Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Przyszłość PTTK

Jak przyciągnąć młodych?

wszystkich wiadomości w wątku: 26
data najnowszej wiadomości: 2005-04-05

Temat: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: lotnik
Data: 2005-03-16 13:45:43

Możliwie, że staje się nudny ale według mnie sprawa jest poważna, a prawie o niej nie słychać. Chodzi mi o przyciągnięcie młodzieży do Towarzystwa. Jak wspomniałem sprawa jest pilna, ponieważ nasze Towarzystwo starzeje się, a narybku jest bardzo niewiele. Nie chodzi mi przy tym tylko o wzrost chwały Towarzystwa, lecz także o edukację młodzieży. Młodzież edukować trzeba - inaczej głupieje. Ja sam będąc 16 latkiem czasem nie umiem wyjść z podziwu kiedy moi rówieśnicy pytają mnie gdzie leży Barcelona lub Węgry. Myślicie, że z geografią polską jest lepiej? Ten kto chodź raz był na rajdzie szkolnym w ostatnich latach wie zapewne, że przypominają one spęd bydła - połowa nie wie gdzie są, a drugiej połowie nazwa miejsca nic nie mówi.
Przepraszam bardzo ale czy to nie wśród uczestników rajdów szkolnych są nasi potencjalni członkowie?
Ostatnia sprawa. Wizerunek organizacji wśród młodzieży nie jest najlepszy jeżeli wogóle wiedzą co to PTTK.

Młodzieżowy Przodownik Turystyki Pieszej PTTK nr 44/M
Alan Zych

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-03-16 20:08:50

Trudno dać jednoznaczną receptę. Można tylko podpowiadać. W dobie zaniku kół szkolnych można założyć koło młodzieżowe przy oddziale, w którym dorośli działacze pełnili by tylko w razie potrzeby funkcję opiekunów wycieczek. Zarząd koła powinien sam narzucić sobie program działania, uwzględniający bieżace wycieczkowanie lub udział w rajdach, a także formy samokształcenia, żeby dorobić się własnej kadry.
Trzeba pamiętać, że młodzież lubi być samodzielna, a więc ani zarząd, ani program koła nie może być narzucony. Trzeba pamiętać, że młodzież lubi współzawodnictwo. Jeżeli chcą wygrywać, to muszą brać udział w imprezach, a wcześniej przygotować się do konkursów. A jak im się nie spodoba bałagan na cudzych imprezach, to na pewno zapragną pokazać, że samemu da się zrobić coś lepiej. A potem, to już będzie się kręcić samo, bez wspomagania z zewnątrz.

Przed wielu laty sam byłem tego rodzaju królikiem doświadczalnym. Prezesowałem takiemu kołu przez kilka kadencji. Zaczęło się od nieśmiałego zebrania i kilku zapaleńców w wieku od 12 do 20 lat. Potem było coraz lepiej, aż do udziału w finałach Ogólnopolskich Turniejów Turystyczno-Krajoznawczych. Jako "staruszek" odszedłem gdzie indziej. Koło działało bardzo długo, a rozpadło się nie dlatego, że czegoś zaniechano. Po prostu Komisja Młodzieżowa działała zbyt dobrze - w pewnym momencie w większości szkół powstały oddzielne koła i zabrakło narybku.

Teraz znów mój oddział wraca do punktu wyjścia, bo większość kół szkolnych została rozwiązana. Znów trzeba zrobić jakieś nieśmiałe zebranie, na którym - miejmy nadzieję - znajdzie się kilku zapaleńców w stosownym wieku. Oby jak najprędzej.

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Krzyś
Data: 2005-03-17 10:21:11

Piotrze ja sobie jakoś niezabardzo wyobrażam jak zachęcić młodziez do organizacji wyjazdów kiedy na wstepie odbijają sie oni o mur biurokracji kiedy to żeby pojechać sobie ze znajomymi w góry na 2 dni (a impreza idzie oficjalnymi kanałami) to trzeba wypełnić tony papierków (niektórych nawet zupełnie bezsensownych np u nas żądają poświadczenia zgłoszenia imprezy do Straży Granicznej i GOPRu) NIetwierdze jednoczesnie ze żadnej dokumentacjie nie ma byc ale czasem mam wrażenie ze specejalnie zwieksza sie jej ilość
Wiec jesli ma sie do wyboru pojechac bez tej całej zbędnej papierkowej roboty to po co sie pchac do PTTKu
Tu odrazu mała uwaga moja opinia jest wyrażona na podstawie obserwacji własnego piek... upss podwórka, natomias nie wiem jak jest w innych oddziałach

