Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Przyszłość PTTK

Dla przyszłości PTTK

wszystkich wiadomości w wątku: 92
data najnowszej wiadomości: 2005-04-15

Temat: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-08 12:29:06

Jaka jest droga do bycia przodownikiem lub przewodnikiem górskim? i jaka właściwie różnica między nimi?
Nie mam jeszcze takich aspiracji oczywiście, ale skoro mamy walczyć o jak najlepszą przyszłość PTTK to wolę zapytać za wcześnie niż za późno.
pozdrawiam

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-04-08 12:40:01

Już spieszę Ci wyjaśnić.
A aspiracje należy mieć i mierzyć wysoko :-)

Przewodnik = uprawnienia zawodowe nadawane przez Państwo (wojewodę), uprawniające do zawodowego wykonywania obowiązków przewodnika.

Poniżej linki do dwóch tekstów, które co nieco powinny Ci przybliżyć temat.
http://www.pttk.pl/zycie/teksty/index.php?co=tomek02
http://www.pttk.pl/zycie/teksty/index.php?co=basia01

Przodownik = uprawnienia wewnetrzne PTTK, uprawnienia kadry społecznej PTTK. Praktycznie dają Ci możliwość np. potwierdzania wycieczek do GOT (przodownik turystyki górskiej) czy OTP (przodownik turystyki pieszej).
Aby zostać przodownikiem nalezy posiadać odpowiedni stopień odznaki - małą złotą GOT, małą srebrną OTP i zdać egzamin z przyszłego obszaru uprawnień.

Obecnie uprawnienia przodownickie są tylko szczątkowo honorowane przez Państwo - np. przepisy MENiSu dotyczące wycieczek szkolnych je honorują.

Pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-08 13:30:58

ooo, jak miło :D Przeczytałam jednym tchem! dziękuję bardzo
Jakby ktoś miał jakieś ciekawostki na ten temat albo... cokolwiek!, to również chętnie przeczytam.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-08 13:31:18

Wracajac do odpowiedzi od Tomka, to może być jeszcze Przodownik Turystyki Kolarskiej, a może i Przodownik Turystyki Motorowej, albo jeszcze inni.
Jaka droga do zdobycia? Ciernista:-( raczej niz usłana rózami!
Różnice na ogół są, ale nie tak miażdżące! Regulaminy są tu łatwo dostępne na stronie internetowej ZG PTTK. Poczytaj, pomyśl. :-)
Pozdrawiam ANT
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-08 13:42:27

Jak Cię zainteresuje opowieść p.t. "Cieżkie życie Przodownika TM PTTK w PRLu i pereelu bis", to mogę Ci popisać coś z mojej praktyki (prawie 27 letniej), w odcinkach na priva. Czasu masz do czytania chyba jeszcze ze dwa latka z ogonkiem! :-) , to spoko! Tu się obawiam, że mało byloby zainteresowanych takim tematem, a drastyczność zdarzeń na tle opisów przyrody - zresztą nie powtarzalnej - mogłaby spowodować, że znowu zaczeliby wycinać moje posty, czego bardzo nie lubię :-(.
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-08 14:02:33

>Jakby ktoś miał jakieś ciekawostki na ten temat albo...
> cokolwiek!, to również chętnie przeczytam.

Jak widzisz Tomek napisał tylko o potwierdzaniu książeczek GOT, a o społecznym organizowaniu i prowadzeniu wycieczek już nie. Dlaczego? Bo w Polsce przepisy okołoturystyczne należą do najbardziej restrykcyjnych w świecie, są sprzeczne z artykułem 59 i 60 Traktatu Rzymskiego i orzeczeniem unijnego Trybunału Sprawiedliwości z powodu ograniczania na terenie naszego kraju swobodnej działalności turystycznej.

Szczególne ograniczenia obowiązują przykładowo w polskich górach. "Wycieczki piesze lub narciarskie na terenach górskich, leżących na obszarach parków narodowych i rezerwatów przyrody oraz leżących powyżej 1000 m n.p.m., mogą prowadzić tylko górscy przewodnicy turystyczni." A prowadzącym grupę wędrowców, w rozumieniu polskiego prawa, może być tylko osoba posiadająca określone ustawą i rozporządzeniami do niej, państwowe uprawnienia przewodnickie na dany teren.

Nie zastosowanie się do tych przepisów zagrożone jest karą ograniczenia wolności lub grzywny. Ograniczenia te obejmują większość terenów polskich gór i uderzają zwłaszcza w działalność społeczną prowadzoną przez stowarzyszenia zajmujące się programowo turystyką wędrówkową jak m.in. PTTK, PTT, PTSM, ZHP i inne.

Mimo że przodownicy są potrzebni, bo organizują wycieczki piesze, na których opowiadają o zwiedzanymn terenie i pokazują ciekawe miejsca, do których autokar z zawodowym przewodnikiem nie dojedzie, np. na większości obszarów górskich nie mogą prowadzić wycieczek, bo nasi władcy uznali taką działalność za nielegalną. Na szczęście szykują się zmiany. O tym szerzej na stronie: http://wktp.webpark.pl/zmiany.htm

Pozdrawiam

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-08 14:07:51

>Obecnie uprawnienia przodownickie są tylko
>szczątkowo honorowane przez Państwo - np. przepisy
>MENiSu dotyczące wycieczek szkolnych je honorują.

Co z tego, że jeden przepis honoruje, skoro inne przepisy jednocześnie uznają działalność za nielegalną?

Gdyby je przestrzegać w pełni, byłaby to katastrofa. Ale i tak, dzieki nim zniszczono resztki szkolnych klubów sportowych, szkolnych_klubów_PTTK i zachwiano podstawami działania wielu organizacji społecznych zajmujących się programowo turystyką wędrówkową, firm i prywatnych osób.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-08 14:21:06

Oj Lechu i po co przy okazji straszysz taką małą Kruszynkę :-). Ma dziewczyna zapał turystyczny, a Ty ja chcesz zgasić:-(!.
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-08 14:24:05

Własnie w Twoim wieku należy zacząć mieć aspirację do zdobywania uprawniwń turystycznych. A jeżeli juz teraz o to pytasz i drążysz temat, i umiesz zainteresować innych ( na forum ) tym tematem to z pewnością już niedługo uzyskasz swoje pierwsze uprawnienia turystyczne.
Pamiętaj tylko, że uprawnienia wynikają z turystyki i krajoznawstwa, a nie odwotnie.

Życzę sukcesów

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-08 14:30:38

>Ma dziewczyna zapał turystyczny, a Ty ja chcesz
>zgasić:-(!.

Przecież w odpowiedzi, której właśnie udzieliłem podając linka do mojego artykułu pt. "Czekają nas zmiany", daję nam wszystkim nadzieję na naprawienie czegoś, co nasi władcy sknocili i co wydawało się dotąd nienaprawialne, co w swej istocie powinno nas napawać optymizmem.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-08 14:41:36

-" ....uprawnienia wynikają z turystyki i krajoznawstwa, a nie odwotnie"
Napisz to złotą czcionką na wolowej skórze i wyslij spoko na Senatorską nr 11. Haaaaaaaaaaaa
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-08 14:48:32

Jeśli chodzi o "straszenie" to traktuję je wyłącznie jako ważne informacje na przyszłość - mam nadzieję, że mnie wzmocnią :-) Na razie nic nie jest w stanie mnie zgasić - i oby tak pozostało :-)

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-08 14:54:42

Szkoda złota i wołu
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-08 14:53:22

Jeszcze trochę i nie będę nadążać z odpowiadaniem ;-) i tak ma być! Wielkie D Z I Ę K U J Ę dla wszystkich!!
Jestem pod wrażeniem, że temat cieszy się zainteresowaniem. To mój pierwszy sukces :D

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2005-04-08 17:14:13

Agnieszko cieszę się, że już teraz myślisz o uprawnieniach. :-) Ale za nim je zrobisz, zwiedzaj z rówieśnikami kraj, wędruj po górach i nizinach. Kiedy nadejdzie moment, że bedziesz chciała miec uprawnienia przodownika lub przewodnika to je zrób. Ale pamiętaj o jednym, aby być przodownikiem lub przewodnikiem, a nie tylko mieć uprawnienia. To zasadnicza różnica, o ktorej wielu Twoich starszych kolegów i koleżanek z PTTK zapomina.

Pozdrawiam wiosennie
Monika P.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-08 22:27:15

>Nie zastosowanie się do tych przepisów zagrożone jest karą ograniczenia wolności lub grzywny.

Niedawno jeden z prezesów oddziału, który organizuje wycieczki społecznie, poskarżył mi się, że jego sąsiad - duży oddział z BORT-em doniósł na niego w Urzędzie Wojewódzkim, że na jego wycieczkach nie wszyscy są członkami PTTK, a więc zgodnie z przepisami powinien zaprzestać swojej nieuczciwej działalności, bo nie ma na to licencji! Smaczku dodaje fakt, że przezes tego oddziału z BORT-em jest członkiem ZG! Zapewne będzie kandydował ponownie. Mam nadzieję, że donosiciel nie zostanie wybrany.

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-08 22:38:26

-"Mam nadzieję, że donosiciel nie zostanie wybrany".

Nadzieja płonna raczej! Jako delegat do fora został już pewnie wybrany! (patrz, jak to bylo we Wrocku!). a jak jest spolegliwy wobec wierchuszki, to spoko!

-" Zapewne będzie kandydował ponownie."
A czemu nie, jak wszystko spływa po nim jak woda po kaczce, no to co mu tam!

Może za to ten czujący się poszkodowanym złożyć na niego pozew do GSK. Ale jaki bedzie rezultat i przed którym Zjazdem Krajowym? :-) Kto to wie?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-08 23:03:01

>Może za to ten czujący się poszkodowanym złożyć na
>niego pozew do GSK.

I ma ku temu podstawy, ponieważ donos na niego był bezzasadny. W ostatnio znowelizowanej ustawie o usługach turystycznych na podstawie ustawy z dnia 5 marca 2004 r. o zmianie ustawy o uslugach turystycznych, w rozdziale 2 "Organizatorzy turystyki, pośrednicy i agenci turystyczni" w art. 4. został wykreślony punkt zawierający zastrzeżenie, że stowarzyszenia, kościoły albo związki wyznaniowe są zwolnione z wymogu uzyskania zezwolenia jeżeli organizują niezarobkowo imprezy dla swych członków lub wyznawców.

Pomimo, że wspomniana ustawa należy do najbardziej restrykcyjnych w świecie, to po ostatniej nowelizacji organizacje takie jak PTTK, nieodpłatnie mogą organizować imprezy nie tylko dla swoich członków, ale zapraszać na nie także osoby z zewnątrz.

Inną kwestią natomiast jest kto i gdzie może takim imprezom przewodzić. I tu jest jeszcze jest wiele naprawienia, jak chodzi o przepisy, albowiem prawo nie może być czynnikiem hamującym rozwój turystyki i krajoznawstwa oraz różnych form rekreacji.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-08 23:38:23

>prawo nie może być czynnikiem hamującym rozwój
>(...) różnych form rekreacji.

