Przyszłość PTTK
Knot statutowy
wszystkich wiadomości w wątku: 5
data najnowszej wiadomości: 2005-05-27
Temat: Knot statutowy
Autor: Amotolek
Data: 2005-05-25 12:48:29
Polecam wnikliwej uwadze PT czytaczy nin. forum niesamowity knot statutowy:
http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=rw_oddzial
W par. 29 jest taki zapis:
"1. Oddziałowy Sąd Koleżeński może wymierzać następujące kary organizacyjne:
1.............
2.............
3...............
4. wykluczenie z PTTK."
i dalej: .........4. Osoba wykluczona z PTTK nie może ubiegać się ponownie o członkostwo przed upływem 5 lat od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o wykluczeniu."
Pzrecież to horrendalna bzdura, powielana przez Oddzialy przy budowaniu ich satutu.
A jeszcze dalej:
"5. Kary organizacyjne ulegają zatarciu:
3. kara określona w ust. 1 pkt 4/ - po upływie 10 lat od uprawomocnienia się orzeczenia o ukaraniu;"
Jak cos takiego w ogóle moglo się w tym "wzorcu" - znaleźć?
http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=rw_oddzial
W par. 29 jest taki zapis:
"1. Oddziałowy Sąd Koleżeński może wymierzać następujące kary organizacyjne:
1.............
2.............
3...............
4. wykluczenie z PTTK."
i dalej: .........4. Osoba wykluczona z PTTK nie może ubiegać się ponownie o członkostwo przed upływem 5 lat od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o wykluczeniu."
Pzrecież to horrendalna bzdura, powielana przez Oddzialy przy budowaniu ich satutu.
A jeszcze dalej:
"5. Kary organizacyjne ulegają zatarciu:
3. kara określona w ust. 1 pkt 4/ - po upływie 10 lat od uprawomocnienia się orzeczenia o ukaraniu;"
Jak cos takiego w ogóle moglo się w tym "wzorcu" - znaleźć?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Knot statutowy
Autor: Paweł Zań
Data: 2005-05-25 21:18:54
Zastanawiam się czy takie uwagi powinny byc zgłaszane tutaj na Forum? Czemu ta uwaga ma słuzyć? Jeżeli niedawno była burza że przez władze, Forum nie jest czytane. To może warto by było powyzszą uwage zgłosić pisemnie do odpowiednich organów. A może powyższa uwaga ma inne zadanie...
---
Paweł Zań
Paweł Zań
Temat: Re: Knot statutowy
Autor: Amotolek
Data: 2005-05-26 10:52:39
Szanowny Kolego Pawle!
Forum jest po to, żeby zgłaszać wszelkie sprawy problemowe, bardziej stosowne niż np. kto komu kibicuje w jakimś meczu piłki, może i szczególnie prestiżowym dla Polaka Dudka.
Forum jest czytane spoko przez wielu i przez władze też, tyle że ta władza, jak ja pięknie nazywasz, jest bezradna, jak pijane kocię we mgle i częstokroć czytając zupełnie logicznie myśli, ale samodzielnie. natomiast jako organ jest związana pomyślunkiem zbiorowym, który jaki jest - każdy widzi .
Problem wykluczenia na chwile, nawet jak to by było i piec lat, stwarza potem przesłanki do robienia różnych volt, jak niechlubna (niby) abolicja na poprzednim Zjeździe Krajowym, z której jak się okazuje skorzystała tez i głównie – osoba wielce etycznie wątpliwa, bo zamiast siedzieć cicho i się jakoś szwarcować w swoim wątpliwym członkostwie, to rozrabia w regionalnym piekiełku jak pijany zajączek. A już zatarcie wykluczenia po 10 latach, to absolutne kuriozum dla mnie.
I namawiasz mnie do pisania do władz, czyli do kogo?
Do zespołu statutowego czy do GSK? Wolne żarty. Już lepiej pisać na Berdyczów.
Moje zdanie na temat wykluczenia z Towarzystwa przedstawiłem już uprzednio.
To jak z cnotą, wiec powinno być po nastąpieniu już nie naprawialne. Zresztą przyklad tej chybionej etycznie abolicji potwierdza, ze z jajka można zrobić jajecznice, ale z jajecznicy już się jajka z powrotem nie zrobi, a takie próby jak na poprzednim Zjeździe Krajowym nie dają efektu, tylko niesmak i kwasy w Towarzystwie.