Krzyś

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-03-17 12:06:50

O ile wiem, to zgłaszanie wycieczek w Straży Granicznej i GOPRze dotyczy wycieczek nie korzystających z dróg publicznych i szlaków znakowanych. Dlatego nie bardzo rozumiem kto i po co miał by coś takiego wymyśleć. Ciekawe na jaki przepis i jaki paragraf teog przepisu się powołuje. Może mu chodzi o jakiś rajd? A może ktoś nazwał wycieczkę rajdem i stąd to nieporozumienie?

Nawiązując do poprzedniej mojej wypowiedzi, to w oddziale musi się znaleźć grupa rozgarniętych dorosłych działaczy, którzy takiemu kołu stworzą warunki działania. Na początek muszą określić co koło młodzieżowe może od nich oczekiwać. Bez tego ani rusz. Nie może być tak, że młodzież coś wymyśli, a dopiero potem ktoś zaczyna gdybać, co z tym fantem zrobić.

>Wiec jesli ma sie do wyboru pojechac bez tej całej zbędnej papierkowej roboty to po co sie pchac do PTTKu

Znów nieporozumienie. Albo te papierki są potrzebne i PTTK nie ma tu nic do rzeczy, albo są niepotrzebne. Musisz to wyjaśnić, bo nie znam szczegółów i trudno o jednoznaczną odpowiedź. Zgoda Straży Granicznej nie zależy od togo kto zgłasza, a od tego gdzie i kiedy zamierza się udać. Na ogół papierek jest potrzebny, gdy za coś się będzie płacić, np. za usługi przewodnickie. A lista jest potrzebna, gdy trzeba wycieczkę ubezpieczyć. A ubezpieczenie też nie zależy od tego, czy wycieczkę organizuje PTTK, ale od tego, czy organizator chce ryzykować naprawianie szkód z własnej kieszeni. Jednym słowem przepisy nie znikają, gdy znika szyld PTTK.

Piotr

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: lotnik
Data: 2005-03-17 14:36:39

Panie Piotrze! Miał Pan dużo szczęścia, że znalazł Pan zapaleńców, bowiem o takich bardzo trudno. Ja sam nosiłem się z zamiarem stworzenia SKKT i chyba jeszcze chce to zrobić choć po wstępnym rozeznaniu zainteresowanie jest równe zeru. Dyrektor szkoły jest chętny nauczyciele i młodzież raczej nie. Dyrektor polecił abym napisał co chciałbym robić - i tu zaczyna się problem. Oczywiście wiem jakie imprezy i wycieczki chciałbym organizować, problem stanowi tylko forma w jakiej to zostanie przedstawione (chodzi o to aby nie zniechęcić młodzieży i nie przestraszyć nauczycieli co do masowości; inną kwestią są finanse). Muszę zaznaczyć przy tym, iż prawie nikt nie wie co to PTTK, a poza tym młodzież ma wiele "ciekawszych" rzeczy do robienia.
Pozdrawiam!
Alan Zych

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Basia Z.
Data: 2005-03-17 14:54:29

Podam przykłady zajęć jakie byly realizowane w klubie "Ryś" przy Oddziale Uczelnianym PTTK w Gliwicach (obecnie klub nieco podupał, gdyż gro jego przedstawicieli poszło na kurs przewodnicki)

Otóz tak:

1. Jednodniowe wycieczki rowerowe po najbliższej okolicy.
2. Wycieczki w Jurę Krakowsko- Częstochowską (w tym do jaskiń).
3. Wycieczki w Beskidy, w tym sporo tzw. "bacowań" - czyli spanie w różnych dziwnych (i darmowych) miejscach.

Średnio odbywała się wycieczka co 2-3 tygodnie.

Cotygodniowe spotkania, za każdym razem poświęcone jednemu tematowi (np. pierwsza pomoc), średnio co drugie spotkanie slajdy z różnych gór.
Można realizować program kursu OT.