O przepraszam. Tu się trochę zagalopowałem. Oczywiście, że prawo powinno hamować takie formy rekreacji ruchowej, jakie towarzyszą wzrostowi przestępczości wśród znudzonej młodzieży, a nawet dzieciaków. Ta forma aktywności fizycznej często nie znajduje przekonującej alternatywy. A przecież zmiana zainteresowań z wędrówek po osiedlu i poszukiwania ofiar rozboju - na wędrówki krajoznawcze w poszukiwaniu ciekawych obiektów przyrodniczych i zabytków by z pewnością była bez porównania korzystniejsza.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Dudi
Data: 2005-04-08 23:47:43

Dobra - a czy w koncu nie moze byc konkretnie - oddzial, kto, kiedy i w jaki sposob?

Inaczej wyglada to niestety tylko na marudzenie starej baby z magla...

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2005-04-09 09:19:43

Otóż to! Dudi ma rację.
Może się będziemy w końcu dowiadywać po nazwiskach, kto taką krecią robotę wykonuje PTTK-owi. Może w końcu będziemy jasno mówić o ptaszyskach srających we własne gniazdo (sorry za wyrażenie) - kto to dokłądnie jest.
Inaczej dalej zmian nie będzie.
Nie znoszę donosicielstwa!!!
Pozdr.
Zbyszek

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2005-04-09 09:22:02

Kruszynko! Wielu moichh szanownych Kolegów już Ci odpowiedziało. Myślę, że wszyscy powiedzieli wiele mądrego. Nie przejmuj się w tej chwili przepisami, uprawiaj czynnie krajoznawstwo i turystykę, poszukaj, pewnie w Twojej okolicy jest wiele klubów turystycznych z ciekawym programem i pomysłami. Twój młodieńczy zapał należy bezwzględnie podsycać.
Nadejdzie pora, może już niedługo, że zapiszesz się na kurs przewodnicki, zdobędziesz odznaki GOT-u, OTP-u itd. i zdasz egzamin przodownicki. Zaczniesz "formalizować" swoją wiedzę w postaci, w której możesz ją rozpowszechniać i propagować. Ale, co jest ważne, i co tu już podkreślano, najpierw pokochaj turystykę, naucz się kraju czy regionów praktycznie, a potem rób uprawnienia. W drugą stronę - też można, ale zapewniam Cię, Kruszynko, że to nie ma sensu.
Zawsze służymy pomocą chętnym i pełnym zapału, jak Ty.
Pozdr.
Zbyszek

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-09 10:32:23

>Nadejdzie pora, może już niedługo, że zapiszesz się na kurs przewodnicki,

Jest jakieś ograniczenie co do wieku, jesli chodzi o taki kurs? Nie żeby mi się spieszyło - nie jestem w gorącej wodzie kąpana :-) - z ciekawości pytam.

>zdobędziesz odznaki GOT-u

Zdobywam powoli.... Sama wyjechać nie mogę, wycieczek nie ma zbyt wiele, więc mogę liczyć na urlop rodziców :-( ale "Powoli byle do przodu"!! :-):-)

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-09 11:03:00

Uprawnienia przewodnika terenowego uzyskałem mając 17 lat, ale legitymację wstrzymano mi do czasu ukonczenia pełnoletności i przedstawienia świadectwa maturalnego.

Ale możesz uzysać juz terz uprawnienia "młodzieżowe" kadry społecznej PTTK , a jest ich KILKA.

Polecam Młodzieżowego Przodownika Turystyki Pieszej - uprawnienia najbardziej zbliżone (moim zdaniem) do uprawnień przewodnika terenowego i dobre na dobry początek.

pozdr
ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Łukasz B.
Data: 2005-04-09 13:09:18

=> Polecam Młodzieżowego Przodownika Turystyki Pieszej

A jak można zdobyć takie uprawnienia?

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-09 13:14:02

Regulamin jest na stronie PTTK

Paragrafy>kadra społeczna>młodzieżowy PTP

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-09 13:21:03

Obecnie nie ma juz kursów. Są raczej egzaminy eksternistyczne. Uprawnienia nadaje KTP ZG PTTK, a egzaminuje najczęściej Oddziałowa KTP do której należy się zwrócic o podanie terminu egzaminu ( jeśli jak w Warszawie są to dość regularne terminy ) lub o wyznaczenia terminu indywidualnego. Reszta zależy od przychylności danej Komisji i wiedzy kandydata.

pozd
Artur
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-09 13:30:25

Ooo, Łukasz, widze że nie jestem sama z takimi aspiracjami :-)

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-09 14:28:02

>egzaminuje najczęściej Oddziałowa KTP

Niezupełnie. Egzaminuje komisja wyznaczona przez KTP ZG, której członkowie przypadkiem mogą być działaczami jednej komisji oddziałowej.

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Łukasz B.
Data: 2005-04-09 14:38:19

:-) Ja obecnie zbieram odznaki krajoznawcze i turystyki kwalifikowanej. Na wakacjach mam zamiar zdobyć KOT w stopniu srebrnym oraz bede się starał zostać Młodzieżowym Przodownikiem Tur. Kolarskiej. Może się uda... ;-) Jak by ktoś miał jakieś info na ten temat byłbym wdzięczny.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-09 17:43:12

Polecam Regionalne Odznaki Krajoznawcze woj. podkarpackiego. Mimo, że niektóre z odznak dawnego woj. rzeszowskiego nie są już nadawane to na pewno oddział regionalny w Rzeszowie ustanowił i nadaje regionalną (odziałową )odznakę krajoznawcza.
pozd

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Vdi
Data: 2005-04-09 18:01:07

>> Polecam Regionalne Odznaki Krajoznawcze woj. podkarpackiego.

A możesz coś szerzej na ten temat? Bo na http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=odznaki nic nie ma...

Pozdrawiam
Gosia

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-09 18:14:23

Po nowym podziale Polski na 16 województw, rzeczywiście woj. podkarpackie nie przedstwania się najlepiej. Strona PTTK nie zawiera wszystkich odznak regionalnych z aktualnymi ich regulaminami.
Oczywiście można zdobywać wszystkie inne odznaki ogólnopolskie np. turystyki kwalifikowanej oraz kilka krajoznawczych czy przyrodniczych.

Myslę, że najlepiej bedzie dowiedzieć sie w Oddziale Regionalnym w Rzeszowie, czy w miejsce dawnych odznak np. ROK województwa rzeszowskiego czy Odznaki Znam Okolice Rzeszowa oddział wprowadził i nadaje inne odznaki krajoznawcze. W wielu województwach po nowym podziale administracyjnym nie znowelizowano regulaminów odznak lub też nie ma potwierdzenia, czy są one nadal przyznawane. Sądzę jednak, że stolica województwa podkarpackiego ma swoją regionalną odznakę krajoznawczą.

pozd.

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-04-09 18:36:35

A może by tak uważniej poszukać?

http://otk.optics.polsl.gliwice.pl/_okp/

Link był na samym dole tej strony: http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=odznaki

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Łukasz B.
Data: 2005-04-09 18:36:48

Oddział PTTK im. Rachwała w Rzeszowie nadaje dwie odznaki regionalne:
1) Regionalna Odznaka Krajoznawcza woj. rzeszowskiego
2) Znam Okolice Rzeszowa (odznaka ma dwa stopnie. stopien najwyzszy zdobywa się po przejsciu całego zółtego szlaku "Dookoła Rzeszowa" o długości 120.5 km)

Istnieje również na terenie podkarpacia Krośnieńska Odznaka Krajoznawcza weryfikowana min. przez O/Krosno i Sanok. Odznaki brazowej juz nie ma w sprzedazy natomiast srebrna i złota jeszcze sa.

Łukasz

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-09 18:46:24

Co do tej pierwszej to należałoby sprawdzić czy na pewno jest nadawana lub czy jej nazwa i regulamin nie zostały zmienione

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Łukasz B.
Data: 2005-04-09 18:48:30

ROK woj. rzeszowskiego jest nadawana dalej i regulamin nie uległ dużym zmianom min. (samemu mozemy wybierac miejsca z regulaminu do zwiedzania)

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: edek
Data: 2005-04-09 19:46:51

Witaj w dobrym towarzystwie czyli naszym Towarzystwie.
Proponuję Ci, zajrzyj do Koła Przewodnickiego akademickiego. Koło Ciebie to Gliwice i Katowice. W Katowicach "biegną" dwa kursy: stary i nowy. Sądzę, że kierownik Kursu nowego będzie zainteresowany Twoim zapałem. U naszym Kole (też jestem z tego Koła) uczestniczą uczniowie ze szkół średnich. Nie pamiętam w tej chwili na jakich zasadach. Oczywiście uprawnienia możesz otrzymać dopiero po własciwym "zestarzeniu się". Spotkania Kursu odbywają się na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Ślaskiego w środę o godzinie 17.30. Na portierni zapytaj o salę. W tą środę (13.04) mam tam wykład z Beskidu Żywieckiego, stąd znam szczegóły. Pozdrowienia dla Kruszynki

Do Piotra R. proszę o informację dotycząca tej osoby z dużego oddziału i ZG PTTK. Uważaj Piotrze, nie powtarzaj rzeczy będących pomówieniem!!!! Info zrzuć mi do Zapytaj Edka. Pozdrowienia Edek

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-09 20:37:55

Bardzo dziękuję za zaproszenie! Jestem mile zaskoczona i oczywiście przyjdę na wykład, mimo że mam już plany na to popołudnie. Nie mogłabym nie przyjść :-)

pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję!

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-09 20:31:55

-" Do Piotra R. proszę o informację dotycząca tej osoby z dużego oddziału i ZG PTTK. Uważaj Piotrze, nie powtarzaj rzeczy będących pomówieniem!!!! Info zrzuć mi do Zapytaj Edka."

Oo, a czemuż to tak! Szanowny Piotrze R.! Jesli Twoje info jest wiarygodne, to wal tu nam śmiało wszystko na forum , jak Jacek. P o Wrocku!!
Dość juz kamuflarzu! :-(
Chcemy wiedzieś prawdę o naszej wierchuszce. Jak godna, to uszanujemy, a jak cykoria i donosiciele, no to .... (cenzoren!) ;-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-09 20:50:30

Kolego Piotrze, wal prosto z mostu. Wysłuchamy, ocenimy, wytrzymamy wszystko ,a i tak na końcu wszystkiego się wyprzemy !!!

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-04-09 21:15:35

idź, idź :-)

w razie gdybyś chciała iść na kurs po wakacjach, pozostaje Ci kurs w SKPG Harnasie http://www.skpg.gliwice.pl

W tym roku znaczą część nowoblachowanych przewodników stanowili licealiści, więc nie masz się czego obawiać :-)

Tak czy siak powodzenia.

Pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-09 21:23:07

:-):-):-)

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-04-09 21:21:57

Ależ proszę uprzejmie :-)

Jeden donosiciel to np. Bronisław Zathey - prezes Oddziału Wrocławskiego, baaaardzo zasłużony działacz, ponownie właśnie wybrany na prezesa oddziału, delegat na zjazd regionalny.
A pod linkiem przykład jego działalnosci:
http://www.niedzwiadek.strefa.pl/komrew/html/ods3ona_2.html

Ponadto wystosował pismo do wojewody dolnośląskiego a następnie do ministerstwa gospodarki usiłując oczernić mnie oraz komisję egzaminacyjną insynuując nieprawidłowości i lewiznę podczas egzaminu.

