ZBUDUJMY SYSTEM OCEN SCHRONISK

Narzekamy na niektóre obiekty, inne chwalimy, wszystko zależy od dzierżawców, właścicieli. Nie pora na jakieś usystematyzowanie tego? Zróbmy ranking obiektów PTTK, taką kategoryzację ze strony turystów. Wiadomo, że trudno jest niekiedy ocenić obiekt z prostym zapleczem, bez łazienki (np.Luboń, choć dawno tam nie byłem i może zrobili ) Takiego schroniska nie można porównać bezpośdrednio do Murowańca, ale do innego odpowiednika, także spoza PTTK. Zaś Murowańca nie porównujmy do domu turysty, hotelu, czy do KALATÓWEK. Nie chcę odkrywać ameryki, zapewne wszystko gdzieś rozrzucone w sieci jest. Interesują nas DO OCENY tylko obiekty PTTK, to raz, oceny z ROKU 2004 i 2005, a nie sprzed kilku lat, czy 10,hehehe. Wszystko się zmienia na lepsze, albo na gorsze. Żeby nie było burdelu-zamieszania totalnego, taki system trzeba najpierw dokładnie obgadać i szkielet zrobi nam mam nadzieję administrator Ja ja to widzę, a Wy? Pomogę trochę.

ZROBIMY osobny dział - "SCHRONISKA I OBIEKTY NOCLEGOWE PTTK - oceny, kategoryzacja, uwagi turystów"

Potem tematy na poszczególne pasma górskie i rejony Polski. Tak żeby łatwo było znaleźć obiekt w danym paśmie, rejonie intuicyjnie bez wyszukiwarki.

Następnie wypiszemy wszystkie obiekty z oficjalnym, aktualnym opisem i w odpowiedziach będziemy oceniać, porównywać, opisywać subiektywnie, przytaczać opinie innych ewentualnie. Taka baza TUTAJ W OFICLAJNYM SERWISIE JEST JAK NAJBARDZIEJ NA MIEJSCU MOIM ZDANIEM. Uważa, że to polepszy sytuację, odmieni trendy na bardziej turystyczne. Namiętnowane schroniska będą powszechnie w sieci WYŚMIEWANE, BĘDĄ OSTRZEŻENIA, NACISKI NA NIE, MAILE, TELEFONY, LISTY - BA, nawet ulotkę można przykleić na na drzwiach, że obiekt OLEWA POTRZEBY ZWYKŁYCH TURYSTÓW, WYMIENI SIĘ ZARZUTY... tego się dzierżawcy będą bali. Mam rację? Zła opinia w sieci, to spory problem... a na drugim biegunie będzie MOCNO PRMOWAĆ PRZYJAZNE, TANIE SCHRONISKA PTTK JAKO WZORCOWE, ALBO PO KLIMATOWE, PO PROSTU FAJNIEJSZE OD RESZTY.

Jeżeli nie chcecie tutaj takiego działu, to może u mnie? W moim forum? Albo zróbmy osobne niezależne forum tylko o tym, powiązane z ta witryną.

Może miażdżące opinie o niektórych schroniskach coś zmienią? Pouczą dzierżawców, skłonią spółkę do wyboru innego gospodarza?

Tam też można uczyć etykiety turystycznej, ochrony przyrody przy okazji. Śmieci tyle wszędzie, zgroza. Ściąganie zabłoconych, zaśnieżonych zwłaszcza butów jest niezłe, NORMALNE, ale kiedy można od razu nogi umyć, zmienić skarpety. Inaczej jestem za woreczkami na buty, albo... na skarpety hahahhaha Niezmiernie podobają mi się zwyczaje chatkowe, jako niestudent mało je znam. Miło jak się ktoś zainteresuje gościem, zaproponuje herbatę, szok... bo na drugim biegunie jest nasze kochane PTTK, gdzie wrzątek kosztuje 2 zł za litr nawet. Podłoga w Morskim Oku najdroższa na świecie, przy takiej minimalnej pensji 700zł jaką mamy w Polsce. Kocham PTTK...

Witaj
Proponuję jeszcze w dziale Krajoznawstwo opisać jakie obiekty uważasz za zagrożone, w dziale Imprezy dopisać jakie rajdy planujesz w przyszłym Twoim oddziale, w dziale Przyszłość jak swój plan widzisz w statucie, w dziale PTTK w internecie opisz jak widzisz wykorzystanie go z Twoimi pomysłami, w dziale Odznaki napisz jakie bedziesz propagował i wreszcie w dziale Kadra dobrze byłoby abyś opisał na jaką stawiasz kadrę: społeczną czy zawodową.
Jak to wszystko wypełnisz, bedziemy mieć pełny obraz Twoich pomysłów.

Pozdrawiam

Monika P.

