Kadra PTTK
Czerwony sweter
wszystkich wiadomości w wątku: 21
data najnowszej wiadomości: 2004-12-31
Temat: Czerwony sweter
Autor: ~Gość
Data: 2004-12-26 23:32:42
Witam!
Czy czerwony sweter/polar (mam na mysli taki "specjalny") moga nosic takze przodownicy, czy tylko przewodnicy?
Czy czerwony sweter/polar (mam na mysli taki "specjalny") moga nosic takze przodownicy, czy tylko przewodnicy?
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Basia Z.
Data: 2004-12-27 08:39:06
No już nie przesadzajmy, czerwony sweter nosić może każdy, nigdzie nie jest zastrzeżone, kto może nosić czerwony sweter.
Inna sprawa że niektórzy panowie aby zrobić lepsze wrażenie na laskach specjalnie zakładają taki sweter
Skoro im (i tym laskom) z tym dobrze - nie widzę przeszkód.
Pozdrowienia.
Basia
Inna sprawa że niektórzy panowie aby zrobić lepsze wrażenie na laskach specjalnie zakładają taki sweter
Skoro im (i tym laskom) z tym dobrze - nie widzę przeszkód.
Pozdrowienia.
Basia
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Amotolek
Data: 2004-12-27 09:07:46
Jest dowiedzione naukowo, że na czerwono ubierają się przeważnie osoby nie wyżyte sexualnie
Dotyczy to obojga płci - solidarnie!
Możliwe też, Basiu, że masz jak zwykle rację i niektórzy, nie mając innych walorów szpanują laskom swetrem
Ale pisząc teraz już nieco poważniej - noszenie czerwonego polaru przez przewodnika czy przodownika może go w zasadniczy sposób wyrózniać na szlaku co może być plusem takiego stroju!
Nie jest to co prawda, nawiązując do Twojego przewodniego motywu, aż tak mocne wyróżnienie się faceta jak strój ratownika WOPR na plaży, ale zawsze coś
Dotyczy to obojga płci - solidarnie!
Możliwe też, Basiu, że masz jak zwykle rację i niektórzy, nie mając innych walorów szpanują laskom swetrem
Ale pisząc teraz już nieco poważniej - noszenie czerwonego polaru przez przewodnika czy przodownika może go w zasadniczy sposób wyrózniać na szlaku co może być plusem takiego stroju!
Nie jest to co prawda, nawiązując do Twojego przewodniego motywu, aż tak mocne wyróżnienie się faceta jak strój ratownika WOPR na plaży, ale zawsze coś
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-12-27 09:08:59
Czerwony sweter może nosić każdy, natomiast wśród przodowników przyjął się od kilkunastu laty czerwony sweter z biało-zielono-białym pasem na lewym rękawie. Wygląda tak: http://ksp.republika.pl/fotki/prachov.jpg
Takie swetry wykonuje na zamówienie pewna pani w podpoznańskiej Mosinie. Jeśli jesteś zainteresowany pisz na mój e-mail, a podam adres do jej zakładu dziewiarskiego. Mój e-mail znajdziesz tu: http://tinyurl.com/7y7rg
Pozdrawiam
Takie swetry wykonuje na zamówienie pewna pani w podpoznańskiej Mosinie. Jeśli jesteś zainteresowany pisz na mój e-mail, a podam adres do jej zakładu dziewiarskiego. Mój e-mail znajdziesz tu: http://tinyurl.com/7y7rg
Pozdrawiam
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2004-12-27 09:40:40
Witam!!!
> Możliwe też, Basiu, że masz jak zwykle rację i niektórzy,
> nie mając innych walorów szpanują laskom swetrem
Można mieć bardzo duże "inne walory", ale wieczorem w schroniskowej świetlicy lepiej jednak puszyć się czerwonym swetrem niż owe walory demonstrować...
Z poważaniem,
Łukasz Nieposiadający Czerwonego Swetra
> Możliwe też, Basiu, że masz jak zwykle rację i niektórzy,
> nie mając innych walorów szpanują laskom swetrem
Można mieć bardzo duże "inne walory", ale wieczorem w schroniskowej świetlicy lepiej jednak puszyć się czerwonym swetrem niż owe walory demonstrować...
Z poważaniem,
Łukasz Nieposiadający Czerwonego Swetra
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-12-27 12:11:32
Znam dziesiątki przewodników i nie spotkałem się z ŻADNYM, noszącym polar w wersji opisanej przez Lecha.
