Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: 50 ankiet za nami...
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-05-30 13:10:42

Czołem!!!

Dobiegła końca 50 ankieta na stronach PTTK. W tym czasie zmieniła się przede wszystkim frekwencja. W pierwszych trzech ankietach brało udział średnio 150 osób, teraz liczba głosujących dobiega tysiąca.

Jednak są rzeczy, które sie nie zmieniły... :-)

Popatrzcie na te dwa linki:
http://www.pttk.pl/ankieta.php?ktora=13
http://www.pttk.pl/ankieta.php?ktora=50

Pierwszy z nich pokazuje wyniki ankiety z kwietnia 2003 roku. Drugi z nich pokazuje wyniki z ankiety ostatniej - z maja 2005. Co widzimy?

Na pierwszy rzut oka widać, iż ankiety są niemal identyczne. Świadomie postanowiłem powtórzyć ankietę z 2003 roku właśnie po to, aby sprawdzić jak bardzo są one reprezentacyjne. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania.

W pierwszej z nich wzięło udział niemal 500 osób, a w drugiej dwa razy tyle. Mimo tej rozbieżnosci zaobserwować można ogromną powtarzalność wyników.

Dobrze to świadczy o naszych ankietach i być może oznacza to, że warto za ich pośrednictwem zadać kilka pytań ważnych dla Towarzystwa. Jako balon próbny wypuszczam ankietę na temat aktualnie dyskutowany na Forum.

Jednak same wyniki omawianych ankiet są też ciekawe, bo po pewnym uśrednieniu i łaskawym spojrzeniu na problem błędu pomiaru widać że:
- niemal co drugi z nas jest piechurem,
- co piąty turysta jest miłośnikiem roweru,
- mniej więcej co dziesiaty z nas jest fanem turystyki motorowej,
- co trzydziesta osoba jest zwolennikiem turystyki jeździeckiej,
- tyle samo jest kajakarzy,
- zaledwie co pięćdziesiąty turysta jest żeglarzem,
- a co setny z nas jest nurkiem.

Zastrzeżenie jest takie, że w obu ankietach można było zaznaczyć tylko jedną możliwość - mniemam zatem, że po prostu większość w długie weekendy robi to co lubi najbardziej. I nie znaczy to, że wśród nas jest zaledwie 3% osób, które siedziały choć raz w kajaku. :-)

Niemniej jednak niektóre wyniki mnie zadziwiły.

Bardzo wysoka pozycja turystyki motorowej oraz bardzo niski odsetek zwolenników kajaków są zastanawiające. Mnie osobiście wyniki te każą zupełnie przewartościować spojrzenie na nasza PTTK-owską społeczność. Do tej pory sądziłem bowiem, że najpopularniejszą formą spędzania czasu po pieszej włóczędze i rowerach są właśnie kajaki i żagle. Choć akurat w przypadku żagli niski wynik można chyba tłumaczyć niewielką aktywnością PTTK wśród żeglarskiej braci, to słaby wynik kajaków jest dla mnie sporym szokiem.

Co innego jeszcze mnie dziwi...

Nie da się ukryć, że po zmianach ustrojowych kolosalną karierę zrobiły rowery. Stopniowo (choć dużo wolniej) stają się popularne konie - to w sumie oczywiste. Ale tak wysokiego odsetka turystów pieszych już się nie spodziewałem. Łażąc po pustych zupełnie szlakach myślałem raczej, że juz wszyscy przesiedli się na rowery i (na co zwłaszcza w górach patrzę z coraz większą złoscią) motory crossowe. A tymczasem z ankiety wynika, że jednak nie do końca...

Gdzie zatem jesteście piechurzy? Czy już tylko w zapchanych do granic wytrzymałości Tatrach i Karkonoszach? Czemu nie ma Was na szlakach pozostałych polskich parków narodowych? Czemu puste są szlaki w okolicach Warszawy lub innych dużych miast? A może leżycie na plaży w Międzyzdrojach czy Sopocie i pieszo pokonujecie trasę tylko do smażalni na pstrąga? Jak jest naprawdę?

Ciekaw jestem Waszych opinii.

Pozdrawiam,
Łukasz

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?