Swoistym curiosum w jego wykonaniu są informacje zawarte w sprawozdaniu Oddziału Wrocławskiego za mijającą kadencję, gdzie po prostu się oczernia niewygodnych działaczy pisząc o nich z imienia i z nazwiska.

Tak działa się w PTTK we Wrocławiu...

A moze Edek, albo Jurek K., obecny na walnym zjeździe we Wrocławiu zechce się wypowiedzieć? :-)

Swoją drogą mocno interesujący jest fakt że delegaci, z nielicznymi wyjątkami, zupełnie nie byli zainteresowani sprawozdaniami finansowymi oddziału, poprzestając na skróconej, wyrywkowej informacji. To się nazywa bezgraniczne zaufanie dla Towarzysza Prezesa :-)

A przy okazji jeszcze jeden cytat ze sprawozdania byłego już zarządu Oddziału Wrocławskiego:

"bezpodstawne pisanie skarg do ZG PTTK, a także niewyszukane formy publikacji swojego "ego" na stronach internetu doprowadziły do konfliktu pomiędzy Zarządem Oddziału a grupą działaczy SKPS". Jak to trzeba uważać zanim się coś napisze...

Inną postacią wartą uwagi jest Krystyn Chudoba - opisywany już tu wielokrotnie - tym razem, na osatnim zebraniu KTG ZG PTTK dużo czasu poświęcił na udowadnianie że TRW GOT przy SKPS jest nielegalne, niezasadne i że jest niczym innym tylko efektem mojej prywatnej wojny z oddziałem... Nie wiem czy śmiać się czy płakać z tego że mamy takich działaczy :-(
Oczywiscie został wybrany delegatem na zjazd regionalny no bo to bardzo chwalebne jest we wrocławiu walczyć z SKPSem.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-09 21:49:41

-"A moze Edek, albo Jurek K., obecny na walnym zjeździe we Wrocławiu zechce się wypowiedzieć? :-)"

No właśnie! A może? Czekamy na ciąg dalszy swądu, jaki się jak widać tworzy wokół wyboru delegatów na fora.
O ile to wszystko jest prawdą, a dokumenty są prawdziwe - no to nie mam słów!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-09 21:54:17

>Do Piotra R. proszę o informację dotycząca tej osoby z dużego oddziału i ZG PTTK. Uważaj Piotrze, nie powtarzaj rzeczy będących pomówieniem!!!! Info zrzuć mi do Zapytaj Edka. Pozdrowienia Edek

Nie mam w zwyczaju powtarzać informacji z drugiej ręki. Słyszałem to w przelocie i nie pytałem o szczegóły, bo miałem ważniejsze rzeczy na głowie. Ale nie omieszkam podać Ci tego co wiem prywatnie.

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-04-09 21:57:59

> O ile to wszystko jest prawdą, a dokumenty są prawdziwe

nie mam w zwyczaju kłamać, oszukiwać, poświadczać nieprawdy. Znam też definicję słowa pomówienie.

Pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-09 22:03:58

>O ile to wszystko jest prawdą, a dokumenty są
>prawdziwe - no to nie mam słów!

Ja już od dawna nie mam słów, bo Tomasz Dygała też nie lepszy i sam wsławił się w pisaniu donosów.

Otóż Dygała bez żadnych skrupułów napisał na mnie donos do administratora portalu republika.pl, że "bezprawnie naruszyłem prawa autorskie", zamieszczając na jednej z podstron mojej strony domowej:
http://rugala.republika.pl/bazapttk.htm
kilka danych adresowych do schronisk PTTK w Sudetach celem reklamowania bazy noclegowej naszego Towarzystwa.

I nic tego, że część tych danych pozwoliłem sobie przekopiować z podstrony Podkomisji ds. Turystyki Młodzieżowej i Akademickiej ZG PTTK (Dygała czuje się jej niepodzielnym władcą), bowiem takie dane są powszechnie znane i nie podlegają ochronie praw autorskich.

Za jego to sprawą i jego układów z pewnymi kolesiami, na blisko rok moja strona została zablokowana i jej czytelnicy już nie mieli w ogóle możliwości korzystać z informacji zawartych na tej stronie. Ciekawe, nieprawdaż?

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-09 22:09:57

Nie napisałem tego akurat o Tobie, tylko tak jest, że jak przychodzi co do czego to Koleżeństwo się wycofuje rakiem i potem są takie numery jak z tą abolicją Zjazdową, która niby była, a może nie była, ale ludzie, których dotyczyła czują się teraz mocniejsi, bo nobilitowani, czyli nietykalni, jakby!:-(
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-04-09 22:14:56

Tak Lechu, wiedziałem że to napiszesz i nie zawiodłem się na Tobie.

http://tdygala.republika.pl/abuse.html

Masz rację, to był personalny atak na Twoją osobę, chęć dokopania Ci przesłoniła całą resztę.

Wałęsa podał rękę Kwaśniewskiemu, więc i ja przepraszam.

Tomek D

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-09 23:33:30

>Proponuję Ci, zajrzyj do Koła Przewodnickiego
>akademickiego. Koło Ciebie to Gliwice i Katowice. W
>Katowicach "biegną" dwa kursy: stary i nowy.

A dlaczego nie zaproponowałeś koleżance uzyskania uprawnień przodownika turystyki górskiej PTTK? Czyżbyś jako przedstawiciel Zarządu Głównego godził się z sytuacją, że kadra programowa jaką stanowią przodownicy turystyki kwalifikowanej PTTK została zepchnięta do wewnętrznego getta i lansował pogląd, że są już niepotrzebni?

A sytuacja naprawdę nie jest wesoła. Wyobraźmy sobie, że mamy prawo jazdy, które zdobyliśmy przed wielu laty, jeździmy po polskich drogach, nabieramy dużego doświadczenia i nagle dowiadujemy się, że to prawo do prowadzenia samochodu się już nie liczy, bo jak chcemy kogoś gdzieś zawieźć nawet za friko, MUSIMY wynając sobie zawodowego kierowcę, bo tylko on może zagwarantować bezpieczny dojazd. Godzimy się z takim stanem rzeczy? Z pewnościa nie. Zaczynamy więc dociekać jak do tego doszło, jakie to elity i na jakiej podstawie uzurpują sobie prawo do bycia jedynymi słusznie uprawnionymi do korzystania z polskich dróg jezdnych i prowadzenia na nich pojazdów...

Identycznie wygląda sprawa uzurpatorów z trochę innej "branży" czyli środowiska zawodowych przewodników górskich (posiadaczy uprawnień państwowych). Są ludzie, którzy przed wielu laty uzyskali uprawnienia przodownika turystyki górskiej PTTK. I nie było to wcale takie proste, jak fałszywie twiedzą przedstawiciele światka zawodowych przewodników turystycznych. Trzeba było najpierw dobrze poznać góry (temu służyło spełnienie wymogów na GOT), ukończyć kilkumiesięczny kurs, zdać trudny egzamin (kto jest z Poznania, to powinien wiedzieć jaką sztuką było zdanie egzaminu u prof. Władysława Bartza), wykazać się zoganizowaniem i poprowadzeniem minimum 7-dniowego górskiego obozu wędrownego aby wreszcie doczekać się tego tytułu. Rozwijamy działalność, nabieramy doświadczenia, w ramach koła czy klubu organizujemy i prowadzimy górskie wędrówki z kolegami, rodzinami i młodzieżą, przekazujemy im swoją wiedzę i doświadczenie ucząc ich jak prawidłowo uprawiać kwalifikowaną turystykę górską...

Aż tu nagle w pewnym, najmniej spodziewanym momencie, ku ogólnemu zaskoczeniu w Monitorze Polskim niespodziewanie pojawiają się ustawy i rozporządzenia, a w nich zapisy jakby wzięte "z księżyca", uderzające w turystykę społeczną. I prawo zamiast wspierać rozwój turystyki i krajoznawstwa oraz innych zdrowych form wypoczynku, staje się czynnikiem hamującym naszą działalność. Jak to było możliwe, że pod płaszczykiem sloganów "dla dobra i bezpieczeństwa" zamknięto spore obszary kraju przed społecznymi działaczami, którzy mogliby zaprowadzić turystów tam gdzie autokar z przewodnikiem nie dojedzie... Jak to wszystko było możliwe?... Co w tym czasie robili działacze ZG PTTK?

Obserwujemy, zwłaszcza ostatnio, w telewizorach różne chryje, afery i komisje na szczeblu centralnym, których sprawcami są w lwiej części zbydlęceni urzędnicy wysokiego szczebla. Uśmiercanie rękami urzędników państwowych społecznej działaności na polu krzewienia turystyki też nie jest niczym innym, jak tylko skandalem. Różne społeczne organizacje zajmujące się programowo turystyką spotykają się jednocześnie z gnojeniem działających w nich społecznie animatorów turystyki górskiej przez grupę owych uzurpatorów - posiadaczy jedynej słusznej wiedzy o górach i monopolu na nieomylność. Uzurpatorzy ci wykorzystują do tego każdą nadarzającą się sposobność, zwłaszcza takie tragedie i ich ofiary jak głośna sprawa lawiny pod Rysami, kiedy nawet śmierć ludzka nie jest dla nich żadnym tabu...

Na odwoływanie się do uczciwości i rzetelności urzędników nie ma co liczyć, bo znaleźli się oni po stronie oligarchii osłaniającej te wyczyny. Jedyna szansa jest w tym, że kiedyś wyjdzie z tego jakaś poważniejsza chryja i w końcu może specjalna komisja uchyli nam rąbka tajemnicy różnych takich zakulisowych zagrywek...

Pozdrawiam

PS. Jest nadzieja na zmiany. O tym informuję w artykule na stronie: http://wktp.webpark.pl/zmiany.htm
z którego zamieszczeniem na naszym potralu nasz administrator Łukasz jakoś się nie kwapi. Ciekawe co (może kto) mu w tym przeszkadza?

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-10 08:04:32

-"A sytuacja naprawdę nie jest wesoła. Wyobraźmy sobie, że mamy prawo jazdy, które zdobyliśmy przed wielu laty, jeździmy po polskich drogach, nabieramy dużego doświadczenia i nagle dowiadujemy się, że to prawo do prowadzenia samochodu się już nie liczy, bo jak chcemy kogoś gdzieś zawieźć nawet za friko, MUSIMY wynając sobie zawodowego kierowcę, bo tylko on może zagwarantować bezpieczny dojazd. Godzimy się z takim stanem rzeczy? Z pewnościa nie. Zaczynamy więc dociekać jak do tego doszło, jakie to elity i na jakiej podstawie uzurpują sobie prawo do bycia jedynymi słusznie uprawnionymi do korzystania z polskich dróg jezdnych i prowadzenia na nich pojazdów..."

Ty takich rzeczy, to nawet Lechu nie pisz! :-(

Znając "mądrosć" naszych "prawotwórców" (i w PTTK i w państwie) znowu coś takiego wymyslą, jak z absurdalną wymianą prawa jazdy wydanego przed 1993 rokiem (po 70 zł za sztukę!) z powodów administracyjnych! Tozto bzdura totalna@!