Coś za bardzo przypomina on polar goprowski (zielony pasek zamiast niebieskiego), więc trochę to śmiesznie wygląda.
A czerwony polar/sweter może nosić każdy, komu się żywnie podoba, nie wypada jednak trochę się tak pod innych podszywać.
Przypomina mi to sprzęt RTV marki np: Sonic, Sayno (miast Sony, Sanyo), kasety Maxwell (nie maxell), które spotyka się na bazarach. Trochę to groteskowe.
Pozdr.
Zbyszek
Coś za bardzo przypomina on polar goprowski (zielony pasek zamiast niebieskiego), więc trochę to śmiesznie wygląda.
A czerwony polar/sweter może nosić każdy, komu się żywnie podoba, nie wypada jednak trochę się tak pod innych podszywać.
Przypomina mi to sprzęt RTV marki np: Sonic, Sayno (miast Sony, Sanyo), kasety Maxwell (nie maxell), które spotyka się na bazarach. Trochę to groteskowe.
Pozdr.
Zbyszek
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-12-27 12:22:32
Sorry, miało być: przodowników zamiast: przewodników
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: ~Harnaś
Data: 2004-12-27 13:15:57
Nie masz za co przepraszać,poprostu jesteś nie uświadomiony.Czerwony swetr z białym-zielonym-białym paskiem noszą tylko przodownicy t.g.(oczywiście którzy chcą) a nie goprowcy.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Kuba
Data: 2004-12-27 13:09:43
"Znam dziesiątki przewodników i nie spotkałem się z ŻADNYM, noszącym polar w wersji opisanej przez Lecha."
No to może trafi Ci się taki przodownik
przy którejś kolejnej dziesiątce?
"Coś za bardzo przypomina on polar goprowski (zielony pasek zamiast niebieskiego), więc trochę to śmiesznie wygląda."
Przesadzasz nieco.
W czym to śmieszniejsze niż np.
- trafiająca się w kołach przewodnickich -
czerwień z białym i niebieskim paskiem?
( podobnie różnica jednego paska w stosunku do G/TOPRowskiego )
"A czerwony polar/sweter może nosić każdy, komu się żywnie podoba, nie wypada jednak trochę się tak pod innych podszywać."
Sama czerwień - a jakież to podszywanie?!
Toż takie kurtki/bluzy/swetry się zwyczajnie produkuje i sprzedaje.
Inna rzecz to naturalnie kwestia motywacji kupującego.
A sweter czerwony z biało-zielono-białym paskiem na rękawie
widziałem na właścicielu-przodowniku z W-wy naście lat temu,
słyszałem bodaj i o noszeniu takowego
w krakowskim Klubie PTG ( głowy nie dam ).
Nieco inaczej czerwono z bielą i zielenią
noszą się też członkowie tzw. PTT.
Serdeczności,
Kuba
( właściciel swetra z paskami
- ale w całkiem innej kolorystyce )
No to może trafi Ci się taki przodownik
przy którejś kolejnej dziesiątce?
"Coś za bardzo przypomina on polar goprowski (zielony pasek zamiast niebieskiego), więc trochę to śmiesznie wygląda."
Przesadzasz nieco.
W czym to śmieszniejsze niż np.
- trafiająca się w kołach przewodnickich -
czerwień z białym i niebieskim paskiem?
( podobnie różnica jednego paska w stosunku do G/TOPRowskiego )
"A czerwony polar/sweter może nosić każdy, komu się żywnie podoba, nie wypada jednak trochę się tak pod innych podszywać."
Sama czerwień - a jakież to podszywanie?!
Toż takie kurtki/bluzy/swetry się zwyczajnie produkuje i sprzedaje.
Inna rzecz to naturalnie kwestia motywacji kupującego.
A sweter czerwony z biało-zielono-białym paskiem na rękawie
widziałem na właścicielu-przodowniku z W-wy naście lat temu,
słyszałem bodaj i o noszeniu takowego
w krakowskim Klubie PTG ( głowy nie dam ).
Nieco inaczej czerwono z bielą i zielenią
noszą się też członkowie tzw. PTT.
Serdeczności,
Kuba
( właściciel swetra z paskami
- ale w całkiem innej kolorystyce )
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-12-27 13:34:17
>Znam dziesiątki przewodników i nie
>spotkałem się z ŻADNYM, noszącym
>polar w wersji opisanej przez Lecha.
