnie też burza wywołana plakatem z polskim hydraulikiem reklamującym nasz kraj.
Mój pomysł jest taki, żeby opublikować Kanon w formie folderu, zdecydowanie bardziej skrótowo niż to jest w formie książkowej ale wraz z regulaminem zdobywania odznaki. Odznaka byłaby tylko dla obcokrajowców, o innym, choć podobnym wzorze, nieco mniej rygorystycznie wymagane potwierdzanie zwiedzenia poszczególnych obiektów (wydaje mi się, że społeczeństwa zachodu są bardziej prawi, prawdomówni i raczej nie oszukują - a przynajmniej taką zasadę trzeba przyjąć przy weryfikacji).
Taki Kanon musiałby być rozprowadzany tak, by trafił do obcokrajowca zanim przyjedzie do Polski, a w Polsce tylko w najważniejszych turystycznie miejscach tak, by zachęcić turystę do dłuższego pozostania w Polsce i zwiedzenia obiektów, o których do tej pory nie miał pojęcia.
Odznaka, wydaje mi się, że jak na promocję kraju przystało musiałaby być - przynajmniej z początku - darmowa.
Jeśli się znalazły pieniądze na plakaty z hydraulikiem i pielęgniarką, to na to też się znaleźć powinny. Myślę, że nie ma co czekać, aż odznakę krajoznawczą wprowadzą inne kraje i to opatentują.
Wysłałem listy do POT i KKraj. ZG PTTK. Czy to coś da? - nie wiem, ale niech oni spróbują coś zamienić w czyn :-)

Cieszę się, że nie tylko ja wpadłem na taki pomysł - może to wróży, że jest na tyle dobry, by coś się z nim stało pozytywnego. Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Koterba

Temat: Re: A może tak promocja Polski?
Autor: Rentgen
Data: 2005-07-27 10:18:37

A może by tak kanon, oprócz obecnej wersji, wydać w kawałkach w miękkich okładkach i w mniejszym formacie?

1 zeszyt (książeczka) = 1 region

Gruby i duzy "ogólnopolski" kanon ładnie wyglada na półce, pozwala w domu zaplanować trasę, ale juz w terenie, w plecaku czy rowerowej sakwie to zbędny balast. Po co jadąc w Bieszczady wozić ze soba opis zabytków Gdańska i to w twardej okładce?

Pozdrawiam
Michał

Temat: Re: A może tak promocja Polski?
Autor: ~anonim
Data: 2005-07-27 10:48:10

Broszurowa forma kanonu jest juz wydana w 1997 roku i nie zabiera duzo miejsca

Temat: Re: A może tak promocja Polski?
Autor: Krzysztof Koterba
Data: 2005-07-27 10:58:01

Gruby i duży kanon nie nadaje się do zabierania w teren bo informacje w nim zawarte są i tak sporo mniejsze niż można się dowiedzieć na miejscu. W takim wypadku "rozbicie" go na części nie zda egzaminu. W terenie wystarczy w zasadzie tylko spis z mapką by wiedzieć gdzie co znależć.
Ja w teren zabieram wydruk Kanonu ze strony PTTK oraz mapę okolicy w którą się wybieram. Forma książkowa służy mi tylko do planowania wycieczek.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Koterba