Inna sprawa, ze ciążko bylo w całych Gliwicach znaleźć 20 osób chętnych do uczestniczenia w takim klubie.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Paweł Zań
Data: 2005-03-17 15:07:24

Co do kwesti nauczycieli. Niestety juz nie raz spotkalem sie z tym iz nauczyciele sa zainteresowani uczestnictwem w imprezach w chwili kiedy robia awans. Do momentu kiedy go uzyskaja, wtedy koniec. Weterani, Nauczyciele Kraju Ojczystego wykruszaja sie, a nowych przybywa zdecydowani za wolno. Brakuje zapalańców :-( Kwestia finasnowa napewno wchodzi tutaj w gre. Wplywa na to ogolna sytuacja w kraju, ciezko znaleźć chetnych na wycieczki kiedy rodzice poprostu nie maja pieniedzy na to by wslac dziecko na rajd. Wiem, zaraz ktos zarzuci że jednodniowe wycieczki nic nie kosztuja. Tylko brakuje nauczycieli którzy chcieli by je organizować. Może zmieni sie to w momencie wejsci nowej ustawy o której sie mówi. Dodatkowe lekcje w-f bedzie mozna realizowac wlasnie w ramach imprez turystycznych. Wydaje mi sie ze to wcale nie jest problem tylko i wyłacznie PTTK. Ktos wpomniał o braku podstawoeej wiedzi geograficznej u młodzieży. Zgadza sie, tylko czy to jest wina PTTK? Tu wchodzi w gre nasze polskie szkonictwo. Tutaj widac ewidentne błedy popelniane przez "góre", ale nie nasz PTTK'owska "góre" ale ta najwyższa w państwie. "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" niestety ale o tym "wierchuszka" naszego państwa chyba zapomniała.
---
Paweł Zań

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: ~lukasz17
Data: 2005-03-17 18:55:54

To niech PTTK orrganizuje wiele imprez oraz konkursów i niech pokazuje sie na targach edukacyjnych. Konkursy takie jak OMTTK powinny odbywać sie niezależnie od zgłoszonych zespołów...
W mojej szkole w ciagu roku odbywa sie z 5 konkursów foto oraz 2 etapy szkolnego konkursu turystyczno-kraj. ktorych organizatorem jest SKKT oraz spotkania z ciekawymi osobami.

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-03-17 20:34:34

>Miał Pan dużo szczęścia, że znalazł Pan zapaleńców, bowiem o takich bardzo trudno. ...

Nic a nic szczęścia. Praca, praca i jeszcze raz praca. I wokół ludzie, którym się coś chciało, a zwłaszcza cieszyć się nawet z drobnych osiągnięć kolegi.
Na pewno trudno znaleźć pokaźną grupę zapaleńców w jednej szkole. Przypomnę jeszcze jedną, teoretycznie znaną wszystkim regułę. Człowiek jest zwierzęciem stadnym i z reguły robi to, co robi jego przywódca. A więc połowa sukcesu, to dotarcie ze swoją ofertą do nieformalnego przywódcy tego "stada" młodzieży.

>a poza tym młodzież ma wiele "ciekawszych" rzeczy do robienia

Świat byłby nudny, gdyby wszyscy robili to samo, a zwłaszcza chodzili na wycieczki, bo w lesie zabrakło by miejsca.

Piotr

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: rafal
Data: 2005-03-29 14:38:37

Jestem zdziwiony, że tak istotny wątek jakim jest dyskusja nad przyciągnięciem młodych do PTTK zakończył się tak szybko. Sądzę lotmiku, że wcale, a wcale nie jesteś nudny. Temat jest niezwykle poważny i powinien być na bieżąco przeżuwany i obrabiany. Przecież wystarczy popatrzyć na skład osobowy zebrań w naszych oddziałach i klubach. Nie chcę, żeby to żle zabrzmiało, nie chcę też nikogo urazić, a przede wszystkim naszych znakomitych nestorów, o których faktycznie można by pisać legendy, których życie i działalność ja osobiście stawiam za wzór swoim dzieciom, ale.. no właśnie jest to ale: większość osób przychodzących na zebrania to ludzie starsi. Na wycieczkach tych młodszych uczestników też wcale nie jest zbyt dużo, a przecież bez nowego narybku PTTK długo nie pociągnie i właśnie to jest najistotniejszy nasz problem jak przyciągnąć młodych. Zgadzam się z tobą Piotrze to przede wszystkim praca, praca i jeszcze raz praca, nic samo z siebie się nie zrobi, nie stanie się cud i nagle tłumnie wszyscy zaczną garnąć się do PTTK. Wydaje mi się że to jest właśnie problem niektórych działaczy przyzwyczajonych do czasów minionej epoki. Dlatego chciałbym,żeby ta dyskusja trwała w nieskończoność i do znudzenia, żebyśmy na łamach forum podzielili się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami. ja osobiście jestem chłonny na każdy pomysł i każdą uwagę - tylko nowi członkowie są w stanie kontynuować ideę PTTK.
pozdrawiam Rafał

