Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Kadra PTTK

Przewodnicka Kurtka Służbowa

wszystkich wiadomości w wątku: 15
data najnowszej wiadomości: 2004-11-18

Temat: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: z.klose
Data: 2004-09-15 18:45:35

Chciałbym przestrzec kadrę przewodnicką, przed pochopną decyzją zamówienia przewodnickiej kurtki wierzchniej oferowanej przez firmę z Szaflar. Jak się okazuje trzeba koniecznie podać wszelkie wymiary dotyczące zamawiającego, ponieważ w przeciwnym wypadku firma sama zdecyduje jaki rozmiar pasuje zamawiającemu i uszyje coś w czym wygląda się jak baleron. Nieopacznie zamówiłem rozmiar XL, a otrzymałem S. Firma nie chce przyjąć zwrotu, lub zamawiające w moim imieniu koło przewodników nie potrafi ewentualnej wymiany załatwić. Jak narazie, wyrzuciłem 280 zł w błoto, bo kurtki nie da sie używać.
Ostrzegam więc, zamawiajcie ubiór podając wszelkie możliwe wymiary. Może wtedy dostaniecie garderobę na swoją sylwetkę.

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: Basia Z.
Data: 2004-09-16 09:40:08

Mam taka kurtke od ponad dwóch lat. Rozmiar dobrany był dobrze, ale niestety kurtka nie spełniła moich oczekiwań.

1. Kompletnie nie oddycha. Kiedy ubrana w tą kurtkę podchodzę pod górę w ciągu 10 minut jest w środku kompletnie mokra. A wcale nie pocę się tak mocno. W czasie deszczu kurtka nie przecieka, ale działa jak płaszcz gumowy.

3. Jest bardzo ciężka, szczególnie ciężkie są zamki.

3. Po roku kompletnie się popruły "rzepy" na rękawach.

W sumie kurtka ładnie wygląda i można nią "szpanować" w autokarze, ale w góry to ona za bardzo się nie nadaje.

No ale za 250 zł (tyle 2 lata temu ja zapłaciłam za swoją) szczerze mówiąć to się za wiele spodziewać nie można. Podobno polary (kupili koledzy z koła) są lepsze.

Reasumując: za 10-krotnie niższą cenę mogę sobie kupić kurtkę z folii, byłaby dużo lżejsza a działała tak samo. No chyba ze ktoś lubi płacić za "szpan".

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: z.klose
Data: 2004-09-19 14:11:20

Jak się dowiedziałem od koleżanek i kolegów z naszego Koła Przewodników, to również ich kurtki (mimo podania konkretnych wymiarów, np obwodu klatki piersiowej, bioder itp., a nie tylko znormalizowanego rozmiaru jak w moim przypadku),zostały wykonane nieodpowiednio. Często w obwodzie zabrakło kilku, a nawet kilkunastu centymetrów. Czy to oszczędność materiału dokonana przez producenta, czy może brakoróbstwo? Dowiemy się kiedy odwiedzimy tą firmę osobiście. O zakończeniu sprawy powiadomię na forum.

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: ~anonim
Data: 2004-11-10 12:32:41

Czy są jakieś pozytywne opinie o kurtkach przewodnickich szytych w Szaflarach dla przew.PTTK? Na razie tylko czytam, że są niedokładnie uszyte, mają słabe zamki i napy. Praktycznie nie "oddychają".
Przewodnik

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: Basia Z.
Data: 2004-11-10 12:57:42

Mają jedną zaletę - są niedrogie !

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: ~anonim
Data: 2004-11-10 14:23:53

To, że są niedrogie to już wyczytałem ale dlaczego taki szajs reklamuje sie na stronie PTTK. I kto wybrał te firme żeby szyła cokolwiek dla przewodników.
Moze faktyczne lepiej kupić ortalion będzie taniej ale nie o to chodzi.
Pozdr. dla Basi
Przewodnik

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: z.klose
Data: 2004-11-10 21:06:12

280 zł. Czy to tanio? Jak na takie wykonanie to chyba drogo. Ciekawe tylko dlaczego jeszcze nikt z tej firmy nie zajął głosu w sprawie yego tematu. Jeżeli ZG PTTK na swej stronie poleca takie kurtki, to pewnie ma z tą firmą kontak. Nawet jak nie mają dostępu do internetu mogliby co nie co wyjaśnić. Ale najlepiej schować głowę w piasek i nie ma tematu.

