Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Co lub kto kręci PTTKiem?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-02-24 19:11:16

Już to kilka dni wcześniej napisałem, że zamiast działalności uprawiamy chałupnictwo. Ogólny brak informacji o tym co robimy. Przeważają u nas działacze-chałupnicy. Było to dobre w małych zamkniętych środowiskach, gdzie każdy wszystko wiedział o pozostałych i informacja była niepotrzebna. Taki działacz-chałupnik rzekomo robi coś dla innych, ale tak naprawdę to mało kto o tym wie i w konsekwencji właściwie robi to głównie dla siebie. Trudno nawet powiedzieć, że dla własnej satysfakcji, skoro nie zadowoliło się właściwie nikogo poza samym działaczem. Sądzę, że tacy działacze-chałupnicy są hamulcowymi naszego Towarzystwa. Potrzebni są działacze, którzy jeżeli się czegoś podejmują, to robią to dobrze od początku do końca. Umiejętność rozpowszechniania informacji o prowadzonej działalności powinna by podstawą wszelkich ocen, a jeżeli ktoś tego nie potrafi, nie powinien być oceniany pozytywnie.
Brudna kanciapa ze starymi informatorami jako RPK jest nikomu niepotrzebna. Jeżeli ktoś nie potrafi jej właściwie poprowadzić, to trzeba się z nim pożegnać mimo jego dawnych zasług. Rozumiem, że jest kryzys i na nic nie ma pieniędzy. Jeżeli nie ma chętnych do łożenia na RPK z prawdziwego zdarzenia, to trudno. A może to tylko nieodpowiedni działacze nie potrafią odpowiednio poprosić o pieniądze. Ażeby je dostać, to trzeba umieć przekonać darczyńcę, że nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Trzeba się zastanowić, dlaczego samorządy mają dużo pieniędzy na punkty it, a PTTK ich nie dostaje. Gdyby Towarzystwo miało autorytet, to trudno byłoby odmówić przekazania PTTK-owi takiego punktu. Ale trzeba zrobić biznes-plan i udowodnić, że zrobiłoby się to samo lepiej i taniej. Niestety większość działaczy nie skalała się taką umiejętnością. Sam trzy lata walczyłem ze starszym kolegą, który tego typu działanie uważał za dyshonor.
Czytam jak można wspaniale rozwinąć działalność z 300-ma (tyle jest oddziałów) punktami it i kioskami księgarskimi. Tylko tyle, że na każdy taki punkt na "dzień dobry" trzeba 100000 PLN! Czy ktoś od tych pobożnych życzeń ma jakiś biznes-plan skąd na to wziąć pieniądze?
Pozdrowienia
Piotr

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?