Być może za mało uczestniczysz w spotkaniach kadry przodowników. Ja taki sfert po raz pierwszy zauważyłem przez kilkunastu laty na jednym ze Zlotów Sudeckich Przodowników Turystyki Górskiej, kiedy to w imprezie uczesniczyła kilkuosobowa grupa przodowników z Lubania Śl. ubranych w jednolite, takie właśnie swetry. A podobno wprowadziła je jeszcze wcześniej, pod koniec lat 70-tych, jakaś grupa przodowników TG w Warszawie. Była o tym już mowa na naszym FORUM; wystarczy umiejętnie skorzystać z wyszukiwatki.
>Coś za bardzo przypomina on polar
>goprowski (zielony pasek zamiast
>niebieskiego), więc trochę to
>śmiesznie wygląda.
A niby dlaczego śmiesznie? Przecież również PTT przyjęło czerwone swetry z biało-zielono-białym pasem jako strój organizacyjny. I co? Czy członkowie PTT wyglądają "śmiesznie" w takich swetrach?
>spotkałem się z ŻADNYM, noszącym
>polar w wersji opisanej przez Lecha.
Być może za mało uczestniczysz w spotkaniach kadry przodowników. Ja taki sfert po raz pierwszy zauważyłem przez kilkunastu laty na jednym ze Zlotów Sudeckich Przodowników Turystyki Górskiej, kiedy to w imprezie uczesniczyła kilkuosobowa grupa przodowników z Lubania Śl. ubranych w jednolite, takie właśnie swetry. A podobno wprowadziła je jeszcze wcześniej, pod koniec lat 70-tych, jakaś grupa przodowników TG w Warszawie. Była o tym już mowa na naszym FORUM; wystarczy umiejętnie skorzystać z wyszukiwatki.
>Coś za bardzo przypomina on polar
>goprowski (zielony pasek zamiast
>niebieskiego), więc trochę to
>śmiesznie wygląda.
A niby dlaczego śmiesznie? Przecież również PTT przyjęło czerwone swetry z biało-zielono-białym pasem jako strój organizacyjny. I co? Czy członkowie PTT wyglądają "śmiesznie" w takich swetrach?
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: z.klose
Data: 2004-12-27 14:40:02
Z tego co mi wiadomo, to kolorystyka i układ oraz kolory pasków na rękawach, w okolicach piersi lub innych częściach swetrów i polarów, to jest kwestia umowna, sankcjonowana uchwałami poszczególnych kół i klubów. Nie jest to umundurowanie ujednolicone przez ZG PTTK.
Pamiętam przed kilkoma laty miesięcznik „Na szlaku” publikował takie informacje (z rysunkami i opisem kolorów) dotyczące „umundurowania” poszczególnych kół / klubów PTTK. Nie pamiętam z czyjej to było inicjatywy (miesięcznika czy zainteresowanych organizacji), ale pamiętam formę i treść. Pamiętam również, że dziwiło mnie ustalanie przez niektórych noszenia swetrów w innych kolorach aniżeli czerwone (zielone, granatowe z odpowiednimi paskami na rękawach lub przez pierś).
Pamiętam przed kilkoma laty miesięcznik „Na szlaku” publikował takie informacje (z rysunkami i opisem kolorów) dotyczące „umundurowania” poszczególnych kół / klubów PTTK. Nie pamiętam z czyjej to było inicjatywy (miesięcznika czy zainteresowanych organizacji), ale pamiętam formę i treść. Pamiętam również, że dziwiło mnie ustalanie przez niektórych noszenia swetrów w innych kolorach aniżeli czerwone (zielone, granatowe z odpowiednimi paskami na rękawach lub przez pierś).
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Basia Z.
Data: 2004-12-27 15:03:31
A, tak. Autorem opracowania był Kuba, który napisał poprzedni post na forum. Zresztą można je znaleźć również w Internecie. Kilka razy było przywoływane na tym forum.
Przy czym opracowanie dotyczyło wyłącznie swetrów i odznak studenckich kół przewodnickich.
I nie rozumiem dlaczego uważasz że swetry powinny być czerwone ?
Moje koło (SKPG "Harnasie") ma akurat szafirowe swetry z białym i czerwonym paskiem na rękawie, właśnie po to aby się wyrózniać a nie upodabniać do kogoś.
Zresztą teraz i tak się odchodzi od swetrów na rzecz polarów, lub koszulek typu t-shirt z wyhaftowanym logo.
Pozdrowienia.
Basia
Przy czym opracowanie dotyczyło wyłącznie swetrów i odznak studenckich kół przewodnickich.
I nie rozumiem dlaczego uważasz że swetry powinny być czerwone ?