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: ~mike
Data: 2005-03-29 22:28:50

było ciekawiej jak rodzice dziecka zapytali przed wysłaniem go na zimowisko, "to gdzie są te Bieszczady?". Owszem jest problem i PTTK w obecnej formie odstrasza młodzież. Można pokazywać właśnie na rajdach, jak ciekawie spędzać czas i pomału budzić do jakiegoś działania. Nie wszyscy wybierają beczkę piwa. Powstaje problem odpowiedniej kadry. Nie wszyscy nadają się do pracy z młodzieżą, nie wszyscy potrafią podzielić się posiadaną wiedzą. Po krótkim wprowadzeniu niestety powstaje kolejny problem - zderzenie z organizacją. Żeby powstało szkolne koło i było ono zaakceptowane, trzeba wypełnić dużą ilość formularzy, przyjąć jakieś uchwały - komu chce się coś takiego robić? Łatwiej zebrać się grupą i nieformalnie podróżować. Legitymacja członkowska w zasadzie nie daje jakiś poważnych przywilejów.
A mnie ostatnio irytuje to, że muszę się zagłębiać w dokumentach zjazdowych zamiast korzystać z pogody i zagonić dzieciaki PTTKowskie na rowerach do lasu...

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Jacek Potocki
Data: 2005-03-30 08:39:44

> Jestem zdziwiony, że tak istotny wątek jakim jest dyskusja nad przyciągnięciem młodych do PTTK zakończył się tak szybko. <

A ja nie jestem zdziwiony. I przewrotnie spytam: a po co przyciągać? Młodzi nie potrzebują PTTK-u (gdyby potrzebowali, to by w nim byli), a PTTK w gruncie rzeczy nie potrzebuje młodych (takie są moje doświadczenia z czasów gdy byłem młody) - wszak wiadomo, że najlepsi są "zasłużeni, sprawdzeni działacze".

pozdrawiam

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-03-30 15:23:01

>Żeby powstało szkolne koło i było ono zaakceptowane, trzeba wypełnić dużą ilość formularzy, przyjąć jakieś uchwały - komu chce się coś takiego robić?

A co? Masz pretensje do krasnoludków, że nie istnieją?
Takie to chucherka wątłe, że rozlecą się przy kilku papierkach? Przez całe lata wypełniam różne papiery i to, co jest w PTTK do wypełnienia to nic w porównaniu z tym, co niesie nam UE! A polski urzędnik jeszcze zrobi z tego kwadraturę koła. Jak się ~mike boisz tych kilku papierków w PTTK, to nie będziesz miał żadnych perspektyw w UE.

>Łatwiej zebrać się grupą i nieformalnie podróżować. Legitymacja członkowska w zasadzie nie daje jakiś poważnych przywilejów.

No cóż - lenistwo jest zawsze przyjemniejsze od jakiegokolwiek wysiłku. A jakie przywileje ma dać legitymacja PTTK-owska? Czy w ogóle ma dawać jakieś przywileje? Całe lata Solidarność walczyła, żeby znieść wszelkie przywileje i wywalczyła. Jaki jest Twój wkład pracy ~mike w dzieło zwane PTTK, żebyś miał prawo żądać jakiś przywilejów? Nic nie włożyłeś, a chcesz wyjmować? Pewno Ty osobiście masz to prawo, ale reszta twojego towarzystwa?

>A mnie ostatnio irytuje to, że muszę się zagłębiać w dokumentach zjazdowych zamiast korzystać z pogody i zagonić dzieciaki PTTKowskie na rowerach do lasu...

Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Jednym słowem, jak się nie przyłożysz i nie wywalczysz sam wyrzucenia zbędnych papierków, to samo się nie zrobi.