Sorry, ale szanując Twój zapewne 50 letni staż turystyczny (bez obrazy) nie będę zniżał się do dyskutowania o tym co napisałaś. Zastanów się nad tym... i znajdą się tacy co mnie obronią, poprą, a przynajmniej zaczną DYSKUTOWAĆ NA TEMAT NOWEGO WĄTKU - A JEST WAŻNY I CIEKAWY I POTRZEBNY I POŻYTECZNY DLA LUDZI, NAWET DLA DZIERŻAWCÓW, tych co zapomnieli, że są dla nas, mają nam służyć, gościć nas, a nie doić z kasy.Tutaj nie piszę o swoim pomyśle na nowy oddział. Nie mieszaj mydła i powidła, widać zakłuły Cię moje wpisy...kij w mrowisko? Królowa wyszła pierwsza zobaczyć kto miesza kijem i lekko ukąsić? Przybywam w przyjaźni, jednak nie po to żeby siedzieć jak trusia, chcę dyskutować, a zmiany w PTTK są konieczne i tysiace młodych uświadomi to Wam 60-80 latkom... 2005 rok... lata 90 za nami dawno, nie zauważyłaś?

Ładnie mnie powitałaś, chlebem, solą i kpiną w tym forum, nie dziwię się, że jest tylko 300 zarejestrowanych, choć pasjonatów turystyki są miliony. Wydaje Ci się, że wiek, doświadczenia daje ci mandat do kpin z zapału? Taka mądra jesteś? To gratuluję... Ostrzegam, że potrafię grzecznie ubiczować słowami, jak ktoś w moim mniemaniu zasłuży. Liczę na dyskusje, nie na kpienie z moich pomysłów.

Szuwarek przeczytaj uważnie zamieszczony poniżej temat dotyczący Spółek.To nie problem dzierżawców lecz chorego systemu zarządzania spółek majątkiem PTTK>Prześledź sobie sytuację schroniska "Pod Muflonem",gdzie dzierżawca wypruł sobie żyły,a spółka zarządzająca wykończyła go na zimno.Zobacz jak wyglądalo to schronisko jeszcze rok temu np.www.gdg.gryfnet.pl , aj ak wygląda teraz-automaty do gier etc etc.

Czytałem dwa razy nawet, ale to ogólniki o których wie cała Polska od czasów programów Jaworowicz o spółkach, o Hali Szrenickiej (piłem z szefem )o innych, w tym o Szczelińcu. Wiem ogólniki, zarys mechanizmu. I co dalej? Czemu ludzie PTTK na to pozwalają? Tyle lat to trwa... Zróbmy coś? Kogo wybieracie do władz PTTK? Skoro spółki ktoś powołał, to można je i rozwiązać, inaczej zbudować system zarządzania schroniskami. Problem dzierżawców też jest.Odchodzą pasjonaci zdławieni trudnościami, długami, a przychodzą oszłomy łudzące się że na tym można zarobić... nie można, chyba że rujnując obiekty, nie remontując, nie płacąc pracownikom, dostawcom itp To błędne koło KTOŚ MUSI PRZERWAĆ. Tylko kto jak nie MY? Naciskajmy na Warszawę... zróbmy np. masową petycję w tej sprawie. Referendum. Będzie dyskusja przedzjazdowa.Coś można zrobić poza utyskiwaniem na przeklęte spółki. Tam demony pracują, funkcjonariusze z Moskwy czy co... Skoro Juszczenko obalił beton, to i my możemy spółki obalić, dać stabilność dobrym gospodarzom, zaś złych wywalać na zbity pysk! Obecnie obiekty PTTK mają potężną konkurencję, ceny spadają wszędzie, za to w schroniskach rosną. To zły kierunek. Niby wszyscy to wiedzą. Co jest jednak w tej sprawie konkretnie robione? Tylko czcza nasza gadanina?

Musisz się jeszcze nauczyć sporo, a przede wszystkim rozróżnić żart od powagi. Weź się ostro do roboty, a jeżeli chcesz mieć przyjaciół to zmień ton swoich wypowiedzi. Pamiętaj powiedzenie, że kto mieczem wojuje od miecza ginie. I jeszcze jedno nie pal przed sobą mostów, którymi planujesz przejść.

Monika P.

Spoko, spoko Widać nie miałem w nocy klimatu do żartów, empatii zero - przepraszam, bo za ostro sobie poczynałem, jak na nowincjusza tutaj. Byłem niemiły... wybacz Nie dam się jednak pomiatać nikomu i moje riposty mogą być dla każdego miażdżace, ostrzegam. Kobiety mają u mnie ulgę... Dzisiaj mam lepszy humor, słońce świeci, mrozik.