A ograniczenie potwierdzenia w książeczkach przez naszych i wyszkolonych samemu - Przodowników Turystyki Motorowej PTTK do tylko 20 % to nie ejst bzdura?
Jak sie samemu własnej kadry nie szanuje, to czego wymagac od państwa w naszym pięknym kraju?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-10 08:16:11

-" Obserwujemy, zwłaszcza ostatnio, w telewizorach różne chryje, afery i komisje na szczeblu centralnym, których sprawcami są w lwiej części zbydlęceni urzędnicy wysokiego szczebla."

-" Na odwoływanie się do uczciwości i rzetelności urzędników nie ma co liczyć, bo znaleźli się oni po stronie oligarchii osłaniającej te wyczyny."

-"Jedyna szansa jest w tym, że kiedyś wyjdzie z tego jakaś poważniejsza chryja i w końcu może specjalna komisja uchyli nam rąbka tajemnicy różnych takich zakulisowych zagrywek..."

Ty Lechu piszesz patrzac zbyt daleko w porządek państwowy! A nie czujesz, jak Twoje słowa pasują do róznych zdarzeń na górze w PTTK?
I czyż nie potrzebna jest teraz pilnie spec komisjia np Zjazdowa ds. zrobirenia porządku , skoro te w organach Komisje i Sądy - spią? I to jeszcze przed Zjazdem, do uoporzadkowania wreszcie grengolady przedwyborczej, o jakich tu sie dowiadujemy na forum,jeszcze zanim się fora zaczna powybierowywać delegatami na Zjazd Krajowy PTTK? :-(
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-10 10:37:01

Ponadto uzyskanie niektórych "mniej popularnych" uprawnień przodownickich graniczy z cudem. Kursy/egzaminy lub nadania są owszem, ale o terminach wiedzą wybrani i nie są one umieszczane nawet na stronach internetowych, czy w biuletynach klubowych.

Często w kalendarzach imprez pod nazwą Zlot, kryje się tez kurs lub egzamin. Nierozumiem tylko dlaczego nie można tego napisać wprost, aby wszyscy zainteresowani mogli uzyskać nowe uprawnienia w danej dziedzinie turystyki kwalifikowanej.

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Dudi
Data: 2005-04-10 12:19:05

Artur,

pomysl chwile - masz Komisje ktora wydala w ciagu 30 lat ok. 200 uprawnien - ilu w takim razie jest obecnie dzialaczy zwiazanych z ta komisja? - 30-50?

a tu nagle okazuje sie ze mamy duze zainteresowanie tymi uprawnieniami mlodych, zdolnych i w rok robi te uprawnienia (bo nie wprowadzono sztucznych ograniczen) 30 mlodych ludzi - kto bedzie wybrany do komisji ZG? a moze zaczna zadawac glupie pytania - tak jak na tym forum? a moze jeszcze rozlicza za dzialalnosc za ostanie lata?

kto na to pojdzie?

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-10 12:59:30

Świetnie powiedziane. Ponadto gdyby dopuścić do,jak ja to określam "mniej popularnych" uprawnień przodownickich młodych ludzi mogłoby się okazać, że zmieniłaby się koncepcja "drogi" tejjedynej słusznej oczywiście, a gdyby jeszcze dana dziedzina turystyki kw. zaczełaby się bujnie i szybko rozwijać dzieki tym nowym ludziom to mogłoby to być argumentem, że działania poprzedników były nie rozwojowe i nie byłoby już medali, płyt pamiątkowych czy lubianych przez działaczy zdjęć w gablotce wiszacych tam po 10 lat.

A wiele osób tu na forum wie, że jest (nawet niemałe) zapotrzebowanie na uprawnienia kadry społecznej, tylko są one nie dostepne dla młodych ludzi, którzy nie wiedzą po prostu gdzie trzeba iść, kogo trzeba znać, na znajomość z kim trzeba się powołać aby okazało się , że egzamin jest, kurs jest. W ten sposób straciło PTTK wielu miłosników np. ochron przyrody, kajakarstwa, ochrony zabytków, o krajoznawcach nie wspominająć juz nawet

pozd ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-10 13:18:42

Ponadto (jak piszesz) wiele Komisji wydało w ciągu całej swijej działalności bardzo mało uprawnień z zakresu swoich kompretencji

Raczej nie jest to wyznacznikiem braku zainteresowania wsród ludzi daną dziedziną turystyki czy krajoznawstwa tylko trudnością w zdobyciu tych uprwnień. Mniejsze zło jeśli trudność polega na trudych egzaminach, ale większe jeśli związana jest z niechęcią nadawania uprawnień osobą "z zewnątrz".

pozd

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: poniek
Data: 2005-04-10 14:48:11

Kiedy zainteresowałem się wyjaśnianiem dlaczego szlak żółty (rowerowy) w Puszczy Kampinoskiej przebiega przez teren niedostępny dla rowerów i skierowałem sprawę do GKR otrzymałem nastepującą odpowiedz od Przewodniczącego KTKol. ZG, której fragmenty cytuję poniżej (z dnia 04.11.2003 r.)

„...oznakowanie zostało wykonane przez Stołeczny Oddział Wojskowy PTTK”

„...przedstawiciel Komisji nie uczestniczył w odbiorze szlaku...”
Ciekawe, kto uczestniczył ?

Oczywiście na końcu KTK wyraxnie stwierdza, że znakarz nawet gdyby chciał popełnic błąd to i tak by nie mógł ponieważ:

„...na wszystkich kursach znakarzy przekazywana jest wiedza dotycząca zasad przeprowadzania turystycznych szlaków rowerowych drogami przejezdnymi dla rowerzystów”

Szlak jak był tak jest nieprzejezdny, a moje pismo nie przyniosło rezultatu, ani nawet zainteresowania powyższym faktem KTKol. ZG.

W Warszawie mogłaby powstać nowa grupa znakarska, ale wyraźnie jest to nie „na rękę”
Kolegom z podkomisji ds. znaków, która każe nam współpracować z zespołem znakarskim przy Stołecznym Oddziale Wojskowym PTTK , czego robić nie będziemy.

Drążąc dalej temat okazało się, że na ogólnie nie dostepnych wykazach szlaków znakowanych przez PTTK w/w grupa znakarska nie do końca precyzuje co znaczy i chyba nie do końca wie co ma znaczyć, ponieważ w wykazach figurują tajemnicze znaki zapytania. Pozwolę sobie zaprezentować Kolegom fragment takiej karty z zachowaniem "?" które na niej się znajdują

Kod – numer – kolor, Początek szlaku, Koniec szlaku

ŁD-4520-y Łowicz ? Boguszyce ?
ŁD-4521-s Rawka PKP Budy Grabskie ?
ŁD-4522-s Stara Rawa ? Grodzisko
ŁD-4527-s Jaruzal, PKS Patoki ?
MZ-5125-s ur. Laski Żyrardów ?

Ponadto oznaczenia kodowe szlaków lokalnych dla woj. Mazowieckiego są w przedziale 4.500-4.900 a łódzkiego 6.500-6.999. Tak więc szlaki „sobie”, a numeracja „sobie”

Pozd

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: edek
Data: 2005-04-10 23:42:00

Do Kruszynki,
Rozmawialem z Kierownikiem "nowego" Kursu, już wie o Tobie. Kurs rozpocząl się w marcu 2005, tak więc możesz się zapisać. W środę jest wykład bodajże z architektury. Ja mam wykład na "starym" kursie. Powodzenia Kruszynko,
Do Lecha,
Niestety żaden oddział w pobliżu nie organizuje kursu PTG PTTK. Smutne, ale prawdziwe....
Do Piotra,
Na przyszłość nie wykorzystuj wiedzy szeptanej. W weryfikacji wychodzi blado... Nikt z PTTK na nikogo z PTTK nie doniósł do Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Na nasze oddziały skarżą się do Ministerstwa Gospodarki i Wojewody prywatni przedsiębiorcy zarzucając nieuczciwą konkurencję i prowadzenie działalności gospodarczej bez wymganych prawem zezwoleń. I dlatego, jak zawsze, bardzo ważne jest PRZESTRZEGANIE PRAWA...
Do wszystkich,
Koleżanka Kruszynka zadała konkretne pytania a Panowie, w większości, wykorzystyaliscie wątek by sobie nawzajem przyłożyć i "wylać wiadro" frustracji. Fuj...
I dlatego Najserdeczniejsze Pozdrowienia
Edek

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-11 07:49:26

Wątek jest przecież "dla przyszłości PTTK". Po jego popularności widać, że dla wielu osób przyszłość PTTK jest przedmiotem wielkiej troski. To dobry prognostyk na 5 miesiecy przez Zjazdem Krajowym i po chyba już skończeniu w sumie nijakiej, jak widać po tut. forum - kampanii w oddziałach!

-" a Panowie, w większości, wykorzystaliście wątek by sobie nawzajem przyłożyć i "wylać wiadro" frustracji. Fuj..."

Widocznie, z wyjątkiem powszechnie znanej dysputy, nie nowej już na forum o wyższości przewodnika nad przodownikiem - można powiedzieć , że frustracja rośnie, jako odwrotnie proporcjonalna do kompletnego braku informacji!

Szkoda falstartu Piotra, bo problem sie rozwijał ciekawie! Czy także pojawi się tutaj oficjalne dementi n/t kontrowersyjnego wyboru delegata z Wrocka? I strasznego knota GSK, zapoczatkowującego jakoby na XV Zjeżdzie cały problem? Czekamy z dużym zainteresowaniem!
Powodzenia w aktywnym działaniu i niech żyje mlodość! :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-04-11 08:40:59

> wykorzystyaliscie wątek by sobie nawzajem przyłożyć i "wylać wiadro" frustracji. Fuj...

Drogi Edku,

a gdzie wylewać swoje frustracje jak nie tutaj?

Lech skarżył się do ZG na zablokowanie mu strony przeze mnie - ciekaw jestem czy dostał jakąkolwiek odpowiedź.

Pisanie do ZG do tak jak pisanie na Berdyczów. ZG przeczyta a i tak nic nie zrobi żeby kogoś nie urazić, żeby przypadkiem jakiemus ważnemu działaczowi korona z głowy nie spadła i żeby broń Boże smrodek nie wyszedł na zewnątrz.

Powiadamiałem ZG od dłuższego czasu o sytuacji we Wrocławiu ale lepiej było chować głowę w piasek. Kontrola rewidenta w oddziale była ale co z tego skoro rewident był na przełomie roku a materiału jak nie było tak nie ma a kontrolowany zarząd, co do którego były zastrzeżenia odchodzi sobie w chwale a towarzysz prezes Zathey, wsławiony pisaniem donosów, w glorii zbawcy zostaje ponownie prezesem. To nic że SKPS został zmuszony żeby kurs przewodnicki wyprowadzić poza PTTK...
A co WY czyli Zarząd Główny zrobiliście? NIC. TZn. czekaliście aż się sprawa wyciszy.

Główna Komisja Rewizyjna sprawę mówiąc ordynarnie złała.

działacze wrocławscy prowadzą bezpardonową walkę niszcząc, tak NISZCZĄC swoich przeciwników. Jak inaczej określić takie działania jak pisanie anonimów na to forum z komputera w oddziale wrocławskim,
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=12270
jak to że jeden z działaczy na walnym zebraniu koła w oddziale Wrocław Fabryczna publicznie mnie pomawiał o lewe uzyskanie uprawnień przewodnickich.