Moje koło (SKPG "Harnasie") ma akurat szafirowe swetry z białym i czerwonym paskiem na rękawie, właśnie po to aby się wyrózniać a nie upodabniać do kogoś.
Zresztą teraz i tak się odchodzi od swetrów na rzecz polarów, lub koszulek typu t-shirt z wyhaftowanym logo.
Pozdrowienia.
Basia
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Amotolek
Data: 2004-12-27 16:09:44
Masz łukaszku głowe! To ja w takim razie tez sobie sprawię czerwony sweter do kompletu
Z poważaniem - Posiadacz czarnego polara!
Z poważaniem - Posiadacz czarnego polara!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Kuba
Data: 2004-12-28 12:48:13
"Autorem opracowania był Kuba, który napisał poprzedni post na forum."
Niezupełnie tak.
W "Na szlaku" bodaj z początku 2001
( i chyba wcześniej w "Biuletynie Kolekcjonerskim" czy jakoś podobnie )
pisał lubelski kolekcjoner Wojciech Kowalski.
Natomiast większość informacji
( włącznie z cześcią rysunków i jednym moim błędem )
podał opierając się na otrzymanych ode mnie tekstach
z biuletynu lubelskiego SKPB "Siwerniak",
gdzie lat kilka wcześniej ciepnąłem byłem konterfekty
poszczególnych studenckich kół przewodnickich
( nie tylko barwy, ale i rajdy, bazy, tereny, daty powstania itd. ).
Do moich materiałów dodał natomiast
blachy AKPG B.-B. i AKPT Krk., powstałe najpóźniej ( no i ze dwa jeszcze błędy ).
"I nie rozumiem dlaczego uważasz że swetry powinny być czerwone ?"
"...po to aby się wyrózniać a nie upodabniać do kogoś."
Takie jest i moje zdanie.
Ów sentyment dla krzykliwie czerwonego koloru
- zrozumiały u ratowników - nieco dziwi u przewodników.
A i możliwość wybicia z uniformizacji całej "branży" niewielka.
Ciekawe, ze właśnie studenckie koła
są - AFAIK - najbardziej "indywidualistyczne" wdziankami
- przypominam sobie teraz tylko jedno koło "dorosłe" oswetrzone nieczerwono
( Chełm - barwy zbliżone do mojego SKPB ).
Serdeczności,
Kuba
Niezupełnie tak.
W "Na szlaku" bodaj z początku 2001
( i chyba wcześniej w "Biuletynie Kolekcjonerskim" czy jakoś podobnie )
pisał lubelski kolekcjoner Wojciech Kowalski.
Natomiast większość informacji
( włącznie z cześcią rysunków i jednym moim błędem )
podał opierając się na otrzymanych ode mnie tekstach
z biuletynu lubelskiego SKPB "Siwerniak",
gdzie lat kilka wcześniej ciepnąłem byłem konterfekty
poszczególnych studenckich kół przewodnickich
( nie tylko barwy, ale i rajdy, bazy, tereny, daty powstania itd. ).
Do moich materiałów dodał natomiast
blachy AKPG B.-B. i AKPT Krk., powstałe najpóźniej ( no i ze dwa jeszcze błędy ).
"I nie rozumiem dlaczego uważasz że swetry powinny być czerwone ?"
"...po to aby się wyrózniać a nie upodabniać do kogoś."
Takie jest i moje zdanie.
Ów sentyment dla krzykliwie czerwonego koloru
- zrozumiały u ratowników - nieco dziwi u przewodników.
A i możliwość wybicia z uniformizacji całej "branży" niewielka.
Ciekawe, ze właśnie studenckie koła
są - AFAIK - najbardziej "indywidualistyczne" wdziankami
- przypominam sobie teraz tylko jedno koło "dorosłe" oswetrzone nieczerwono
( Chełm - barwy zbliżone do mojego SKPB ).
Serdeczności,
Kuba
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-12-28 14:43:26
"Sama czerwień - a jakież to podszywanie?!"
Pisząc o podszywaniu miałem na myśli czerwień z biało-zielono-białym paskiem, nie sam czerwony polar. Jasne, że kolor polara nie może być "zastrzeżony".
Ja nadal uważam, że wygląda to śmiesznie, jak przodownik nosi polar na oko prawie identyczny z GOPR-owskim, uważam, że lepiej by było, gdyby nosili takie same jak przewodnicy, a przypominam, że niepisanym "standardem" jest czerwony kolor z białym paskiem na lewym ramieniu. Zresztą podobnie dziwnie dla mnie wygląda przewodnik z paskiem biało-zielono-białym. Może też dawać tam inne kolory, np. żółty, brązowy, fioletowy, szary,.... eeee...
Jest dla mnie zrozumiałe, że koła lubią indywidualizację, jednak ustanowienie pewnych standardów nie jest głupie - przynajmniej przygodny turysta może wiedzieć, kogo się spytać np. o drogę.
Pasek biało-niebiesko-biały jest tak charakterystycznym dla G/T-OPR-owca elementem, że nie powinno się go małpować, nawet w podobny, a nie identyczny sposób. To jest naprawdę śmieszne. Myślę, że nikt z przewodników, ani przodowników nie musi się w ten sposób "dowartościowywać".
Pozdr.
Zbyszek
Pisząc o podszywaniu miałem na myśli czerwień z biało-zielono-białym paskiem, nie sam czerwony polar. Jasne, że kolor polara nie może być "zastrzeżony".
Ja nadal uważam, że wygląda to śmiesznie, jak przodownik nosi polar na oko prawie identyczny z GOPR-owskim, uważam, że lepiej by było, gdyby nosili takie same jak przewodnicy, a przypominam, że niepisanym "standardem" jest czerwony kolor z białym paskiem na lewym ramieniu. Zresztą podobnie dziwnie dla mnie wygląda przewodnik z paskiem biało-zielono-białym. Może też dawać tam inne kolory, np. żółty, brązowy, fioletowy, szary,.... eeee...
Jest dla mnie zrozumiałe, że koła lubią indywidualizację, jednak ustanowienie pewnych standardów nie jest głupie - przynajmniej przygodny turysta może wiedzieć, kogo się spytać np. o drogę.
Pasek biało-niebiesko-biały jest tak charakterystycznym dla G/T-OPR-owca elementem, że nie powinno się go małpować, nawet w podobny, a nie identyczny sposób. To jest naprawdę śmieszne. Myślę, że nikt z przewodników, ani przodowników nie musi się w ten sposób "dowartościowywać".
Pozdr.
Zbyszek
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-12-28 14:57:48
Jestem, jestem uświadomiony. Po prostu się przejęzyczyłem.
Zbyszek
Zbyszek
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Kuba
Data: 2004-12-29 01:45:46
"Ja nadal uważam, że wygląda to śmiesznie, jak przodownik nosi polar na oko prawie identyczny z GOPR-owskim,"
Czy między zmianą koloru 1 z 3 pasków,
a odjęciem 1 z 3 pasków jest aż taka różnica?
Zresztą ratownicy noszą dziś często
polary zupełnie bez pasków, a z rozmaitymi wstawkami,
za to bardzo wyraźnie oplakietkowane.
"uważam, że lepiej by było, gdyby nosili takie same jak przewodnicy, a przypominam, że niepisanym "standardem" jest czerwony kolor z białym paskiem na lewym ramieniu."
A cóż to jest za interesujący standard?
A któż to jego i kiedy "nie napisał"?
Wzór całkiem częsty - fakt,
ale - na ile się napatrzyłem - nie tak bardzo znowu częstszy
niż czerwony z białym i niebieskim.
A - jeśli o jakiejś standaryzacji mówić w ogóle - to
wyglądałaby ona następująco:
czerwony polar z niebieską górą i dwa białe paski na rękawie
http://przewodnicy.pttk.pl/start.php?co=wdzianko2
"Jest dla mnie zrozumiałe, że koła lubią indywidualizację, jednak ustanowienie pewnych standardów nie jest głupie"
"...biali w czerwonych krawatach. Wojsko, wojsko..."?
" - przynajmniej przygodny turysta może wiedzieć, kogo się spytać np. o drogę."
Starczy, gdy zobaczy jakiekolwiek paski na rękawie,
a przede wszem - blachę i/lub identyfikator.
"nie powinno się go małpować, nawet w podobny, a nie identyczny sposób.
To jest naprawdę śmieszne. Myślę, że nikt z przewodników, ani przodowników nie musi się w ten sposób "dowartościowywać".
A nie przyszło Ci do głowy,
że mogło nie chodzić
o małpowanie, podszywanie się, dowartościowywanie się itp.?
Przynajmniej nie w większym stopniu,
niż wówczas, gdy przewodnicy za ratownikami zapewne,
ubrali się w czerwone swetry z paskami?
Nie zachwyca mnie podobieństwo owego swetra PTG do GOPR/TOPR,
dla jakiejś swej gromadki takowego bym nie wybrał,
ale żeby tak szparko imputować komu pobudki niskie
i oceniać osobnymi kategoriami?