Widzisz, ja nie mam nic do stracenia, wiec niczym rój kamikaze moge nurkowować w szturmie na "beton pttk", na moim zdaniem błędy, wypaczenia. Nie stracę funkcji, szacunku, nikt mi nie napisze donosu do pracodawcy, bo go nie mam... Mogę pttk bombardować niczym Drezno, żeby coś działecze zrozumieli... Co? Ano że czas na zasadnicze zmiany.

Na każdego jednak są jakieś "haki". Chce coś zrobić, jest wstepna mysl o oddziale pttk w moim regionie Dolina Karpia, czy też jeśli na to za wcześnie, na klub, czy stowarzyszenie turystyczne. W tym możecie mi pomagać, albo kłody rzucać pod nogi poprzez różne kontakty, układy, złośliwości. Liczę wszkaże na brak takiej mściwości, liczę na pomoc, ale łasił się nie będę, ni wchodził w... nie umiem... Potrafię jednak zdobyć się na rozsądny obiektywizm, na przeproszenie za błędy.

Warto być sobą, nawet jeśli to oznacza spalenie jakiegoś mostu. Każdą rzekę można przepłynąć i bez mostu, albo przefrunąć na nią... Ktoś doceni mają 100% nieprzekupną bezkompromisowość, szczerość. Nie bawią mnie gierki. Tego brakuje w Polsce ludziom. Dlatego mamy taką rozmytą, nieudaną, niuczciwą klasę polityczną. Oni nie są sobą, są pasmem zbyt daleko idących kompromisów. W ostatecznym rozrachunku wyjdzie na moje, tylko czy dotrwam, czy wcześniej, ktoś mnie nie ukrzyżuje?

Nie powinno się tłamsić zapału nowincjuszy, każdy z Was kiedyś zaczynał w pttk, w turystyce, w przewodnictwie... zapomnieliście?

>Widzisz, ja nie mam nic do stracenia,

Nieprawda! Masz dużo do stracenia. Mozesz zostać kimś, a możesz zostać zerem. Demokracja ma to do siebie, że głosują wszyscy. Ty masz tylko jeden głos. Jak chcesz wygrać, to musisz mieć co najmniej połowę głosów. Słuchaj krytyki, weryfikuj poglądy i zachowania, zdobywaj zwolenników. I nie obrażaj się na życie, bo życia nie zmienisz. Jak to się mówi: na złość mamie chcesz odmrozić sobie uszy?

>Potrafię jednak zdobyć się na rozsądny obiektywizm, na przeproszenie za błędy.

Już jeden popełniasz systematycznie. Nie umiesz wyważać swoich wypowiedzi. Jeszcze nikt Cię nie obraził, a już zapowiadasz, że jesteś gotów się obrazić itp., itd. Zamiast logicznie myśleć, ciągle się rzucasz jak ryba w sieci (może być nawet karp).

>W ostatecznym rozrachunku wyjdzie na moje, tylko czy dotrwam, czy wcześniej, ktoś mnie nie ukrzyżuje?

No właśnie. Czy dotrwasz? Więcej luzu, bo wybuchniesz przed zapaleniem lontu.

>Mogę pttk bombardować niczym Drezno, żeby coś działecze zrozumieli...

Do bombardowania Drezna Ci daleko. Jedna awionetka nie zrobi nalotu dywanowego. Użądlenie muchy nie zabije słonia.

Ty szuwarek, znasz bajkę o sośnie? "Nie szum bo cię wyrżną". Wpadłeś tu na to forum, nakrzyczałeś na tematy o których nie masz zielonego pojęcia i jeszcze obrażasz ludzi. Za kogo ty sie uważasz? Jak masz tu pełnic rolę impertynenta to daj sobie spokój i zapisz się na jakieś forum lokalne.

No cudownie!
Weszłam sobie zobaczyć ten wątek, bo dobra idea i byłam nastawiona na jakieś głosy poparcia, a Wy tu właśnie prezentujecie to, co w PTTK-u jest problemem. To wasze siedzenie cicho dla świętego spokoju, żeby tylko nikt nikogo nie ruszał.
Smutno, że kiedy człowiek wychodzi z dobrym pomysłem na interakcję z turystami Wy zbaczacie na złośliwości i gasicie temat. Towarzystwo wzajemnej adoracji!
Ale są przecież normalni ludzie, którzy dostają szału, kiedy wchodzą do schroniska na Równicy z tabliczką "Prosimy o nie wnoszenie własnego jedzenia do sali restauracyjnej", i są tacy, którzy szaleją za kwaśnicą na Hali Boraczej. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie powinno się o tym mówić oficjalnie???
Jak Wam nie wstyd!
Małgoś