Sad kolezeński nie działa, pozew leży od roku...
I co? I nic.

Więc sam sobie odpowiedz jak tu nie być sfrustrowanym, tym że Zarząd Główny nie robi nic widocznego, raczej tylko stara się żeby szczęsliwie przebrnąć przez wybory i zachować stołki na następną kadencję.
Znamy to: wziąć na przeczekanie, sprawa sama przyschnie i się wyciszy.

Na podsumowanie - skoro tu nie można wylać swoich frustracji na działanie Zarządu Głównego PTTK, to pozostaje jeszcze jedno miejsce - organ nadzorczy nad stowarzyszeniem czyli prezydent miasta Warszawy.

Pzdr.
Mocno sfrustrowany Tomek D

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-11 09:12:00

>Koleżanka Kruszynka zadała konkretne pytania a
>Panowie, w większości, wykorzystyaliscie wątek by
>sobie nawzajem przyłożyć i "wylać wiadro" frustracji.
>Fuj...

Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że koleżanka zapytała konkretnie: "Jaka jest droga do bycia przodownikiem lub przewodnikiem górskim? i jaka właściwie różnica między nimi?"

Niestety przedstawiciel ZG PTTK nie raczył jej wyjaśnić tej różnicy (pominął ten ważny aspekt sprawy całkowitym milczeniem) ani poinformować, co ZG PTTK robi w tym kierunku, aby przywrócić kadrze przodowników turystyki górskiej dawne znaczenie, utracone po zepchnięciu z gór do wewnętrznego PTTK-oskiego getta.

Dla jasności chodzi o zapisy w ustawach o kulturze fizycznej i usługach turystycznych, które nadają się do śmietnika, razem z wydanymi na jej podstawie zarządzeniami. Gwoli przypomnienia, to stało się to wówczas, kiedy Sejm rozwiązał Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki dając sport i kulturę fizyczną do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, a turystykę do Ministerstwa Gospodarki. I ten sam Sejm (Dz.U. 96/99 poz. 1106 art. 4) zreanimował zarządzenia, byłego GKKFiT, które szczęśliwie utraciły w październiku 1999 moc obowiązującą z powodu wejścia w życie Konstytucji RP z roku 1997 (Dz.U. nr 97 poz. 483 z dnia 16 lipca 1997r. art. 241 pkt 6) i niewydania nowych rozporządzeń w ich miejsce. Pytanie: po co tego trupa wskrzeszono?

Również brak reakcji na moje Post Scriptum czyli wyjaśnienia, dlaczego miejscowa cenzura uniemożliwia zamieszczenie na portalu PTTK ważnego artykułu o czekających nas zmianach, który w końcu pozwoliłem sobie zamieścić na stronie informacyjnej Wielkopolskiej Komisji Turystyki Pieszej => http://wktp.webpark.pl/zmiany.htm

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-11 10:59:44

>Na przyszłość nie wykorzystuj wiedzy szeptanej. W weryfikacji wychodzi blado... Nikt z PTTK na nikogo z PTTK nie doniósł do Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

Po pierwsze nie zaliczam mojej wiedzy do szeptanej. Rozmowa była głośna i poważna. Nie liczę, że ktoś się oficjalnie przyzna do swoich podchodów.

>I dlatego, jak zawsze, bardzo ważne jest PRZESTRZEGANIE PRAWA...

Nawet jak ktoś się stara je przestrzegać, to jest tak pogmatwane, że nawet prawnicy się gubią.

>wykorzystyaliscie wątek by sobie nawzajem przyłożyć i "wylać wiadro" frustracji. Fuj...

Nikomu nie przyłożyłem. Opisałem tylko ciekawe zjawisko, jakie nie powinno było w ogóle wystąpić i to raczej ono właśnie świadczy o jakiś utajnionych frustracjach niektórych zasłużonych działaczy. Jeżeli przyczyniłem się moim działaniem do jakiejś kuracji uzdrawiającej, to mi wystarczy.

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2005-04-11 15:38:42

Dla Lecha:
Proponuję prof. Prószyńskiego "Psychiatria" (doskonały podręcznik" rozdziały o nerwicy natręctw oraz paranoi. Pożyteczna lektura.
Dla pozostałych: też mnie wkurzacie! Pisze dziewczyna pytając o konkretne, banalne wręcz sprawy, a Wy tu sobie pogwarki o pierdołach urządzacie. Tak właśnie wyglądają polskie dyskusje "na temat". Żałosne...
Zbyszek

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-11 15:45:24

>"Rozmawialem z Kierownikiem "nowego" Kursu (...) tak więc możesz się zapisać."

Dziękuję za takie zainteresowanie moją osobą! :-) Chętnie skorzystam z tej możliwości "rozwinięcia skrzydełek" - jeśli tylko nic nie stanie na przeszkodzie.

>"Koleżanka Kruszynka zadała konkretne pytania a Panowie, w większości, wykorzystyaliscie wątek by sobie nawzajem przyłożyć i "wylać wiadro" frustracji."

Całkiem sprawnie wybrałam z wątku interesujące mnie wypowiedzi i są na razie wystarczające :-) a co do pozostałych wiadomości, cieszę się że wyniknęły z mojego tematu :-)

pozdrawiam serdecznie

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-11 17:21:16

A ja proponuję ten podręcznik tym, którzy nie potafią czytać i widzą wszystko przez pryzmat własnego widzimisię. A koleżanka wyraźnie zapytała o różnicę między przewodnikiem górskim a przodownikiem?

Ja przynajmniej w swojej odpowiedzi problem tej różnicy naświetliłem, w przeciwieństwie do Ciebie i przedstawiciela ZG PTTK, którzy zbyliście jej pytanie milczeniem. Przykro to stwierdzić, ale niestety nie na miejscu są te insynuacje o paranoi, bo powinieneś je skierować pod własnym adresem.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: mike
Data: 2005-04-11 18:15:50

nadal będę twierdził, że KOT jest bardzo przejrzysta, a zdobywanie uprawnień nie aż takie trudne. Dość dobrze działająca strona komisji ma wszystkie paragrafy uporządkowane. Ma nawet opracowaną interpretację regulaminów! Co więcej - znajduje się dość szczegółowy program szkolenia na PTKol.
A tak poza tym - to miałem starcie z Władzami Oddziału... Delikatnie napomknąłem, że jest bardzo mało przodowników w oddziale (czyli kadry PTTK), i w ciągu ostatniego roku nikt nowy nie przybył... popadłem za to w niełaskę...

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: mike
Data: 2005-04-11 18:32:55

http://ktkol.pttk.pl
Tam znajdziesz potrzebne Tobie informacje. Kursy odbywają się podczas CZTK (Centralnych Zlotów Turystów Kolarzy) - w sierpniu i podczas Zlotu Przodowników Turystyki Kolarskiej w czerwcu. Szczegóły na temat tych imprez znajdziesz na stronie, której adres podałem. A Mała Srebrna KOT wystarczy... w razie wątpliwości polecam kontakt e-mail z kol. Marianem Kotarskim (znajdziesz na stronie) - dobrze zorientowany w temacie i z przyjemnością pomoże...

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: ~Rzep
Data: 2005-04-11 22:07:26

Piotrze ty chyba rzeczywiście jesteś Piotrusiem Panem i bujasz w obłokach i niestety sam nie wiesz co pleciesz (vide Twoje wypowiedzi w tym wątku wcześniej dotyczące rzekomych donosów dużych na "biednych małych społecznych") a co do "podchodów" to zajrzyj może do słownika i przypomnij sobie co to słowo znaczy.Wiem, wiem, w innym wątku dawałeś znać o Twoim wielkim przywiązaniu do tradycji i wszystko "bardzo dobrze" Ci się kojarzy ze spiskową teorią dziejów i metodami stosowanymi przez czekistów, może czas wyzwolić się z tych skojarzeń i przywiązań i zauważyć, że PTTK nie jest gigantem, któremu wszystko wolno i konkurencja toleruje ze spokojem jego działania szczególnie w sytuacjach gdy prawo jest takie,że nawet prawnicy się w nim gubią. Dla opinii publicznej nie ma znaczenia,że "lewiznę" uskutecznia jeden czy drugi Oddział, bo mało kto takie subtelne różnice dostrzega lecz łatę przylepia się całej firmie nawet tak szlachetnej jaką jest PTTK. Mam nadzieję,że "wielcy sąsiedzi" nie zaglądają na to forum bo może zechcieliby poprosić Cię o przedstawienie dowodów na złożenie donosu, o którym tak niefrasobliwie piszesz i obawiam się,że pewnie mógłbyś mieć problem z ich przedstawieniem może więc jednak warto chwilę się zastanowić zanim zacznie się artykułować swoje rewelacje? Ale oczywiście to nie mój cyrk i nie moje małpy i wybór jak najbardziej niezależny należy do Ciebie i innych amatorów chlapania na lewo i prawo ozorem w sposób mało zborny. W trosce jednak o całość tych "ozorów" namawiam do refleksji bo może się okazać, że ktoś zechce je po prostu przyciąć czego nikomu nie życzę.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-12 08:02:12

>wielcy sąsiedzi" nie zaglądają na to forum bo może zechcieliby poprosić Cię o przedstawienie dowodów na złożenie donosu, o którym tak niefrasobliwie piszesz

Nie składałem żadnego donosu i nie zamierzam, ale przedstawiłem, jak niektórzy "działają" w PTTK. Nie podałem żadnych nazwisk i nazw. Chyba nie rozumiesz, o czym piszesz.

>wszystko "bardzo dobrze" Ci się kojarzy ze spiskową teorią dziejów

Już dawno nie czytałem tutaj takiego steku bzdur. Twój język przypomina mi osobę, której zależy na forowaniu pewnej grupy działaczy, której tutaj przypiąłem łatkę. Nie wierzę w żadne teorie spiskowe, ale Twoja wypowiedź tutaj wyraźnie wskazuje, że mogę się mylić.

Rzekomo nie napisałem prawdy, ale dziwnym sposobem "niewinne" osoby przemówiły! Uderz w stół, a nożyce się odezwą.

>Ale oczywiście to nie mój cyrk i nie moje małpy i wybór jak najbardziej niezależny należy do Ciebie i innych amatorów chlapania na lewo i prawo ozorem w sposób mało zborny.

Widzę, że Dulska jest przy Tobie aniołkiem. Dziwnym zbiegiem okoliczności też zaczynam się zastanawiać, czy to "mój cyrk i moje małpy", chociaż wolałbym mieć lepsze zdanie o tym "obiekcie".

>W trosce jednak o całość tych "ozorów" namawiam do refleksji bo może się okazać, że ktoś zechce je po prostu przyciąć czego nikomu nie życzę.

Tak, tak! Wyłazi z Ciebie cenzura i ten wywołany do tablicy Czekista!

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-04-12 09:34:42

Szanowni Koledzy!!!

Jak widać słowa Piotra wzbudziły wielkie emocje. Odniosło się do nich, aż dwóch członków Prezydium ZG PTTK. Szkoda, że inne trudne tematy nie maja tak gorącego odzewu... :-)

Jednak dzięki tym wypowiedziom uważni czytelnicy już wiedzą o jakie miasto chodzi i który oddział miał Piotr na myśli. Niemniej jednak pamietajcie, że Wasza dyskusja opiera się na pewnych niedomówieniach i argumentach znanych tylko Wam.

Może zatem - skoro już i tak sprawa wyszła - napiszesz Piotrze dokładnie co i od kogo usłyszałeś, a Ty Romku sprostujesz słowa Piotra konkretnymi argumentami. Bo tak - wybaczcie koledzy - ale pozostaje pewien niesmak wśród niezangażowanej części czytaczy. Ot, jest jakieś kolejne bagienko - ktoś na kogoś doniósł, ale jednak nie doniósł, tylko ktoś inny go o to pomówił itd.

Naprawdę o takie wrażenie Wam chodzi?

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski

PS. Romku - czemu się nie logujesz?
Ł.A.
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-12 09:46:21

-" W trosce jednak o całość ....."ozorów" namawiam do refleksji bo może się okazać, że ktoś zechce je po prostu przyciąć.......".

Ręka, która się podniesie na klasę robotniczą zostanie odcięta! - J.Cyrankiewicz - Poznań 1956 rok!

To juz nie te czasy, anonimowy Romku B. :-)

A swąd czuć już nawet w Wawie i nie tylko w okolicach przy zbiegu Senatorskiej i Miodowej :-( Fuj!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-12 10:09:28

>Ręka, która się podniesie na klasę robotniczą zostanie
>odcięta! - J.Cyrankiewicz - Poznań 1956 rok!

>To juz nie te czasy,

Po praktykach cenzora Łukasza i jego cięciach widać, że na tym forum zwyczaje z tamtych czasów mają się całkiem dobrze....

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-12 13:46:13

>Może zatem - skoro już i tak sprawa wyszła - napiszesz Piotrze dokładnie co i od kogo usłyszałeś, a Ty Romku sprostujesz słowa Piotra konkretnymi argumentami.

Wybaczcie, ale nie napiszę. Kilkakrotnie w podobnych sytuacjach po wywołaniu do tablicy napisałem i nikt nigdy nie nadał żadnej ze spraw dalszego ciągu, a były to dla mnie sprawy bardzo ważne.

Opisałem dość dziwny przypadek walki o wpływy i władzę w PTTK, w pewnym sensie dalszy ciąg tego, co ma miejsce od wielu lat. Nie zamierzam się do tej walki włączać. Wypowiedź ~Rzepa świadczy o tym, że jest w mojej wypowiedzi źdźbło prawdy. Mam swoje problemy do rozwiązania i przy tym pozostanę. Dziwnym zbiegiem okoliczności żadni członkowie Prezydium ZG PTTK nie pomagali mi rozwiązywać moich problemów i nie widzę powodu, dlaczego miałbym się poważniej angażować w rozwiązywanie Ich problemów. Koty w Warszawie, a myszy w woj. śląskim harcują.

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-13 14:33:00

>Jaka jest droga do bycia przodownikiem lub
>przewodnikiem górskim? i jaka właściwie różnica
>między nimi?

Ponieważ osoby, co do których wydawać by się mogło, że są najbardziej kompetentne do udzielenia wyczerpującej odpowiedzi na te pytania, nie raczyły tego do tej pory uczynić, postaram się to wyjaśnić.

Otóż aby zostać przewodnikiem górskim należy ukończyć kosztowny i trwający minimum rok, a w przypadku uprawnień na Tatry minumum dwa lata, kurs przewodnicki oraz zdać (oczywiście płatne) egzaminy państwowe, a następnie otrzymać od właściwego wojewody legitymację z godłem państwowym oraz indentyfikator.

Różnica jest tu taka, że uprawnienia przewodników górskich nadają państwowe władze administracyjne i są to uprawnienia państwowe funkcjonujące niezależnie od PTTK, zaś uprawnienia przodownika turystyki górskiej nadaje Komisja Turystyki Górskiej ZG PTTK (po spełnieniu określonych wymogów regulanimowych i zdaniu egzaminów), i są to wyłącznie uprawnienia kadry programowej Towarzystwa.

Przewodnik górski to jest formalnie zawód, a w praktyce najczęściej bywa tylko dodatkowym zajęciem i takim samym hobby jak działalność przodowników. Róznica jest jednak taka, że przewodnicy zrzeszeni czy to w PTTK, czy zatrudnieni w biurach podróży, mogą czerpać ze swojej działalności korzyści majątkowe, pobierając wynagrodzenie za obsługę wycieczek, zaś przodownicy turystyki górskiej wykonują swoją pracę nieodpłatnie (społecznie).

Na marginesie dodam, że zapotrzebowane na usługi przewodnickie wykazuje znaczną tendencję spadkową, stąd konflikty wewnętrzne wśród przewodników (dwie przeciwstawne tendencje – jedna dążąca do poszerzenia tej grupy zawodowej a druga do jej zawężenia).

Dlatego warto zastanowić się nad sensem wydawania pieniędzy na drogie kursy i szkolenia, skoro nie ma szans aby taka inwestycja się kiedykolwiek zwróciła. Bo jak może się zwrócić, skoro szczęśliwą będziesz kiedy po ukończonym kursie uda się Tobie załapać choćby na jedno, może dwa zlecenia na poprowadzenie wycieczki na terenie swoich uprawnień górskich w ciągu roku. I to w dodatku wycieczek autokarowych, na których góry ogląda się zazwyczaj zza szyb pędzącego pojazdu.

Przodownicy turystyki górskiej PTTK są potrzebni, bo propagują szczególny i wymagający odpowiedniego przygotowania i kondycji rodzaj turystyki oraz organizują i prowadzą imprezy kwalifikowanej. Przodownik w dodatku zaprowadzi i pokaże wiele ciekawych miejsc tam, gdzie autokar nie dojedzie i przewodnik z grupą wycieczkowiczów nie przygotowanych do pokonania większych trudności terenowych, a nastawionych na wygodę i dowiezienie wszędzie autokarem - nie dotrze.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-13 15:23:20

Hmm.. No, na pewno warto się zastanowić.. Mam jeszcze 'troszkę' czasu, więc nie omieszkam tego dobrze przemyśleć... :-)

pozdrawiam i dziękuję

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Krzyś
Data: 2005-04-13 15:47:56

Tak dla uzupełnienia i wyprostowania wypowiedzi Lecha:
Kosztownośc kursu zależy od tego kto jest organizatorem (np Kurs na Przewodnika Beskidzkiego w SKPG Kraków kosztuje450PLN płatne w ratach i jest ot cena bez kosztów wyjazdów a kurs trwa ok 1,5roku)
Co do ilosci zleceń to pewnie w Poznaniu niema ich zawiele ale w sezonie jakoś tak trudno znaleśc czynnego przewodnika który ma wolne terminy.
Wycieczki owszem w dużej częsci sa autokarowe ale przy obecnych połaczeniach PKP juz prawie nikt nie bawi sie w jeżdzenie w góry pociagami (np zlikwidowanie przez wikszą częśc roku możliwosci dojazdu z Wrocławia do Szklarskiej Poręby)
Mimo to dalej pojawiają sie obozy wedrowne czyli wyjady typowo chodzone.

I cos jeszcze wiekszość ludzi (przynajmniej u nas) odbywa szkolenie i zdaje egzaminy przewodnickie nie dla pieniedzy tylko dla własnej satysfajcji.

Krzyś

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Basia Z.
Data: 2005-04-13 16:07:11

Dodam tylko o finansach.

Ogólny koszt kursu (w tym wszystkie wyjazdy) w SKPG "Harnasie" w Gliwicach wyniósł na poprzednim kursie, jak wyliczyłam około 1500 zł. Mój syn (obecny maturzysta) skończył ten kurs a ja mu finansowałam, więc stąd moje wyliczenia.
Sam kurs kosztował dla uczniów i studentów 300 zł a ze zniżką za jednorazową wpłatę 270 zł, reszta to koszty przejazdów (PKP i PKS) z Gliwic w góry, noclegów (najtańszych możliwych) i jedzenia w czasie wyjazdów. Na kursie w "Harnasiach" noclegi sa zazwyczaj w chatkach studenckich (do 10 zł), bazach namiotowych (około 5 zł) lub po prostu w szałasach (0 zł).

Oprócz tego w kosztach są wliczone - jedna lub dwie autokarówki i jeden wyjazd szkoleniowy w Tatry, gdzie kandydaci na przewodników ucza się posługiwac czekanem i rakami oraz podstaw asekuracji.

Jest też w tym 9-dniowy obóz letni (koszt ogólem około 250 zl).

Jednym słowem - zapraszam w październiku na nasz kurs.
A na razie zapraszam do obejrzenia zdjęć.

http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/index.html

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Przodownik 1811
Data: 2005-04-13 18:12:50

>np Kurs na Przewodnika Beskidzkiego w SKPG Kraków
>kosztuje450PLN płatne w ratach

To tak tylko wygląda na początek. Te 450 zł to tylko przysłowiowy "czubek góry lodowej". W rzeczywistości jednak skarbonka bez dna, która ciągnie...

Podobnie jak przy zakupie samochodu na okazuje sie, że to nie wszystko. Trzeba opłacać ubezpieczenie, płacić za gwarancyjną obsługę techniczną, tankować paliwo, bo nie da się napędzać go wodą itd.

>w sezonie jakoś tak trudno znaleśc czynnego
> przewodnika który ma wolne terminy

Oczywiście spośród tych, którzy mają układy z różnymi biurami turystycznymi lib sami prowadzą tego rodzaju usługi. W sezonie maj - czerwiec i koniec września a połowa października to na wycieczki szkolne trochę zleceń jest. A co z tymi, którzy układów nie mają i z pozostałą częścią roku czyli tzw martwym sezonem?

>przy obecnych połaczeniach PKP juz prawie nikt
>nie bawi sie w jeżdzenie w góry pociagami

Jak chodzi o środowisko przewodnickie to wiadomo, że od dawna się w to nie bawią. Nie bawili się nawet w czasach, kiedy PKP miało się zupełnie dobrze, a przepełnione pociągi pękały w szwach.

I nie pisz, że jak ktoś wyjeżdża z grupą z Poznania na kilkudniową wedrówkę w Sudety, to środkami komunikacji publicznej nie da się dojechać. W zeszłym roku prowadziłem grupę dzieci z tzw. "zieloną szkołą", zwiedziliśmy Kłodzko i okolice Lądka, a potem pociągiem i autobusem przerzuciliśmy się w okolice Jeleniej Góry i po jej zakończeniu pociągiem grupa wróciła do Poznania.

Ja jeździłem już w latach 50-tych i 6O-tych z Poznania w Sudety pociągami ciągnionymi przez kopciucha Ty 2 (przez Zieloną Górę blisko 12 godzin jazdy do Karpacza z przesiadką w Jeleniej Górze). I co? Nie dało się dojechać?

>I cos jeszcze wiekszość ludzi (przynajmniej u nas)
>odbywa szkolenie i zdaje egzaminy przewodnickie
>nie dla pieniedzy tylko dla własnej satysfajcji.

Oczywiście ta "większość" to ludzie dobrze usytuowani materialnie, którzy w dodatku dysponują dużą ilością wolnego czasu. Wiadomo od dawna, że na snobizm i kosztowne hobby biednych nie stać. Chyba że takich, którzy mają bogatych sponsorów...

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: edek
Data: 2005-04-14 19:37:17

Witam uprzejmie,
Zastanawiałem się, czy aby nie zapoczątkować wątku: Demokracja i prawo w ujęciu wybranych osób z PTTK. .. Ciekawy tytuł prawda?
Po pierwsze:
Nieznajomość prawa nie chroni przed konsekwencjami wynikającymi z jego nie przestrzegania (to już wielokrotnie było wykładane).
Po drugie:
Koleżeńską powinnością jest pomoc koleżeńska, w postaci przykładowo poinformowania kolegi o zasadach organizacji imprez turystycznych.
Po trzecie:
Jak już napisałem, prywatne biura podróży postrzegają naszą działalność jako konkurencję i w każdym naszym działaniu na rzecz członków Towarzystwa dopatrują się tzw „szarej strefy”. Występują o stosowną nowelizację ustaw i rozporządzeń, domagają się rejestracji KAŻDEJ naszej imprezy. Jak dotychczas ZG PTTK skutecznie przeciwdziała realizacji takich pomysłów.
I dlatego bardzo skrupulatnie należy przestrzegać zasady, że nie mając zgody na działalność gospodarczą organizować imprezy tak by nie było cienia wątpliwości:
dla kogo są organizowane;
jak są organizowane;
że NIE MAJĄ KOMERCYJNEGO charakteru.
I informować o tych imprezach społeczność PTTK-owską w precyzyjny i czytelny sposób.
Rozmowa na targach o której mówi Piotr miała taki – „szkoleniowy” (notabene nie uczestniczył w niej Prezes tego Oddziału „dużego”).
W swojej wypowiedzi napisałem: NIKT z PTTK nie doniósł do UW na NIKOGO z PTTK.
Jedynie zwrócono uwagę przypominając pewne zasady. To tyle. Wiele z powyższych słów już napisałem, przepraszam, że się powtarzam…..
Piotr napisał:
[Nie mam w zwyczaju powtarzać informacji z drugiej ręki. Słyszałem to w przelocie i nie pytałem o szczegóły, bo miałem ważniejsze rzeczy na głowie. Ale nie omieszkam podać Ci tego co wiem prywatnie.]
Informacje prywatne zweryfikowałem, jak wyżej…..
Oczekuję od Piotra słów:
PRZEPRASZAM KOLEGÓW…
Zwracam uwagę, że „odezwanie” się nożyc może również oznaczać, że ktoś szanuje cudze i swoje IMIĘ.
Nie wiem, bardzo przykro mi to powiedzieć, nie wiem czy to rozumiesz.
Nie rzucałbyś słów na wiatr, słów które mogą zrobić przykrość, albo wręcz zaszkodzić….

A teraz o demokracji:
Tomek napisał:
[Jeden donosiciel to np. Bronisław Zathey - prezes Oddziału Wrocławskiego, baaaardzo zasłużony działacz, ponownie właśnie wybrany na prezesa oddziału, delegat na zjazd regionalny.]

TAK, wybrany w głosowaniu TAJNYM…., zgodnie z zasadami demokracji obowiązującej również w naszym Towarzystwie, czy Ty uważasz demokrację za zło?
Obecni przedstawiciele ZG PTTK obserwowali Zjazd pod kątem przestrzegania ordynacji wyborczej. Zajmowali stanowisko tam, gdzie to było konieczne. Na wniosek przedstawicieli ZG PTTK dokumenty zostały uzupełnione. Teraz oczekujemy na protokół ze Zjazdu. Następnie zespół (3 osoby) spotka się, opracuje wnioski, przedłoży Prezydium ZG PTTK do dalszego procedowania. Zdaję sobie sprawę, że dla niecierpliwych to wydaje się być długie.
Ale czego Ty oczekujesz – sądu „kapturowego”???
Powtarzam Ci Kolega został wybrany w głosowaniu tajnym, zgodnie z procedurą określoną w ordynacji, zgodnie z prawem! Dlaczego Drodzy Koledzy, którzy często domagacie się przestrzegania prawa, tu oczekujecie…. No właśnie czego oczekujecie?

Tomek napisał:
[Swoją drogą mocno interesujący jest fakt że delegaci, z nielicznymi wyjątkami, zupełnie nie byli zainteresowani sprawozdaniami finansowymi oddziału, poprzestając na skróconej, wyrywkowej informacji.]

Dla mnie też to było ciekawe, bo to duży oddział. Ale tak jest na większości zjazdów oddziałów PTTK: sprawozdanie finansowe nie wzbudza zainteresowania.
Pozdrowienia
edek

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Dudi
Data: 2005-04-14 20:00:43

Edku,

bardzo przepraszam ale czegos tu nie rozumiem - jak byla Twoja rola na zjezdzie Oddzialu Wrocławskiego - tylko biernego obserwatora?

jesli doszlo do tak kardynalnego naruszenia zasad jak zatajenie przed delegatami sprawozdania finansowego - to czy rola obserwatorow z ZG nie bylo stanowcze wkroczenia do akcji i co najmniej żądania zaprotokolowania tego ze nie przedstawiono mimo zadan delegatow stanu finansow Oddzialu? czy walnie nie powinno byc przypadkiem przerwane do czasu dostarczenia (i zweryfikowania) rzeczonego sprawozdania, czy nastepnego dnia roboczego ZG nie powinien wystosowac protestu do KRS wnioskujac o powtorzenie walne itd itd... a co zrobiono? troche pogadali, pomarudzili, w protokole sladu nie ma, i jest tak jak chcial zarzad - wybrany ponownie i o finansach jak nic nie wiadomo tak nie wiadomo...

skad w takim razie ZG moze wiedziec ze nie sprzedano majatku trwalego Oddzialu, nie zciagnieto pożyczek, nie zastawiono hipotek lub poprostu nie narobiono dlugow - w jaki sposob ZG realizuje obowiazek statutowy dbania o majatek PTTK - a majatek to w przypadku Wroclawia nie lichy m.in. kamienica w Rynku - jak sadzisz ile jest ona w tej chwili warta? czy ZG jest w stanie zapewnic czlonkow PTTK ze jest ona nadal majatkiem oddzialu wroclawskiego i ze jej hipoteka jest czysta?

dodatkowego smaczku dodaje fakt ze walne odbywalo sie po 31.03 wiec sprawozdanie finansowe powinno juz byc przeslane do urzedu skarbowego - a jesli nie zostalo przeslane to co? oddzial zaplaci kare, czy prezes z wlasnej kieszeni?

szczerze mowiac uwazam ze pokpiono sprawe i jesli mowisz juz o demokracji to nalezy pamietac o calej procedurze wyborczej, czyli m.in. pelnego rozliczenia sie z poprzedniej kadencji jesli chce sie byc wybieranym na nastepna...

pozdrawiem

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: edek
Data: 2005-04-14 23:24:19

"Dudi" witaj i czytaj uważnie to na co odpowiadasz, uważnie....!!

napisalem jaka była rola....
nie bylismy bierni.....
uzupełniono sprawozdanie....
delegaci to przyjęli....
w głosowaniu.

Pawle,
Wiele razy Ciebie prosiłem zadzwoń, dowiedz się,
a dopiero gdy moja odpowiedź Cię nie zadowoli
polemizuj publicznie.

Na tym kończę swoj udział w tym wątku,
bo wielu osobom nie chodzi o informację....

A na koniec smutna informacja:
coraz więcej osób domaga się zamknięcia listy dyskusyjnej, zarzucając dyskusji na niej prowadzonej:
brak konstruktywizmu,
nierzeczowe krytykanctwo,
brak myślenia pozytywnego,
chamstwo,
epatowanie się niesprawdzonymi informacjami,
kreowanie fałszywego wizerunku PTTK,
a wręcz działanie na jego szkodę w imię źle pojmowanej przejrzystości działań,

Serdecznie pozdrawiam wszystkich
Edek

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-14 23:59:52

>Rozmowa na targach o której mówi Piotr miała taki – „szkoleniowy” (notabene nie uczestniczył w niej Prezes tego Oddziału „dużego”).

Jednym słowem nie było prawdziwego donosu, a tylko taki niewinny żarcik-donosik. Przepraszam, że nie klaszczę z zachwytu. Nigdzie nie napisałem, że w tym donosie-żarcie uczestniczył sam Przezes Dużego Oddziału. Dziwne tylko, że pozwala sobie na takie działania za swoimi plecami. To może autor tego żarciku powinien tutaj przeprosić, choćby nawet anonimowo, bo ma się czego wstydzić?

>W swojej wypowiedzi napisałem: NIKT z PTTK nie doniósł do UW na NIKOGO z PTTK.

A skąd wiesz? Skoro nie wiadomo, kto doniósł i czy w ogóle doniósł i w do tego w jaki sposób doniósł, to kogo pytałeś o zaprzeczenie? Czy Urząd Wojewódzki ma jakąś ewidencję donosów? Wątpię. Zwalanie wszystkiego co złe, na jakieś biura podróży, trochę nie przystoi.

>Oczekuję od Piotra słów:
PRZEPRASZAM KOLEGÓW…

Przepraszam Kolegów, że Dulska może tryumfować.

>Zwracam uwagę, że „odezwanie” się nożyc może również oznaczać, że ktoś szanuje cudze i swoje IMIĘ.

Może. Szkoda tylko, że nie oznacza. Styl tych nożec dalego odbiega od jakiegokolwiek szacunku. Raczej przypomina napaść zranionego zwierzaka porównywalną z poziomem donosiku-żarciku.

>Nie rzucałbyś słów na wiatr, słów które mogą zrobić przykrość, albo wręcz zaszkodzić….

Każde słowo komuś sprawia przyjemność, a komuś przykrość. Inne słowa praktycznie nie istnieją. Nawet nieuzasadnione podlizywanie się musi komuś sprawić przykrość. Te zawoalowane pogróżki z Twojej strony "Nieznajomość prawa nie chroni przed konsekwencjami wynikającymi z jego nie przestrzegania" też mi sprawiły przykrość. Nie tego oczekiwałem. No cóż, nikt nie jest doskonały.

Powinienem się cieszyć, że w moim województwie w PTTK są same aniołki, tylko nie wiem dlaczego się nie cieszę. Po efektach działalności jakoś tego nie widać.