Serdeczności,
Kuba
Czy między zmianą koloru 1 z 3 pasków,
a odjęciem 1 z 3 pasków jest aż taka różnica?
Zresztą ratownicy noszą dziś często
polary zupełnie bez pasków, a z rozmaitymi wstawkami,
za to bardzo wyraźnie oplakietkowane.
"uważam, że lepiej by było, gdyby nosili takie same jak przewodnicy, a przypominam, że niepisanym "standardem" jest czerwony kolor z białym paskiem na lewym ramieniu."
A cóż to jest za interesujący standard?
A któż to jego i kiedy "nie napisał"?
Wzór całkiem częsty - fakt,
ale - na ile się napatrzyłem - nie tak bardzo znowu częstszy
niż czerwony z białym i niebieskim.
A - jeśli o jakiejś standaryzacji mówić w ogóle - to
wyglądałaby ona następująco:
czerwony polar z niebieską górą i dwa białe paski na rękawie
http://przewodnicy.pttk.pl/start.php?co=wdzianko2
"Jest dla mnie zrozumiałe, że koła lubią indywidualizację, jednak ustanowienie pewnych standardów nie jest głupie"
"...biali w czerwonych krawatach. Wojsko, wojsko..."?
" - przynajmniej przygodny turysta może wiedzieć, kogo się spytać np. o drogę."
Starczy, gdy zobaczy jakiekolwiek paski na rękawie,
a przede wszem - blachę i/lub identyfikator.
"nie powinno się go małpować, nawet w podobny, a nie identyczny sposób.
To jest naprawdę śmieszne. Myślę, że nikt z przewodników, ani przodowników nie musi się w ten sposób "dowartościowywać".
A nie przyszło Ci do głowy,
że mogło nie chodzić
o małpowanie, podszywanie się, dowartościowywanie się itp.?
Przynajmniej nie w większym stopniu,
niż wówczas, gdy przewodnicy za ratownikami zapewne,
ubrali się w czerwone swetry z paskami?
Nie zachwyca mnie podobieństwo owego swetra PTG do GOPR/TOPR,
dla jakiejś swej gromadki takowego bym nie wybrał,
ale żeby tak szparko imputować komu pobudki niskie
i oceniać osobnymi kategoriami?
Serdeczności,
Kuba
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-12-30 10:44:48
> "uważam, że lepiej by było, gdyby nosili takie same jak przewodnicy, a przypominam, że niepisanym "standardem" jest czerwony kolor z białym paskiem na lewym ramieniu."
A cóż to jest za interesujący standard?
A któż to jego i kiedy "nie napisał"?<
Nie bądź upierdliwy i czepialski! Wyraźnie napisałem "standard" w cudzysłowiu, co oznacza pojęcie umowne, a nie przyjętą regułę. Co do "nie napisania" - nie komentuję, bo nie wiem, jak Ci to skomentować, co jest oczywiste, uff...
>"...biali w czerwonych krawatach. Wojsko, wojsko..."?<
To Ty powiedziałeś, nie ja.
>ale żeby tak szparko imputować komu pobudki niskie
i oceniać osobnymi kategoriami<
Nie imputuję nic nikomu, uważam jednak, że podobieństwo takie nie jest zupełnie przypadkowe, i chociaż nie zamierzone specjalnie w "złych intencjach", to jednak podtrzymuję, że wygląda trochę śmiesznie i małpiarsko. Ja zresztą nie noszę polarka z paskiem, mam swój branatowo-czerwony bez pasków lub zwykły szary.
Pozdr.
Zbyszek
A cóż to jest za interesujący standard?
A któż to jego i kiedy "nie napisał"?<
Nie bądź upierdliwy i czepialski! Wyraźnie napisałem "standard" w cudzysłowiu, co oznacza pojęcie umowne, a nie przyjętą regułę. Co do "nie napisania" - nie komentuję, bo nie wiem, jak Ci to skomentować, co jest oczywiste, uff...
>"...biali w czerwonych krawatach. Wojsko, wojsko..."?<
To Ty powiedziałeś, nie ja.
>ale żeby tak szparko imputować komu pobudki niskie
i oceniać osobnymi kategoriami<
Nie imputuję nic nikomu, uważam jednak, że podobieństwo takie nie jest zupełnie przypadkowe, i chociaż nie zamierzone specjalnie w "złych intencjach", to jednak podtrzymuję, że wygląda trochę śmiesznie i małpiarsko. Ja zresztą nie noszę polarka z paskiem, mam swój branatowo-czerwony bez pasków lub zwykły szary.