Może schronisko na Równicy ma jakąś inna sale dla spożywających własne jedzenie.
A jeśli rzeczywiscie niewolno wnieść własnego jedzenia to schronisko łamie "Regulamin Schroniska PTTK"
"3. Schronisko zapewnia, co najmniej:
- spożycie w jadalni posiłków przygotowanych we własnym zakresie"

Widac obecnie żeby skorzystac ze scheoniska PTTK niezbędnym jest posiadanie przez turyste:
a. Aktualnego "Regulaminu Schroniska PTTK"
b. Telefonu do kogoś z "góry" (w razie jak by prowadzacy twierdził iż Regulamin Schroniska PTTK jest "nieistniejacym przepisem)

Krzyś

Nie wiem jak to tam teraz wygląda, ale 3 lata temu było tak:
WIELKI NAPIS zakazujący spożywania posiłków tu niezakupionych, a pod tym małym druczkiem, że nie dotyczy to posiadaczy kart rabatowych PTTK.

Z analogicznym zapisem spotkałem się mniej więcej w tym samym czasie w Andrzejówce.

W każdym razie wtedy na Równicy, lekko prowokacyjnie wyjąłem własne jedzenie w części restauracyjnej i przystąpiłem do konsumpcji, biorąc z kuchni wrzątek AFAIR bezpłatny. Ze strony obsługi nie było słowa zastrzeżenia.

pzdr.
Tomek D

Krzysiu,

skoro PTTK nie chce/nie moze wyegzekwowac wlasnego regulaminu schroniska to nalezy siegnac do ogolnie obowiazujacych przepisow ktore opialem np.
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=15513

pzdr

Dudi

Posiadacz posiadaczem, a turysta turystą.
I klimat juz nie ten. Zresztą równica to zupełnie inna kategoria pagórka. (wiecie: dmuchany zamek i mechaniczny byk rodeo...)

Niestety takich schronisk jak na Rownicy moze powoli przybywac ... Ostatnio np. bylem w schronisku na Hali Miziowej. Kafelki, piekne toalety, wszystko odwalone na blysk jak w jakims hotelu ... wlasnie w HOTELU. Moze ja jestem jakis dziwny, ze narzekam na super warunki w schronisku, ale dziwnie sie tam czulem. Zero klimatu, mogli by to chociaz stylizowac na jakas gorska chatke (przynajmniej z zewnatrz nie jest tak zle...). Ceny pokoi ... znosne, da sie juz przespac od 20 zlotych w zwyz. Niestety ceny jedzenia to juz prawdziwe zlodziejstwo jak na moj gust. 9zl za kielbase?? Ludzie litosci ... Ja rozumie, ze za darmo jedzenia rozdawac nie beda, ale z takimi cenami jeszcze sie w Beskidach nie spotkalem (no moze na jakis Rownicach etc.) A jesli pogloski iz maja tam budowac kolej linowa okaza sie prawdziwe to juz zupelnie bedzie trzeba ominac to schronisko, bo przyjdzie tooonnaaa "turystow" w klapkach i ceny jeszcze bardziej wzrosna A szkoda, bo Pilsko jest piekne ...

Pozdrawiam

Ps. I przy okazji witam wszystkich jako nowy uzytkownik

W pełni się zgadzam! w końcu nie po to idę do schroniska, żeby się poczuć jak w kilkugwiazdkowym holetu :| To chyba nie o to chodzi, to nie ta bajka... Wspaniale jest przecież umyć się w zimnej wodzie, bo ciepłej akurat nie ma to właśnie cały urok, przynajmniej dla mnie.

pozdrawiam,
Kruszynka

> W pełni się zgadzam! w końcu nie po to idę do schroniska, żeby się poczuć jak w kilkugwiazdkowym holetu :| To chyba nie o to chodzi, to nie ta bajka... Wspaniale jest przecież umyć się w zimnej wodzie, bo ciepłej akurat nie ma to właśnie cały urok, przynajmniej dla mnie.

No więc wybierz się do Studenckiej Bazy Namiotowej PTTK na Polanie Górowej prowadzonej przez SKPB Katowice z Oddziału Międzyuczelnianego PTTK w Katowicach. Tam znajdziesz bardziej spartańskie warunki niż na Miziowej, ale i mniższe ceny, a ponadto będziesz mogłą spędzić wieczór przy gitarze i poczuć atmosferę prawdziwej studenckiej turystyki.

Oto adres bazy:
http://www.skpb.org/index.php?strona=gorowa

Pozdrawiam,
Rafał

Dobrze wiedziec, nastepnym razem nie omieszkam odwiedzic tej bazy namiotowej ... Zawsze jednak mam stracha, ze tego typu "miejsca" beda zamkniete. Bo wiadomo schronisko na Miziowej napedza gruba kasa niedzielnych turystow i takie miejsca z gitara roznie stoja ... Ale skoro dziala to bardzo sie ciesze

Pozdrawiam