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: ~mike
Data: 2005-03-31 00:50:28

No dobra... to najpierw trzeba spędzić kilka godzin układając dokumentację, potem się użerać z Zarządem Oddziału o wpisanie, potem łaskawie czekać na akceptację. Przy okazji traci się jeszcze trochę funduszy na wpisowe - czy to jest atrakcyjne?? Na razie coś trzeba wkładać. Potem każda wyprawa - nawet 5 osobowa musi być rozliczona i sprawozdani być musi, żeby ZO nie zarzucił, że klub nie pracuje. A tymczasem jest inna perspektywa - 5 osób stwierdza, że ma czas, dzwoni - rezerwuje nocleg, wyjeżdża i tyle... Żeby stworzyć warunki dla młodzieży, to najpierw musi coś takiego istnieć - musi być grupa zapaleńców, która to rozkręci. Potem trzeba zadbać o atrakcyjność przedsięwzięcia (niestety PTTK w kręgach szkolnych i administracji samorządowej ma nieprzychylny wizerunek kojarzony ze spadkiem po poprzedni ustroju), potem znaleź wśrod tych młodych osób, które to pociągną. Niestety ułatwienia działalności turystycznej pod godłem PTTK sam sobie nie wywalczę.
Myślę, że teraz bolączką PTTK jest brak młodej kadry, której się chce.

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Amotolek
Data: 2005-03-31 09:54:57

-"Myślę, że teraz bolączką PTTK jest brak młodej kadry, której się chce."

A ja myślę, że główną bolaczką PTTK jest stara, zagrzybiała kadra, której się już nie chce (wyjątek to "pracusie"!, no ale to patologiczny całkowicie). Ale oczywiście (ta stara kadra!) twardo trzyma się do przyrośnietych stołków!
Od czasu do czasu puści się bąka w rodzaju programu dla młodzieży. rady ds. mlodziezy, czy innych działań pozorowanych, które mozna odnaleźć na stronach "Gościńc, obliczonych na tani efekt, poklask, ale zerową skutecznośc. Po jakims czasie od kolejnego Zjazdu problem sie rozmydli i tyle.
Sytuacja mi przypomina koncówkę egzystencji byłej PZPR, gdzie o młodzieży się też mówiło okazjonalnie, a stare repy równie mocno poprzyrastały do stołków i tylko tasowały je pomiedzy sobą! :-(
A może wzorem róznych kanapowych partii politycznych założyć mlodzieżówkę w PTTK? No chlopaki, czas do dzieła! :-)
Tylko nie taką durną, jak ta co lata po kioskach i przeglada pisemnka :-)! A przy okazji szpilkami dziurawi kon.... (Ups!) prezerwatywy! :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: ~keyahPTTK
Data: 2005-03-31 21:52:59

Znam PTTK od dość dawna i dość dobrze - jestem nie tylko przodownikiem TP, ale i przewodnikiem miejskim. A jednocześnie nauczycielką. Prawda, w szkołach nie ma już SKKT albo jest ich bardzo mało. Sama byłam świadkiem "śmierci" kilku. Ale na barkach nauczycieli tylko edukacji turystycznej nie zbudujemy. Może PTTK obudziło by się z marazmu, może powiało by w nim wiosennym wiatrem? Bo póki co ta organizacja (należę do niej! Sic!) jest skostniała i nieatrakcyjna dla młodego człowieka, któremu nie wystarczają już znaczki okolicznościowe i pieczątki w książeczkach OTP.
I jak ten niczemu niechętny nauczyciel ma zachęcić młodzież do uczestnictwie w rajdach? A co tu dopiero mówić o członkostwie w PTTK?

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Czort
Data: 2005-04-01 00:37:49

Jeżeli chodzi o papierki to są ich wzory i nie trzeba się tak dużo napracować. Przeczytać , niewiele zmienić, wpisac nazwę. Zapytaj potem co zarząd twojego odziału organizuje dla młodych (np. Rajdy itp) i dlaczego tak mało. Jeżeli ty cos organizujesz -wystąp o dotcję. Również w powiecie można szukać pieniędzy- urzędasy dają na szczytny cel(znajdź temat). Po przetarciu szlaków idzie potem dużo łatwiej. Mój odział proponuje bardzo dużo wycieczek za psie pieniadze np. 2-dni(nocleg+autokar 450km) w Beskidzie ślaskim za 45 zł ,członkowie Pttk 35- a młodzież jeszcze mniej.To są oczywiste korzyści z członkostwa. Nasza kadra w odziale też nie jest młoda wiekiem, ale duchem tak. I to byłoby tyle. stamu@op.pl

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-01 06:38:44

-" Nasza kadra w oddziale też nie jest młoda wiekiem, ale duchem tak."