Pozdr.
Zbyszek
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Kuba
Data: 2004-12-31 02:27:36
"Nie bądź upierdliwy i czepialski!"
Po cóż te emocje nieestetyczne, Zbyszku?
Substytut to dla argumentów nader kiepski, a powietrze psuje.
"Wyraźnie napisałem "standard" w cudzysłowiu, co oznacza pojęcie umowne, a nie przyjętą regułę. Co do "nie napisania" - nie komentuję, bo nie wiem, jak Ci to skomentować, co jest oczywiste,"
I ja Cię zapytałem, skąd owo - powiedzmy, jeśli wolisz - pojęcie umowne
przyszło Ci na myśl ówdzie zastosować.
Uprzejmy byłeś napisać wcześniej: "przypominam, że...".
Skąd tedy ci, którym przypominałeś, powinni/mogli ewentualnie zapamiętać to, co przypominałeś?
Fakt, że dla Ciebie coś jest oczywiste,
ma nieco ograniczoną wartosć logiczną,
kiej przekonujesz innych do swych racji.
No i - przy okazji - może miast w "cudzysłowiu"
lepiej jednak byłoby pisać w cudzysłowie?
"uff..."
Wysiłek, jaki wkładasz w forumowanie,
wzbudzi zapewne głęboki szacunek forumowiczów.
"To Ty powiedziałeś, nie ja."
Naturalnie, że w tym momencie cytowałem akurat kogo innego.
Jednak Ty napisałeś: "ustanowienie pewnych standardów nie jest głupie",
co - w tym konkretnym konteście - zabrzmiało dla mnie całkiem podobnie
( gdy idzie o treść oczywiście, boć forma nie tak zgrabna ).
"Nie imputuję nic nikomu,"
( uwaga, cytuję Ciebie: )
"nie wypada jednak trochę się tak pod innych podszywać"
"Pisząc o podszywaniu miałem na myśli czerwień z biało-zielono-białym paskiem"
"Pasek biało-niebiesko-biały [...] nie powinno się go małpować"
"nikt z przewodników, ani przodowników nie musi się w ten sposób "dowartościowywać"."
"podobieństwo takie nie jest zupełnie przypadkowe"
( uwaga: nie cytuję Ciebie: )
"jajeczko nie jest zupełnie świeże"?
( uwaga: a teraz znów Ciebie: )
"Ja zresztą nie noszę polarka z paskiem,"
No, to całkowicie zmienia postać rzeczy, stawia sprawę w całkiem nowym świetle,
i wytrąca wszystkie argumenty.
"mam swój branatowo-czerwony bez pasków"
O, jaka podobna ( zakładając literówkę, a nie nową barwę )
kolorystyka, do używanej przez niektórych ratowników.
Serdeczności,
Kuba
Po cóż te emocje nieestetyczne, Zbyszku?
Substytut to dla argumentów nader kiepski, a powietrze psuje.
"Wyraźnie napisałem "standard" w cudzysłowiu, co oznacza pojęcie umowne, a nie przyjętą regułę. Co do "nie napisania" - nie komentuję, bo nie wiem, jak Ci to skomentować, co jest oczywiste,"
I ja Cię zapytałem, skąd owo - powiedzmy, jeśli wolisz - pojęcie umowne
przyszło Ci na myśl ówdzie zastosować.
Uprzejmy byłeś napisać wcześniej: "przypominam, że...".
Skąd tedy ci, którym przypominałeś, powinni/mogli ewentualnie zapamiętać to, co przypominałeś?
Fakt, że dla Ciebie coś jest oczywiste,
ma nieco ograniczoną wartosć logiczną,
kiej przekonujesz innych do swych racji.
No i - przy okazji - może miast w "cudzysłowiu"
lepiej jednak byłoby pisać w cudzysłowie?
"uff..."
Wysiłek, jaki wkładasz w forumowanie,
wzbudzi zapewne głęboki szacunek forumowiczów.
"To Ty powiedziałeś, nie ja."
Naturalnie, że w tym momencie cytowałem akurat kogo innego.
Jednak Ty napisałeś: "ustanowienie pewnych standardów nie jest głupie",
co - w tym konkretnym konteście - zabrzmiało dla mnie całkiem podobnie
( gdy idzie o treść oczywiście, boć forma nie tak zgrabna ).