Serdecznie pozdrawiam ANT
Forum jest po to, żeby zgłaszać wszelkie sprawy problemowe, bardziej stosowne niż np. kto komu kibicuje w jakimś meczu piłki, może i szczególnie prestiżowym dla Polaka Dudka.
Forum jest czytane spoko przez wielu i przez władze też, tyle że ta władza, jak ja pięknie nazywasz, jest bezradna, jak pijane kocię we mgle i częstokroć czytając zupełnie logicznie myśli, ale samodzielnie. natomiast jako organ jest związana pomyślunkiem zbiorowym, który jaki jest - każdy widzi .
Problem wykluczenia na chwile, nawet jak to by było i piec lat, stwarza potem przesłanki do robienia różnych volt, jak niechlubna (niby) abolicja na poprzednim Zjeździe Krajowym, z której jak się okazuje skorzystała tez i głównie – osoba wielce etycznie wątpliwa, bo zamiast siedzieć cicho i się jakoś szwarcować w swoim wątpliwym członkostwie, to rozrabia w regionalnym piekiełku jak pijany zajączek. A już zatarcie wykluczenia po 10 latach, to absolutne kuriozum dla mnie.
I namawiasz mnie do pisania do władz, czyli do kogo?
Do zespołu statutowego czy do GSK? Wolne żarty. Już lepiej pisać na Berdyczów.
Moje zdanie na temat wykluczenia z Towarzystwa przedstawiłem już uprzednio.
To jak z cnotą, wiec powinno być po nastąpieniu już nie naprawialne. Zresztą przyklad tej chybionej etycznie abolicji potwierdza, ze z jajka można zrobić jajecznice, ale z jajecznicy już się jajka z powrotem nie zrobi, a takie próby jak na poprzednim Zjeździe Krajowym nie dają efektu, tylko niesmak i kwasy w Towarzystwie.
Serdecznie pozdrawiam ANT
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Knot statutowy
Autor: R2D2
Data: 2005-05-26 23:46:13
Myślę że ten wzorzec został zaczerpnięty z Kodeksu Karnego. Autor albo wykonał szybką kopię pod presją czasu bez odpowiedniej weryfikacji albo sprawdza oddziałową czujność podczas pisania statutów przez Oddziały.
Temat: Re: Knot statutowy
Autor: Amotolek
Data: 2005-05-27 09:20:51
Witaj Robocie! Niech Moc bedzie z Tobą!
> "Autor albo wykonał szybką kopię pod presją czasu bez odpowiedniej weryfikacji albo sprawdza oddziałową czujność podczas pisania statutów przez Oddziały."
No nie przesadzaj. Nie ma mowy tu o żadnej przebiegłości. Pisał to napewno na tyle tępy prawnik, że nie przewidział skutków pozostawienia takich furtek, albo je zostawił z gołębiej , ale za to bezzasadnej litości.
Dlatego w swoim czazsie pisalem, że wypełnianie składu GSK samymi prawnikami, a szczególnie kirweonictewa tego organu bedzie niosło za soba knot, za knotem z powodu tyotalnego braku wyobraźni u wiekszości prawników, zwłaszcza rutyniarzy w swojej specjalności, za jaką zawodowo zarabiają na chlebek
> "Autor albo wykonał szybką kopię pod presją czasu bez odpowiedniej weryfikacji albo sprawdza oddziałową czujność podczas pisania statutów przez Oddziały."
No nie przesadzaj. Nie ma mowy tu o żadnej przebiegłości. Pisał to napewno na tyle tępy prawnik, że nie przewidział skutków pozostawienia takich furtek, albo je zostawił z gołębiej , ale za to bezzasadnej litości.
Dlatego w swoim czazsie pisalem, że wypełnianie składu GSK samymi prawnikami, a szczególnie kirweonictewa tego organu bedzie niosło za soba knot, za knotem z powodu tyotalnego braku wyobraźni u wiekszości prawników, zwłaszcza rutyniarzy w swojej specjalności, za jaką zawodowo zarabiają na chlebek
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć