znaczek

przegladajac stary przewodnik mojego s.p. dziadka, znalazlem przyklejony na pierwszej stronie ZNACZEK pocztowy (lub imitujacy pocztowy)

skan znaczka umiescil na moja prosbe Lukasz pod adresem:
http://www.pttk.pl/zdjecia/forum/znaczek.jpg

przewodnik jest z roku 1974, domyslam sie, ze znaczek pochodzi tez z tego okresu

CZY KTOS ZNA HISTORIE TEGO ZNACZKA? (w sensie akcji) I JAKIE BYLY DALSZE LOSY TEJ AKCJI?

ot taka tajemnicza historia

szczerze zainteresowany
michal

Drogi Michale, znaczek o który pytasz, nie jest znaczkiem pocztowym,a jego historia jest w skrócie następująca: otóż w 1968 roku Edward Moskała, wybitny znawca gór, autor słynnych panoram górskich, działacz Komisji Turystyki Górskiej ZG PTTK, wystąpił z pomysłem tworzenia muzeów gromadzących i udostępniających zbiory z zakresu historii turystyki górskiej i zagospodarowania gór, a także utworzenia w Krakowie Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej. Chcąc zgromadzić środki finansowe na ten cel, utworzono specjalny Fundusz Muzealny Turystyki Górskiej, który powstawał ze sprzedaży takich własnie znaczków wśród turystów. Z tych, a także z innych zbiórek i funduszy powstało kilka ośrodków muzealnych PTTK, m.in. na Markowych Szczawinach pod Babią Górą, Jaworzynie Krynickiej, Turbaczu, Baraniej Górze, w Szczawnicy, w Ustrzykach Górnych, a także w Krakowie - Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej PTTK, otwarty w 1992 roku. Jak widać, także i Twój dziadek miał swój udział w tworzeniu muzeów górskich. Więcej o funduszu, COTG i jego ośrodkach muzealnych - na stronie www.cotgpttk.krakow.pl
Pozdrowienia

Nareszcie ktoś jeszcze
ze szczytów Towarzystwa
- witamy Przedstawiciela KTG
i zapraszamy do dyskusji.

( adres aktualny Ośrodka
to chyba jednak www.cotg.krakow.pl )

Serdeczne pozdrowienia

Kuba

Witam przedstawiciela COTG !

Chciałbym się spytać, czy można jeszcze gdzieś nabyć pamiątkowy znaczek ze "Spotkania na szczytach" z MRG 2002.

Oddział z Wisły będący gospodarzem takiego spotkania na Baraniej Górze nie miał ich wystarczającej ilości.

Przepraszam, że odwalam prywatę na stronach forum ale jakoś nie mogę się doczekać na mojego emaila od COTG.

Z poważaniem
Uczestnik spotkania na szczytach.

dziekuje bardzo za rozwiazanie "tajemniczej historii znaczka ze starego przewodnika", sam dzis przegladalem strony COTG, ale nie znalazlem na niej takich informacji, byc moze jest to dobry pomysl, aby takie rzeczy tam umieszczac

czy rysunek na znaczku przedstawia chatke na Markowych ?? czy byl na niej wzorowany ?? czy to cos zupelnie innego ??

przy okazji nastepne pytanie: czy moge sprawdzic gdzies historie gorskich wedrowek mojego dziadka sprzed lat, na podstawie wpisow i odznak GOT ?? wiem, ze je zbieral i mial ich kilka - domsylam sie, ze nalezal do kola w Lublinie, gdzie mieszkal i pracowal

> czy rysunek na znaczku przedstawia chatke na Markowych ?? czy byl na niej wzorowany ?? czy to cos zupelnie innego ??

według mnie jest to ewidentnie budynek Ośrodka KTG na Markowych Szczawinach.

Jeśli chodzi o Twojego dziadka to obawiam się że szczegółów jego wycieczek nie odtworzysz - w archiwach weryfikatów być może znajdziesz informację kiedy i jaką odznakę zdobył ale nic więcej...

Jeśli chodzi o odznaki małe to archiwum musisz szukać na miejscu, u siebie. Archiwum odznak dużych - w COTG w Krakowie.

Sądzę, że historie wędrówek dziadka mógłbyś jedynie prześledzić na podstawie uzyskanych pieczątek w książeczkach GOT, które zapewne twój dziadek posiadał.
Jeśli jeździł w góry na zorganizowane imprezy przez jakieś koło czy oddział to musiałbyś poszperać w tym kole czy oddziale, być może zachowała się jakaś dokumentacja co do trasy przebiegu i czasu trwania takich wycieczek zbiorowych.

Bez względu na to czy Ci się uda odtworzyć tą przeszłość sądze, że warto by podążyć Jego śladem po tym czy innym szlaku nawet jeśli Go na nim nie było, spojrzeć Jego oczami.

Przepraszam, też kiedyś miałem dziadka, którego nie zdążyłem zapytać o tak wiele spraw.

A skoro już pojawił się wątek Edwarda Moskały, to dodam swoje trzy grosze:

W COTG jest obecnie Izba Pamięci Edwarda Moskały. I powiem Wam uczciwie - NAPRAWDĘ WARTO TAM ZAJRZEĆ!

Druga sprawa, to jest kaseta video, na której zarejestrowano wspomnienia Edwarda Moskały i która nawet została wydana w niewielkim nakładzie. Miałem przyjemnośc oglądać jej fragmenty i uważam je za bardzo ciekawe. Obejrzenie również gorąco polecam.

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski

Pytanie: czy mozna na podstawie numeru blachy przewodnickiej odkryć do kogo należała, albo przynajmniej do jakiego kola czy klubu. Mam w mojej małej kolekcji kilka numerowanych blach i niestety nie znam ich historii.
Moze archiwum PTTK w Wawie?

pytaj w COTG w Krakowie.
tam powinni Ci pomóc, ale niekoniecznie.
Bo np był czas że SKPB Warszawa biło w okresie cca 1992-96 własne blachy - tzn oparte na standardowych przewodnik beskidzki, tyle że z dodatkiem PTTK. Wydano takich blach ok. 20tu.
Od dłuższego czasu monopol na wydawanie blach przewodnik beskidzki i przewodnik tatrzański ma COTG i tam też rejestrują osoby którym wydają blachy.
Nie wiem natomiast jak jest z blachami przewodnik sudecki - nawet mi się obiło o uszy że podobno nie są numerowane.

zdaje sobie sprawe, ze odtworzenie wycieczek dziadka jest mozliwe wlasciwie na podstawie jego ksiazeczek GOT, ale nie o to mi dokladnie chodzilo

bardziej mnie interesuje powiedzmy jego indywidualna statystyka, tzn. w ktorym roku zdobyl ktora odznake, moze zdobyl nawet duze, a moze i przodownika, moze byl na jakis rajdach lub je wspolorganizowal

ale rozumiem, ze informacje powyzej malej zlotej odznaki mogly sie zachowac w COTG - bedac w Krakowie, nie omieszkam sprawdzic

co do kaset video, to mozna maly fragment wrzucic na strone www w formie mpeg ?? np. w formie reklamy lub zachety, jesli sa one na sprzedaz

pozdrawiam
michal

> Co do kaset video, to mozna maly fragment wrzucic na strone www w
> formie mpeg ?? np. w formie reklamy lub zachety, jesli sa one
> na sprzedaz

Właśnie nie są. I swoim postem chciałem w przewrotny sposób zachęcić COTG, do upubliczniania tego, co ja osobiście uważam, za znakomity pomysł.

Pozdrawiam,
Łukasz

> W COTG jest obecnie Izba Pamięci Edwarda Moskały. I powiem Wam uczciwie - NAPRAWDĘ WARTO TAM ZAJRZEĆ!

tylko jedno słowo komentarza:
to nie jest ot tak ogólnodostępne miejsce. Człowiek z ulicy tam się nie dostanie.

no to ZACHECAJMY

poprosimy udostepnic archiwa w formie cyfrowej (te, ktore sie da)

bedzie latwiejszy do nich dostep

pozdrawiam COTG

moze uda mi sie odnalezc info o dziadku

michal

Dziękuje za sprostowanie adresu COTG. Pomyłkę traktuj jako efekt tremy debiutanta. Pozdrawiam.

Znaczek ze spotkania na szczytach można kupić osobiście lub za zaliczeniem pocztowym w COTG PTTK 31-010 Kraków Jagiellońska 6 - przyślij zamówienie to wyślemy. Cena 3.- zł. + koszty przesyłki. Są takze jeszcze b.ładne czapeczki (kolor granatowy) z logo Roku Gór w cenie 10.- zł. Pozdrawiam !

Na stronie COTG istotnie nie ma informacji wprost o znaczku funduszu muzealnego. Jest natomiast informacja ogólna o ośrodkach kultury turystyki górskiej. Najpełniejsz informacja w tym temacie (wraz z reprodukcją znaczka) jest w wydawnictwie p.t. "Ochrona zabytków w działalności TT, PTT i PTTK" (Oficyna Wydawnicza COTG "Wierchy" 1998) - do nabycia (cena 8.- zł.) w COTG osobiście lub za zaliczeniem pocztowym + koszty przesyłki. Rysunek na znaczku to istotnie ośrodek muzealny na Markowych Szczawinach (rysowany ręką E.Moskały), otwarty jako pierwszy w 1966 roku. Pozdrawiam.

COTG PTTK w Krakowie sprzedaje blachy przewodnickie beskidzkie i tatrzańskie, ale jest tylko jednym z ogniw dytrybucyjnych. Jeśli podasz nr blach to spróbujemy sprawdzić. Nota bene ciekawe, skąd masz te blachy, skoro nie są one w ogólnie dostępnej sprzedaży ? Pozdrowienia.

Pomysł jest do kupienia. Spróbujemy. Pozdrawiam.

i wszystko sie wyjasnilo

dziekuje i pozdrawiam

michal

ps. potega internetu ??

Drogi Michale ! Potęga Internetu ? A żebyś wiedział. "Pytajcie a będzie wam odpowiedziane".

Akurat chodzi mi o blachy przewodnika miejskiego i świetokrzyskiego (te mam z numerami) wiec chyba pomoc COTG nie na wiele mi sie zda. Ale dzieki!
Kilka tygodni temu na forum rozgorzała dtykusja czy zbieranie blach jest legalne i etyczne. Zbieram blachy przewodnickie.
Zaznaczam że blachy do których nie mam uprawnień mają dla mnie tylko wartośc kolekcjonerską.
Co do blach przewodnikow górskich, oprócz mojej beskidzkiej z numerem mam rowniez blachę przewodnika tarzańskiego i sudeckiego bez numerow. Kupilem je u handlarza na Górze Parkowej w Krynicy. Podejrzewam że grawer ktory otrzymał zlecenie od PTTK wyposcil wiecej blach niz zamowiono i rozprowadza je na rynku kolekcjonerskim. Ale to tylko moja teoria. Kupić kupilem, kolekcja sie powiekszyła ale mam co tych blach mieszane uczucia. No bo skoro sa nielegalne...
Pozostale eksponaty mojej kolekcji nabyłem albo na targach staroci (Krakow, Lublin) albo w internecie (www.allegro.pl).

A kto mi pomoże odkryć przeszłość blach numerowanych blach przewodnika świetokrzyskiego (dziwne - numer na nakretce) i miejskiego?

Dzięki za informację.

Pozdrawiam !