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Dudi
Data: 2005-04-15 00:26:13

Edku,

ja takze bym prosil abys raczyl czytac to co bylo napisane na ten temat na forum, mianowicie Krzys jako delegat napisal ze:

"Pytam bo jakos u nas niemogliśmy sie doprosić takiego sprawozdania (ani przed zjazdem ani w trakcie zjazdu) choć ponoć było ale widziała go tylko O Kom Rew."

dla mnie oznacza jedno - DELEGACI nie wiedza do tej pory jakie sa finanse oddzialu, pewnie takze Ty jako obserwator z ramienia ZG - i to uwazam za naganne i nie do przyjecia w demokratycznie dzialajacym stowarzyszeniu...

pytam wiec jeszcze raz - czy delegaci mieli mozliwosc zapoznania sie ze stanem finansow Oddzialu? czy ZG zna ten stan? - jesli nie to jest to moim zdaniem POWAZNE naruszenie zasad dzialania stowarzyszenia i kwalifikuje sie do powiadomienia o tym fakcie stosownych organow nadzorczych

Ty napisales ze:
"Obecni przedstawiciele ZG PTTK obserwowali Zjazd pod kątem przestrzegania ordynacji wyborczej. Zajmowali stanowisko tam, gdzie to było konieczne."

pragne przypomniec, ze: § 17 statutu wzorcowego oddzialu mowi:
"2. O terminie, miejscu i porządku obrad Zjazdu Zarząd Oddziału zawiadamia członków lub delegatów co najmniej na dwa tygodnie przed terminem Zjazdu, załączając swoje sprawozdanie lub wskazując termin i miejsce jego wyłożenia do wglądu."
czy spełniono ten wymog? czy mozna powiedziec ze zarzad oddzialu zlozyl sprawozdanie jesli nie zawiera ono informacji o finansach w czasie jego kadencji? czy mozna udzielic absolutorium zarzadowi ktory nie przedstawil sprawozdania? czy mozna wybrac kogos z bylego zarzadu ktory nie uzyskal absolutorium? - jakos nie mam poczucia ze ordynacja wyborcza byla przestrzegana i zostaly dopilnowane niezbedne formalnosci

szermowanie sformulowaniami typu: "brak konstruktywizmu, nierzeczowe krytykanctwo, brak myślenia pozytywnego, chamstwo" jest w tym przypadku nie tylko nie na miejscu a moze swiadczyc po prostu o braku rzeczowych argumentow i strachu przed zewnetrzna kontrola dzialalnosci w naszym Towarzystwie,

jesli moje podejrzenia (oby, naprawde bym tego chcial) sa bezpodstawne - to dlaczego zadano sobie tyle trudu w ukryciu stanu finansow Oddzialu, przeciez jesli wszystko jest w porzadku, wystaczylo skopiowac sprawozdania do urzedow skarbowych za ostanie 4 lata (ulomne to ale zawsze cos)

oczywiscie mozna zamknac to forum, ale bedzie to tylko dodatkowy argument za tym aby zainteresowac cala sytuacja organy nadzorcze, a uruchomienie forum na serwerze niezaleznym od PTTK nie stanowi najmniejszego problemu technicznego

pozdrawiam

Dudi

PS

w nowym statucie powinien byc zapisany explicite wymog przedstawiania delegatom sprawozdan finansowych pod grozba nie uzyskania absolutorium i to w ustalonej z gory formie...

P.
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Krzyś
Data: 2005-04-15 09:33:21

"NIKT z PTTK nie doniósł do UW na NIKOGO z PTTK"
Ciekawe czy pismo do "Resortu" to tez jest zwracanie uwagi.
Zapewne znaczna róznica jest miedzy "Uprzejmie zwracam uwage" a "Uprzejmie donosze";)
Krzyś

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Jacek Potocki
Data: 2005-04-15 09:24:59

> TAK, wybrany w głosowaniu TAJNYM…., zgodnie z zasadami demokracji <

I to jest Edku najsmutniejsze. Jeżeli wyniki demokratycznych głosowań są takie jak we Wrocławiu, to kolejni działacze, jeden po drugim stwierdzają, że nie mają tam czego szukać. Pozwolę sobie zacytować co po Zjeździe napisał jeden z działaczy:

"...nie widzę korzyści z utrzymywania męczących, stresujących i absorbujących energię kontaktów z o.wrocł., w którym i tak niczego - dosłownie niczego! - nie można załatwić. Obawiam się, że wizja zawłaszczonego majątku, który powinien służyć turystom, to taki "kanarek na dachu" - do ewentualnego uzyskania po biologicznej wymianie pokoleń (ale wtedy my już pewnie też za najlepszy sposób wykorzystania kasy uznamy zorganizowanie ...lecia w hotelu Plaza, czy wręczenia listów pochwalnych w Auli Leopoldina itp., a w najlepszym razie "parady kajaków")."
Dlatego jestem gotów położyć lachę na mityczne oddziałowe dobra - kamienicę i schroniska, z których i tak niemal nic nie mamy. Wydaje mi się to lepsze niż siedzienie w tym oddziale, spalanie się w jałowych kłótniach i czekanie - właściwie nie wiem na co - chyba aż [niektóe osoby] powymierają, bo w inny sposób wymiany władzy powoli przestaję wierzyć. Myślę że ten układ (nawet nie w sensie konkretnych osób, ale - powiedzmy - pokolenia) ma potężne poparcie w ZG, a i w oddziale ma po prostu większość."
Przyzwyczajeni do monopolu działacze nie wierzyli, że można zorganizować kurs przewodnicki poza PTTK. Przekonali się, że można i nie ma z tym najmniejszego problemu. Do uprawiania innych form działalności też PTTK nie jest obecnie niezbędne. Powiem wprost - na wyściu SKPS-u z Oddziału Wrocławskiego (a może i całkiem z PTTK) więcej straci Oddział (albo całe PTTK). To Towarzystu powinno zależeć na utrzymaniu silnych jednostek. A wygląda na to, ze jest odwrotnie.

pozdrawiam smutno
Jacek

PS. Z relacji wiem jak wyglądał Zjazd. I też mam pewne wątpliwości co do zachowania procedur. Ale nie byłem delegatem, nie będę wychodził przed szereg.

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Krzyś
Data: 2005-04-15 09:51:34

"Tomek napisał:
[Swoją drogą mocno interesujący jest fakt że delegaci, z nielicznymi wyjątkami, zupełnie nie byli zainteresowani sprawozdaniami finansowymi oddziału, poprzestając na skróconej, wyrywkowej informacji.]

Dla mnie też to było ciekawe, bo to duży oddział. Ale tak jest na większości zjazdów oddziałów PTTK: sprawozdanie finansowe nie wzbudza zainteresowania.
Pozdrowienia
edek
"

Delegaci byli zainteresowani (przynajmniej kilku) jednak te dokumenty niezostały im udostepnione ani przed zjazdem ani w trakcie zjazdu(o czym głosno i wyraźnie było powiedziane na walnym).
Krzyś

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Krzyś
Data: 2005-04-15 10:04:48

"A na koniec smutna informacja: coraz więcej osób domaga się zamknięcia listy dyskusyjnej, zarzucając dyskusji na niej prowadzonej: brak konstruktywizmu, nierzeczowe krytykanctwo, brak myślenia pozytywnego, chamstwo, epatowanie się niesprawdzonymi informacjami, kreowanie fałszywego wizerunku PTTK, a wręcz działanie na jego szkodę w imię źle pojmowanej przejrzystości działań"

To moze ustalić jaki jest oficjalnywizerunek PTTK.
Co do osób które domagają sie zamkniecia tutejszego forum to cóz Walny Zjazd zbliża sie.
Krzyś

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Kuba
Data: 2005-04-15 10:35:38

"A na koniec smutna informacja:"

Smutna, ale nie nowa

"coraz więcej osób domaga się zamknięcia listy dyskusyjnej"

No to powiedz Edku, jak sądzisz,
ale tak szczerze, z ręką na sercu:
czy większym problemem dla PTTK jest ta lista/forum,
czy też może jednak te domagające się jego zamknięcia osoby?

"brak..."

Tak, tak - faktycznie bardzo brak tu tego,
czym statutowo powinny się zajmować pewne organy PTTK.

"krytykanctwo,"
"chamstwo"

Piszący tutaj piszą o tym, co ich 'boli',
co przeszkadza w szczerym zadowoleniu z należenia do PTTK,
w identyfikacji z jego wizerunkiem.

I te właśnie informacje i emocje mogłyby być nieocenionym materiałem
dla różnych szczebli władz Towarzystwa.
Przykładem - wycinkowym etc. ale też autentycznym i zaangażowanym - 'głosu ludu'/'dołów'.

Natomiast typową reakcją owych Władz
jest albo zupełny brak reakcji, albo 'obrażanie się',
albo 'zamknąć to forum!'.

Czy - ponownie proszę: szczerze - powiesz nam,
że nie zrozumiesz rosnącego rozdrażnienia forumowiczów,
gdy częstokroć bardzo konkretne
skargi/opisy skandali/złej obsługi w schroniskach/wnioski/propozycje/pytania
nic nie zmieniają, niczego nie wywołują?

Coraz mniej obchodzi mnie zarówno to forum, jak i jego właściciel.
Ale pozostało tu jeszcze troche osób, które dopiero jest okazja zrazić.

"kreowanie fałszywego wizerunku PTTK,
a wręcz działanie na jego szkodę"

taa, 'król jest nagi' - no prosto złamanie tajemnicy państwowej...

Serdeczności,

Kuba

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Basia Z.
Data: 2005-04-15 15:23:53

>> A na koniec smutna informacja:
coraz więcej osób domaga się zamknięcia listy dyskusyjnej, zarzucając dyskusji na niej prowadzonej:
brak konstruktywizmu,
nierzeczowe krytykanctwo,
brak myślenia pozytywnego,
chamstwo,
epatowanie się niesprawdzonymi informacjami,
kreowanie fałszywego wizerunku PTTK,
a wręcz działanie na jego szkodę w imię źle pojmowanej przejrzystości działań,

Wiesz z niektórymi zarzutami pod adresem tego forum, które wymieniłeś powyżej to ja się też zgadzam.
Szczególnie jesli chodzi o "nierzeczowe krytykanctwo" i "chamstwo". Ja takie wypowiedzi po prostu ignoruję.
A wypowiedzi chmskie Łukasz powinien usuwac i tyle.

Ale zamknięcie forum nie jest żadnym lekarstwem.
Utworzenie niezależnego forum i odpowiednie rozreklamowanie go (na pl.rec.gory, innych forach internetowych) to na prawdę bułka z masłem.

Natomiast były na tym forum wiele razy wypowiedzi konstruktywne i konkretne. Akurat Pawłowi (Dudiemu) braku rzeczowości nie można zarzucić.

No i co z tego ?
Kilkadziesiąt rzeczowych pytań postawionych (w różnym czasie) tu na forum nie doczekało się odpowiedzi.
Wypowiedzi na temat przyszłości PTTK (jak my forumowicze ją widzimy) - nie doczekały się odpowiedzi.

Konkretne wypowiedzi na dość istotny temat "Jak przyciągnąć młodzież do PTTK" nie doczekały się skwitowania.

Faktem jest że najwiecej widać na tym forum tych, którzy mają za dużo czasu i chcą sobie pogadać na dowolny temat, ale pomiędzy tym trafiają się i wypowiedzi inne.

I co z tego, czy ktoś te dyskusje chociaż przeczytał ?

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-15 16:29:17

Jako zwolennik szczerych i zdecydowanych działań myślę, że zamknięcie forum internetowrego ZG PTTK bedzie jawniejsza deklaracją ze strony jeszcze obecnej do Zjazdu Krajowego wierchuszki PTTK - niż obecnie niby podlizywanie się fałszywie czasami do wybranych dyskutantów.
Tym samym "towarzystwo koleżeństwo wierchuszkowe" okaże swoją cykorie, bezradnośc merytoryczną i prawdziwe zestrachane oblicze, które co i raz wyłazi z poza za krótkiej owczej skórki! Haaaaaaaaaaaaaa.
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dla przyszłości PTTK
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-15 18:12:02

Ja się nie zgadzam! Forum mam jako stronę startową - nie może go nie być! :-)