"Nie imputuję nic nikomu,"
( uwaga, cytuję Ciebie: )
"nie wypada jednak trochę się tak pod innych podszywać"
"Pisząc o podszywaniu miałem na myśli czerwień z biało-zielono-białym paskiem"
"Pasek biało-niebiesko-biały [...] nie powinno się go małpować"
"nikt z przewodników, ani przodowników nie musi się w ten sposób "dowartościowywać"."
"podobieństwo takie nie jest zupełnie przypadkowe"
( uwaga: nie cytuję Ciebie: )
"jajeczko nie jest zupełnie świeże"?
( uwaga: a teraz znów Ciebie: )
"Ja zresztą nie noszę polarka z paskiem,"
No, to całkowicie zmienia postać rzeczy, stawia sprawę w całkiem nowym świetle,
i wytrąca wszystkie argumenty.
"mam swój branatowo-czerwony bez pasków"
O, jaka podobna ( zakładając literówkę, a nie nową barwę )
kolorystyka, do używanej przez niektórych ratowników.
Serdeczności,
Kuba
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-12-31 10:09:46
Kubusiu drogi,
Dyskutować z Tobą dalej się nie odważę, boć Twój język ciętym jest i wiele manewru mi nie pozostawia.
Co do barw niebiesko-czerwonych - to polar kupiony 10 lat temu (trwałość niezła!) za pośrednictwem naszego Towarzystwa i jego "błogosławieństwem" (była taka akcja ubrań dla przewodników, zresztą nadal podobne mają miejsce), więc śmiem sądzić, że PTTK namaściło i pobłogosławiło tę stylistykę. W czasie, gdy go kupowałem, nie spotykałem prawie w ogóle ratowników w tych barwach, praktycznie wszyscy mieli tę piękne czerwone polarki z rzeczonymi paseczkami na lewym rękawie. "Moda" na powszechny niebiesko-czerwony kolor wraz z dużym logo GOPR/TOPR, napisem "ratownik" itp. widoczna jest dopiero od lat kilku.
Sądzę jednak, że nasza akademicka dyskusja może wydawać się dziwną dla innych, poprzestańmy więc na naszych zdaniach. Rozumiem Twoje, i Twoją argumentację, ale dla mnie zawsze wspomniane na samym początku wątku polarki przodownickie będą nieco śmieszne i pretensjonalne.
Daj buziaka na Nowy Rok i baw się dobrze!
Zbyszek
Dyskutować z Tobą dalej się nie odważę, boć Twój język ciętym jest i wiele manewru mi nie pozostawia.
Co do barw niebiesko-czerwonych - to polar kupiony 10 lat temu (trwałość niezła!) za pośrednictwem naszego Towarzystwa i jego "błogosławieństwem" (była taka akcja ubrań dla przewodników, zresztą nadal podobne mają miejsce), więc śmiem sądzić, że PTTK namaściło i pobłogosławiło tę stylistykę. W czasie, gdy go kupowałem, nie spotykałem prawie w ogóle ratowników w tych barwach, praktycznie wszyscy mieli tę piękne czerwone polarki z rzeczonymi paseczkami na lewym rękawie. "Moda" na powszechny niebiesko-czerwony kolor wraz z dużym logo GOPR/TOPR, napisem "ratownik" itp. widoczna jest dopiero od lat kilku.
Sądzę jednak, że nasza akademicka dyskusja może wydawać się dziwną dla innych, poprzestańmy więc na naszych zdaniach. Rozumiem Twoje, i Twoją argumentację, ale dla mnie zawsze wspomniane na samym początku wątku polarki przodownickie będą nieco śmieszne i pretensjonalne.
Daj buziaka na Nowy Rok i baw się dobrze!
Zbyszek
Temat: Re: Czerwony sweter
Autor: Kuba
Data: 2004-12-31 11:29:57
"Sądzę jednak, że nasza akademicka dyskusja może wydawać się dziwną dla innych,"
Do tego już się ( a i Forum chyba ) przyzwyczaiłem.
"poprzestańmy więc na naszych zdaniach."
Chyba nie wszystkich, ale mniejsza już.
"Daj buziaka na Nowy Rok"
Byle tylko - jak to młódź mówi - bez "języczka".
Dzięki - Do Siego,
Serdeczności,
Kuba
Do tego już się ( a i Forum chyba ) przyzwyczaiłem.
"poprzestańmy więc na naszych zdaniach."
Chyba nie wszystkich, ale mniejsza już.
"Daj buziaka na Nowy Rok"
Byle tylko - jak to młódź mówi - bez "języczka".
Dzięki - Do Siego,
Serdeczności,
Kuba