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-11-10 21:36:30

280 zł to bardzo drogo jak za taką jakość. Ostatnio kupiłem kurtkę Cacti w sklepie Alpin w "Plejadzie" w Bytomiu, z membrany, fakt, że nie oryginalny goretex i nie przewodnicka, ale za cenę 260 PLN. Wykonana super! Ma się do tych omawianych przewodnickich jak Mercedes do "malucha". Ładne kurtki przewodnickie, i dobre jakościowo szyją też w Sobieszowie.
Pozdr.
Zbyszek

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: ~anonim
Data: 2004-11-15 14:40:10

Uprasza się wszelką brać turystyczną o podawanie wiarygodnych adresów do firm szyjących porządne ubrania(kurtki, polary). Może dzięki temu w przyszłości wiele osób uniknie rozczarowań i straty pieniędzy. A czarna lista zakładów bylejakościowych wyrobów powinna trafić na ZG PTTK bez możliwości reklamy.

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: ~Przewodnik PTTK
Data: 2004-11-17 16:44:57

Witam wszystkich!
Jestem posiadaczem tej kurtki od dwóch lat i jakoś trudno mi się zgodzić ze wszystkimi powyższymi postami.
Po pierwsze: Miałem już podobne kurtki, zarówno produkcji Campusa, jak i Alpinusa. Obydwie się rozleciały (dosłownie) po niedługim czasie użytkowania (rok). Natomiast tą kurtkę mam już dwa lata i muszę przyznać, że trzyma się doskonale. Żadnych urwanych rzepów, czy problemów ze szwami. Muszę tu nadmienić, że praktycznie każdy weekend spędzam w górach (zarówno prowadząc grupy, jak i rekreacyjnie dla własnej przyjemności).

Po drugie: Cena za tą kurtkę jest naprawdę atrakcyjna, nie rozumiem o co Państwu chodzi? Za poprzednie kurtki dałem ok. dwa razy tyle, a użytkowałem je o połowę krócej.

Po trzecie: Kurtka przyszła DOKŁADNIE na wymiar. Być może przy zamawianiu większej partii kurtek do Koła nastąpiła jakaś zamiana, stąd rozbieżności w rozmiarach.

Podsumowując z kurtki jestem bardzo zadowolony, dlatego zdziwił mnie bardzo ten wątek. Jescze rozumiem, jakbym był przewodnikiem "autokarowym" i używał tej kurtki wyłącznie do celów reprezentacyjnych... Ale ja naprawdę mam ją cały czas w użyciu - i to dość intensywnym.

Pozdrawiam!
Jerzy

PS. Wraz z kurtką wierzchnią kupiłem polar - naprawdę świetna sprawa. Oryginalny Polartec 300 - to się czuje, szczególnie w zimie. Ma się to nijak do kurtek produkowanych z "polaru", jakich pełno teraz w sklepach.

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: Basia Z.
Data: 2004-11-18 08:16:22

Wiesz "Alpinus" i "Campus" to na prawdę nie są topowe firmy.
W podobnej cenie można kupić kurtkę "Alwiki" lub "Milo" i będzie znacznie lepsza.

Fakt że jej koszt wyniesie około 400 zł więc i tak wiecej niż ta "kurtka przewodnicka". Ale chyba wolałabym dołożyć te 120 zł i mieć kurtkę rzeczywiście oddychajacą, a nie taką która się zachowuje jak gumowy płaszcz, lub sztormiak.
Przy najmniejszym podejsciu kurtka jest zupelnie mokra w srodku (a ja się wcale mocno nie pocę). Druga jej wada to to że jest bardzo ciężka w porownaniu z innymi kurtkami tego typu.
To ma dla mnie duże znaczenie, kiedy wybieram się na 2-tygodniowy obóz pod namiot, nosząc wszystko na swoich plecach.
Mam nadzieję ze inni uczestnicy forum nie zapomnieli o takiej formie wędrówki ;-)

Reasumując - już za około 100 zl więcej można kupić kurtkę taka jaka całkowicie odpowiada moim wymaganiom.