Mnie się wydaje, że cały problem w PTTK (i innych organizacjach - też!) polega na tym, że większość kadry jest już tylko młoda duchem :-). natomiast z wiekiem jest znacznie gorzej! :-(. I to duchem, jaki zatrzymał się w czasie jakieś 25 lat temu. Oczywiście (bez urazy) nie jest to aluzja do Ciebie, jak najbardziej! A czas był wtedy inny i dla PTTK - też!

Problem pojawia się, gdy sam działacz ma blisko lub więcej niż 60 latek, a ciągle mu się wydaje. że wie najlepiej co młodzieży w XXI w. jest do szczęścia potrzebne! :-)

A najważniejsze, żeby o swoich sprawach i problemach mówili i pisali ludzie młodzi, lub ci , co na rzecz młodzieży pracują, tak jak Ty, a nie wysoko umocowani "podpowiadacze" - to może wreszcie i w tych sprawach zrobi się normalniej! :-)
Pozdrowienia ANT
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: rafal
Data: 2005-04-01 09:00:13

no faaaaaajnie - klasyczne przeciąganie liny >Ale na barkach nauczycieli tylko edukacji turystycznej nie zbudujemy< i z drugiej strony >nauczycielom się chce tylko do momentu uzyskaia specjalizacjiBo póki co ta organizacja (należę do niej! Sic!) jest skostniała i nieatrakcyjna dla młodego człowieka, któremu nie wystarczają już znaczki okolicznościowe i pieczątki w książeczkach OTP.< Ja nie jestem nauczycielem więc podpowiedź mi ze swojego doświadczenia:czego oczekuje młodzież?
pozdrawiam

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Basia Z.
Data: 2005-04-01 09:39:40

Ja już dawno młodzieżą nie jestem, chociaż należę do Oddziału Akademickiego. Mam jednak w domu dwa egzemplarze młodzieży (18 i 13 lat), obaj należą do PTTK.

Czego oczekują ?
Atrakcyjnych imprez w gronie rówieśników.
Nie tylko zwykłej wędrówki po górach, ale np. rajdów rowerowych, wspinaczki skałkowej, zwiedzania jaskiń, są tez fanami biegów na orientację i starszy ma w tym niezłe sukcesy.

Jesli rajdy - to też z jakimś ciekawym programem (np. koledzy organizują teraz rajd z warsztatami filmowymi), z niebanalnym pomysłem.

Ognisko i gitara też ich bawią ale to jest niewystarczajace.
Natomiast totalnie ich nudzą opowiadania "starych repów" (w tym również i mnie) pod tytułem "jak to dawniej było fajnie". No chyba ze dotyczą naszych (tj moich i męża) osiągnięć i niebanalnych przejść (nocleg na lodowcu, wspinaczka, pokonywanie jaskiń, czy choćby trasa przez Góry Choczańskie przez 8 dni noclegi pod gołym niebem).

Totalnie nie cierpią idiotycznego zadęcia, jakie czasem wyłazi i z tego forum. Zaśmiewają się ze mną do łez jak im pokazuję na forum co smaczniejsze kąski.

Kuba - jestes i Ty ich idolem za post o niebezpiecznych zwierzętach (na pl.rec.gory).

W góry mogą jeżdzić sami i do tego im PTTK nie jest potrzebne. Natomiast bardzo chętnie biorą udział w imprezach specjalistycznych, ktore wykraczają poza to co mogą sobie zorganizować sami. Taki typowy przykład to różnego rodzaju imprezy na orientację.

Zauważyłam ze tego typu imprezy przyciągają sporo młodzieży, bo oni uwielbiają rywalizację i to że mogą się sprawdzić.

Jak będą starsi chcą startowac w rajdach wytrzymałościowych tego typu:
http://www.adventuretrophy.pl/index2.php
Starszy już by pewnie w tym roku startował, gdyby nie matura.

To tyle moich uwag co może przyciągnąć młodych.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-01 11:11:24

>Czego oczekują? Atrakcyjnych imprez w gronie rówieśników.

Czyli tego samego, co było atrakcją 30 lat temu.

>Natomiast bardzo chętnie biorą udział w imprezach specjalistycznych, ktore wykraczają poza to co mogą sobie zorganizować sami. Taki typowy przykład to różnego rodzaju imprezy na orientację. Zauważyłam ze tego typu imprezy przyciągają sporo młodzieży, bo oni uwielbiają rywalizację i to że mogą się sprawdzić.

Tylko, że tu akurat hamulcem są nauczyciele, bo bez opiekunów na zawody nikt ich nie przyjmie. Konkurencją dla imprez turystycznych na orientację są sportowe biegi na orientację, gdzie opiekunowie mają wynagrodzenie i ubezpieczenie, a sam udział jest łatwiejszy. W praktyce wygląda to tak, że imprezy turystyczne organizowane są tam, gdzie ta sama ekipa potrafi wcześniej zorganizować zawody sportowe i zarobić na dofinansowanie imprezy PTTK. Paranoja!

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Basia Z.
Data: 2005-04-01 12:04:39

Opiekunami nie koniecznie muszą być nauczyciele. Moi synowie jeżdzą na zawody na orientację z ojcem, który przy okazji sam startuje jako "weteran". A zwykle zabierają ze sobą kilkoro innych dzieci z ich klubu.

Poza tym 18-latkowie już nie muszą wszędzie jeździć z nauczycielem.

To czym jak widzę odróznia się sposób spędzania czasu moich synów od mojego te 30 lat temu to jest to, że oni mają większe wymagania co do organizacji imprez.
Widzą wszelkie niedociągnięcia. Na przykład potrafią stwierdzić "ten rajd był nudny, nic się nie działo".

Dla mnie w ich wieku atrakcję stanowił sam fakt wyjazdu w góry (chociaż tez były różne dzikie pomysły np konkurs zjazdu po śniegu na byle czym), oni mają większe wymagania.

To oczywiscie wynika z tego że dawniej PTTK był w zasadzie jedynym podmiotem, ktory organizował imprezy turystyczne, czy na orientację, obecnie takich podmiotów jest dookoła pełno i jest prawdziwa konkurencja.

PTTK niewatpliwie przegrywa z tymi wszelkimi biurami podróży, czy choćby nawet klubami sportowymi, które organizują czasem nawet imprezy nieco droższe, ale bardziej atrakcyjne.

Caly czas pisze o "pierwszym" przyciągnięciu młodziezy akurat do PTTK, jak widzę po swoich synach, jak się wciągną zaczynają już sami myślec o organizowaniu dla siebie i swoich rówieśników ciekawych imprez. Ale wazny jest ten pierwszy moment zainteresowania.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-01 15:24:44

>Poza tym 18-latkowie już nie muszą wszędzie jeździć z nauczycielem.

Oczywiście, że nie muszą, o ile znajdą rodzica zapaleńca. Ale "zasięg" działania takiej osoby jest zazwyczaj znacznie mniejszy, niż nauczyciela, a tym samym efekt też jest odpowiednio mniejszy.

>To oczywiscie wynika z tego że dawniej PTTK był w zasadzie jedynym podmiotem, ktory organizował imprezy turystyczne, czy na orientację

Ta jedyność wynikała między innymi z tego, że tylko PTTK robiło to metodycznie, a tym samym ciekawiej od innych. Nie jest prawdą, że imprezy turystyczne robiło tylko PTTK, bo robiły to związki zawodowe i związki sportowe, a Ludowe Zespoły Sportowe miały nawet swoją wersję turystyczną, zwaną Ludowymi Zespołami Turystycznymi. Turystykę robiły też wszystkie organizacje młodzieżowe i często robiły to bardzo dobrze bez współpracy z PTTK. Ale wtedy PTTK przyciągało. Dla działaczy były szkolenia, były skrypty, były uprawnienia honorowane przez państwo, były w miarę atrakcyjne nagrody za działalność i aktywność. A teraz co z tego pozostało? Jakieś resztki szkoleń baz żadnych poważnych uprawnień. Znikły skrypty. Państwo nie honoruje uprawnień PTTK-owskich, a nawet je wyraźnie dysryminuje. Metodycznie organizowane imprezy są w zaniku razem z tymi, którzy mieli ku temu jakąś praktykę. Nagrody za działalność i aktywność praktycznie nie istnieją. Z wielu konkursów pozostał m.in. konkurs na najlepszy klub kolarski PTTK, gdzie nagrodami są dyplom i graba przy odbiorze dyplomu. A urzędnicy samorządowi, którzy mają władzę i kasę to jeszcze utrącają z różnych pobudek jak mogą to, co pozostało, bo często jest sprzeczne z ich aspiracjami. PTTK tak dba o swój wizerunek, że urzędnicy gminni często nawet nie wiedzą o istnieniu takiej organizacji.

