Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Straż Przewodnicka
Autor: ~parey
Data: 2003-02-05 19:18:22

Ostatni raz, bo dość bicia piany ;)

O strażnikach broniących interesów swych sąsiadów: dobrze myślisz, tylko wiedz że stokrotnie więcej niż przewodnik w uprawnienia zainwestował inny jego sąsiad który zbudował pensjonat, na grupie turystów zarabia nie - jak przewodnik - kilkaset, tylko kilka tysięcy zł i być może nawet daje pracę tego strażnika żonie. Tak że w niczyim interesie nie jest bezsensowne szykanowanie turystów.

Ostatnio na preclu ktoś trochę obeznany w prawie przeczytał ustawy rzucił ciekawą uwagę, że usługa przewodnicka jest wtedy kiedy została zawarta odpowiednia umowa. To że jakiś gość idzie sobie z jakąś grupką ludzi w terenie i im coś opowiada, pokazuje to jeszcze nic nie znaczy. Udowodnienie komuś przestępstwa wymagałoby długich i karkołomnych dochodzeń. Nie ma mowy o wypisywaniu mandatu tylko na podstawie domniemania. Zresztą, dajmy spokój.

I jeszcze w kwestii biur: bankructwa firm turystycznych jak i wszelkich innych firm zdarzają się na całym świecie niezależnie od formy i wielkości wymaganych ustawowo zabezpieczeń.

Co do tych "niewspółmiernie poważnych skutków" to też bez przesady - nawet media ostatnio - po pierwszym okresie nagłaśniania afer i aferek - wzięły mocno na wstrzymanie.

Niedawno jakiś trzeźwy dziennikarz napisał, że co miesiąc w Polsce bankrutują dziesiątki firm, w których setki ludzi tracą pracę i ich rodziny pozostają bez utrzymania - to są prawdziwe życiowe tragedie. A to że jakieś biuro nawali - trochę ludzi popsuje sobie urlop i straci trochę kasy przeznaczonej na rozrywkę. Widać różnicę ? Oczywiście że tacy turyści wyrzucani z hotelu to temat barwny i medialny, idealny news na sezon ogórkowy. Podobnie jak bardziej medialne jest zasypanie przez lawine niż śmierć w wypadku samochodowym, utonięcie w gliniance albo zamarznięcie po pijanemu pod dyskoteką.

Jak już wcześniej pisałem - niski standard usług, lekceważenie przepisów są wypadkową i ogólnej kultury i ogólnej biedy - biura tną koszty jak mogą. Kontole, które postulujesz niewiele tu pomogą. Jeśli będą bardzo restrykcyjne to w końcu spowodują przeniesienie takiej działalności do szarej strefy.

Z kolei plajty nie są powodem celowego działania tylko zwykle niedouczenia ekonomicznego właścicieli biur. To jest dość zdradliwy biznes, jak się nie ma wyobraźni i wiedzy bardzo łatwo stracić płynność finansową. Tego żadna kontrola przed faktem nie wykaże. Po to są właśnie ustawowo wymagane ubezpieczenia - żeby w razie czego było za co tych biednych turystów do kraju przywieźć. Tak - skoro już jesteśmy przy temacie - od tego roku firmy ubezpieczeniowe bardzo zaostrzają kryteria przedłużania tych polis. Pierwszy raz przyglądają się sytuacji finansowej, sprawdzają bilanse itp.- zobaczycie że wiele biur słabych i źle prowadzonych wycofa się z rynku w najbliższych miesiącach.

No, to na tyle, mam nadzieję że już EOT :)

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?