A jeśli chodzi o polary. Wczoraj kupiłam w odziezy używanej polar 300 doskonałej firmy "Patagonia' zupełnie nowy za 26 zł. W polary nie zaopatruję się inaczej jak tylko w "szmateksach", przy czym wybieram jedynie znanych i dobrych firm, jak "Patagonia" "Jack Wolfstein", "Hally Hansen", "Mammut" itd. Są tam zazwyczaj w cenie 15 - 20 zł.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: z.klose
Data: 2004-11-18 13:59:49

Basiu, napisz gdzie masz taki atrakcyjny "szmatex". Chętnie skorzystam.

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: Basia Z.
Data: 2004-11-18 14:10:32

No ja ostatnio kupowałam w Chorzowie w "Hutniku" na 1 piętrze.
Nie zawsze jest coś ciekawego, ale się trafia.
Tam sa rzeczy na ogół droższe niż gdzie indziej, ale tez lepszej jakości.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: ~Jerzy
Data: 2004-11-18 17:08:41

Witam ponownie!
Droga Basiu, z racji że jestem mężczyzną pocę się zapewne o wiele bardziej od Ciebie. I jakoś nie zauważyłem, żeby kurtka mi w tym "przeszkadzała", wręcz przeciwnie - w mojej membrana sprawuje się znakomicie. Podkreślam jeszcze raz - jak za TAKĄ cenę naprawdę nie mam na co narzekać. A że jest cięższa - no cóż, jakoś znaczącej różnicy w porównaniu z innymi kurtkami nie zauważyłem. Dla mnie ważne jest to, że spełnia powierzone jej zadanie - chroni prze deszczem i "oddycha". To jest dla mnie najważniejsze.

Nie wiem czy zauważyłaś, ale w moim poprzednim poście napisałem o "polarach" i polarach. Moge Cię zapewnić, że polary szyte w Szaflarach to polary (oryginalne, szyte z polaru firmy, która jako jedyna na świecie ma prawo używać nazwy polar - Malden, USA). Dlatego nie porównuj mi proszę "polaru" ze szmateksu, do kurtki z prawdziwego polaru. Nie wiem czy wiesz, jak poważnymi restrykcjami obwarowana jest produkcja tak, wydawało by się, "głupiego" materiału jakim jest polar. Dlatego "polaropodobne futerka" sprzedawane w szmateksach i na targach to zwykłe oszustwo. Nigdy nie będzie to miało takich włąsnosci termoaktywnych jak oryginał. I założe się, że w chińskich/azjatyckich/tajwańskich/wietnamskich lub innych szalniach nie ma wystarczającego zaplecza technologicznego do przygotowywania prawdziwego polaru.

Pozdrawiam!
Jerzy

Temat: Re: Przewodnicka Kurtka Służbowa
Autor: Basia Z.
Data: 2004-11-18 17:26:54

Dobrze wiem czym się różni "polar" od polaru. Dlatego w szmateksach kupuję tylko polary firm, które wymieniłam (i jeszcze ewentualnie kilku innych ale z naszywką Malden Mills) a ich nie posądzam o robienioe bluz czy kurtek z "misia".
A "Patagonia" "Mammut" "Hally Hansen" czy "Jack Wolfstein" to najlepsze światowe firmy produkujące odziez outdoorową.
Tylko ludzie o tym nie wiedzą (jak widać ;-) ) i dlatego zapewne te akurat bluzy w szmateksach nie są wcale droższe od innych pseudo-polarków.
Zresztą niektóre tak kupione bluzy mam już kilka lat i nadal doskonale pełnią swoją rolę i się nie zezmaciły.

Natomiast co kurtki - mam ją też pełne dwa lata i mam porównanie z innymi (nieco tylko droższymi) kurtkami, które użytkują mąż i synowie. No i nie dam się przekonać.

Pozdrowienia.

Basia