>PTTK niewatpliwie przegrywa z tymi wszelkimi biurami podróży, czy choćby nawet klubami sportowymi, które organizują czasem nawet imprezy nieco droższe, ale bardziej atrakcyjne.

Reklama dźwignią handlu. Nawet działalność społeczną trzeba umieć zareklamować. Tylko co tu reklamować? Niedouczonych działaczy, dla których najważniejsza jest równo przybita pieczątka w książeczce? Brudne schroniska z pazernymi ajentami? Zaniedbane szlaki przecinające w poprzek autostrady? I jak zauważył znajomy z innej, prężnej organizacji nie istnieje problem braku pieniędzy. Istnieje tylko problem działaczy, którzy nie mają pomysłu, żeby te pieniądze rozsądnie wydać. Biura podróży ponoszą olbrzymie koszty nietrafionych zakupów i niewykorzystanych skierowań, a jakoś żyją. PTTK ma olbrzymią niewykorzystaną bazę, nie robi nic i czeka aż coś się samo zdarzy. Tragiczne.

Z klubami sportowymi PTTK przegrywa na własne życzenie. Sportowcy mają dotacje i sponsorów. Każde kiwnięcie palcem jest jakoś wynagrodzone. A PTTK jest ponad to wszystko. Woli być biedne, żeby tylko ktoś przypadkiem nie przypisał turystyki do sportu. ZUpełnie inaczej jest w Czechach, gdzie Klub Czeskich Turystów chlubi się tym, że jest organizacją sportową i bez zastrzeżeń korzysta ze wszystkich przywilejów przynależnych sportowcom.

Czego i nam życzę

Piotr

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: kruszynka
Data: 2005-04-01 18:46:36

Łukasz, zazdroszcze Ci SKKT i wszystkich a t r a k c j i z nim związanych... Moja szkoła niestety nic takiego nie organizuje :-( Póki co, robię co mogę, żeby być bliżej PTTK i przede wszystkim g ó r w każdy możliwy sposób.
Co do "przyciągania młodych"... Trudno nas do czegokolwiek zachęcić, nie można zmusić, a jeszcze gorzej z przekonaniem, że nie wszystko co uważamy za słuszne jest najlepsze ;-) Myśle jednak, że wiele jest osób, które nawet nie wiedzą, że mogłyby pokochać taką formę aktywności. Ja sama odkryłam to w sobie pół roku temu, a teraz zrobiłabym wszystko, żeby być bliżej :-)

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: z.klose
Data: 2005-04-01 20:50:29

Kruszynko - zgłoś sie do Chorzowskiego Oddziału PTTK na Sienkiewicza 3/7 i napewno coś wspólnie wymyślimy bys mogła być "bliżej gór'.

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: poniek
Data: 2005-04-05 16:19:23

Witam

Każdy z nas ma swojego mistrza. Ja swoją przygodę z turystyką zacząłem dość dawno. Osoba, która mnie wciągnęła w wir PTTK była ode mnie starsza o jakieś 30 lat, kiedy jako pacholę z podstawówki stawiałem pierwsze kroki na szlakach Puszczy Kampinowskiej.
I myslę, że zależy na kogo sie trafi w PTTK-u. Jeżeli będzie to człowiek, chcący pacować z młodzieżą, świetny krajoznawca, przyrodnik, turysta i przede wszystkim pedagog to przekaże swoją pasję turystyczną młodemu człowiekowi. Jesli natomiast bedzie to "urzędnik PTTK" to ... Życzę koledze Młodz. Przod. TP, aby znalazł na swojej drodze takiego nauczyciela jakiego spotkałem ja.

Artur
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/