Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: problem
Autor: Tomek Dygała
Data: 2006-05-20 06:46:33

Dostałem bardzo dziwnego maila od Aldony, która jak widać nie chce odpowiadać na forum.
A może jednak Aldona napiszesz to samo in public?

W każdym razie padają tam dziwne sformułowania, które tylko mnie rozbawiły.

Aldona zarzuca mi złośliwość. Rozumiem że złośliwością jest piętnowanie zachowań nieetycznych?

Dalej się tłumaczy że mają uprawnienia studenckie ale to jest oczywiste odwracanie kota ogonem.

stwierdza też coś ciekawego - mianowicie fakt że "Jej przypuszczenia okazały się słuszne co do donosu do Łukasza Aranowskiego."

ROTFL, no bo cóż tu powiedzieć.

No i na koniec pada sugestia że wychodzi ze mnie zawiść że nie mogłem wyżyć we Wrocławiu z przewodnictwa.

W tej kwestii mogę się wypowiedzieć szerzej:
Szanowna Aldono,
przewodnictwo i krajoznawstwo zawsze było dla mnie hobby. Z wykształcenia jestem bankowcem. Zawodowo przewodnictwem zająłem się w sytuacji kiedy zostałem bez pracy w moim zawodzie. Początkowo myślałem że da się z tego wyżyć, i pewnie się da jednak moje potrzeby finansowe okazały sie niezaspokojone ;-)
Stąd bardzo szybko ponownie zacząłem szukać pracy z powrotem w zawodzie do ktorego w końcu powróciłem.
To że z pracodawcą rozmawiałem od stycznia a ostatecznie pracę podjąłem w lipcu (termin rozpoczęcia przesuwał się od kwietnia aż po lipiec) prowadząc firmę kompletnie odpuściłem dochodowy sezon majowy ostatecznie pracując w tym czasie jako najemny przewodnik. 23 dniówki od maja do 10.06 to chyba nie tak źle? Do tej pory wrocławskie biura do mnie dzwonią i się pytają czy bym gdzieś nie pojechał a ja kieruję do innych (ehh ale jestem zawistny...).

Jeśli chodzi o zawiść to cóż... życzę Tobie i Twojemu mężowi powodzenia w przewodnictwie.

Mi się nie udało bo miałem za duże potrzeby finansowe których dochody z przewodnictwa nie były w stanie pokryć - ot chociażby spory kredyt mieszkaniowy.

Niemniej spełniło się moje marzenie żeby być pełnodyspozycyjnym przewodnikiem i zobaczyłem jaki to kawałek chleba.

Pomimo wszystko pozdrawiam,

Tomek D

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?